Jednostki Stalowych Ludzi z Imperium Gryfów
Piechota:
•
Żelaźni Pikinierzy
Kiedy sam nie masz kawalerii musisz się przygotować na walkę z nią innymi metodami. To właśnie zrobili Stalowi Ludzie gdy utworzyli jednostkę Żelaznych Pikinierów. Ci noszący piki o średniej długości 5 metrów żołnierze być może nie są najlepsi w ataku, ale naprawdę nie chciałbyś nacierać na nich kawalerią... By zachować mobilność noszą dość lekką zbroję i poza pikami mają także krótką broń białą - krótki miecz lub sztylet.
•
Stalowi Gwardziści
Wyróżniający się swoją ciężką zbroją i stalową tarczą, a także noszący dość długi, choć jednoręczny miecz, Stalowi Gwardziści może nie są najbardziej mobilną jednostką, ale każdy kto miał kiedyś okazję z nimi walczyć może powiedzieć jedno: mobilność nic nie daje, kiedy twój przeciwnik nawet nie reaguje na twoje ciosy i zmiata cię jednym swoim.
Bowiem tak - te chodzące fortece potrafią naprawdę wiele wytrzymać i później oddać z nadwiązką. Ich pancerz i uzbrojenie są jednymi z najlepszych w kraju, a w ich rangi trafiają tylko najlepsi.
Jeśli rekrutowani są bez udziału maga stali (1 na każdy oddział), rekrutacja trwa dwie tury.
Jednostki dystansowe:
•
Gryfi Łucznicy
Jednym z największych problemów gryfów jest to, że nurkując narażają się na ataki zwykłej piechoty. Jak więc temu zaradzić? Wystarczy na gryfie posadzić łucznika!
No, nie było to takie proste jeśli chodzi o naukę strzelania w czasie poruszania się w trzech wymiarach, ale zdecydowanie się opłaciło. Gryfich łuczników mogą dosięgnąć tylko inne jednostki dystansowe, a trafienie szybko poruszającego się we wszystkich trzech wymiarach celu jest znacznie trudniejsze niż strzelanie do bardziej konwencjonalnych jednostek... Do tego łucznicy na gryfach mają znacznie większy zasięg niż ci na lądzie dzięki przewadze wysokości.
•
Arbalestierzy
Łuki nie są najsilniejszą bronią w porównaniu do kusz. Ale nawet kusza nie dorównuje broni palnej... Stalowi spróbowali to zmienić i choć wciąż ich wynalazek nie zastąpi prochu, arbalesty dzięki wykonaniu łęczyska ze stali są znacznie silniejsze niż normalne kusze. Arbalestierzy są w stanie wystrzelić nawet dwa bolty na minutę.
•
Gryfi Bombardierzy
Stalowi Ludzie znają proch od niedawna, więc ich broń na pewno nie jest tak zaawansowana jak innych narodów, które mają już długie doświadczenie. Gryfi Bombardierzy są ich pierwszą próbą zabawy z prochem. Co ciekawe - dość udaną.
Mają oni bowiem w arsenale bardzo prostą, ale skuteczną broń - granaty wypełnione mieszanką prochu, pyłu magnezowego, glinu (oraz stopu glinu z magnezem) i tlenku żelaza. Zanim go wyrzucą muszą podpalić lont granatu, po czym mają 7-9 sekund do wybuchu. Gdy minie ten czas, proch wewnątrz granatu wybucha, podpalając pozostałe części mieszanki i rozrzucając płonącą w wysokiej temperaturze substancję dookoła.
Bombardierzy są w stanie rzucać będąc "na piechotę", ale są znacznie skuteczniejsi gdy dosiadają Gryfów.
Ilość przenoszonych granatów zależy od wykorzystanego Gryfa - na "zwykłym" Gryfie może przenieść ich 30, na Gryfie Nocy: 20, a na Gryfie Transportowym nawet 100.
Machiny:
•
Balista Fortowa:
Bardzo przerośnięta kusza. Nie jest zbyt mobilna, ale świetna do obrony fortyfikacji.
•
Springald
Nieco mniej przerośnięta kusza. Przy znacznie mniejszych rozmiarach niż duża balista, nie stracił jednak całej jej mocy, dzięki innemu ułożeniu ramion.. Wypada więc znacznie lepiej w relacji moc-rozmiar. Łatwiej go też przenosić.
