Angband

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Mam lekkie zawroty głowy i... - powiedział chcąc dodać kolejny objaw, ale ze sporym zdziwieniem zdał sobie sprawę, że język odmówił mu posłuszeństwa.

Avatar Omeg12
- A to ciekawe. Czyżby paraliż? - ostrożnie zajrzał mężczyźnie do ust

Avatar Kuba1001
Właściciel
Może i paraliż, ale język też mocno napuchł. Wystarczająco, by uniemożliwić mu mówienie, ale za słabo by go udusić.

Avatar Omeg12
- Poczekamy, zobaczymy jakie są długotrwałe efekty - stwierdził - To teraz druga mikstura. Czy waleczny elf się pokwapi, czy mam zacząć testy na samicach?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Łyknąć tego czego napił się on czy tego drugiego? - zapytał niepewnie, choć wystąpił naprzód.

Avatar Omeg12
Że też jestem z nimi spokrewniony
- Tego drugiego

Avatar Kuba1001
Właściciel
Łyknął i tym razem efekt nastąpił po kilku sekundach: Po prostu padł na ziemię.

Avatar Omeg12
Sprawdził puls.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Żyje, ale jest niemal w całości sparaliżowany.

Avatar Omeg12
- Perfekcyjny paraliż - mruknął, po czym zwrócił się do pozostałych - Pomóżcie mi go zatachać na stół

Avatar Kuba1001
Właściciel
Może i niezbyt chętnie, ale pomogli.

Avatar Omeg12
Sprawdził, czy pacjent zachował odruchy jak kolanowy czy źreniczny.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kolanowego brak, źreniczny jest.

Avatar Omeg12
- Odbiera bodźce, zapewne świadomy... - mruknął, po czym powiedział głośno - Wątpię, by mikstury dawały różne efekty w zależności od płci czy rasy, zresztą i tak są średnio obiecujące. Wy dwaj zostaniecie tu jeszcze przez jakiś czas, aż symptomy miną. Jeśli zaś chodzi o was - zwrócił się do kobiet - jest mi to w sumie obojętnie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Czyli co masz zamiar z nami zrobić? - zapytała Elfka.

Avatar Omeg12
- A bo to moje zmartwienie? Zapytajcie się jakiegoś krwiopijcy, czy pozwolą wam stąd pójść. Zresztą idę o zakład, że w lochach jest całkiem przytulnie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Idąc Twoją radą wyszły z pomieszczenia.

Avatar Omeg12
Jak powiedział, nie interesowało go, co dalej zrobią. Usiadł z ręką na sztylecie i czekał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No więc czekałeś tak, choć nie było to ani ciekawe, ani interesujące.

Avatar Omeg12
W takim razie rzucił mężczyznom groźne spojrzenie, po czym wyszedł z pracowni i skierował się do jadalni.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Spojrzenie mogło ich przerazić, bo teraz pewnie dociekają jakie narzędzia tortur czy mikstury im przyniesiesz. Ale raczej nie wyobrażą sobie jak zjadasz kawał mięcha w jadalni, do której już dotarłeś.

Avatar Omeg12
W takim razie zjadł i jeśli poza jedzeniem nie było w jadalni nic ciekawego, wrócił do pracowni z kawałkiem pieczywa w dłoniach.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Właśnie wyjątkowo niewiele było, ale kawałek chleba udało mu się zdobyć.

Avatar Omeg12
Więc z ów kawałkiem chleba w wrócił do pracowni

Avatar Kuba1001
Właściciel
W pracowni nic się nie zmieniło.

Avatar Omeg12
- Czujecie się lepiej albo gorzej? - spytał gości, rzucając człowiekowi chleb

Avatar Kuba1001
Właściciel
Człowiek chwycił chleb, ale nie jadł go, gdyż nadal miał napuchnięty język. Jednak zaczynało mu to powoli mijać. Natomiast Elf opierał się o ścianę i wpatrywał się z szerokim uśmiechem w sufit.

Avatar Omeg12
Także spojrzał się w sufit, mając nadzieję na zobaczenie powodu uśmiechu elfa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ty nie widziałeś nic, on pewnie wręcz przeciwnie. Krótko mówiąc: Udało Ci się stworzyć nowy narkotyk.

Avatar Omeg12
Więc eksperyment nie był kompletnie nieudany. Spróbował odtworzyć miksturę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się, a co ważne samodzielnie, bez pomocy swego Chochlika.

Avatar Omeg12
Przez chwilę chciał samemu spróbować narkotyku, ale nie wiedział jeszcze, jak trwałe są skutki. Zapisał więc tylko recepturę na najbliższym kawałku papieru.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Receptura zapisana, ale po wyglądzie Elfa widać, że wraca do normy.

Avatar Omeg12
Dla pewności pomachał elfowi przed oczami dłonią, aby zobaczyć, czy reaguje.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zamrugał kilka razy, gdy tak machałeś mu dłonią.

Avatar Omeg12
- Chyba warto o tym donieść - mruknął pod nosem, chwytając kartkę z recepturą oraz flakonik z narkotykiem. Przed wyjściem sprawdził jeszcze, jak ma się drugi obiekt testowy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Już zupełnie dobrze, opuchlizna całkowicie zniknęła.

Avatar Omeg12
- Zostańcie tu jeszcze chwilę, na wypadek, gdybyście mieli umrzeć czy coś - polecił obiektom, po czym wyszedł z pracowni z recepturą w kieszeni

//Mówili mi kiedyś, gdzie raportować wyniki, gdy Bethany nie ma w pobliżu?//

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Właściwie to każdemu Wampirowi wysokiej lub średniej kasty.//
Opuściłeś pracownię, na korytarzu niemal zderzyłeś się z Besany i nowo poznanym Wampirem.

Avatar Omeg12
- O, miło was widzieć - przywitał się, po czym natychmiastowo przeszedł do rzeczy - Właśnie stworzyłem nowy narkotyk, i chyba jakąś neurotoksynę. Na ile to przydatne, tego nie jestem w stanie stwierdzić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Na pewno się przyda, ale teraz chyba musisz się spakować... - rzekł Wampir, a Besany spojrzała na Ciebie.
- Zanosi się na wojnę, więc raczej nie masz czego tu już szukać, zwłaszcza, że wyruszamy już niedługo.

Avatar Omeg12
- Wojnę? - próbował sobie przypomnieć, co Nosgoth mówił na niedawnym zebraniu - Jak duże jest zagrożenie? I z czyjej strony?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Paladyni zaatakowali Heresh. - odparł Ketlos, jakby to wystarczyło.

Avatar Omeg12
- Nie brzmi to zbyt dobrze - przyznał Raelag. Miał parę niemiłych doświadczeń z Paladynami, a nazwa Heresh obiła mu się o uszy. Obecność słów "Paladyni" i "Heresh" w jednym zdaniu była co najmniej niepokojąca.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Baron Gadeon się utrzymuje. - dodał jeszcze.
- Na razie. - mruknęła Besany.

Avatar Omeg12
- No to najlepiej zacznę się już pakować. A wy co zamierzacie zrobić?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Szczerze to nie ciągnie nas na wojaczkę, więc chyba chyłkiem odejdziemy. - odparł Wampir.

Avatar Omeg12
- Życzę powodzenia. I dla ścisłości - mam pozostać w pobliżu w razie potrzeby na nowe potworności, czy raczej wynieść się na drugi koniec świata?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Prawdopodobnie wygramy, a Nosgoth na pewno powoła Cię na dalszą służbę. Jeśli chcesz, możesz przeczekać wojenną zawieruchę w moim zamku.

Avatar Omeg12
- Przyjmuję ofertę - odparł, po czym przeszedł do szczegółów - Jak mam się tam dostać? Przywykłem do podróżowania na piechotę, ale w czasie wojny brzmi to dosyć niebezpiecznie.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]