Chatka Gońca

Avatar
Konto usunięte
No właśnie dziwne to. Nawet wychowawczyni nam to mówiła.

Avatar CzarnyGoniec
Też się zastanawiam co może być przyczyną, a co skutkiem, bo też zainteresowanie Polską, jej tradycją i kulturą prowadzi do zainteresowania historią.

Choć może to działa w obie strony.

Avatar
Konto usunięte
Mijak pisze:
Myślę że prawicowe poglądy pomagają się znieczulić na okrucieństwo i "klasową niesprawiedliwość" historii. Komuś o lewicowych poglądach po prostu trudniej byłoby to znieść, historia byłaby zbyt dołująca.
Ja tam jestem lewicowcem bo to bardziej optymalne, a nie dlatego że jestem wrażliwy

Avatar
Konto usunięte
W jakim sensie optymalne?

Avatar Deuslovult
A ja jestem libertarianinem bo będę mógł w takim systemie wykorzystywać ludzi na całego. Chociaż ja tam mam też skłonności lewicowe bo uważam że każdy zasługuje na szansę od losu na zdobycie wykształcenia na jakie go stać czyli publiczne szkolnictwo jest bardzo ważne. No ale jak jest debilem i nie umie nic więcej poza klepaniem puszek to niech zdycha

Avatar
Konto usunięte
Kobza pisze:
W jakim sensie optymalne?
Najbardziej uszczęśliwia ludzi

Avatar CzarnyGoniec
www.rp.pl/Spoleczenstwo/191119730-Liczba-samobojstw-homoseksualistow-spada-po-legalizacji-malzenstw.html


Do długiej listy argumentów za legalizacją małżeństw homoseksualnych dochodzą kolejne.

Avatar Wormy
Masz może oryginalną pracę Goniec?

Avatar Wormy
Też szukałem, ale jakoś nie mogę znaleźć.
Mam też wątpliwości co przyczynowości:
"Okazało się, że liczba samobójstw w tej grupie spadła o 46% pomiędzy latami 1989-2002 i 2003-2016."
"Szwecja zalegalizowała małżeństwa homoseksualne w 2009 roku, trzy lata później takie prawo wprowadzono w Danii."
Czy w takim razie spadek liczby samobójstw nie powinien zacząć się w 2009 i 2012?

Avatar Mijak
Właściciel
No jeśli ktoś jest serio przeciwnikiem małżeństw homoseksualnych, to raczej nie uzna spadku odsetka samobójstw u homoseksualistów jako coś dobrego, wręcz przeciwnie :v

Avatar CzarnyGoniec
Jeśli ktoś jest przeciwnikiem małżeństw z powodów umiarkowanie religijnych to może uznać, że w wyborze pomiędzy samobójstwami a przyzwoleniem na niezbyt ciężki grzech gra nie jest warta świeczki.

Przypominam, że (wyjmujac może fanatyków), katolicy co do zasady są zwolennikami tego, że życie ludzkie ma wartość i należy walczyć z np. samobójstwami

Avatar CzarnyGoniec
Wormy pisze:
Czy w takim razie spadek liczby samobójstw nie powinien zacząć się w 2009 i 2012?
pewnie powinien.

Strzelam, że zaobserwowano trend związany nie z legalizacją małżeństw, a z tolerancją dla homo, a tytuł w gazecie jak to tytuł w gazecie- uprościł

Avatar CzarnyGoniec
Też w temacie tytułów artykułów- ten też może trochę ba wyrost
...a może nie?

krytykapolityczna.pl/kraj/zenskie-koncowki-zycie-smierc-feminatywy/

Streszczenie fragmentu:
Testy bezpieczeństwa samichodu robiono z manekinami-mężczyznami. Gdy wprowadzono manekiny-kobiety okazało się, że ich urazowość była 47% wyższa. Nieco inny wzrost i waga sprawiły, że zabezpieczenia w samochodach były nieadekwatne dla kobiet.

Avatar
Konto usunięte
Co to za tytuł XD

Avatar Wormy
CzarnyGoniec pisze:

Strzelam, że zaobserwowano trend związany nie z legalizacją małżeństw, a z tolerancją dla homo, a tytuł w gazecie jak to tytuł w gazecie- uprościł

Raczej oszukał.
Jeśli to prawda, to pomiędzy legalizacją małżeństw, a spadkiem liczby samobójstw nie występuje przyczynowość, tylko oba pochodzą od zwiększonej tolerancji, akceptacji. Jest to o tyle ważne, że obala zasadność traktowania legalizacji małżeństw jako środka do zmniejszenia samobójstw.

Avatar CzarnyGoniec
Nie zgodzę się.
Legalizacja małżeństw nie pochodzi od tolerancji tylko jest aktem tolerancji.

Tak jak drugie danie nie jest efektem obiadu, a po prostu obiadem.

Avatar Wormy
Ah, o to chodzi.
Legalizacja jest aktem, który pokazuje społeczną akceptację w formie ustawy prawnej. Tu masz rację.
Legalizacja nie mogłaby nastąpić, gdyby nie ta społeczna akceptacja, więc od niej pochodzi. Tu ja mam rację.

Artykuł pokazuje korelację między spadkiem liczby samobójstw, a wzrostem tolerancji, czego widocznym efektem jest legalizacja małżeństw. Zawodzi jednak w pokazaniu spadku w bezpośrednim odniesieniu do legalizacji, nie jest więc argumentem bezpośrednim.

Avatar CzarnyGoniec
To prawda. Nie można go traktować jako argument bezpośredni

Avatar Deuslovult
Jak się nie zgadzam z nim w kwestii żeńskich końcówek tak uważam że to że te manekiny były wyłącznie męskie za skandal bo co jak co ale liczy się bezpieczeństwo obu płci równomiernie. Ma być równość ale bez jakich spie**oleń typu psycholożka bo to nienormalne. Po coś jest forma pani psycholog która jest ładniejsza

Avatar CzarnyGoniec
Argumenty za "ładnością" nie mają racji bytu, bo to tylko i wyłącznie kwestia naszego przyzwyczajenia i osłuchania się z danym słowem.

Avatar wiewiur500kuba
Moderator
Mi się słowo psycholożka podoba akurat :v

Avatar maxmaxi123
CzarnyGoniec pisze:
Argumenty za "ładnością" nie mają racji bytu, bo to tylko i wyłącznie kwestia naszego przyzwyczajenia i osłuchania się z danym słowem.

^
Ciąg dalszy do Deusa:
To co najwyżej opinia. Coś jak to, że nie lubię słowa "stopa" i uważam je za mocno ohydne, ale że już jest w języku, to sam go nie używam, a jak ktoś inny powie, to się będę krzywić. Ty jeszcze ewentualnie możesz próbować poprawiać, ale czas pokaże, czy to ostatecznie będzie walka z wiatrakami czy nie.

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Nie zgodzę się.
Legalizacja małżeństw nie pochodzi od tolerancji tylko jest aktem tolerancji.

Tak jak drugie danie nie jest efektem obiadu, a po prostu obiadem.
Ale przecież istnieje dużo różnych aktów tolerancji

Avatar CzarnyGoniec
Randomowa refleksja:
Chyba przygotuję sobie link do artykułu na wikipedii o błędzie argumentacyjnym "równia pochyła" i będę to piastował każdemu kto będzie pisał o tym, że X to krok w stronw upadku cywilizacji/wartości/ kultury europejskich/ polskich/ chrześcijańskich.

Avatar CzarnyGoniec
Konfederacja:
"Musimy przestawić punkt ciężkości debaty publicznej z 'jakiej Polski potrzebuje gospodarka' na: 'jakiej gospodarki potrzebuje Polska'. Żeby Polską pozostać"

Also konfederacja:
" "żadne problemy na rynku pracy, skądinąd poważne i trudne, nie mogą przesłonić nam faktu, że zachowanie spójności kulturowej, etnicznej oraz religijnej jest najważniejszym wyzwaniem dla naszego narodu"

Link do całości:
rp.pl/Konfederacja/191129566-Winnicki-Zachowanie-spojnosci-etnicznej-jest-najwazniejsze.html?fbclid=IwAR2stCEEsSPtozpo1q-vzL-2GBpE_ffaJ4U6j5DGNIWV2guskZedhLHpYuo

Jako jedna z odpowiedzi na pytanie "Goniec, dlaczego nie wierzysz, że Konfederacji chodzi przede wszystkim o naprawdę gospodarczą kraju? Przecież w ich programie jest napisane coś innego."

Oczywiście nie twierdzę, że moja nieufność wobec Konfederacji jest jedynym słusznym podejściem, ale sądzę, że mam dobre powody by nie zakładać, że tej partii chodzi "przede wszystkim o gospodarkę"

Avatar CzarnyGoniec
Jak obstawiacie - LGBT to temat przewodni raczej lewicy czy prawicy?

Cóż, jeśli chodzi o aktywność na twitterze to sprawa jest jasna
mobile.twitter.com/jozefmoneta/status/1203112053378039808/photo/1

(Dla osób którym nie chce się otwierać linka: dane o użytkownikach twittera w Polsce, którzy najczęściej tweetują i likują tematy lgbt.
Są to w miażdżącej większości konserwatywni aktywiści i dziennikarze).

To ten - gdyby ktoś potrzebował argumentu do dyskusji jak usłyszy, że "lewica to by tylko o gejach gadała i w ogóle to ona nakręca temat" to smacznego.

Avatar
Konto usunięte
LGBT to temat przewodni wszystkich światopoglądowych guru, którzy są nim zakryć prawdziwe problemy. Niezależnie czy jest to ,,geje są uciskani i mamy faszyzm i w ogóle" czy ,,geje nas uciskają i mamy komunizm i w ogóle"

Avatar Jastrzab03
DAĆ TEMU CZŁOWIEKOWI NOBLA!!
Bez ironi

Avatar CzarnyGoniec
Kobza pisze:
LGBT to temat przewodni wszystkich światopoglądowych guru, którzy są nim zakryć prawdziwe problemy. Niezależnie czy jest to ,,geje są uciskani i mamy faszyzm i w ogóle" czy ,,geje nas uciskają i mamy komunizm i w ogóle"
nie zgodzę się z tym, że relacja jest taka symetryczna

Powiedziałbym, że w znacznej części tyczy się to tej drugiej grupy.

Avatar
Konto usunięte
Nie wiem! Wiem za to, że tej kilkuorocentowej grupce poświęca się o wiele więcej czasu w debacie publicznej niż potrzeba

Avatar CzarnyGoniec
To prawda.
I stąd te ciekawe dane o tym kto odpowiada za ten stan rzeczy. A przynajmniej na platformie "twitter"

Avatar RudyRydz
Abstrahując, wsm ciekawe co by wyszło, gdyby wklepali w wyszukiwarkę "Kościół"

Avatar CzarnyGoniec
To prawda.
Gdybym miał twittera to bym nawet sprawdził

ale tak to mi się nie chce xD

Kościół to w sumie ważny element naszego społeczeństwa. I chyba nie tylko naszego.

Avatar CzarnyGoniec
PATRZCIE CO ZNALAZŁEM

olympeion.pl/

Ludzie, którzy nieironicznie czczą współcześnie bogów ze starożytnej Grecji!
Chyba znalazłem religię dla siebie

“Podziwiamy wielkie dzieła Greków, ich architekturę, rzeźbę, poezję, filozofię i naukę. Jesteśmy świadomi tego, że są oni inicjatorami umysłowości europejskiej, która od tak wielu epok raz po raz zwraca się do nich w mniej lub bardziej wyraźnych odrodzeniach. Uznajemy, że niemal we wszystkim stworzyli na swój sposób rzeczy niedoścignione, wręcz obowiązujące i wzorcowe dla wszystkich czasów.[…] Ale czy samibogowie, o których istnieniu świadczą posągi i świątynie, bogowie, których duch przenika całą poezję Homera, bogowie, którzy uświetniają pieśni Pindara, którzy w tragediach Ajschylosa i Sofoklesa wyznaczają miarę i cel ludzkiej egzystencji - czy rzeczywiście już nas nic nie obchodzą? Gdzież więc tkwi błąd? W nich czy w nas? Czy nie powinniśmy powiedzieć sobie, że nieprzemijalne dzieła nigdy nie stałyby się tym, czym są, bez bogów, i to właśnie bez tych bogów greckich, którzy zdają się nas już nie obchodzić? Czy to bowiem nie ich duch - i żaden inny - obudził twórcze siły, których płody jeszcze po tysiącleciach mogą poruszyć serca, a nawet nastroić do modlitwy?”

Avatar RudyRydz
Ja bym wolał zacząć grać na jakimś instrumencie, no ale jak Ci się to podoba, to powodzenia

Avatar
Konto usunięte
No rodzimowierstwo tak zwane

Avatar CzarnyGoniec
Rodzimowierstwo słowiańskie też już znam
Aaaale to greckie chyba bardziej mi leży

Avatar CzarnyGoniec
RudyRydz pisze:
Ja bym wolał zacząć grać na jakimś instrumencie
nie mam słuchu.
Kiedyś próbowałem grać na gitarze i po nauczaniu się kilku chwytów zrezygnowałem.

Zawsze zostają szachy

Avatar Revan_PL
Fajna ta religia, ale niestety, na Olimpie żadnych bogów nie ma

Avatar Wormy
Goniec

Zagramy kiedyś w szachy.

Chciałbym Ci pokazać
Że każdy goniec
Jest z natury niepełny

Avatar CzarnyGoniec
Pięknie powiedziane.

Avatar CzarnyGoniec
Revan_PL pisze:
Fajna ta religia, ale niestety, na Olimpie żadnych bogów nie ma
w sumie to po wykreśleniu "na Olimpie" wciąż mógłbym się pod tym podpisać.

Avatar Mijak
Właściciel
Tak właściwie jak bardzo religijni byli starożytni Grecy?
Bo z jednej strony mieli na pewno swoich kapłanów i świątynie, ale z drugiej - najbardziej znane greckie mity przedstawiają bogów w takim niezbyt pozytywnym świetle.
Ale w sumie to podobnie jak Stary Testament przedstawiał Jahwe, a ludzie i tak go lubią. Tylko zawsze mi się wydawało, że u Greków taka bezpośrednia krytyka bogów jako bandy sku*wysynów była bardziej powszechna i akceptowana niż krytyka monoteistycznego Boga w chrześcijaństwie, judaizmie i islamie.

Avatar CzarnyGoniec
Grecy nie określali bogów jako bezinteresownych i wszechdobrych.
Ale uważali ich za potężnych.

I dlatego składali im ofiary i przestrzegali ich przykazań.

Tzn. to nie była relacja oparta wyłącznie na strachu. Ale nieco bardziej, niż we współczesnym katolicyzmie.

PLUS
trochę mnie to zdziwiło jak się dowiedziałem, ale napisał to historyk religii to nie będę się kłócił (Bogdan Kupis w "historia religii w starożytnej Grecji"), który twierdzi, że żeby zrozumieć religię Greków trzeba ją oddzielić od mitów.
i te mity należy traktować bardziej jak legendy.
Jak np. te historie o tym, że Matka Boska objawiła się jakiejś sierotce w XIX wieku i ją uzdrowiła, albo, że jak święty Jerzy z pomocą Boga pokonał smoka, albo opowieści o rycerzach okrągłego stołu, albo jak Jezus który w pewną wigilię zstąpił na ziemię, chodził po domach i ludzie go nie wpuszczali.
Czyli jako elementy folkloru, coś bardzo związanego z rozumieniem religii, ale nie będące jej clue.

*
Choć też inna sprawa, że próba rekonstrukcji tego jak doznawali religii ludzie sprzed 2000 lat z pewnością jest wymagająca i zawiera wiele luk, uproszczeń i niedopowiedzeń.

Na pewno Grecy postrzegali świat bardziej fatalistycznie, a siebie traktowali nieco bardziej jak "pionki w rękach niekoniecznie dobrych bogów, którzy mogli od tak bez powodu sprowadzić na nich nieszczęście bo mieli taki kaprys".
Nie wierzyli w końcu w wolną wolę, ale za to bardzo wierzyli w przeznaczenie i "los".
(przez nie wierzenie w wolną wolę nie rozumiem odrzucenia wolnej woli, a raczej jej nieprzyjęcie. W żadnym tekście starożytnych ani razu nie pada to określenie, ani nie jest zasugerowane).
*

Na pewno byli religijni w tym znaczeniu, że mieli masę świątyń i masę kapliczek (np. kapliczki Hermesa na większości rozstajów dróg). Nie jest to co prawda bezpośrednia miara religijności, ale zawsze jakaś.
Wydaje mi się (ale nie wiem tego), że ich religijność była bardzo wymieszana z przesądnością i wiarą w szczęście/ pecha, a rytuały religijne i rytuały traktowali jako próbę wpłynięcia na swoje szczęście/ pecha.
Stąd liczne obrządki w świątyniach i liczne ofiary.

PLUUUUUUS
na pewno teatr był instytucją religijną. Czytałem kiedyś o porównaniu wystąpień teatralnych w Atenach do Mszy Świętej. Nie wiem na ile to adekwatne porównanie, ale do samego teatru Grecy podchodzili przynajmniej w pewnym stopniu jak do wydarzenia religijnego, a nie tylko jak do świeckiej sztuki.

PLUS
Igrzyska Olimpijskie dziś znane jako impreza świecka, czysto sportowa. Oryginalnie było to święto w którym sport był jedną z form czczenia Zeusa.
I było to uznawane święto między miastowo-państwowe na czas którego wszystkie miasta-państwa zaprzestawały działań zbrojnych.

Avatar Wormy
Jest coś w grekach, jakaś siła, która każe mi patrzeć inaczej na świat.
Greckie dusze cudownie łączą się z moją
Wieczność trwają, pomimo upływu lat
Żyją, wzruszają, wciąż koją.
I nadzieją poją.

Ale czy one zobaczą
Nieskończoność na dłoni?
Czy aby to za nią płaczą
W pędzie białych koni?

Czy łzę krwawą uroni?

Talent innych dogoni?

I czy tamtych przegoni?

W szaleńczej pogoni

Toną w jeziora toni

Ucichł pęd białych koni.

Avatar CzarnyGoniec
Przemyślenie na dziś:
Uzdrowienia wiarą to kolejny doskonały dowód na to, że psychologie można z powodzeniem stosować w celu leczenia chorób psychosomatycznych.

A sama religia jest dla psychologii niesamowitym polem do czerpania wiedzy i uczenia się wielu rzeczy na temat nas samych.
Sądzę, że bez religii moglibyśmy nie odkryć placebo, psychologicznego podłoża wielu chorób i wielu innych fascynujących mechanizmów.

Avatar CzarnyGoniec
*A, i to czy Bóg istnieje czy nie nie ma tu znaczenia.

Bo niezależnie od tego czy Bóg istnieje to i tak dzięki religii wykryto wiele mechanizmów psychologicznych odpowiedzialnych za to za co kiedyś myślano, że bezpośrednio odpowiada Bóg.
I niezależnie od tego czy Bóg istnieje czy nie to i tak istnieją choroby psychosomatyczne. Co najwyżej leczenie wiarą nie jest na nie dowodem, a tropem które poszukujący wiedzy człowiek (wierzący bądź nie) wykorzysta do badania chorób psychosomatycznych (bo je w przeciwieństwie do Boga możemy badać).

Avatar CzarnyGoniec
Rozkmina na dziś:
Podważanie słuszności zasad jakieś religii jako takiej jest zadaniem z góry skazanym na niepowodzenie.
Nie można podważyć "całego islamu" albo "całego katolicyzmu".

Dlaczego?
Ponieważ każda religia jest heterogeniczna i zawiera wewnątrz siebie tysiące sprzecznych ze sobą zestawów poglądów. O ile możemy podważać i krytykować każdy z nich, o tyle nie możemy robić tego zbiorczo.

Na przykład- możemy podważyć zasadność kierowania się Biblią jako źródłem moralności, ale przecież wielu katolików nie uważa Biblii za źródło moralności. Podważamy więc ten konkretny pogląd, a nie religię jako taką.

*
Ewentualnie jedynym sposobem na podważanie religii jako takiej byłoby podważanie istnienia Boga.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów