Jaskinie

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Czyli raczej się nie dowiem...

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Nagle rozległ się głośny ryk, brzmiący trochę jak burza. Yveltal wyraźnie się wystraszył.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Raikao? Zapdos?
Zapytał się.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Na górze wylądował Rayquaza. Yveltal posłusznie cię puścił.
- teraz to się słuchasz? - O dziwo Rayquaza okazał się być obdarzony umiejętnością mowy.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Ten dzień dziwniejszy chyba nie może być.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- uwierz mi, będzie - westchnął.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No cóż. Podejrzewam, że tak.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- wybacz mi za to Stepanov, nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Postaram ci się to jakoś wynagrodzić

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Nie nic się nie stało.. chyba.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- na razie jest w porządku. Przynajmniej do momentu kiedy Yveltal wróci z towarzystwem. Co wtedy zrobisz?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No wiesz. Ja tu będę siedział z moimi pokemonami i z tobą gadał. Chociaż nie wiem jakie masz plany. Po za tym po co mnie tutaj ściągnęliście?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- Yveltal chciał, żebym cię tu przywlókł. Przy okazji uratowałem tamtą dwójkę. Najpewniej pokażę wam parę ciekawych miejsc i was odstawię do domu. A potem wrócę do swojego nudnego życia - położył się na ziemi, wyraźnie zawiedziony.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-A co się stało, że jesteś taki przygnębiony?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- sam nie wiem. Może to przez samotność? Tyle razy ratowałem świat, ale mimo czuję się jakbym stracił wszystko...

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-A nie miałeś syna... Coś Henryk o tym mówił, ale ja się nie znam na ginijkach.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- to ja jestem tym synem

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No dobrze, ale naprawdę to jest skomplikowane...

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- jak dla mnie to wszystko jest jasne. Matka była człowiekiem, ojciec przerośniętą jaszczurką. W dodatku mnie olewa. A matka zginęła w pożarze - w oddali rozległ się ryk. - no ładnie, zaczyna się

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
No on nadal siedzi w tym samym miejscu co poprzednio

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Na górze wylądował Yveltal, oraz Zekrom, trzymający jakąś skałę. Rayquaza westchnął.
- Stepanov, zastanawiało cię kiedyś, jak wygląda nasza przyszłość?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Raczej nie. Żyję tym co mam teraz.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- musisz nam pomóc. Po prostu dotknij tego kamienia i powiedz co widzisz - Zekrom postawił skałę tuż przy tobie.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
No cóż dotknął kamulca na prośbę, którą mu wystawili.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Nagle doświadczyłeś jakiejś wizji. Przed tobą stał Ray. Miał protezę ręki oraz strzelbę, a na tle był atomowy grzyb.
- tym razem wszyscy zginą, i to ja mam zamiar ich zabić! - nagły rozbłysk światła powalił cię na ziemię. Na tym skończyła się wizja. Obudziłeś się na ziemi. Zmartwiony Rayquaza siedział tuż przy tobie.
- nic ci nie jest? Jesteś cały blady...

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No cóż.. Ray chce zdetonować atomówkę i wszystkich wybić.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Rayquaza jakby pobladł.
- ale dlaczego?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Tego już nie wiem.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- dotknij tej skały jeszcze raz. To musiała być pomyłka - Rayquaza lekko cię popchnął w kierunku skały.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No dobrze...
Znów dotknął tego przeklętego kamienia.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

Tym razem nie wydarzyło się nic.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Teraz kamień nic mi nie pokazał.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- Stepanov?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Tak?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- wiejemy! - Rayquaza złapał cię i wyskoczył z góry, unikając przy tym promienia Zekroma. Zaczął szybować nad dość obszernym lasem.
- Mocno się wkurzyli

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Cholera! Czy wszystkie napotkane legendarne pokemony chcą mnie zabić?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- nie tylko ciebie! Jak tylko usłyszały o twojej wizji, postanowili zacząć na mnie polować! Jak to możliwe, że doprowadzę do wojny nuklearnej?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Ja nie wiem.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

W końcu wylądowaliście na jakiejś polanie.
- ukryjemy się tu na jakiś czas. Tylko co potem?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Tego także nie wiem.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- ja też nie. Nie będę w stanie bronić nas bez przerwy - położył się na ziemi. - nie spodziewałem się czegoś takiego

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No, więc jesteś tym człowiekiem Rayem? Wiesz. To po prostu pogmatwane i sam nie wiem co robię.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- tak, to właśnie ja. Jakkolwiek by to nie brzmiało - zaśmiał się.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Ok okej okej... Teraz naprawdę nic nie rozumiem .-.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- jak by ci to wyjaśnić... Znasz legendy o wilkołakach?

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Ludzi, którzy mogą zmienić się w połączenie człowieko-wilka?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- To ja mam podobnie, tylko zamiast wilka jest Rayquaza. No i nie staję się bezmyślną maszyną do zabijania

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-Ciekawe. No to czekamy aż im przejdzie?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- raczej tak łatwo im nie przejdzie - westchnął.
- skąd ta pewność? - Helena nagle wyszła zza krzaków.

Avatar
GrandAutismo
Stepanov
-No cóż... prawie nas zmietli z powierzchni ziemi.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Stepanov

- co ich tak rozjuszyło? - zaskoczyła ją ta odpowiedź.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar RayGuy_Player
Właściciel: RayGuy_Player
Grupa posiada 2871 postów, 24 tematów i 12 członków

Opcje grupy Pokemon Worl...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Pokemon World [PBF]