Żelazne Kuźnie

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szybka spie**olinka była dobrym pomysłem, ponieważ topór trafił Minotaura między oczy i pozbawił go życia. Zapewne gdybyś nie uciekł, zmiażdżyłoby Cię jego wielkie cielsko. Ale i tak następny przeciwnik do odhaczenia.

Avatar Bilolus1
Tak też dumny z siebie udając że był to zamierzony manewr podbiegł do ciała, wyrwał ostrze, złapał za dwuręczny topór i spróbował odrąbać rogi swego przeciwnika aby zabrać je do domciu jako kolejne trofeum.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szło to naprawdę opornie, minął dobry kwadrans i było już po bitwie, gdy wreszcie odebrałeś Minotaurowi jego dumę, czyli rogi.

Avatar Bilolus1
Przypiąwszy je do pasa ruszył pomiędzy swe szeregi, a i dalej do kadry dowódczej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Znalazłeś ich bez problemów.

Avatar Bilolus1
Tak też splunąwszy podszedł do nich

- Jak wam panowie bitwa minęła ? I jak nam się udała ?- spytał drapiąc się po brodzie -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Straty wśród Orków, Ogrów i Trolli dość małe, a nasze do zaakceptowania. Wróg został prawie całkowicie rozgromiony. - wyjaśnił Thane. - Dalsze rozkazy?

Avatar Bilolus1
- Czas żeby wojna przeszła na terytorium naszego wroga - albo tak daleko jak uda nam się ją poprowadzić -. stwierdził -. Ogłaszam jednak przerwę na przygotowania, obstawcie każde wyjście z tej jaskini strażnikami i to nie dwójkami a conajmniej piętnastu, żeby przy potencjalnym ataku wzniecili alarm.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Tak się stanie, mój Książę. - powiedział Dagna. - Coś jeszcze?

Avatar Bilolus1
- Wyślijcie zwiad, niech przebadają tunele. Chcę wiedzieć co i gdzie na nas czeka.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Generał skinął głową i odszedł, by zorganizować wartowników i zwiadowców.

Avatar Bilolus1
Baron natomiast przysiadł na stole rozglądając się, szukając swego namiotu a i czegoś interesującego do czego mógłby się przysiąść.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Niestety, nie miałeś do czego, ani do kogo, się przysiąść. Dopiero co wygraliście bitwę, oddziały inżynieryjne zapewne zaczną stawiać namioty i tym podobne, gdy uprzątnie się truchła, kamienne odłamki i tym podobne.

Avatar Bilolus1
Westchnął zatem smutno, zdjął hełm pociągnął z manierki i począł ostrzyć róg minotaura swoim toporkiem - ot dla zabawy..i w końcu mogłoby mu się to przydać w najbardziej kryzysowej sytuacji.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zejdzie Ci się na tym, bo róg ten nie ma być ostry, przynajmniej według Minotaurów, co tłumaczy jego obecny stan.

Avatar Bilolus1
I tak też robił, w końcu chwilę mu to zajmie zanim jego namiot postawią

Avatar Kuba1001
Właściciel
Odniosłeś jakiś tam efekt i nawet nie zauważyłeś kiedy w jaskini pojawiły się dziesiątki namiotów.

Avatar Bilolus1
Zatem w końcu, nieco już śpiący po całym tym Lakisowaniu ruszył do swej kwatery aby przygotować się do snu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kwatera, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz, pełna była strażników, w tym Twoich najdawniejszych towarzyszy broni, których zgrupowałeś w swoją gwardię.

Avatar Bilolus1
Baron aż się wzruszył i z łzą w oku podchodził do każdego z nich aby podać uścisk dłoni

- Wy też sie tu chłopaki dostaliście ze mną z wyspy ?- zagadał do nich kiedy zasiadł przy stole -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Na wyraźny rozkaz hrabiego Vau, który powiedział: "Chrońcie tego starego sku*wysyna własnym życiem, bo jak nie, to dorwę Was w samej Pustce." Kazał też powiedzieć, że wrócił ze swej wyprawy i chce się z Księciem zobaczyć, nim wróci na wyspę. Przy okazji pan Thorgrim powiedział, że czeka na pana jakiś prezent, gdy wróci pan do Axer. - wyjaśnił zwięźle jeden z gwardzistów, zapewne dowódca. Próbował zachować powagę, ale nawet ślepy Goblin zauważyłby, że także jest wzruszony tym spotkaniem, a pewnie gdzieś w głębi umysłu przechodzą mu obrazy z tej dalszej i bliższej przeszłości.

Avatar Bilolus1
Pokiwał głową kilka razy po czym zaśmiał się lekko

- Bez tego "Pana" nazywaj mnie albo Baron albo Thorgrim znamy się od lady ty stary gnojcu i nic to pomiędzy nami nie zmienia że stanowiska mi się poje**ły .- dorzucił biorąc łyka ze swojej manierki -. A z Valonem chętnie pogadam.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Niezbyt jak ma Cię nazywać "Thorgrim," bo jesteś pełnoprawnym Gorinem :V
A za to V w Valon, mam ochotę nasłać na Ciebie jeszcze więcej Minotaurów.//
Skinął głową, a gdy cisza się przedłużała, zapytał:
- Jakie rozkazy?

Avatar Bilolus1
//Cśś robię pięć rzeczy na raz, nie mogę się skupić ;vvvvvv//

- Pilnuj dzieś tu staruszku. Ja idę zaraz spać..tylko poczekam chwilę bo może ktoś chce tu przyjść i pogadać, rozumiesz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeszcze raz skinął głową i rozdzielił gwardię na posterunki poza namiotem i w namiocie.

Avatar Bilolus1
Tak też Baron posiedział jeszcze chwilę przy stole, wstał i ruszył do swojej pryczy lub łóżka aby wygodnie wypocząć do rana.

Avatar Kuba1001
Właściciel
"Rano," "Wieczór," a nawet "Dzień" i "Noc" były tu raczej pojęciami względnymi. Niemniej, pospałeś kilka godzinek, nim obudził Cię jakiś gwardzista.

Avatar Bilolus1
Dla Barona "rano" było raczej niepewnym losem, zagadką która go wyczekiwała. Przecież gdy wkraczał do jaskini był jeszcze dzień, a bitwa mogła zająć mu wiele godzin..jednak niezbyt długo nad tym rozmyślał - przecież stał przed nim gwardzista, trzeba było coś z nim obgadać

- O co chodzi ?- spytał powoli podnosząc się do pozycji siedzącej -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Generał Dagna i Marszałek Thane wzywają pana, Książę. - wyjaśnił i odszedł, zapewne by wskazać Ci drogę.

Avatar Bilolus1
Tak też podniósł się i ruszył do swych dowódców aby usłyszeć co mają mu do powiedzenia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jako że o taktyce nie wypada gadać z suchym pyskiem, obaj, a wraz z nimi inni wyżsi rangą dowódcy siedzieli przy prowizorycznym stole, zajadając różne mięsiwa i tym podobne oraz pijąc wszelkiej maści trunki. Oczywiście pozostali żołnierze, poza zwiadowcami i wartownikami, również wzięli coś na ząb.

Avatar Bilolus1
Tak też on zasiadł do owego stołu, jak zapewne oczekiwał przy jakimś wyjebistszym krzesełku polowym czy czymś, i gdy to zrobił usiadł samemu chwytając za kufel

- To jak, dlaczego mnie wołaliście dowódcy moi złoci ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Wrócili zwiadowcy, Książę. - powiedział Thane, gdy zasiadłeś na wyjebistym krzesełku.

Avatar Bilolus1
- Co od nich zatem wiemy ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Marszałek skinął głową na adiutanta, a ten przyniósł płócienny worek. Opróżnił go i u Twoich stóp legły głowy wszystkich wysłanych zwiadowców. Warto dodać, że na twarzy każdej odmalował się niesamowity lęk, ból i cierpienie.

Avatar Bilolus1
Pokiwał powoli głową patrząc na każdą po kolei, szukając przypadkiem czy nie ma tu owego żołnierza któremu podarował rączkę starego topora - po krótkiej chwili przeniósł wzrok na Thane.

- To nie dzieło Worgów..czyli to o co się martwiliśmy, Drowy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Niestety. - odparł i pokiwał smutno głową. - Jest też wiadomość, ale w nieznanym nam języku. Buster, w oparciu o księgę, którą Książę już tu czytał, oraz kilka innych dzieł, stara się to jakoś odczytać.

Avatar Bilolus1
- Wesprzyjcie wejście do jaskini do której wysłaliśmy owych zwiadowców, oświetlcie dużą część tunelu - damy mu czas żeby to przetłumaczyć..ale bądźmy też gotowi w razie ataku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Thane ponownie skinął na adiutanta, a ten pozbierał głowy. Następnie jakiś Krasnolud odszedł od stołu, zapewne by przekazać Twoje rozkazy.

Avatar Bilolus1
- Jakieś inne rzeczy na których powinienem skupić swoją uwagę ?- spytał patrząc po krasnoludach przy stole -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Żołnierzom przydałaby się jakaś pokrzepiająca przemowa. Nie oszukujmy się: To zaprawieni w bojach weterani, ale są przerażeni.

Avatar Bilolus1
- Oczywiście, przygotujcie wszystko. Chętnie się tym zajmę .- zaśmiał się -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A co będzie Księciu potrzebne? - spytał generał.

Avatar Bilolus1
- Jakieś podium..no i to w sumie tyle.- stwierdził wstając i poprawiając swoją śnieżno-białe futro które zabrudziła już krew z ostatniej walki -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dagna bez większych wstępów wysłał kilku wojowników i po chwili miałeś już eleganckie podium. Pion dowodzenia ogłosił również, że masz coś do powiedzenia, więc śniadanie skończone.

Avatar Bilolus1
Zatem wdrapał się na owe podium, spojrzał po swojej armii, podrapał się po brodzie i głośno stwierdził

- No chłopaki, dzisiaj bardzo ładnie się spisaliście .- i tu zaśmiał się zagadując żartem -. Ale słyszałem też że większość z was jest blisko żeby zesrać się ze stresu przed tym co nas czeka .- dał im chwilę żeby to przełknąć, czekając na reakcję gotów żeby kontynuować -.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Usłyszałeś nerwowy śmiech, głównie tych młodych chojraków, którzy starali się udowodnić, że to nieprawda, choć tak naprawdę to było inaczej. Jedynie starsi ponuro pokiwali głowami, zgadzając się z tym, co powiedziałeś.

Avatar Bilolus1
- W takim razie mam dla was pewne wieści, dzisiaj miałem podobnie. Prawie zesrałem się ze strachu kiedy za liniami wroga stoczyłem walkę z minotaurem, skurczybyk przeżył wiele trafień - zgarnął nawet mój topór który ugrzązł w jego plecach. Stałem tak bez broni i wiecie jak to się skończyło ?- tu odpiął od swego pasa dwa nieco już zaostrzone rogi bestii i położył je przed sobą -. Powiem wam jedno chłopaki, obiecuję wam że stanę w pierwszej lini, że będę walczył za naszą sprawę do końca i choćbym miał zdechnąć z przemęczenia to to zrobię. Nasi przeciwnicy zamordowali mój lud, moich poddanych i spróbowali zagarnąć moją ziemię, naszą ziemię, a na to nie pozwolę .- tu dobył swojej włóczni i wskazał nią tunel z którego nie wrócili zwiadowcy -. Obiecuję wam już dzisiaj że jako pierwszy wejdę do tego piekła i wyniosę nam z niego zwycięstwo.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Początkowo wzmianka o strachu sprawiła, że nastąpiła niezręczna cisza. Ale w miarę kolejnych słów przemówienia cisza zaczęła się wypełniać pomrukami, okrzykami i w końcu wszyscy krzyczeli, wznosząc w górę pięści. Przemówienie zadziałało. Jak zwykle.

Avatar Bilolus1
On także wzniósł pięść
- Jedzcie i pijcie bracia ! Ale bądźcie gotowi, bo ktoś w końcu musi zabić naszego wroga !- wykrzyknął jeszcze i zeskoczył z podium kierując się ponownie do swego namiotu -.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku