Trujący Szczyt

Avatar
Konto usunięte
idę na wsystkie możliwe kierunki w poszukiwaniu Agresora.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nadal nic.

Avatar
Konto usunięte
Znowu szukam osady Nagów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Pociągnijmy akcję do przodu, bo jak widzę nie zrozumiałeś o co chodzi...//
W zaroślach na przeciwko zobaczyłeś jakieś żółte oczy.

Avatar
Konto usunięte
//Yyyy... To urwisko?//
Biegnę w kierunku zarośli.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Zgaduj dalej.//
Kiedy dobiegłeś nic tam już nie było, ale przez krzaki zauważyłeś coś... chyba oddalone budynki.

Avatar
Konto usunięte
//Czykaj... ale czy "on" Nie wrócił po tę włócznię? O.O//
Biegnę w kierunku budynków.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie.//
Budynkami okazało się tylko pięć chat. Były okrągłe, nie miały okien tylko jedno wejście. Dachy były kryte strzechą.

Avatar
Konto usunięte
//.-.//
Zapukałem do najbliższej chaty.

Avatar
Konto usunięte
//W tej chacie może być moja 2 postać? .-.\\

Avatar Kuba1001
Właściciel
Żadnej odpowiedzi. Wioska wygląda na opuszczoną.

Avatar
Konto usunięte
-Albo opuszczona, albo... polowanie...
Wchodzę do najbliższej chaty, i oglądam wnętrze.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nie nie może. Napisałem to dokładniej w Karcie Postaci.//
Dość skromnie. Deski powbijane w ścianę pełniły rolę szafek na kilka słoików. Stał tam też mały stół, p środku było palenisko, a na ziemi leżało coś na kształt kopca z liści, mchu i skór.

Avatar
Konto usunięte
Oczywiście... Żółte oczy...
Wychodzę i szukam chaty, której wnętrze było bardziej szlachecki.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszystkie wyglądały tak samo.

Avatar
Konto usunięte
-Hm... Brak czerwono-okiego?
-No nic...
Wyruszyłem w dalszą drogę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Znów obok Twojej głowy przeleciała włócznia. Niebezpiecznie blisko.

Avatar
Konto usunięte
-O nie!
Zabieram włócznię i rzucam ją w ten sam kierunek w którym do mnie przyleciała.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Żadnego efektu aż nagle... z zarośli otaczających wioskę zaczynają wychodzić Nagowie. Dziesiątki, może i setki... Większość uzbrojona w włócznie lub maczugi, ale znalazło się kilku łuczników.

Avatar
Konto usunięte
-Nagowie, przybywam w pokoju!
I czekałem na odpowiedź.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Z tłumu padały pytania:
- Kim jesteśśśśśś?
- Skąd pochodziszszszszszsz?
- Jak się nazywasz?
Wiedziałeś dzięki temu, że niektórzy Nagowie nawet nieumyślnie przeciągają głoski "s," "ś" oraz "sz."
A inni nie robili tego.

Avatar
Konto usunięte
-|Jestem mrocznym elfem, nekromantą.
-Pochodzę z... sam nie wiem...
-Nazywam się Naah.
-Jeszcze jakieś pytania?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Z tłumu wstąpił Nag, który był pewnie przywódcą wioski, a może nawet wszystkich Nagów. Kto wie...
Był wysoki na około trzy metry, jego ogon miał przynajmniej osiem metrów długości, ciało miał pokryte czerwoną łuską, pozbawione włosów. W ręku dzierżył włócznię z grotem jakiegoś kamienia, która niemal dorównywała mu wzrostem. Patrzył na Ciebie gadzimi, żółtymi i zimnymi oczami.

Avatar
Konto usunięte
- Ma żółte oczy, nie ma krwi szlacheckiej...
Pomyślałem, po czym klęknąłem na kolano i powiedziałem:
-Witaj Panie, przepraszam że zakłócam twój spokój.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie płaszcz się przede mną. Jeśli zależy Ci na Twoim nędznym życiu Nekromanto (to słowo wypowiedział z wielką odrazą) to odejdź jak najszybciej... I nigdy nie wracaj.

Avatar
Konto usunięte
-Dlaczego masz tak duży nie szacunek do nekromantów?
Wstałem, i już nie uważałem go za kogoś godnego MOJEJ osoby.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Wszyscy jesteście tacy sami. Tworząc Nieumarłych posługujecie się ludzkim cierpieniem. Tworzycie armie i nasyłacie je na słabszych przeciwników paląc, grabiąc i mordując wszystko co możecie. Ale i tak zawsze przegrywacie z kretesem. I zawsze giniecie. Widziałem wielu takich jak Ty przez wieki mojego życia. I żaden nie zmarł spokojną śmiercią. Daję Ci ostatnią szansę, pomiocie Demonów. Odejdź lub zgiń, wybieraj.

Avatar
Konto usunięte
Odszedłem, jednak kiedy upewniłem się że mnie nie widzą, schowałem się w zaroślach.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nic to nie dało głównie dlatego, że szli za tobą.

Avatar
Konto usunięte
-Co oni chcą...
Wyszedłem za drzewa i powiedziałem:
-Hej, ale ja nie mam gdzie pójść!

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Przypłynąłeś tu więc odpłyń. Choćby wpław.

Avatar
Konto usunięte
-No tak... ale mój Ojciec zastępczy miał tu zamczysko...

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Musiałby być Nagiem, a my nie lubimy ludzi. Odejdź lub zgiń.

Avatar
Konto usunięte
-No ten...
Pobiegłem w stronę grupy Nagów, i próbowałem przejść ją na około.
-Wolę odpłynąć z tamtej strony!
Wskazałem na ich miasto.

Avatar Kuba1001
Właściciel
A oni wskazali na włócznie i maczugi z pewnością pokryte trucizną co było wymownym gestem.

Avatar
Konto usunięte
-wiedzą...
-Nie umiem pływać...
-więc albo się utopię, albo wy mnie zabijecie...
-jednak tu zostanę...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nadal tam stoją. W końcu ruszyli. W Twoim kierunku. Wiadomo jaką wybrali opcję.

Avatar
Konto usunięte
Idę w krzaki.
-pewnie nawet nie zauważą, że niszczę im wioskę...
Ruszyłem w kierunku wioski, myśląc że mnie nie zauważą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//._.//
Szli w Twoim kierunku. Nie wszyscy z całej wioski tylko kilkunastu. Musieliby być ślepi, głusi i pozbawieni systemu nerwowego, żeby nie zauważyć jak idziesz do wioski.

Avatar
Konto usunięte
Biegnę do ich wioski.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ty czytasz w ogóle moje posty?//
Dostałeś maczugą w łeb. Padłeś na ziemię, ledwo utrzymywałeś przytomność.

Avatar
Konto usunięte
//tak .-.//
Leżę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zastanawiają się w jaki sposób Cię zabić.

Avatar
Konto usunięte
Próbuje walnąć w głowę jednego z nich (moją laską)

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się. Teraz Twój los jest przesądzony.

Avatar
Konto usunięte
Próbuję zmienić go w Nieumarłego?

Avatar Kuba1001
Właściciel
To tak nie działa. Nieumarły to zwłoki ożywione przez Nekromantę. Żeby zamienić kogoś w Nieumarłego to musi być już martwy.

Avatar
Konto usunięte
W takim razie walę w jego głowę tyle razy żeby umarł >:D

Avatar Kuba1001
Właściciel
Uderzyłeś raz, potem drugi, potem trzeci, a potem... Włócznia innego Naga przebiła Twoją klatkę piersiową. Nie był to zabójczy cios, ale grot włóczni na pewno był silnie zatruty. Nie pozostało ci wiele życia.

Avatar
Konto usunięte
Teraz na pewno nie żyje, więc zamieniam go w nieumarłego :>

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku