Vader:
Wszystko się udało.
Albert:
Wilk przybył, zaś nawet bez niego mogłeś stwierdzić, że Mag skrył się w domu, sądząc po odgłosie otwieranych, zamykanych i blokowanych drzwi.
albert1005 pisze:
// ja cie ku*wa zabije
zdjął część zbroi spróbował wyjść
Kuba1001 pisze:
//Mam czas, wenę i chęci, bo bez tego są odpisy raz dziennie.
Nacieszcie się, bo od poniedziałku nie będzie tak różowo :V//
I dotarłeś pod drzwi domu, gdzie leżały zwłoki Twego wilka, pozbawione najlepszych kawałków mięsa i futra.