Pizzeria "Ciekawość"

Avatar Burger2004_09
- To pan może pomyśli o spotkaniu z psychologiem, bo ja pana na pewno nie kojarzę - zapisał zamówienie - Ma pan legitymację szkoły im. Draculi?

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Okazuje legitymację

Byłem u pani psycholog w szkole, ale jak dla mnie to coś ukrywała. I jakimś dziwnym trafem miałem na głowie czip, a w telewizji była reklama zegarków. A to wszystko było de facto związane z moim "snem". Jak dla mnie to coś się tutaj dzieje.

Avatar kosmiczny_kamien
//HAWAJSKA TO NADPIZZA

Avatar Burger2004_09
Nowy kasjer nie okazał żadnego zainteresowania Twoją wypowiedzią.
- To ma pan za darmo - i odszedł.

Przez ten czas słyszałeś odgłos startującego helikoptera.

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Dziękuję. Do widzenia.

Idzie w stronę wyjścia. W myślach

Co tu robi helikopter? Ktoś tu serio jest oprócz mnie.

Avatar Burger2004_09
Wyszedłeś.
Zobaczyłeś owy helikopter. Leciał w stronę południową. Na 100% do Francji.

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Wyciąga telefon, włącza aparat, aktywuje powiększenie 20x i próbuje zrobić zdjęcie helikoptera

Avatar Burger2004_09
Udało się go zrobić, ale było tak rozpikselowane, że o ja pier. Będzie trzeba wsadzić do Photoshopa jak nic. Może warto wysłać do centrali?

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Wybiera odpowiedni numer i wysyła zdjęcie z dopiskiem "Spróbujcie zwiększyć jakość zdjęcia i rozpoznać mi co to za helikopter"

Avatar Burger2004_09
Po minucie dostałeś odpowiedź:
"Aérospatiale SA 321 Super Frelon, francuski śmigłowiec ciężki
Zdjęcie użytkownika Burger2004_09 w temacie Pizzeria "Ciekawość""

Avatar Koteczek_21
Kociarz

Odpisuje "Już słyszę go drugi raz w okolicy. Macie się dowiedzieć czego mogą chcieć tutaj"

Idzie z powrotem do szkoły

Avatar Burger2004_09
Wychodząc po schodkach potknąłeś się. Pizza spadła.

Avatar Koteczek_21
//Musiałeś?\\

Kociarz

Nosz ku$#a jego mać! Znowu się zaczyna.

Sprawdza, czy pudełko nadal zamknięte.

Avatar Burger2004_09
//umawialiśmy się, że nie będę rozwalał Kociarzowi ryja. Nie było nic o pizzy
A to aż się prosiło o zrobienie tego//

Jeden kawałek wyleciał, ale tak to będzie się dało zjeść.

Avatar Koteczek_21
//Mówiliśmy o całkowitym zostawieniu Kociarza w spokoju. Zero wywracania jego i tego co ma w łapach, bez wyraźnej mojej zgody\\

Kociarz

Dobra, trudno. Jeden kawałek mniej

Podnosi i wrzuca kawałek pizzy do pobliskiego śmietnika. Idzie dalej do szkoły.

Avatar kosmiczny_kamien
//Ja nic nie obiecywałam//

Avatar Koteczek_21
//Burger obiecywał na priv\\

Avatar kosmiczny_kamien
//Ale nie ja
Hyhyhyhyhyhyhy//

Avatar Koteczek_21
//Ciebie to też dotyczy Kamyk\\

Avatar Historyjka
//No własne nie, ona nie obiecywała.

Avatar Koteczek_21
//Ale błagam. Zostawcie Kociarza. I tak dużo wycierpiał. A aktualnie mam plany na wątek\\

Avatar kosmiczny_kamien
//Ej, czy ja kiedykolwiek cisnęłam po postaci AŻ tak bardzo?//

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Rose

- jak by ci to wyjaśnić... - zastanowiła się.
- wiesz, ludzie to właściwie ten mózg, a reszta ciała jest swego rodzaju pojazdem -

Avatar Koteczek_21
//Nie tak jak Burger\\

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Afrodyta
Czeka na pojawienie się śmierci.
Kultura musi być.

Avatar Historyjka
Stella:

- Aaaa! Ej, a skoro człowiek to tak naprawdę mózg to w takim razie żyłby, gdybym zjadła go całego i zostawiła tylko mózg, tak?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Rose

- w sumie tak, ale mózg potrzebuje tlenu. Bez płuc nie przeżyłby za długo -

Avatar Historyjka
Stella:

- Czyli trzeba zostawić mózg i płuca?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Rose

- niestety całe ciało jest potrzebne. Wszystkie organy mają przydzielone zadania, dzięki którym można przetrwać. Chociaż gdyby przechować mózg w jakimś specjalnym pojemniku - zamyśliła się.

Ray

- taki pojemnik musiałby dostarczać tlenu i zapewnić ochronę. Jeden wstrząs i mózg do wyrzucenia - dodał.

Avatar Historyjka
Stella:

- Ojć, zaraz tam do wyrzucenia, ja bym wzięła to by się wcale nie zmarnował! ^^

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- a co ty, zombie? -

Rose

Zaśmiała się.

Avatar Historyjka
Stella:

- A co, nie widać? - zdziwiła się.
Zielona skóra, czerwone oczy, wielka blizna na środku czoła... no to chyba widać, że albo zombie albo żeński Harry Potter.

Zdjęcie użytkownika Historyjka w temacie Pizzeria "Ciekawość"

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- byłem pewien że to makijaż... Czekaj, serio jesteś zombie!? - przysunął się bliżej, po czym zaczął uważnie obserwować Stellę.

Rose

Zaczęła się głośno śmiać. Nie mogła uwierzyć, że ktoś taki jak on pomylił trupa z człowiekiem.

Avatar Historyjka
Stella:

- Nooo... Tak. Nie pamiętam kim byłam za życia, ale naukowcy co mnie wskrzesili to chyba mama i tata. Zastanawiałam się kiedyś czy jestem bardziej zombie czy jak ten stworek Frankensteina, ale chyba raczej zombie, bo żyję na chemii nie prądzie i jestem z jednych zwłok nie z kilku zszytych. I zanim mama naukowiec i tata naukowiec mnie ucywilizowali miałam żądzę jedzenia mózgów. No to to chyba zombie, nie?

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- no, jesteś zombie, ale jak to możliwe? - zaczął skanować ją sonicznym śrubokrętem.

Rose

Obserwowała sytuację z zaciekawieniem.

Avatar Historyjka
Stella:

Schowała się spłoszona pod stół.
- Celują do mnie! - pisnęła cicho.

//O nei. Celują w nią śrubokrętem. O nei.

Avatar Creepy_Family
Adrien

Usiadł sobie przy stoliczku i zajął się jedzeniem pizzy.

Avatar Historyjka
Isaac:

Usiadł z Adrienem, pijąc swoje piwo.
- Zadowolony? Masz tę swoją pizzę.

Avatar Creepy_Family
Adrien

- Tak, zadowolony~ - odparł z pełną buzią.

Avatar Historyjka
Isaac:

- W moim starym bidulu za gadanie z pełnymi ustami dawno dostałbyś metalowym prętem po dupie. Weź się ogarnij, trochę kultury - i powiedziała to osoba chlejąca piwo z nogami na stole.

Avatar Creepy_Family
- Głu-pek! Zdejmij te nogi.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- spokojnie - odparł lekko zaskoczony. - Nic ci nie zrobię -

Avatar Historyjka
Isaac:

- Nie-e? Czemu niby miałbym?

Stella:

Nadal siedzi pod stołem wystraszona.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- nic się nie bój, Stella. To tylko skaner. Trochę jak stetoskop, tylko świeci na zielono i wydaje bzyczące dzwięki. Nie ma powodu do obaw. -
- No chyba, że przypadkiem spalę twoje organy - dopowiedział w myślach.

Avatar Historyjka
Stella:

- N-Nie chcę, nie chcę, NIE CHCĘ!

Zdawała się mieć złe wspomnienia z badaniami, bo na wspomnienie stetoskopu zaczęła panikować jeszcze bardziej.

Isaac:

- Nikt ci nie każe lizać mi butów, nie przesadzaj, niezależnie gdzie położę nogi ta pizza i tak będzie smakować tak samo.

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
Ray

- coś się stało? - zdziwiła go taka reakcja.

Rose

- wszystko w porządku? - była zmartwiona jej reakcją.

Avatar Historyjka
Stella:

Siedzi pod stołem i się trzęsie.
Żadnych badań, żadnych testów!
Tym razem już nikogo nie zjadła!
Była teraz grzeczna! Była dobra!

Avatar Creepy_Family
Adrien

- Ty, no ja nie wiem. - spojrzał na niego krytycznym okiem i wrócił do delektowania się pizzą, starając się ignorować nogi Isaaca.

Avatar Historyjka
Isaac:

- Jaki masz ku*wa problem?

//Isaac ma zadatki na psychologa xd

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku