Konto usunięte
-Tak... Możesz. - Pewnie umiera, pomyślał
Właściciel
Położyła się pod kołdrą i spróbowała zasnąć .
Konto usunięte
Wrócił do swojego pokoju i patrzył na kominek
Właściciel
Udało ci się patrzeć na kominek .
Właściciel
Obudziłeś się kolejnego dnia, naturalnie .
Konto usunięte
Wykonał poranne czynności i udał się do Karan, choć pewnie nie żyła.
Właściciel
Siedziała na rogu łóżka, była niesamowicie blada w jedną noc kolor jej skóry zmienił się niesamowicie szybko .
Konto usunięte
-Karan, wszystko w porządku? Jesteś blada...
Właściciel
- Ja wiem..wiem kim jesteś..- mówiła nie ruszając się -.
Właściciel
- WAMPIREM !- krzyknęła dobitnie -.
Konto usunięte
-Brawo... I co teraz, zabijesz mnie? - Roześmiał się
Właściciel
Siedziała cicho nic ci nie odpowiadając .
Konto usunięte
-Żegnaj, Karan. - Uśpił ja i wypił prawdopodobnie ostatni raz jej krew
Właściciel
Z tymże nie uśpiłeś jej.. bo dalej siedziała do ciebie tyłem wpatrzona w podłogę..
Właściciel
Wykonała go powoli.. wyglądała tak samo . No może poza tym że miała jaśniejsze tęczówki .
Konto usunięte
-O Ku*wa... Przejrzyj się w lustrze...
Konto usunięte
Ponownie spróbował ją uśpić
Właściciel
Dziewczyna była widocznie zła i jedyną rzeczą jaką jej zrobiłeś było to że z nieziemską prędkością zbliżyła się do ciebie, sama chyba tego nie zauważając .
- Co mam zrobić ? I dlaczego cały czas tutaj tak stoisz.. ?
Konto usunięte
-Eeeee... Ku*wa... Wiesz... Przejrzyj się w lustrze jeszcze raz...
Właściciel
Wykonała twoje polecenie
- Już .
Konto usunięte
-Ah... - Wyciągnął miecz i natychmiast wbił go w jej brzuch
Właściciel
Może i by się udało gdyby nie to że w mgnieniu oka zrobiła unik .
- Co robisz ?!
Konto usunięte
-Testuję twoja szybkość. Ukleknij tyłem do mnie.
Właściciel
- Nie ! Mam dość !- Podbiegła do ciebie uderzając cię, o ile jeden cios nie zrobił wrażenia to.. pięćdziesiąty już tak. Zadawała je błyskawicznie .
Konto usunięte
-Pieprzona dz*wka! Straż! Zabić ja! - Próbował atakować ją mieczem.
Właściciel
Odskoczyła z niesamowitą szybkością a gdy do pokój wszedł mutant wybiegła przez drzwi . Właśnie byłeś świadkiem ucieczki Arcywampira, zarażonego naturalnie co zdarza się niesamowicie rzadko .
Konto usunięte
-Nie wierzę... Ku*wa... Co ja zrobiłem... - Wybiegł z pokoju i rozglądał się za nią.
Właściciel
Zobaczyłeś tylko jak jedne z drzwi się otwierają i praktycznie natychmiast zatrzaskują .
Konto usunięte
Szybko wszedł przez te drzwi i się rozejrzał
Właściciel
Nic nie zobaczyłeś, prowadziły na zewnątrz .
Konto usunięte
-Aaa... Szlag. - Udał się do swojego pokoju.
-Julka, mogłabyś tu przyjść?
// Revan wie jak przywołać Julke w sprawie jakiegoś paktu czy innego dziadostwa?
Właściciel
Ziemia jakiś metr przed tobą wybuchła, gdy dym opadł zobaczyłeś Julkę.. w czarnej zbroi płytowej .
- Jak leci ?- spytała beztrosko -.
Konto usunięte
-A nic, stworzyłem arcywampira, który przed chwilą uciekł. Cieszę się życiem i takie tam.
Właściciel
- O Arcywampir ? Dobrze że spisujesz się dla swojej Pani, dawno żadnego nie miałam.. hmm chyba podrzucę jej jakiegoś nauczyciela czarnej magii i odwiedzę w najbliższym czasie..
Konto usunięte
-Skoro jestem dla Pani taki użyteczny to Pani może też by mi pomogła? Mianowicie... Chodzi o mistrzostwo w dziedzinie nekromancji. Mam 421 lat a nadal tego nie osiągnąłem.
Właściciel
- Oj wampirku.. wiesz że nie robię nic za darmo . Co dostanę ?- przechyliła głowę ciekawsko przy chrzęście płytek pancerza -.
Konto usunięte
-Em... Arcywampir ci nie wystarczy...? Moja dusza nie jest na sprzedaż, wybacz. Chyba że mogę ci w czymś pomóc...
Właściciel
- Przydałbyś mi się na Cyparnie, to taka wyspa u południowego ujścia cieśniny . Mieszka tam pewna rasa która nie zna żadnego rodzaju magii.. chcę żebyś nauczył ich Chaosu . Na krótki czas dam ci dostęp do Nekromancji, Mutagenizmu i Czarnoksięstwa twój status wzrośnie także do statusu Arcywampira . Będziesz im głosił że jesteś prorokiem Boga a w odpowiednim czasie.. wyślesz ich na pomoc Księciu Wampirów .
Konto usunięte
-Cóż. Nie mam innej opcji. Zgadzam się... Ale muszę to robić teraz? Czy za kilka dni?
Właściciel
- To wspaniale . Masz dzień na przygotowania, ja natomiast muszę odwiedzić naszą nową Arcywampirkę !
Konto usunięte
-Eh... - Udał się do swojego pokoju, wziął jakiś plecak, schował tam jakieś książki o magii chaosu. Zapas wody.
Właściciel
Przygotowania szły sprawnie, cała akcja z Karan i rozmowa z Julką oraz późniejsze pakowanie zajęło ci trochę czasu . Zostało ci kilka godzin na pożegnanie z domem .
Konto usunięte
Poszedł do najsilniejszego mutanta.
-Będziesz tu dowodził przez pewien czas mutantami i szkieletami. Chroń tego folwarku jak będziesz potrafił. Jeśli nikt nie zaatakuje Cię odrazu spytaj się czego chce, uznasz co będzie odpowiednim argumentem.