Wybrzeże Nieznanego Kontynentu (S2)

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Nie masz ani metalurgii, ani wyceny... ehh na połowę percepcji musiałbyś ugrać, a możesz próbować bo ekonomia...

Avatar korobov
Moderator
Spojrzała się zła na krasnoluda.
-Ty byś muchę utłukł salwą okrętową... Tu trzeba delikatności.

Avatar bulorwas
- To to zrób, smoczypysku, a nie szczerzysz te kły, jakbyś chciała nas zeżreć. - Odrzekł i walnął się w wyliczeniach, przez to, że mu ten głupi smok przeszkodził.

Avatar korobov
Moderator
WEstchnęła.
-Może inaczej... Możesz nam powiedzieć, gdzie jest najbliższa osada, gdzie należy iść, czego się spodziewać?

Avatar bulorwas
- Do jakiej osady ty chcesz iść? Ratujemy mu rodzinną wioskę, a nie udajemy się na zwiedzanie. -

Avatar korobov
Moderator
-Jak kppiecie kopalnie to najpierw robicie sprawdzenie, gdzie jest najlepiej czy robicie z góry ser sylvański?

Avatar bulorwas
- Kto ci normalny robi kopalnie w górze? Przecu w centrum lawa jest i za dużo surowców też nie ma. Zaczyna się u podstawy i schodzi powoli do dolnego centrum. A dobre miejsce to od razu widać, po glebie. Smok jesteś i nie wiesz? - Wykpił ją za brak wiedzy. - Na przygody idzie się na przypale, albo wcale, młoda. -

Avatar korobov
Moderator
-Oho, a ja słyszam, że większość gór to tak naprawdę wielkie skały wypchnięte przez niesamowite siły. Z resztą, jeśli oceniać będzesz rybę po jej umiejętności wspinania się po drzewach, to do końca zycia będze myślała że jest głupia.

Avatar Degant321
Elfka tylko co jakiś czas spoglądała na kłócących się kompanów i ich gospodarza. Na jej twarzy widniał wyraz twarzy który mówił "Jesteśmy zgubieni"

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- To ja może zajmę się posiłkiem...
Uciął Vibius i poszedł do kuchni by tam przygotować coś, po chwili jednak elfka usłyszała z kuchni
- Sera, czy mogłabyś zejść do spiżarni i przynieść mi z niej suszone owoce i jedną karafkę wina ? Byłbym ci bardzo wdzięczny. Po za tym nie przejmuj się nimi. Jak mawia pewne przysłowie ' Kto się czubi ten się lubi'

Avatar Degant321
- Gdzie jest wejście do niej?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Schodami na dół.

Avatar Degant321
Sera wstaje ze swoje krzesła i zwraca się w stronę schodów. Następnie schodzi nimi do spiżarni.

Avatar bulorwas
- Mam ochotę powalczyć. Tak swojsko się z kimś ponapi**dalać po ryjach. - Zwierzył się krasnolud.

Avatar korobov
Moderator
-Tak dobrze to jest siępodleczyć. Jeszcze niedawno zdychaliśmy na plaży.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Sera gdy tylko wpadła do spiżarni otoczyły ją regały z wszelkimi marynatami, dżemami, konfiturami, kompotami, kiszonkami, czy też innymi ingredientami być może alchemicznymi, a być może będącymi egzotycznymi kuchennymi wiktuałami ubogacającymi walory smakowe oraz samą dietę lokalnych ludów, a w tym wypadku samego mistrza Vibiusa będącego waszym gospodarzem. Miałaś teraz wybór czy iść głębiej w spiżarnię aż do oddzielnego pomieszczenia gdzie na hakach wędziły się mięsa, czy też już z tejże jej części wybrać coś co może ci się wydać smakowitym i pożywnym składnikiem obiadu, który już był na wasze wyciągnięcie ręki...


Tymczasem na górze Vibius rozpalił ogień pod piecykiem i skropiwszy jego wierzch oliwą sprawił tym samym, że nosów smoczej dziewczyny i gromiącego ją słowami runicznego krasnoluda doszedł piękny nieznany im dotąd zapach pobudzający apetyt. Naglę sielankę zapachu przerwał Vibius prostymi słowami
- Dziś ucztujemy u mnie, jutro jeśli będzie trzeba ucztować będziemy w piekle odbijając moje miasteczko z rąk barbarzyńców. Chyba że macie jakiś plan zakładający ostrożniejsze podejście... acz widząc wasze podejście do sprawy żadna subtelność nie wchodzi w grę z waszej strony, jedynie elfka ma zadatki na kogoś kto mógłby tu dorobić się na swoim sprycie, a nie tylko sile.

Avatar bulorwas
- Nie jestem idiotą. Zakradniemy się tam, najlepiej z wysokości i spróbujemy uwolnić ludzi. Wtedy zaatakujemy strażników i skorzystam z chaosu, odbijając miasto z rąk barbarzyńców. Masz jakieś mapy miasta? Mieślicie tam garnizon czy skład broni?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Krasnoludzie cholera jasna nie było mnie tam od miesięcy, teraz miasto mogło być już przebudowane na modłę barbarzyńców...

Avatar korobov
Moderator
-Nasz pan Wgorącejwodziekąpanybrody chciał się zapytać o ukształtowani terenu... Może kanalizacja? Raczej nie zdążyli jej zniszczyć ani przebudować.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Są akwedukty, którymi mogli byśmy się zakraść, ale i tak każdy zaatakuje gościa w zbroi z białej perły będąc barbarzyńcą, wiedząc że tylko mieszkańcy Luceńskiego Imperium mają takowe w użyciu...

Avatar korobov
Moderator
-Wiedzą, jak wyglądają podobni nam?

Avatar Degant321
Sera w międzyczasie zaczęła szukać tych suszonych owoców o które poprosił je Perłowy Rycerz z Luceni.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Wy jesteście z poza Lucenii... oni nie znają prawie żadnych elfów, traktują ich jako niewolników, drakkeni są dla nich obiektem prawe że kultu wszak jesteście pół smokami-pół ludźmi, a krasnoludy... cóż traktują jak ludzi chorych na karłowatość, szydzą... jednakże pan nerwus jest dzierżycielem gromu, a barbarzyńcy uważają grom za broń bóstw. Ba nawet gdzieś w legendach miałem legendę Valona Valai czyli legendarnego karła, który miał wyzwalać barbarzyńców spod jarzma ich wodzów by hordy mogły stać się w pełni wolnym ludem. Mały teatrzyk mógłby im namieszać w głowach...

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Poproszę rzut na percepcję z modyfikatorami do statystyk +10 za każdą zdolność ułatwiającą szukanie.

Avatar korobov
Moderator
-Psychologia, typowe. Gdy byłam młodsza, służyłam w światyni poświęconej smoczym przodkom, heroseom, ich dokonaniami, geneanologią... Przewidywaliśmy nawet, gdzie i kiedy urodzą się aspekty. PRzechowywaliśmy ich osobiste rzeczy....... Myślę, że można poudawać.

Avatar bulorwas
- Poszukaj tej legendy proszę. Poszukaj też jakiejś o półsmoczycy. Jeśli wejdziemy tam w takim okazaniu... Nie chodzi o namieszanie w głowach, po prostu przejmiemy władzę. Gdy ja będę zdobywał wpływy, ty i elfka obłożeni liśćmi i błotem zakradniecie się do klatek i uwolnicie ludzi, uciekając po cichu. Ty smoczycycu pomożesz mi w przedstawieniu. Ja będę wysłannikiem bogów, zmartwychwstałym Valonem, a ty półbogiem, który nie umie mówić. Bądź co bądź, ale charyzmy za dużej to ty nie masz, skupisz się na ryczeniu i wyglądaniu efektownie. -

Avatar korobov
Moderator
-Niestety przodkowie poskąpili mi daru przekonywania...

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Po obiedzie znajdę wam te legendy... a teraz gdzie jest Sera ?

Avatar korobov
Moderator
-Wydaje mi się, że w piwnicy.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Sera znalazła owoce o których rozmawiała z Vibiusem gdy nagle podłoga zadrżała pod jej stopami i xobaczyła jak przebija dię przez nią ostrze z zielonkawego kryształu. Po chwili ostrze to cofnęło się, a z pozostawionej dziury wyszedł pojedynczy skaven z goglami na oczach
- o tak tak dokopałem się do tych piiiipkolonych elfiaków! Szary prorok będzie dumny, tak tak bardzo dumny ze Squeeka !
Mówił do siebie pod nosem

Avatar korobov
Moderator
//Czekałem na to, czekałem!!! Czekałem na Skavenów!!!

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
//skaven w spiżarni to już u mnie tak kultowy na swój sposób element, że musiałem to zrobić.... ale hej, to jest pierwszy komunikatywny, a nie typowy pierwszy lepszy sztormszczur//

Avatar korobov
Moderator
//Zauważyłem to.

Avatar Degant321
- A więc ten szaleniec w Gryphyholdzie miał rację, szczuroludy rzeczywiście istnieją - wymamrotała do siebie elfka, po czym nagle naszedł ją pewien pomysł - Hej szczurze czy to prawda że wysysacie płyny z ciężarnych kobiet by nawilżyć waszą maszynerię którą planujecie użyć by przeprowadzić inwazję na Drowy? - Elfka zapytała się go, ledwo ukrywając rosnący na jej twarzy uśmiech.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- głupi elfiok, bardzo głupi elfiok, drowy nasi przyjaciele tak tak, maszyny nie potrzebują żadnego płynu z kobiet, maszyny potrzebują świeciskałki, takiej świeciskałki jak moje wiertło, oj tak tak tak, nie płynów głupiej elfioczki, nie nie.

Avatar Degant321
- Ah pytałam się bo chciałam mieć pewność ile pewien gościu wiedział........- powiedziała powoli i dyskretnie sięgając po łuk - A tak poza tym co tu robisz? I jakich pipkolonych? Tu nie są ziemie elfów trochę się zapędziłeś.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
-Ręce na widoku!
Zakrzyknął skaven widząc co próbujesz zrobić
- Pipkolone elfy, te które tępiły skaveny, uważały je za potwory... no jak tak można? my ? Potwory ??? Przecież my jesteśmy najdoskonalszymi dziećmi rogatego szczura, tak tak. Nie wolno znęcać się nad skavenami, o nienienienienie. Hmm.... jak to nie są ziemie elfów ? Przecież ty jesteś elfiokiem, a tu zgodnie z moimi wyliczeniami jest jedna z jaskiń należących do elfioków... wszystko się zgadza, oj tak tak, jak to nie ziemie elfów, to musi być ziemia elfioków, musi!
Skaven ewidentnie się zakłopotał, acz miał wyjętą procę z małym świecącym kryształem załadowanym i wycelowanym w ciebie
- Wytłumacz to....to to to nie może być prawda... szary prorok złoży mnie w ofierze jeśli to nie ziemie elfików! To muszą być ziemie elfików! Muszą!

Avatar korobov
Moderator
-Może zejdę do niej sprawdzić, czy wszystko dobrze, co?

Avatar bulorwas
- Nawet elf potrafi znaleźć żarcie w piwnicy nią wypełnioną. Daj jej czas. -

Avatar Degant321
Dała swe ręce ponad swoją głowę.
- Po pierwsze to nie jest jaskinia, to jest szpiżarnia. Po drugie on nie należy do mnie tylko do pewnego człowieka. Po trzecie nie jesteś na naszym rodzimym kontynencie, słyszałeś kiedyś o jakieś Lucenii?

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- Nie na kontynencie ? Interesujące, tak tak tak. Bardzo....bardzo interesujące! Lucenia... dziwna nazwa, ale jeśli to faktycznie nie stary kontynet.... to to to to... to musi być nowy kontynent, a w takim wypadku oj taktak tak moja maszynka zadziałała lepiej, tak bardzo lepiej niż planowaliśmy... a więc zostdłem odkrywcą! Squeek Wynalazca, Squeek Odkrywca, Squeek Zdobywca... oj tak tak tak, nie mogę dopuścić tej wiedzy do szarego proroka, nie nie. Założę tutaj własny klan i będę władcą, mądrym jak drowy, przebiegłym jak elfioki, potężnym niby sami orkowe i sławnym niby sam Drake shashashad.... cholera jak dię to wymawiało... szadeł ten od cieni, tak tak. Wszystkie samice moje oj tylko moje moje moje. Moi poddani i słudzy, moje wynalazki i machiny, moje własne podimperium tak tak tak WSZYSTKO TYLKO MOJE! W sumie elfioku gdyby nie ty, nie wiedziałbym że dokonałem odkrycia, oj nie nie, a w takim wypadku mam dla ciebie dług wdzięczności. Powiedz czego chcesz, a postaram się pomóc. Chcesz błyszczokryształy szaladrytu ? A może jakąś broń ? Hmm może własnego sługę ? Albo wiem; strzały z błyszczykryształu ja wiem że wy elfioki lubicie walczyć strzałami z łuku, tak tak durne elfioki przerabiające innych w jeże, a jak wie każdy skaven wszystko z błyszczybłystkami jest lepsiejsze.

Avatar korobov
Moderator
-Może ja napra2dę się przejdę?

Avatar Degant321
- Oh... Tak poproszę o te strzały bardzo mi się przydadzą w przyszłości. - Powiedziała zdziwiona i lekko zaniepokojona elfka.

Avatar bulorwas
- Ja pójdę, w razie czego mogę na odległość walnąć cel. - Chwycił młot i zszedł na dół obserwując uważnie otoczenie. // Ile HP mi się zregenerowało w tym czasie?

Avatar korobov
Moderator
//Dobre pytanie.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
Po chwili skaven dał ci kołczam napełniony około dwudziestoma strzałami z grotami wykonanymi z shalladrytu
I w takiej też pozie zastał was krasnolud z połową ran wygojoną i młotem w rękach.
- w razie potrzeby szukaj dziur takich jak ta, tam możesz dostać kolejne strzały od moich ludzi. A teraz bywaj.
Rzekł skaven po czym wrócił do dziury, z której po chwili dobiegł was dźwięk wiercenia.

Avatar korobov
Moderator
-Sibiusie... Powiedz, jakie rasy u was żyją? Oprócz ludzi.

Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel
- nazywam się Vibius. To po pierwsze, a po drugie w lucenii żyją lucenowie, harpie, gobliny, jaszczuroludy nie takie jak ty bardziej gadzie, wężoludzie, syreny, ożywieńce, barbarzyńcy, orkony, dzieci lasu i oczywiście duchy. Pojedyncze jednostki legendarnych bestii typu bykoludź z nieodległej wyspy i inne tego typu.... ach i konstrukty o ile ich funkcjonowanie da nazwać życiem.

Avatar bulorwas
- KU*WY PSY KU*ASY! - Wykrzyknął i podbiegł do dziury. Da radę ścigać sku*wysyna?

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Angel_Kubixarius
Właściciel: Angel_Kubixarius
Grupa posiada 9859 postów, 44 tematów i 23 członków

Opcje grupy Karczma "Pod...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Karczma "Pod Zaklętym Krukiem" [RPG]