Ciemna Grota (Wioska Scharim) [Podmrok]

Avatar bulorwas
-Spocznij!
Krzyknął wychodząc. Teraz nie miał już chyba nic do roboty.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No nie, w sumie nic. Teraz tylko chyba czekać na Skrela i jego zastępy, żeby razem ruszyć i sprawdzić co się stało z tym całym Siwozębym.

Avatar bulorwas
Poszedł do najciemniejszej speluny jaką znał. Może podsłyszy jakies ciekawe fakty.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Speluną była właściwie każda skaveńska chata tutaj, ale mieliście odpowiednik karczmy, której nazwy nie znaliście. Nie że jej nie było! Była, jak najbardziej, ale w mroku dziejów zatarła się, podobnie jak szyld nad nią wiszący, który zdobił teraz malowniczy ku*as - sztandarowy przykład skaveńskiego humoru.

Avatar bulorwas
Wszedł do środka i zamówił sobie jakiś mocny trunek.
-Co słuchać w reszcie kurestwa?
Zapytał barmana.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Barman z pewnością by odpowiedział, gdyby nie to, że bar jest samoobsługowy: Skaven schlał się na tyle, że jeśli chcesz się czegoś napić, to musisz ruszyć swoją dupę w tym celu.

Avatar bulorwas
Wziął bimber i przysiadł się do miejscowego wszystkowiedźmy.
-Jakieś wieści?

Avatar Kuba1001
Właściciel
W odpowiedzi podsunął Ci swój kubek, zapewne chcąc skorzystać ze swych legendarnych umiejętności wróżenia z bimbru. Lub chciał się schlać. Znaczy się: Jeszcze bardziej.

Avatar bulorwas
Nalał mu.
-Pytam ku*wa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W odpowiedzi pociągnął solidnego łyka, a z reszty zaczął wróżyć. Chyba, bo każdy schlany Skaven może mamrotać i gapić się w półpełny kubek.

Avatar bulorwas
Użył magii Mroku by wpłynąć na jego schlany umysł.
-Wiesz może jednak coś przydatnego?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Aeeee co...? - spytał, pewnie licząc na konkrety, bo nie wiedział czy za przydatne uznajesz szczurze gniazdo czy leże Smoka.

Avatar bulorwas
-Jakieś burdy, znalezione skarby.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Neeee, o takim czymś nie syszaaałem... - powiedział i czknął. - Aleee innnne wieści... Mam.

Avatar bulorwas
-Jakie?
Zapytał zaciekawiony

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Że Koboldy siem ze Smoczydłami spiknęły albo mają własnych sku*wysynów. - odparł, mając na myśli Mutanty, gdy mówił o owych sku*wysynach.

Avatar bulorwas
-Dzięki ku*wiu.
Powiedział wychodząc. Zastanowił się co może teraz robić by się nie nudzić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W sumie to niewiele, wyruszysz niedługo, więc chyba najlepszą opcję jest urżnąć się i iść spać.

Avatar bulorwas
Poszedł na dz*wki, nachlał się, dał szczurowi żreć i poszedł spać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszystko wyszło zajebiście, tylko te dz*wki takie nijakie. Niemniej, zasnąłeś, budząc się kiedyś później, na dźwięk rogu Skavenów, nazywanego popularnie Popierdółką, który zapewne obwieszcza, że nadchodzi Twój kamrat, Skrel Podrzynacz Gardeł.

Avatar bulorwas
Wstał, ubrał się w swój strój bitewny, wziął broni i poszedł do swego garnizonu by obudzić sku*wieli.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Sku*wiele były już rozbudzone i ustawione mniej więcej tak, że można nazwać to jakąś formacją. W sumie niewielu zauważyło Twoje przybycie, większość zajęta była obserwowaniem wojsk Skrela.

Avatar bulorwas
-Nie możemy być ku*wa gorsi!
Krzyknął do debili.
-Formować falangę! Zadąć w rogi!
Rozkazał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wedle rozkazu, ustawili się w szyk i zadęli, choć z pewnością jesteście gorsi, bo oni mają Mutanty, a Wy nie.

Avatar bulorwas
-Wyjąć miecze, przygotować łuki! Zaryczcie jak dzikie bestie na znak zapału do bitwy!
Rozkazał myśląc ile by kilka mutantów kosztowało.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zależnie od typu, w końcu są różne (za niedługo będę dodawać do Bestiariusza), ale na pewno tanie to on nie są. Tymczasem woje wojska wykonały rozkaz, a wojska Skrela przybyły, ustawiając się w jakimś szyku, on zaś skierował swe kroki w Twoim kierunku.

Avatar bulorwas
-Witaj. Ty prowadzisz.
Powiedział podając mu dłoń.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Myślisz, że to co mamy, wystarczy? - spytał, jedną ręką odwzajemniając uścisk, a drugą wskazując na swoje i Twoje wojsko. - Bo na Koboldy jeszcze styknie, z Goblinami i Orkami może być różnie, z Szarymi to w ogóle porażka, a o Smoczydłach nawet nie wspominam.

Avatar bulorwas
-Goblin to zazwyczaj deblin, więc może będę w stanie nad kilkoma przejąć kontrolę. Jeśli się zakradniemy powinno być dobrze.
Rzekł całkowicie profesjonalnie.
-BAAAACZNOŚĆ! SPOOOOOCZNIJ! TO WYMARSZU!
Rozkazał swym dowódczym głosem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Skaveni, mniej lub bardziej ochoczo, ruszyli, podobnie jak Skrel i jego zastępy. Nim odszedł do swoich, zdążyłeś jeszcze usłyszeć, jak wspomina coś o Goblinach, a dokładniej o ich zasranych Magach.

Avatar bulorwas
Gdy tylko doszli do groty zatrzymał armię.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Skrel też, poniekąd zdziwiony Twoim postępowaniem.
- Co znowu?

Avatar bulorwas
-Najpierw zwiadowcy. Nie wysyła się na rzeź całej armii.
Posłał po szura który robił sobie jaja w koszarach, będzie idealny

Avatar Kuba1001
Właściciel
Gdy tylko go wytypowałeś wskazał na siebie niepewnie palcem, przełknął głośno ślinę, ale i wystąpił z szeregu, czekając na rozkazy.

Avatar bulorwas
-Idziesz na zwiad skarbeczku. Zadowolony?
Zapytał z szyderczym uśmieszkiem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Co było oczywiste, pokręcił głową, wiedział że zwiadowcy wiele widzą, ale rzadko kiedy mogą komukolwiek o tym powiedzieć.

Avatar bulorwas
-Mam to w dupie. I tak ku*wa idziesz

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pokiwał głową, tym razem na tak, i zebrał się w sobie. Najwidoczniej uznał, że jego szanse są tam minimalnie większe, może jakoś zdoła spieprzyć przed dziką bestią lub wrogami, bo przed Tobą już niekoniecznie. Niemniej, potem pociągnął łyka bimbru z piersiówki, dobył broni i ruszył przed siebie, oglądając się tylko raz.

Avatar bulorwas
Patrzył tylko i odliczał czas.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zniknął Wam kompletnie z oczu po równo minucie i osiemnastu sekundach.

Avatar bulorwas
Liczył dalej i czekał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kwadrans minął, a on raczej już tam zostanie na dobre.

Avatar bulorwas
-Formacja Sigma!
Krzyknął.
//Strzelcy z przodu, duże skrzydła z piechotą, trzon złożony z elity. Po wykonaniu pierwszej salwy, strzelcy schodzą na tyły.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Spoko, chociaż używanie tak zaawansowanych nazw wobec Skavenów dziwnie brzmi :V//
Dość szybko tak się ustawili, a przynajmniej Twoi, wojska Skrela nie zmieniły ustawienia, bo ich dowódca, czyli właśnie on, o niczym takim nie wspomniał.

Avatar bulorwas
//Formacja "ku*wa" pasuje?//
-Kiedy atakujemy?
Zapytał Skrela.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Jak najbardziej :V//
- Im szybciej tym lepiej, mam kilka beczek bimbru do obalenia i dz*wki do wychędożenia, więc nie chcę zapuścić tu korzeni jak je**ny grzyb jaskiniowy!

Avatar bulorwas
-Karz dołączyć swym siłom do formacji.
Zaczął mu tłumaczyć wszystko co i jak.
-Atak ku*wa Atak!
Krzyknął na znak do wkroczenia. Ruszył za armię.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Twoi ruszyli, Skrel ustawił swoich wedle własnego upodobania i ruszył za Wami. Jak na razie sratak, nie atak, bo dopiero co wkraczacie do Podmorku, więc droga przed Wami daleka.
//Przenoszę do Podmorku, zacznę.//

Avatar bulorwas
Wrócił do groty z wojskami.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Fanfar i kwiatów brak, ale i tak jest zajebiście, bo w ogóle żyjecie.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku