Inverness

Avatar Deuslovult
Tanya
Tak. Podleciała do nich. Są otwarte?

Avatar
niemamnietu
Tanya

Są zamknięte. Wirują w przestrzeni.

Avatar Deuslovult
//jak budka doktora who?

Avatar
niemamnietu
//Tak jakby, ale same drzwi.//

Avatar Deuslovult
//ej co robić bo ja nie wiem. Wolę jak GM mnie prowadzi za rączkę ;-;

Avatar Deuslovult
Tanya
Ta dziura jest nieskończona! Drzwi w formie ptaka nie otworzy. No cóż. To musi wracać. Najlepiej do domu. Przemyśli to co się dzieje. Poleciała w kierunku z którego leciała wcześniej. Jak wyleci z dziury to do domu

Avatar
niemamnietu
Tanya

Z trudem wyleciałaś. Teraz jak sama mówiłaś lecisz do domu.

//Zapraszam.//

Avatar
GrandAutismo
Rohan
Nasz wielki działacz na rzecz Autyzmo-pedii uzupełniający wpisy w niej swoimi nowymi technikami bycia edgy wreszcie dotarł na miejsce. Zalągł się oczywiście w starym domu blisko Craigh Na Dun. Na razie postanowił przeczytać napisać kilka wierszy bo nie miał niczego innego do roboty.

Avatar
GrandAutismo
Rohan
Zechciał sprawdzić aktualną godzinę bo zaczęło mu się nudzić w tej samotni, więc rzucił okiem zza książki na zegar.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Rohan

20:24. Dość późna godzina, więc poza tobą w domu siedział w kącie ten dziwny stary dziadek.

Avatar
GrandAutismo
Rohan
Podszedł wpierw do tego dziadka.
-Tylko nie zrujnuj niczego...
Po tej krótkiej wypowiedzi wyszedł z domu i skierował się do samego miasta.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Rohan

- nie ufaj nikomu - szepnął dziadek.

//Dalej w centrum miasta

Avatar Deuslovult
Tanya
Pojechała do inverness i się przemieniła.
- masz moje ubrania?- szybko powiedziała do alice

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Podała jej ubrania złożone w symetryczną, nieskazitelną kostkę.

Avatar Deuslovult
Tanya
-jesteś lepsza niż wiktoriańskie pokojówki- zażartowała kiedy się Ubierała. Po chwili stała przed alice ubrana
- no to idziemy?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//o kur, autorski żart. Szacun, uśmiałam się. //
Alice
Bez słowa pociągnęła ją w stronę hotelu.

Avatar Deuslovult
Tanya
Poszła za nią. Ciekawe czy aloise wstał

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Rozgląda się.

Avatar
niemamnietu
Tanya i Alice

Był tylko jakiś nastolatek, który sobie lewitował pod sufitem w samej bieliźnie.

Avatar Deuslovult
Tanya
A co ją to obchodzi. Jak ktoś ćpa prochy że takie rzeczy robi to nie jej sprawa. Poszła razem z alice do hotelu

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice:
Spuściła go na ziemię za pomocą magii i poszła dalej z Tanyą

Avatar
niemamnietu
Alice

Oburzony chłopak poszedł za wami.

- Hej! Co to ma znaczyć?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Ignor.

Avatar
niemamnietu
Alice i Tanya

Szybko dotarliście do waszego hotelowego pokoju.

- Nie wchodźcie tam! - krzyknął chłopak

Avatar Deuslovult
Tanya
-dlaczego?- odwróciła i się zapytała chłopaczka

Avatar
niemamnietu
Tanya

- Bo to mój pokój.

Avatar
niemamnietu
Tanya

- Przecież mówię. Kim wy jesteście?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
- Alice Zaraza Wonderland i Tatiana Zaraza... A ty kim jesteś?

Avatar
niemamnietu
Alice

Chłopak stanął jak wryty.

- Aloise Zaraza...

Avatar Deuslovult
Tanya
-który mamy rok?- jak ten ch*j ich do 2045 wywalił to mu jaja urwie i usmaży na ognisku

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
- Synku? Że co ku*wa? – pierwszy raz na twarzy Alice nie było widać uśmiechu.

Avatar
niemamnietu
Tanya i Alice

- Jest 2039... Czemu mam 17 lat? Co się stało~

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
- O nie... – jęknęła przeciągle.

Avatar Deuslovult
Tanya
-rayy!!!!!!- okej miała ochotę teraz wezwać jezusa ale umowa to umowa. Ja pie**olę.
-chyba wezwę braci- powiedziała już spokojniej do alice. Wyjęła telefon i zadzwoniła do wojny

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice:
- Logicznie to nic nie zadziała, bo mam ponad 100 lat teraz. Skoro byłam sądząc po wystroju w jakimś 18/19 wieku, to teraz mam na pewno ponad 100 lat. Jesteśmy czasową anomalią, a Aloise istnieje jako w tej linii czasowej bez nas.

Avatar
niemamnietu
Tanya

- Zaraza?! O co chodzi? Aktualnie biorę udział w dość delikatnej akcji, więc streszczaj się.

Avatar
niemamnietu
Alice

- Opowiedz mi o wszystkim, proszę.

Avatar Deuslovult
Tanya
-ja mam kilka miliardów lat, i podobno miałyśmy mu wytłumaczyć p!nk jak podrośnie, to chyba nam podrósł- spojrzała na alice. Okej ku*wa co tu się odpi***ala to ona nie, powiedziała do alice
-no hej opowiadałam ci o aloisie? To on miał 7 lat. A TERAZ MA KU*WA 17! A go tylko na chwilę zostawiłyśmy bo w tunel czasowym wpadłam z alice!- powiedziała do słuchawki telefonu

Avatar
niemamnietu
Tanya

- Aha, pozdrów go ode mnie, dobra? - Wojna się rozłączył

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice:
- Więc miałeś siedem lat, pojechałyśmy zwiedzić Inverness, po czym wspięliśmy się na wzgórze Craigh Na Dun, kiedy spałeś. Wtedy wpadłam do nory, a za mną Tanya. Okazałam się wstecz na kilkanaście lat, jak nie kilkaset i wróciliśmy dopiero teraz a ty masz 17 lat...

Avatar
niemamnietu
Alice

- Ja przeżyłem 10 lat bez was, więc jak?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice:
Zagryzła policzek od wewnętrznej strony
- Wybacz mi, Aloise, dobrze? Nie chciałam cię zostawiać, to miała być kilkuminutowa wycieczka. – uśmiechnęła się gorzko i schowała twarz w dłoniach

Avatar
niemamnietu
Alice

- No już dobrze, przecież to nie wasza wina. - syn wziął cię w ramiona

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Przytuliła się do Aloise'a.
Pie**olona magia.

Avatar Deuslovult
Tanya
-Mi też wstyd- przytuliła się do nich. Żałowała że nie była ten czas przy synu

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
Rodzinny przytulas. Jak 10 lat temu, albo godzinę temu. Zależy dla kogo.

Avatar
niemamnietu
Alice i Tanya

- Em... Mogę się ubrać? Trochę wstyd tak w samych bokserkach.

Avatar Deuslovult
Tanya
Eee no tak. On ma już 17 lat,
-no możesz, a co robiłeś przez te 10 lat?- odsunęła się na trzy kroki od niego

Avatar
GrandAutismo
//Two lesbians and their sons get fucked. To wygląda jak wstęp fabularny do filmiku o procesach biologicznych.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku