Ervell

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Ch-chętnie. - westchnęła i zaprowadziła go do pokoju. Było tam przytulnie, ściany w kolorze szarego i czerwonego. Umeblowanie raczej standardowe, co tu opisywać.

Avatar bulorwas
-Miała byś jaką świecę?
Zapytał.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Elfka uśmiechnęła się i wskazała trzy świeczki stojące na parapecie.
- Czegoś jeszcze ci potrzeba?

Avatar bulorwas
-Raczej nie. Dziękuję za gościnę.
Powiedział z radością po czym usiadł przy biurku ze świeczką. Postawił ją na biurku, wyciągnął z kieszeni zapałki i odpalił ląd. Następnie wyciągnął kartkę i długopis.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Haela patrzyła na niego jeszcze przez dłuższą chwilę, po czym wyszła. Miał spokój.

Avatar bulorwas
Rozciągnął ręce w tył, strzyknął kośćmi palców i zaczął pisać:
"Zachodzie słońca który przyćmiewasz niebo,
Niebiański ptaku który życie dajesz,
Napełnij mnie siłą swą gdy o miłość walczę,
Zapadł już zmrok,
A ja w cieniu sam,
Gdzie jest ma miłość?
Czy straciła już blask?
Może i jestem okropny i zły,
Może i mam wielkie kły,
Ale kochać potrafię,
Nawet nie wiem czy do ciebie tymi słowami trafię,
Jeśli potrafię przekazać ci me uczucia,
A ty przyjmiesz je do swojego życia,
Rozpoczniemy wieczne życie,
Rozpoczniemy wieczne szczęście...

Gdy to uczynił zostawił kartkę na biurku, zgasił świeczkę i położył się spać.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Zasnął bez przeszkód, nic mu się nie przyśniło. Rankiem przebudził się odprężony i wyspany. Nic się w pokoju nei zmieniło, wszystko było takie jakim je zastał.

Avatar bulorwas
Wstał, wziął kartkę w rękę i wyszedł z pokoju

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W domu było jeszcze całkiem cicho, a drzwi do sąsiedniej sypialni były uchylone. Może Haela jeszcze nie wstała?

Avatar bulorwas
Wziął głęboki wdech. Otworzył powoli drzwi i wszedł po cichu do pokoju

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Dziewczyna rzeczywiście wciąż spała. Jej kołdra zjechała na podłogę. Haela, ubrana w lekką koszulinę mruczała przez sen, jej klatka piersiowa lekko się unosiła i opadała. Wyglądała dość beztrosko.

Avatar bulorwas
//Może wyglądać tak? Zdjęcie użytkownika bulorwas w temacie Ervell

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
//skóra bardziej mleczna poza tym niech ci będzie

Avatar bulorwas
Usiadł na krześle i obserwował jak śpi. Dla niego wyglądała słodko.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W końcu dziewczyna obudziła się. Oblała się całkiem mocno rumieńcem, gdy zobaczyła nad sobą Clarka. Nie za bardzo wiedziała co powiedzieć.

Avatar bulorwas
-Mówiłem że będę cię obserwował.
Wyjaśnił po czym wyrzucił kartkę z wierszem w powietrze w taki sposób że wylądowała w jej rękach.
-Nie miałem tego komu pokazać. Ocenisz?
Zapytał.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Przecierała oczy jedną ręką, a drugą trzymała kartkę.
- Piękne. - westchnęła po dłuższej przerwie.

Avatar bulorwas
-Nie musisz się nade mną litować...
Westchnął cicho.
-Napisałem to w mniej niż 10 minut. Jest beznadziejne.
Wyraził swe zdanie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jakość poezji nie zawsze jest zależna od poświęconego czasu. Tak mówiła moja mama. Nie lituję się nad tobą.

Avatar bulorwas
-Twoja matka była mądrą kobietą. Jeśli chcesz mogę dla ciebie pisać wiersze. Ten w porównaniu do wcześniejszych które napisałem jest słaby, a ty oceniasz go tak dobrze.
Zaproponował.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- J-ja... ja chyba nie jestem najlepszym adresatem twoich wierszy. Hm, nie jesteś czasem głodny?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Yukki, Yukki, Yukki... spotykamy się po raz ostatni? - westchnął Eleazar, a sen okularnika się rozmył.
Yukki obudził się w wozie, akurat gdy się zatrzymywali.
- Masz niezły sen, skoro się nie budziłeś na wybojach...

Avatar Creepy_Family
-Umm... -czarnowłosy przetarł oczy i założył okulary. Co miał na myśli wampir mówiąc, że spotykają się po raz ostatni...? Zadrżał. Raczej nie chciał o tym myśleć. -Już jesteśmy na miejscu...?

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Tak, od paru minut. Masz wyczucie czasu, już cię chciałem nieść. - zachichotał Gino. - Idziesz pozwiedzać?

Avatar Creepy_Family
-Spróbuj mnie tyknąć. -syknął pod nosem. -Mhm... W sumie chciałbym pozwiedzać. Jeżeli nie będzie żadnych zwierząt... -westchnął cicho zeskakując przy okazji z wozu.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Czyli wiadomo, który punkt wycieczki trzeba ominąć. Chodźmy.

Avatar Creepy_Family
-Mhm... -Yukki skinął głową i poprawił okularki.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Gino poprowadził go przez pomosty nad rzeką, pokazując zarówno ciekawe miasteczko, jak i przyrodę. Całkiem dobrze orientował się w okolicy.

Avatar Creepy_Family
-Byłeś już tutaj kiedyś? Tak dobrze znasz te okolice... -chłopak przyglądał się mu z uwagą.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Mam tu znajomego, kumpla w sumie. Sam kilka lat temu mnie po okolicy oprowadzał. Mam po prostu dobrą pamięć do takich miejsc. Tu jest naprawdę spokojnie i przyjemnie.

Avatar Creepy_Family
-Racja... I na razie nie widziałem zwierząt. Całe szczęście... -uśmiechnął się pogodnie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jakaś trauma z dzieciństwa? - wymsknęło się mężczyźnie. - To znaczy, nie musisz odpowiedzieć. - dodał po namyśle.

Avatar Creepy_Family
-Emm... W sumie m-można powiedzieć, że to trauma z dzieciństwa... -westchnął cicho odwracając wzrok.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Rozumiem, może nie do końca, ale rozumiem. Masz na coś teraz ochotę, śpiąca królewno?

Avatar Creepy_Family
-Hmm... Zrobiłem się głodny tak szczerze... -pokazał mu język. -I nie jestem śpiącą królewną. Po prostu dobrze było mi pod kocem. -westchnął.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- A na co tak konkretnie masz ochotę, jakiś obiadek na słodko, zupa czy mięsiwo?

Avatar Creepy_Family
-Znowu coś słodkiego. Może w końcu dostanę cukrzycy. -stwierdził teatralnie machając ręką.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Sądzę, że raczej ktoś, kto się z tobą zaprzyjaźni dostanie cukrzycy. Wobec tego chodźmy na zupę owocową. - westchnął Gino i ruszył w stronę jednej z knajpek.

Avatar Creepy_Family
-Ale nie znam tak dużo osób z Krainy więc nie wiem kto mógłby dostać cukrzycy chociażby na mój widok. -westchnął idąc za nim. -Nie jestem słodki.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Jesteś. Ale jako, że ja już mam Kizukę, na razie nie poznałeś kogoś, kto stwierdzi twoją uroczość. - westchnął, wchodząc do środka. - Z jakimi owocami chcesz zupę?

Avatar Creepy_Family
Yukki wzruszył ramionami rozglądając się dookoła. -W sumie mi to obojętne... Lubię wszystkie owoce więc raczej nic mi nie zaszkodzi...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- To ze śliwkami i wiśniami. - westchnął Gino. - Aż przypomina mi się dzieciństwo.

Avatar Creepy_Family
Chłopak uśmiechnął się lekko. -No to niech będą śliwki i wiśnie. -stwierdził pogodnie.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
Kelnerka po paru minutach wróciła z dwoma talerzami parującej, słodkiej zupy. Gino westchnął i przeczesał dłonią włosy.
- Smacznego.

Avatar Creepy_Family
-Mhm... Smacznego, smacznego... -mruknął cicho zabierając się za swoją zupę. W między czasie rozglądał się dookoła obserwując każdą osobę, która się poruszyła.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
W lokalu było mnóstwo dzieciaków i kucharka, rozlewająca im zupę. W pewnym momencie kobiecina stanęła za Gino i zawahała się nad pogłaskaniem go po głowie. Uśmiechnęła się tylko i poszła dalej.

Avatar Creepy_Family
Yukki uśmiechnął się pod nosem.
-Znasz tą kobietę? Przez chwilę wyglądała, jakby chciała c-cię pogłaskać...

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- W sumie to się nie znamy za dobrze, ale kiedyś wygadałem się jej, jak to miejsce daje mi wspomnienie o przeszłości, o moim dawnym dzieciństwie... Od tamtego czasu tak troskliwie na mnie patrzy.

Avatar Creepy_Family
-Czyli w sumie dużo osób cię tutaj zna. -skwitował to wzdychając z lubością. Już zjadł połowę swojej owocowej zupy.

Avatar Abbei_The_Toy_Maker
Właścicielka
- Przesadzasz. - odrzekł krótko i znów zmierzył znikającą zupę smętnym spojrzeniem. - Widzę, że bardzo ci smakuje..

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku