//Chodziło mi o to, że ja chcę Cię wysłuchać. c:

Do:
>Zjednocznone Królestwo Ludzkie
Proponujemy wam wymianę wiedzy wojskowej: oferujemy Wam instruktorów lekkiej jazdy i strzelectwa, w zamian za instruktorów w walce z nieludźmi i pomoc w modernizacji floty (za którą akurat jesteśmy skłonni zapłacić)

//Po kiego grzyba chcesz od nich modernizację floty, skoro poprosiłeś już o to Republikę Handlową?//
Królestwo nie odda swoich doborowych jednostek oraz nie potrzebuje żadnych strzelców, skoro ma broń palna i jej strzelcy nie ustępują żadnym innym. Poza tym ciekawi ich etherońska lekka jazda.

//Wady:
- Brak lekkiej kawalerii, a lekka piechota to mięso armatnie i nic więcej.
- Dyplomacja z państwami, których nie zamieszkują ludzie jest niemożliwa, tak jak i handel z nimi.
- Klęska nieurodzaju i głodu na start.
- Mniejsze zadowolenie społeczne.
- Słabi strzelcy.
- Brak dostępu do Magii.//

To co ZKL zaoferuje za etherońską lekką jazdę?

//Ty naprawdę oczekujesz, że będę pamiętać każdą wadę i zaletę wszystkich krajów? Mati robił sobie wtedy strzelców, więc mogłem o tym zapomnieć.//
A co chce Etheron? Nie licząc tego, czego Królestwo oczywiście nie da.

//To mogę kierować ofertę jeszcze do strzelców czy nie?//

Etheron chce pieniążki.
Uważa, że 1k złota to dobra cena za dobre wojsko.
//Jeśli ze strzelcami to 2k//

Królestwo akceptuje.
//Tak, też ze strzelcami, czyli wypłacają Ci te 2000.//

Rodos... a, mniejsza. Nie mam ochoty kłócić się z Etherem o złoto.

Rodos do Etheronu. Nasza kolej. Pytamy się, czy możemy również wysłać cywili na podróż po waszym kraju.

N I E
(Musiałem. c:)

Tak, tylko tak szczerze to nic niezwykłego tam nie ma. Jeszcze. (:

Spkojnie, my tylko do stolicy wpadniemy.

- Khy...?? Straże!!!

Oczywiście, zapraszamy. (:

Kandydatura na elekcję
Bądźcie pozdrowieni, potomkowie Magnusa, a także Wy, szlachcice, rycerze, duchowni, mieszczanie i inni mieszkańcy Rzeczypospolitej Aswuskiej. (Nie wiem, czy potrafię rozmawiać waszym... naszym językiem rzeczypospolitańskim. Jeżeli się pomylę, to mnie poprawcie...".) Ja, Orion XI, dziecię Etheru, drugi syn Oriona IX, władcy Etheronu, składam najszczersze kondolencje z powodu śmierci Magnusa Bhomuna, a także składam hołd jego zasługom.

Pragnę zwrócić uwagę, iż nasze państwa dzieli pół Asmain, lecz jest to moja największa zaleta jako kandydata, a nie wada. Dzięki temu, możecie mieć pewność, iż nie użyję nadanej mi władzy, nie naruszę powierzonego skarbca i nie wykorzystam armii we własnych rozgrywkach jak mogliby to zrobić o wiele bliżsi kandydaci wykorzystując władzę nad Rzeczypospolitą po to, by wspomóc własne państwo.
Nie mniej jednak, Etherończycy nie przywiązywali dużej wady do religii, dlatego oznajmiam gotowość do przyjęcia aktu katechumenizacji, a także przyjęcia innych Waszych zasad i nakazów.

Jako władca zamierzam kontynuować dzieło Magnusa, utrzymując pokój i dobrobyt. Pewność naszej siły możecie widzieć w działaniach Szkarłatnej Orchidei i ich wygranych nad Wschodzącym Słońcem. W darze przyniosę Wam to wszystko co nim, a nawet więcej! Oferuję Wam możliwość produkowania floty etherońskiej, która przyda Wam się po zdobyciu dostępu do morza, czego winszuję. Proponuję także przysłanie instruktorów strzelectwa, a także przysłanie inżynierów w celu modernizacji machin, a co najważniejsze - pomożemy okiełznać Wam proch.

Dodatkowo, Etheron wkracza teraz w okres nowego, świetlistego rozwoju. A przecież to było jednym z celów Magnusa - modernizacja. Z przyjemnością przyniesiemy wszystkie nowinki jakie tylko odkryjemy/zastosujemy i do Was. Z radością nasi mistrzowie przeniosą piękno, znane na całe Asmain, białogłowych Rzeczypospolitej, a nasi żołnierze - walkę u boku świetnych rycerzy.

Co do błękitnej krwi - dynastia etherońska ciągnie się nieprzerwanie od Kresu Imperium Wampirów.
Reputacja? Jesteśmy najbardziej liczącym się państwem ludzi, jakie powstało po jego upadku.

Co ważne, wiemy, iż Wasi najemnicy służyli pod sztandarami Cesarstwa, podczas gdy Etheron znajdował się w sojuszu z Caratem. Lecz jak zapewne wiecie - wycofaliśmy się z niego.

*Piszę to, żeby nie było smutno Kubie, że nie ma żadnego kandydata. (:*

//Jak tak dalej pójdzie, to wygraną dostaniesz w nagrodę, że chciało Ci się chociaż ruszyć dupsko.
Najbardziej liczące się państwo ludzi? Musiałeś, co nie? Zaraz zleci się Szakal, Bulwa i Vader, a potem się zacznie.//
Rzeczpospolita przyjmuje kandydata w osobie Oriona XI.
Poza synem monarchy Etheronu, swe kandydatury zgłosili również władcy lub ich krewni z następujących krajów: Królestwa Haralndzkiego, Hordy, Krasnoludów Gromowładnych, Klejnotu Lasu oraz Republiki Handlowej Anitrteuszy.

//mam to w opisie karty. (:
To tylko wstępny list, jakby co. Resztę, wraz z darami dopowie osobiście.//

Kuba1001 pisze:
//Jak tak dalej pójdzie, to wygraną dostaniesz w nagrodę, że chciało Ci się chociaż ruszyć dupsko.

// Skoro liczba ras dla których jest ten event jest ograniczona to się nie dziwię... :V //

Rafael:
//Nigdzie nie napisałem, że trzeba być człowiekiem, żeby zgłosić swojego kandydata, wystarczy błękitna krew.//
Ether:
//Co z tego? Inni i tak będą się o to wykłócać.//

///Doczytam rozdział w Drodze Królów i się tu zjawię///

//Związek z Caratem chyba Cię dyskwalifikuje tak jak mnie odległość. :`)

///Otwarcie sojuszu nawet nie mamy, a jedyne powiązanie to córka, po którą nawet Cesarstwo mogło wyciągnąć rękę. No i nie próbuj mnie odegnać od pomysłu///

//Ch** ku*wa ja się zgłaszam. Je**ć, że jestem na drugim końcu świata.

//No to zagram vabank, wydam kuzyna Cara za pannę w jakiś sposób powiązana więzami krwi z rodziną królewską Etheronu. No co ? Czemu nie.//

//mówiłem Kuba, że jak ja wstawię to się zacznie? ^^

///To się wkurzysz, jak ci Ether powiem, że mogę oferować to samo co ty, plus więcej. I mam bardziej pokojową opinię na tle świata ;)

//to ja zacytuję Czerwonego o plagiatorach. I powiedziałbym, że Twoi żołnierze to X, a nie żołnierze, jako rzecze Twoja karta, i że w tych czasach nie pokój się liczy, ale wbijasz mi do stolicy...

Bulwa, błękitna krew to chyba nie o Twoim arabusie?

///Cytowanie Czerwonego to tak jak zapisywanie słów biednego chłopa w renesansie. Niby ma jakiś sens, ale ogólnie to debilizm///

// Skoro Krasnoludy stały się botem to w końcu mogę to napisać.//
Gremlińskie Imperium Golemów
Do: Krasnoludzkiego Imperium Miedziobrodych
Chcemy zawęzić współpracę militarną by ostatecznie rozwiązać problem Drakonidów, których atakujemy od drugiej strony aby odciążyć defensywę szanownych brodaczy o barwie cenionego metalu. Jednakże niesprzyjający teren skutecznie utrudnia nam prowadzenie działań ofensywnych. Gdybyśmy otrzymali zaznajomionych z wyżynnym i górskim ukształtowaniem powierzchni przewodników moglibyśmy sprawniej rozbić Drakonidów i zmniejszyć nacisk ich frontu na tereny Krasnoludzkiego Imperium.

//Spi***alaj, będę miał większe poparcie u mieszczaństwa.//

//no to masz jeszcze mój wcześniejszy argument - jesteś wręcz sąsiadem - chcesz ich użyć do swoich celów.

Ether pisze:
//to ja zacytuję Czerwonego o plagiatorach.

//Myślałeś, że miałeś trudno? No to grubo się myliłeś, teraz dopiero będzie trudno.//

Kandydatura na tron Rzeczpospolitej.
Witajcie mieszkańcy Rzeczpospolitej Aswuskiej. Pozdrawiam wszystkich was, nie ważne czyście magnatem czy prostym chłopem. Magnus umarł, nikt tego nie zmieni, nikt też nie zapełni wyrwy w waszych sercach. Jednakże, Ja, Alamar Sev`Shadit mogę dać wam coś innego. Rozwinąć waszą armię, poszerzyć granicę, zwiększyć zasiłki za rolników, rzemieślników i browarników. W nowej Rzeczpospolitej prowadzonej mą ręką, każdy będzie miał głos co do spraw państwa. Marzenie o wielkości stanie się faktem. Poza tym, jeśli wybierzecie mnie, będziecie mieli po swojej stronie armię i dowódców wyszkolonych we wszelkich warunkach, nawet w walce z demonami. Ta nieustraszona żelazna pięść będzie stać po waszej stronie. Dodatkowo mamy dobre relacje z Paladynami, wiadomo, że dobrze jest mieć ich po swojej stronie. Także, wybierzcie mnie, a nie pożałujecie.

Rafael:
Krasnoludy wyślą swoich strażników, którzy niezbyt przydadzą się teraz, na wojnie.
Bulwa:
Kuszące, ale Alamar nie spełnia jedynego warunku postawionego przez Rzeczpospolitą...

Kuba1001 pisze:
//Myślałeś, że miałeś trudno? No to grubo się myliłeś, teraz dopiero będzie trudno.//

///I cyk, jest screen. Będę uważniej sprawdzał tury Ethera od tego momentu///

To rasizm i dyskryminacja.

//Kuba, to już chyba nasty żart, który bierzesz na poważnie. Albo ja robię to źle, albo Tobie się teraz udało.

Enklawa Magów
Kandydatura na elekcję
Witajcie drodzy potomkowie Magnusa! Mimo iż dzieli nas pewna odległość od Was, to i tak chętnie chcielibyśmy spróbować swojego szczęścia. Chcielibyśmy również złożyć Wam kondolencje z powodu śmierci tak wspaniałego władcy.
Zapytacie pewnie co takiego możemy Wam zaproponować? A no proponujemy Wam to co wyróżnia nasze państwo na tle innych, coś czym się wyróżniamy - Magię pod wszelkimi postaciami, nie tylko Magami. W końcu nasze jednostki silnie z owej Magii korzystają. Łącząc się z Wami zyskamy również dostęp do prochu, który również będziemy mogli ulepszyć pod magicznym względem, jeśli tylko oczywiście jest takie coś możliwe.
Możemy też się poszczycić tym, że nie mamy wrogich stosunków z większością krajów świata, nie licząc tylko Łaków, z którymi zresztą wojna idzie nam całkiem nieźle. Z Waszymi sąsiadami zatargów nie mamy, możemy nawet próbować wynegocjować z co niektórymi pokój.
Jeśli coś w naszej kandydaturze nie pasuje Magnatom i możemy to poprawić, to oczywiście to zrobimy.
Oczywiście swą kandydaturę na głowę Rzeczypospolitej wnosi Wielki Mag Evans Haup.
//Najwyżej coś schrzanię, albo mi się nie uda :/ //

//Schrzaniłeś, przed "albo" nie ma przecinka.//

///Vader, patrząc na państwa w vanilla - Twój kandydat to Michał Wiśniowiecki, a mój to Batory, historia wybrała zwycięsce.///

Ether pisze:
//Schrzaniłeś, przed "albo" nie ma przecinka.//

//Meh, dzisiaj mam dzień do dupy, we własnych rozkazach kilka razy się gubiłem i myślałem czy chcę wziąć odpowiednią ilość ludzi :/ //

Kandydat Enklawy został przyjęty.

Rodos
Kandydatura na elekcję
Lord Wassi po śmierci władcy Rzeczypospolitej Aswurskiej przesyła wyrazy żalu i wsparcia dla państwa na czas jego bezkrólewia. Również zobowiązuje się do tego, że się zjawi w celu złożenia kwiatów ku pamięci Bhomuna. Był on symbolem dobrego władcy, którym inspirował się Lord po tym, jak musiał przejąć na siebie ciężar państwa po tragicznej śmierci swoich rodziców.
Jednakże, jak zapewnie widzicie, jest to złożenie kandydatury. Lord Wassi popiera to, żeby jeden z synów Magnusa obrał władze nad ojczyzną, jednakże sam również daje sobie szansę. Zwłaszcza, że w tym samym celu zwracają się też inne osoby.

Zacznijmy najpierw od bardziej podstawowych warunków. Ród Wassi jest jedynym rodem, który sprawował władzę nad tym krajem, a tytuł Lorda przejął od swojego ojca w chwili jego śmierci. Rodos słynie z wysokiego rozwoju kultury, floty i armi, chociaż mało kiedy toczy wojny. Obecnie zajmuje się kolonizacją wyspy i wojną z Drowami spowodowaną tym, że ci drudzy próbowali zabić go wraz z jego rodziną. Zakończył też konflikt z Plugawcem, który był sukcesem Rodos. Jak widać, to Rodos toczy wojny i bitwy tylko wtedy, kiedy jest to konieczne dla rozwoju państwa, ochrony obywateli, lub jest to po prostu zemsta pokazująca, że pomimo swojego pokojowego nastawienia możemy ugryść i poprowadzić wojnę w obronie ojczyzny na naszych warunkach.

Dysponujemy pozytywnymi stosunkami z większością państw na tymże świecie, z czego z aż połową waszych sąsiadów. Z pozostałą trójką dołożymy starań, żeby zapewnić Rzeczypospolitej albo bezpieczeństwo, albo łatwą drogę ekspansji. Nasz kraj leży również na tyle blisko, by móc szybko reagować na wasze potrzeby i was ciągle wspierać.

Rodos oferuje:
-Znaczące polepszenie sytuacji chłopów i mieszczan, poprzez wprowadzenie na ziemiach Rzeczypospolitej nowinek i udogodnień powstałych w Rodos.
-Godny rozwój duchowieństwa.
-Dopilnowanie, żeby rycerstwo w czasach prochu odnalazło swoje miejsce i pokazało, że nadal wiele znaczy.
-Wzbogacenie się szlachty poprzez danie możliwości rozwoju przemysłu i usług na naszej kolonizowanej wyspie, co da obu państwom wyśmienitą drogę rozwoju w postaci większego dochodu złota.
-Bezpieczeństwo graniczne.
-Ułatwienie drogi ekspansji.
-Stworzenie silnej floty opartej na naszych typach okrętów.
-Polepszenie strzelców.
-Dostarczenie machin Leonarda w przypadku wyboru Lorda Wassi.
-Wspólny rozwój w dziedzinach naukowych, kulturowych i wojennych (broń palna, nowe machiny, artyleria).
-Dostęp do Nowego Świata, czego nie może oferować wielu innych kandydatów.
-Zabezpieczenie, czyli jawność ruchów Lorda w przypadku pobierania opłat ze skarbca. Wassi obiecuje, że złoto Rzeczypospolitej pozostaje w Rzeczypospolitej i nie ma mowy o sytuacji, w której państwo nic nie zyskuje, by Rodos mogło kupić sobie np. armaty.

Jeżeli Lord Wassi nie jest dla was interesującym kandydatem, to zawsze warto przemyśleć o innym kandydacie z Rodos - jego kuzynie. W tej sytuacji nie będzie dostępu do wszystkich ofert Rodos, jednakże większość znajdzie swoje miejsce w rzeczywistości.

Czy Rodos może chcieć mieć coś za to? Jedyna opcja to kawaleria, jednakże Rodos ostatnio kieruje się w wojska najemne i utrzymuje swoją armię w granicach państwa, gdzie jest najbardziej potrzebna.


///Prosz. Eliminuję praktycznie wszystkie wady państwa, polepszam im wszystko i daje Nowy Świat///

Rodos zostało przyjęte.

Vader, przyznaję, dobra oferta, ale być może Cię przebiję. A jeśli przegram - pozwolisz Orionowi XI wraz z okrętami zawitać w rodosańskich portach w trakcie podróży do Orchidei?
(Jeśli wygram - zostaje w Rzeczypospolitej, jeśli nie - płynie do Orchidei wspomóc ją okrętami, ale potrzebuje przystanku po drodze na uzupełnienie zapasów tak jak to uczyniono w Imperium Miedziobrodych).

Wiesz, że zezwolę na to wtedy, kiedy ja będę miał większą flotę, żeby ci nie wpadło do głowy, że możesz mnie zaatakować.

Wysyłam 5 mistrali. Stary, byłem na wycieczce, moi ludzie są zachwyceni Rodos - zaje**liby mnie gdybym Cię zaatakował. No i jeszcze Ty wbijasz mi do Agathium - zasada wzajemnego zaufania.

Dobra, zezwalam. Flotę i tak będę miał do obrony, bo jej w tej turze nie używam.

Za szybko odpuściłeś... albo blefujesz z flotą i zgw*łcisz Angela, albo mnie. Ale ch*j, zgoda.

Czemu nie obu?

//A ch*j, co mi szkodzi
Kandydatura na elekcje

Nim zacznę, chciałbym przekazać wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i przyjaciół wspaniałego Króla Bhomuna. Był on wspaniałym władcą, a jego rządy pełne dobrobytu zostaną przez wieki zapamiętane w sercach i umysłach jego poddanych.

Jesteśmy sąsiadami już od wielu, wielu lat. Już od samego początku naszego istnienia na powierzchni staraliśmy się współpracować z waszym wspaniałym państwem i do tej pory osiągaliśmy na tym polu same sukcesy i chcielibyśmy to kontynuować w najlepszy możliwy sposób.

W pełni rozumiem, że wizja szczura na tronie nie wszystkim wydaje się kusząca, atoli klan Botvin jest jednym z najstarszych i najbardziej poważanych rodzin Hersztokracji i od lat z niewielkimi wyjątkami sprawuje władzę w państwie, nawet mimo takiego a nie innego systemu.
A jeśli o tym mowa, razem z moimi rządami proponuje wprowadzenie wcześniej wymienionego systemu. Oczywiście z pewnymi poprawkami, choćby kwestia nazwy jest ważna. "Lordokracja", "Szlachtokracja" lub Aryst... nazwa nie jest ważna, tylko to co się z nią niesie. Dzięki temu systemowi, możni tego wspaniałego kraju będą mieli realny wpływ na sprawy państwa. Zdobędą możliwość zaproponowania swoich pomysłów na forum i wprowadzenia ich do życia, bez czekania miesięcy na audiencje w dodatku z mierną szansą na sukces. Król, lub Nadlord dalej będzie posiadał niemal nieograniczoną władzę, jednak głos lordów znacznie zyska na znaczeniu. To oczywiście nie jest obowiązkowe, jeśli lordowie będą chcieli pozostać przy swoim starodawnym systemie, nie będziemy się spierać.

Co zyska na tym państwo i jego wspaniali mieszkańcy?
- Nowoczesne wynalazki które będą bronić suwerenności ziem pańatwa
- Dostęp do prochu. Jestem także pewien, że uda się znaleźć zastosowanie dla rycerstwa w nowoczesnym świecie.
- Zwiększenie jakości asuwskich strzelców
- Prężny rozwój nauki i gospodarki w państwie
- Dzięki Magii Plagi, mieszkańcy zyskają dostęp do zaawansowanej służby medycznej (kontrola chorób to też ich usuwanie)
- Zyski ze wszystkich wielkich projektów biznesowych (m. In. powstającemu Las Skavenas) wpadną też do asuwskiego skarbca
- O ile nie będzie to godzina najwyższej próby, żadne mutanty nie wtargną na ziemie Rzeczypospolitej
- Asuwczycy nie będą gineli na wojnach, które ich nie dotyczną

W zamian nie proszę o nic, już samo przyjęcie skaveńskiego kandydata będzie wystarczającym honorem. Wierzę, że rada elekcyjna podejmie najlepszą dla wszystkich decyzje.

Skaveński kandydat może zostać przyjęty, lecz jego próby gmerania w ustroju kraju, niezmiennym od setek lat, gwarantującym wolność wyznania, kultury i tak dalej, rządzony silną ręką króla i jego zwolenników z poszczególnych warstw społecznych, nie dają mu wielkich szans powodzenia.

Dlatego dodaliśmy że to opcjonalne. Jeśli naród nie zechce zmian ustrojowych, nie będziemy ich forsować

Chcemy usłyszeć o tych trzech ścieżkach proponowanych przez Rodos ku rozwiązaniu naszego drobnego zatargu bez zbędnego rozlewu krwi.

Skoro wszyscy sie zgłaszaja na króla, to ja....
zaproponuję oszukanym naukowcom cara płacę 1000 złota/tura na badanie, godne warunki życiowe, dostep do naszego wina, staranua o spokoj i bezpieczeństwo by mogli pracować spokojnie u nas. Co więcej nasze państwo ma spory potencjał rozwoju. Naturalnie bowiem wyksztalciła się u nas kasta chemiczno- toksykacyjna z powodów oczywistych. Po za tym otrzymaliśmy spory oddział inżynierów od naszego sijusznika - Etheronu co daje nam perspektywy na rizwój technologiczny i inżynieryjny. Co więcej namy za sojuszników niestandardowe i skore do kreatywnego ( czasem szalonego) myślenia skavemy których nietypowe wynalazki też mogą pisłużyć w lrzyszłości dla dobra księstwa. Myślę że to dość godziwe warunki dla tak porządnych gentlemanów jakimi jesteście wy naukowcy.