Etheron
Zgadzamy się na ofertę Księstw. Są wolne, więc do nich należy wybór.

Skoro Etheron się zgadza, to i Łaki.

Rodos do Nordów i Drowów.
Mamy nadzieję, że macie gotowe wyjaśnienie ze względu na swoje działania po ostatnich wypadkach w naszym państwie.


Rodos do Imperium Baalger.
Liczymy na to, że zrezygnujecie z herosa. Jego wybór byłby bardzo niezdrowy dla nas wszystkich.

Oba kraje zaprzeczają, jakoby miały z tym coś wspólnego, to najwidoczniej byli działający niezależnie ekstremiści, których spotka w kraju odpowiednia kara.

Do: Rodos
Oczywiście że z niego zrezygnujemy. Nie mamy zamiaru wypowiadać wojny Rodos dla jakichś plugastw. Macie słowo Imperatora

//Nikt nie chce tego herosa? Serio? Że też sam muszę pokazać jaja i naje**ć Ci nim, Vader.//

//A jak go wykopać ze swojego kraju? Muszę to w Dyplomacji napisać?//

//Ja go wezmę. Krzyżowiec, Mutagenista i Mongoł... Jak dalej szedł ten dowcip?

//A tak właściwe to czemu wzięcie go pogarsza stosunki z Rodos? Bo nie ukrywam że nie pogardziłbym nowym mutagenistą

Bo chce dziołchę Lorda Rodos.

//Serio? Ja pierdziele, mutagenista ma problem z laską? Kuba, jeśli dam mu możliwie nieograniczony zasób ludzkich kobiet, który będzie mógł wykorzystać na stworzenie sobie sobowtóra Anki, to nie będę musiał iść na wojnę z Rodos?

//Nie, on po prostu nienawidzi Rodos, a Ana to tylko dodatek.

// No to cóż, mówi się trudno.

PanSzakal pisze:
//A jak go wykopać ze swojego kraju? Muszę to w Dyplomacji napisać?//

//Albo w turze, grunt żebyś to napisał.//

Rafael_Rexwent pisze:
Gremlińskie Imperium Golemów
[b]Do:Rzeczypospolitej Aswuskiej
Proponujemy pakt o nieagresji na czas trzech tur z możliwością przedłużenia po upływie tego terminu.

Gremlińskie Imperium Golemów
Chcielibyśmy przedłużyć pakt o kolejne trzy tury. Czy Rzeczpospolita się zgadza?

To tak oficjalnie - Zlecam zbadanie artefaktów przez Enklawę Magów, której przedstawiciele mają stawić się w Agathum (stolica, zapomniałem wspomnieć) za cenę jednego z artefaktów, który zostanie wybrany przeze mnie.

Ja go przyjmę. Serio. Dogadamy się.

Rafael_Rexwent pisze:
Gremlińskie Imperium Golemów
Chcielibyśmy przedłużyć pakt o kolejne trzy tury. Czy Rzeczpospolita się zgadza?

Jak najbardziej.

Vader0PL pisze:
Ja go przyjmę. Serio. Dogadamy się.

//Jeśli chodzi ci o herosa, to spodziewam się, że sam do ciebie przyjdzie :)
Nie musisz się nawet starać by próbował dotrzeć do Rodos! I to przynosząc jak największe siły zbrojne!//

Vader0PL pisze:
Ja go przyjmę. Serio. Dogadamy się.

//Wal się. Wiem, niezwykle rozbudowana odpowiedź, jestem z niej dumny (: To jeśli chodzi Ci o artefakt.//

//Wiewiór. Chodziło o mutagenistę///

//Meh, zmyliło mnie że napisałeś to po wiadomości o artefakcie. Mój błąd.//

Z przykrością informuję pana Magnurtha Plugawego że Imperium Baalger nie zgadza się na jego propozycję.

Wysyłam gońca do Gorni z propozycją zawarcia paktu wieczystej przyjaźni i zapraszam na spotkanie na którym uzgodnimy wygląd przyszłej granicy

PanSzakal pisze:
Z przykrością informuję pana Magnurtha Plugawego że Imperium Baalger nie zgadza się na jego propozycję.

Nie. To za mało. Masz wysłać wojsko i go przepędzić jak psa.

Degant321 pisze:
Wysyłam gońca do Gorni z propozycją zawarcia paktu wieczystej przyjaźni i zapraszam na spotkanie na którym uzgodnimy wygląd przyszłej granicy

Wiesz... Car to rodzina teraz. Może jakoś to uzgodnimy teraz? Mogę spróbować uspokoić sytuację.

Gorni nie interesuje przyjaźń ani wspólna granica, ale starcie moskońskiego ścierwa z powierzchni gruntu i wszystkich nowych map.

Kuba1001 pisze:
Gorni nie ma nic do ukrycia, przypomina też, że to nie Carat, ale właśnie Gorni zaproponowało zawieszenie broni z Moskoniami. Jak najbardziej można liczyć na pokój między tymi dwoma krajami, ale gdy tę propozycję wysunie Car, nie Lord. Gdy to Car, a nie Lord, klęknie ze spuszczoną głową przed królem Gorni. Gdy to Car, nie Lord, publicznie przeprosi za dekady wojen, mordów, gwałtów, rozbojów, rabunków i innych okropieństw carskich żołnierzy. Gdy to Car, nie Lord, wypłaci złoto i surowce niezbędne do naprawy sytuacji w kraju po wcześniej wymienionych działaniach Caratu, aby w choć minimalnym stopniu naprawić zło, jaki wyrządził.

//No, już widzę jak to łagodzisz, Vader.//

Kuba1001 pisze:
Gorni nie interesuje przyjaźń ani wspólna granica, ale starcie moskońskiego ścierwa z powierzchni gruntu i wszystkich nowych map.

//Ale on to właśnie proponował - to jakby Polska uzgadniały z Chinami wspólną granicę na Syberii. Oznacza to, że oba państwa chcą się pozbyć Rosji i są na tyle pewne siebie, że już uzgadniają co będzie po tym jak ją podbiją.//

//A ja myślałem, że on chce podłożyć podwaliny pod to jakimiś pierdołami, a Gorni chodzi własnie o jak najszybsze działanie. Także mój błąd, zignoruj tamten post.//
Król jest zbyt zajęty wojną z Caratem i innymi sprawami, więc nie może opuścić kraju, a nawet jeśli, to którędy? Przez Carat? Jednakże chętnie podejmie dialog, choćby tu i teraz.

Kuba1001 pisze:
//No, już widzę jak to łagodzisz, Vader.//

///No to zobaczymy.///

Vader0PL pisze:
Nie. To za mało. Masz wysłać wojsko i go przepędzić jak psa.

Od kiedy Rodos ma czelność rozkazywać władcy innego kraju?

//Nie, żeby coś, ale mówi do władca kraju, który ma w wadach posłuszeństwo dla innego kraju. :/

//W tym wypadku jest to akurat uzasadnione. W sensie w moim. W wypadku Vader- Szakal, to uzasadnienie jest takie, że się Vader za bardzo rozpanoszył (jak w każdym pbfie Kuby w sumie), ale to i tak słaby powód.

///Zrobiłby to każdy na moim miejscu. Mówimy tutaj o Herosie, który chce wojny ze mną. Ja za to domagam się spacyfikowania go, lub odesłania do mnie.

//Ale to nie zmienia faktu, że rozkazałeś mu, jakby był twoim sługusem, a nie niepodległym krajem.

//Vader ja nie lubię jak mi się rozkazuje.

Unia Wyspiarska
Do: Zjednoczone Klany Północy
Idiotyzm. Zdrada? Jak można zdradzić wroga? Jakim prawem, wy, bestie, które najeżdżały nasze brzegi, mordowały mężów, dzieci, gw**ciły kobiety, kradły wszystko i paliły plony dla zabawy przez lata, macie czelność oskarżać nas o podniesienie ręki? Czyżbyście byli zaskoczeni, że pies, którego kopaliście w końcu ugryzł waszą nogę? Czyżbyście byli przerażeni widokiem własnej krwi? W końcu jesteście wielkimi nordami, któż mógłby was zranić? Przyzwyczajcie się do tej czerwonej barwy. Wody i śnieg spłyną bordem. Północną czerwienią.

Z całym szacunkiem.
Król Unii Wyspiarskiej.

maxmaxi123 pisze:
//Ale to nie zmienia faktu, że rozkazałeś mu, jakby był twoim sługusem, a nie niepodległym krajem.

///Ty zerknij chociaż na politykę sprzed II Wojny Światowej.///

PanSzakal pisze:
//Vader ja nie lubię jak mi się rozkazuje.

//A kto lubi?///


Rodos jest zmuszone zwrócić się w stronę Paladyów Srebrnej Dłoni i Zakonu Złotej Tarczy o jakąś formę wsparcia w celu zwalczenia zagrożenia związanego z mutagenizmem.

Oczywiście rozumiemy że takie kroki są jak najbardziej uzasadnione w twoim wypadku, ale sprowadzenie elementu zakonnego na te ziemię, może odbić się rykoszetem na twoich sąsiadach. Sąsiadach, z którymi starasz się utrzymać dobre relacje

Nie zamierzamy ich przetrzymywać. Odeślemywsparcie do ich kraju po zakończonej akcji.

//To nie zadziała.

///To zależy od GM'a, ty wszystkowiedzący fanie monodronów, oktonów i Primusa.

//Polska też chciała Krzyżaków przyjąć tylko tymczasowo//

//Wiem, ze nie zadziala, bo sam chcialem zrobic cos podobnego z Ceshonem. :/

Chwilowe utworzenie nowego panstwa cos Ci mowi? Z tego powodu zrezygnowalismy.

///Ku*wa, ty chciałeś zrobić coś innego. Dlaczego jeszcze kontynuujesz dyskusje, skoro tylko przeszkadzasz?

opliko95 pisze:
//Polska też chciała Krzyżaków przyjąć tylko tymczasowo//

///Wiesz. Krzyżacy to tak ogólnie byli najemnikami, a nie Paladynami, czy rycerzami. Bo z pewnością głupio byłoby nazwać ich kimś dobrym. No i wykorzystali niemoc Polski i zaczęli robić po swojemu, bo im się opłacało.///

Vader0PL pisze:
Rodos jest zmuszone zwrócić się w stronę Paladynów Srebrnej Dłoni i Zakonu Złotej Tarczy o jakąś formę wsparcia w celu zwalczenia zagrożenia związanego z mutagenizmem.

Rodos naprawdę nie jest w stanie poradzić sobie z jednym Mutagenistą i zgrają jego pomylonych eksperymentów?
Paladyni, niezależnie od odpowiedzi na powyższe pytanie, nie mogą udzielić pomocy przy zagrożeniu lokalnym, a do tego tak odległym, gdy wojnę z Nadludźmi i Demonami mają tak blisko. Zbyt blisko.
Zakon czeka na odpowiedź na pytanie oraz jest ciekaw, jakiej pomocy oczekuje Rodos.

Będę kontynuował prywatnie.

Ze względu na zaciśnięcie się więzi Caratu z Rodos zmuszeni jesteśmy rozciśnić nasze więzy. Powodzenia, Carze.