Flota:
•
Stalowy Pancernik
Pierwszy na świecie okręt wykonany głównie ze stali. Stalowi Ludzie znowu udowodnili, że nazwa ich narodu nie wzięła się znikąd. Ma on prawie 100 metrów długości i to, co traci na prędkości, nadrabia wytrzymałością.
No, ale o jakiej wytrzymałości tu mówimy? Dość gruby pancerz, który dodatkowo zwęża się ku górze, co nie tylko zwiększa jego efektywną grubość, ale także utrudnia abordaż (trochę, ale jednak), jest w stanie spokojnie wytrzymać ogień balist, katapult, a nawet z działami radzi sobie dość dobrze (na pewno znacznie lepiej niż drewno...). Taranujący go okręt natomiast musi się przygotować na koszty kupienia nowego taranu... Jeśli mają masę szczęścia. By dokonać poważnych uszkodzeń w Stalowym Pancerniku trzeba by w niego uderzyć z prędkością większą niż ta osiągalna przez obecne okręty...
Skoro obrona jest taka świetna, to co z atakiem? Na Pancerniku znajduje się 26, schowanych pod pokładem, springaldów - po 13 na każdą burtę, a także 4 balisty na głównym pokładzie. Nie jest to obecnie już aż tak imponujące, jednak rozmieszczenie i rozmiary okrętu mogą pozwolić na dość proste ulepszenie go o działa okrętowe - jeśli tylko Stalowi Ludzie by takie mieli.
To wszystko sprawia, że Stalowe Pancerniki są okrętem świetnym w szczególnych sytuacjach - szczególnie obronie portów. Mogą tam służyć po prostu za rozszerzenie fortyfikacji przybrzeżnych, dzięki swojej wytrzymałości utrzymując pozycję przez długi czas nawet przy ciężkim ostrzale. Podobnie sprawa ma się przy oblężeniach. Jednak niska prędkość i skupienie uzbrojenia na burtach sprawia, że pancernik nie ma szans w pościgu. Można go więc wykluczyć z walki przeciw piratom, którzy niemal zawsze będą w stanie uciec...
Okręt jest w stanie przetransportować nawet do 400 ludzi (nie licząc załogi, oczywiście)
Fortyfikacje:
•
Stalowy Zamek
Podstawowa fortyfikacja Stalowych Ludzi. Mimo nazwy nie jest jednak wykonana w całości ze stali - zamiast tego w jej konstrukcji zastosowano nowatorski sposób na wykorzystanie starego materiału. Bowiem wzmocniono go umieszczając w środku stalowe pręty.
Innym elementem wyróżniającym Stalowe Zamki jest ich kształt. Zwykle są bowiem budowane na planie gwiazdy, co - choć początkowo było tylko elementem estetycznym - pomaga w obronie przed przeciwnikami uzbrojonymi w armaty.
Zwykle budowane są oczywiście na wyższym terenie, lub w innym terenie sprzyjającym obronie.
Wszystko to sprawia, że Stalowe Zamki są imponującą konstrukcją gotową stawić opór dowolnemu najeźdźcy. I choć trudno powiedzieć by były niemożliwe do zdobycia, zrobienie tego będzie zdecydowanie kosztowało atakującego duże siły.
Pojemność: 700 ludzi, 120 maszyn.
Jeśli budowane są bez udziału Maga Stali ich konstrukcja zajmuje 3 tury
•
Stalowy Mur
Wykonane z tego samego materiału co Stalowe Zamki, wytrzymałe mury obronne. Warto też wspomnieć o umieszczonych na nim wieżach, które pełnią funkcję sygnalizacyjną i obronną, bowiem można na nich umieścić machiny obronne. Gładka powierzchnia muru znacznie utrudnia wspinanie się po nim.
Zakres - 1 prowincja
Pojemność: Do 300 ludzi i 80 maszyn
Jeśli budowany jest bez udziału Maga Stali konstrukcja zajmuje 2 tury
•
Stalowe Wieże
Wykonane z tego samego materiału co Stalowe Zamki, proste wieże obserwacyjne pozwalające szybko zauważyć nadchodzących przeciwników i zakomunikować ich nadejście.
Zakres - 1 prowincja
Pojemność: 2 ludzi każda (łącznie 100 ludzi) i 1 machina każda (łącznie 50 machin)
Jeśli budowane są bez udziału Maga Stali konstrukcja zajmuje 2 tury
•
Gryfi Fort
Stalowi ludzie stworzyli prawdziwie niezdobytą fortyfikację, której murów nie przejdzie żadna piechota i nie sięgną żadne machiny! Jest tylko jeden problem: to samo co sprawia, że jest niezdobyta utrudnia wykorzystanie jej w walce...
Gryfie Forty budowane są wysoko w górach, gdzie trudno jest dojść osobom mającym ekwipunek do wspinaczki, a co dopiero jakimkolwiek żołnierzom - którzy dodatkowo muszą wziąć ze sobą jakąś broń i pancerz... Nie ma też na świecie machiny która by wyrzuciła pocisk tak wysoko.
Jednak jak wspomniałem: jest to też wada. Praktycznie nie da się (trzeba by mieć naprawdę masę szczęścia, lub przeciwnik musiałby mieć pecha by pocisk go trafił) z niego strzelać w przechodzącą armię wroga. Piechota - tak jak się nie może tam sama dostać, tak nie może też sama fortu opuścić, więc nie da się z niego normalnie wysłać wojska na wroga.
Dlaczego więc Gryfie Forty istnieją? Jak nazwa wskazuje: dla gryfów. I dla ich jeźdźców. Mogą być wykorzystywane jako bazy z których będą atakowały przechodzące wojsko, lub także do wsparcia logistycznego - można tu przechowywać np. żywność i dostarczać ją do oblężanych "zwykłych" fortyfikacji. Do tego można ewentualnie wykorzystać jako bazę do przygotowania ataku od tyłu - poczekać aż wróg minie fort i z pomocą gryfów transportowych powoli przenieść na ziemię swoje wojsko.
Pojemność: 300 ludzi i 100 gryfów
Do wybudowania
wymagane jest 20 gryfów transportowych i Mag Stali, budowa zajmuje jedną turę (tj. w czasie tej tury nie można wykorzystać tych jednostek do czegokolwiek innego)
Inne:
•
Magowie Stali:
Metale... Bez nich cywilizacja długo nie dotarła by do obecnego poziomu. Od brązu po współczesną stal - wykorzystywane były w praktycznie każdym elemencie życia...
Nic dziwnego więc, że wśród Stalowych Ludzi wykształciła się wręcz oddzielna kasta specjalistów od metali. Początkowo byli zwykłymi kowalami, płatnerzami, czy ślusarzami, jednak wszystko się zmieniło gdy odkryto magię stali. Znacznie uprościła ona obróbkę metali (choć oczywiście nie było to jej jedyne zastosowanie), jednak miała efekt uboczny w postaci oddzielenia magów od zwykłych metalurgów... I choć nigdy nie wyparli zupełnie zwykłych ludzi przez rzadkość daru do magii, to mimo tego Magowie Stali stali się ważnym elementem Imperium.
Jak ważnym? Obecnie działają bardziej jak zakon, będąc ważną częścią religii Stalowych Ludzi. Uzdolnione dzieci uczą się magii od małego, dzięki czemu zdobywają znaczne umiejętności wkraczając w dorosłość. W wieku 12 lat przechodzą rytuał przejścia polegający na wykuciu własnej zbroi wyłącznie z użyciem magii, co sprawia, że każdy mag wygląda trochę inaczej. Od tego momentu zaczynają też ukrywać twarz, a publiczne pokazanie się bez hełmu jest największą hańbą dla Maga Stali.
Teraz Magowie Stali służą więc jako kapłani, pomagają w tworzeniu konstrukcji z metali (choćby Stalowych Zamków), a w czasie wojny są gotowi do obrony swojego kraju...
•
Gryf Nocy
Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest to po prostu gryf o czarnym kolorze, to w rzeczywistości różni go od zwykłych gryfów znacznie więcej. W wyniku sztucznego doboru powstały gryfy które nie tylko zachowują się ciszej, ale rzeczywiście inna aerodynamika ich ciała sprawia, że ich lot jest cichszy. Połączmy to z tym, że widzą w ciemności znacznie lepiej niż zwykłe gryfy i mamy idealnego nocnego drapieżcę, gotowego uprzykrzać życie każdemu najeźdźcy który potrzebuje czegoś takiego jak sen...
• Gryf transportowy
Naprawdę przerośnięty gryf, który jednak może przenosić nawet dość znaczną ilość różnych rzeczy drogą powietrzną. Wada: nie sprawdza się tak dobrze w walce. Bo choć masa pomaga, to jest znacznie lepiej większym celem i do tego lata wolniej... Mimo tego może jednak bardzo się przydać np. do przenoszenia różnych rzeczy z i na pole walki.