Miasto Gibelest

Avatar Kuba1001
Właściciel
To średniej wielkości miasto stało się symbolem niezależności od cesarskiej władzy, bowiem było od samych początków częścią verdeńskiej monarchii. Dopiero, gdy to wielkie państwo zaczynało słabnąć, a władzę nad miastem przejął pewien znaczący szlachcic, zaczęło się ono coraz bardziej uniezależniać, stopniowo stając się wolnym miastem.
Liczne młyny wodne i wiatraki oraz kamieniołomy, farmy i tartaki wraz z przywilejami handlowymi zapewniły miastu fundusze niezbędne nie tylko do rozbudowy dróg, ale i wzniesienia fortyfikacji, wyszkolenia miejskiej straży i zwerbowania najemników, aby strzegli samego Gibelest i jego włości, a było przed czym - niespełna pięćdziesiąt kilometrów dalej rozciągają się Plugawe Ziemie ze swymi wszystkimi zagrożeniami.
Mimo tego, miasto uległo, gdy zaatakowała je armia nowo powstałej Hordy. Mimo zniszczenia lub spalenia wielu budynków w mieście i poza nim, grabieży i wymordowania ludności, samo miasto podniosło się z kolan, acz dopiero dzięki pomocy Cesarza. W związku z tym rządzący Gibelest szlachcic ponownie oddał mu władzę nad miastem, a po odbudowie verdeński władca wysłał do niego silny garnizon wojsk cesarskich, aby w ten sposób zabezpieczyć tę część swoich ziem przed kolejnymi zakusami Orków lub innych zagrożeń.
W środku to wciąż jedno i to samo miasto: Kamienice, rynek, stragany, karczmy, warsztaty rzemieślników...
Niedawno wszystko się zmieniło, gdy Pakt Trzech postanowił przeprowadzić rozpoznanie bojem i pokazać Cesarstwu, że mimo olbrzymich strat pod Heresh, wciąż jest silny. Wysłana w tym celu armia zdobyła, splądrowała i kompletnie zrujnowała oraz spaliła miasto wraz z przyległościami, mieszkańców wybijając bądź biorąc w niewolę, choć to los o wiele gorszy od śmierci. Mimo to Pakt Trzech nie zdołał całkowicie rozbić armii Cesarstwa, z którą wciąż toczy krwawe boje w pobliżu ruin tego, co niegdyś było miastem Gibelest.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Armia Orków ustawiła się w lesie, dwa kilometry przed miastem.

Avatar
Konto usunięte
Więc ustawił się z nimi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Twój oddział czekał na rozkazy.

Avatar
Konto usunięte
-Ci z Dwuręcznymi chodzą z przodu, z jednoręcznymi z tyłu. Bronimy się nawzajem.
Po czym się odwrócił.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Armia czyniła ostatnie przygotowania przed szturmem.

Avatar
Konto usunięte
Więc zrobił to samo.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Podszedł do Ciebie Bor - Ghul.
- My potrzebować zwiad. Ty możesz iść?

Avatar
Konto usunięte
-Ja się zgadzać.
PO czym poszedł w stronę miasta.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ruszyłeś zarośniętym gościńcem w stronę miasta.

Avatar
Konto usunięte
Popatrzył czy w pobliżu jest jakiś strażnik. Jeżeli tak, szukał lasu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Do miasta jeszcze daleko, ale zbliżacie się do młyna.

Avatar
Konto usunięte
Więc szedł dalej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Znalazłeś się w odległości 200 metrów od młyna.
//Odpisz w Ruhn i Gilgasz.//

Avatar
Konto usunięte
Nadal zbliżał się do młyna.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiliście pod młyn, ale musieliście ukryć się przed patrolem.

Avatar
Konto usunięte
Ukrył się więc, i obejrzał wyposażenie Strażników.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeden miał halabardę i sztylet u pasa, a drugi miecz dwuręczny. Obaj mieli jednakowe pancerze składające się z zachodzących na siebie płytek, a także hełmy.

Avatar
Konto usunięte
-Zabił bym ich jednym ciosem...
Wrócił do Orków, mówiąc:
-Strażnicy ubrani są w zbroję z zachodzących na siebie płytek, bronie róże. W okolicy jest młyn, można go podpalić, by patrol nie zauważył nasz, choć wątpię....

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jeśli go podpalimy to dym będzie widać z kilkunastu kilometrów! - zaprotestował jeden z Orków.

//Bilo do cholery ;-;//

Avatar
Konto usunięte
//Bilo chce zniweczyć nasze plany .-.?!//
-Jednak, jeżeli wszystko się powiedzie możliwe, że będą myśleć, ze to podpalacz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ty jesteś dowódcą. Decyduj.

Avatar Bilolus1
Melkor w towarzystwie swojego psa który dość dawno się nie pokazywał i dziewczyny z którą się poznał jakiś tydzień temu zmierzali w stronę bram miasta . Jedną rękę trzymał ukrytą za płaszczem .

Avatar
Konto usunięte
-Jeden z was przekaże to Quargowi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dark Lord:
- Ale co? - zapytał głupkowato jakiś Goblin.
Bilo:
Idąc zarośniętym gościńcem minąłeś patrol i zbliżałeś się do młyna.

Avatar Bilolus1
Będąc już przy nim zatrzymał się i przeniósł wzrok na dziewczynę .

- Mogę cię tu uwolnić.- po chwili namysłu dodał -. Czy może wolisz iść ze mną dalej ?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie miała ochoty z Tobą rozmawiać. Wzruszyła tylko ramionami.

Avatar Bilolus1
Odczepił od niej hak którym przyczepił ją do siebie i odsunął się na krok dając znak że jest wolna, ale pokazując także że może dalej z nim iść .

Avatar
Konto usunięte
-Strażnicy ubrani są w zbroję z zachodzących na siebie płytek, bronie róże. W okolicy jest młyn, można go podpalić, by patrol nie zauważył nasz, choć wątpię.... - Powtórzył...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Goblin kiwnął kilka razy głową i pobiegł pędem do obozowiska.

Dziewczyna stała i wahała się chwilę. W końcu zapytała:
- Co masz zamiar zrobić?

Avatar Bilolus1
- Pomszczę śmierć osoby którą straciłem ponad dwieście lat temu sprzymierzając się z Orkami .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bilo:
- Dwieście?! To ile Ty masz lat?

Avatar Bilolus1
- Nie liczę od trzysetki, zgaduję że coś około trzystu trzydziestu lat .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bilo:
- Musiałeś dużo przeżyć.

Avatar Bilolus1
- Wiele przeżyłem .- przyznał -. Ale moje życie jest ciągłą pogonią za zemstą na człowieku imieniem Aragoth .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kiwnęła głową po czym zapytała:
- Tutaj znajdziesz zemstę?

Avatar Bilolus1
- Nie, tu znajdę pomoc . Mój wróg nie jest słaby, ma swoją małą armię i zna się na magii mrozu .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kiwnęła głową i nie mówiła już nic.

Avatar Bilolus1
Ruszył więc w stronę bramy

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bilo:
Minąłeś patrol, młyn i dotarłeś pod bramę.
Dark Lord:
Zauważyliście jak jakiś wielki Mutant przechodzi przez gościniec i kieruje się do miasta.

Avatar Bilolus1
Spojrzał po strażnikach i jeśli nie otworzyli bramy powiedział .

- Witam .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bilo:
Nie było żadnych strażników przed bramą, a ta była zamknięta.
//Zaczekajmy na Dark Lorda.//

Avatar
Konto usunięte
-Mutant? - Dziwne...
-To jak powiedzieliście?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dark Lord:
- Przecież Goblin, którego wysłałeś jeszcze nie wrócił...

Avatar Bilolus1
- Czyli chwilę sobie poczekamy..

Avatar Kuba1001
Właściciel
Bilo:
- A myślisz, że by Cię wpuścili?

Avatar
Konto usunięte
-Czyli chwilę sobie poczekamy...

Avatar Bilolus1
- To Gibelest . Oni nie uznają niczyjej władzy . Zresztą, jeśli schowam rękę za płaszczem to nie widać jej .

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dark Lord:
Goblin wrócił.
- Ja przekazać wiadomość! - krzyknął wyraźnie zadowolony ze swojego wyczynu.
Bilo:
- Skoro tak mówisz to czemu nie otwierają bramy?

Avatar Bilolus1
- Bo nikogo tu nie ma ? A kij ich wie, jeśli trzeba pójdziemy do drugiej bramy .

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]