darcus pisze:
Tak szybko zapomniałeś, czy po prostu lubisz kłamstwa?
Tak łatwo nie zauważasz pojedynczych słów, niepasujących Ci do Twojej teorii o myśleniu Mijaka, jak "JEŚLI"?
Darcus, Twoim problemem jest to, że Ty nawet
nie chcesz zrozumieć, co ktoś inny do Ciebie mówi. Przez co potem sam argumentujesz coś, co nawet nie jest sprzeczne ze zdaniem dyskutanta.
Rozumiem, że ktoś może nie rozumieć, albo błędnie zrozumieć.
Ale jeśli ktoś nawet nie chce zrozumieć, mówi się wtedy o arogancji i taka dyskusja jest totalnie bez sensu.
A jeśli miałbym sam wypowiedzieć się co do dyskusji, to Mijak ma rację.
Jeśli
Nie znamy prawdy i
NIE DA SIĘ jej poznać na podstawie
obserwacji (zauważyłem, że tak lubisz to słowo), to jeśli wtedy przyjmiemy sobie jakiś model rzeczywistości, który nie będzie sprzeczny z dotychczasowymi
obserwacjami, jak zrobił Mijak, nie jest to żadne "kłamstewko".