Temat edytowany przez Hookey - 20 lutego 2019, 06:06
Omeg12 pisze:Uniosła pytająco jedną brew i chcąc nie chcąc dopuściła na twarz lekki uśmieszek. -Niemiła to była moja matka, jeśli ktoś zarzucał jej cygaństwo. Nie zadałam pytania gdzie jestem, ponieważ najpierw wolałam wiedzieć z kim rozmawiam i z jakiego powodu znalazłam się w sytuacji, w której z tą osobą rozmawiam. Niektórym osobom nie można zadać każdego pytania, więc lepiej wiedzieć, z kim ma się do czynienia. Więc?- zapytała, zakładając ręce na klatce piersiowej.
Osoba ta odłożyła fajkę, wstała i odwróciła się w jej stronę. Ujrzała siwowłosego, ale w mimo to w miarę młodo wyglądającego, porządnie ubranego mężczyznę.
- Większość osób rozpoczyna od pytania "Gdzie jestem?" - odrzekł spokojnym, nawet uprzejmym tonem - Odpowiedź na twoje pytanie nie zabrzmi zbyt miło.