Czy osoby z poważnymi wadami genetycznymi powinny być dopuszczone do reprodukcji?

Nie.

Selekcja naturalna wśród ludzi jest troszeczkę martwa, więc czemu nie? Nie jest powiedziane, że dzieci również będą z wadami, jeżeli mówimy o sytuacji, gdy jeden rodzic jest chory.

Wstępnie nie widzę przeciwwskazań.

A potem biedak 20-letni kończy żywot nie mogąc spać.
Tzn. umiera na bezsenność

AdvBioSys pisze:
A potem biedak 20-letni kończy żywot nie mogąc spać.
Tzn. umiera na bezsenność

A ile takich wypadków już było? Umrzeć można w każdym wieku z każdego powodu.

Jak najbardziej powinien być zakaz

Vader0PL pisze:
A ile takich wypadków już było? Umrzeć można w każdym wieku z każdego powodu.

Odkładanie się prionów w mózgu powodowane przez mutację genetyczną to raczej nietypowa śmierć dla osoby niedotkniętej gąbczastymi encefalopatiami

Pamiętajmy, że na razie wszystko wskazuje, że jesteśmy na dobrej drodze ku eliminacji chorób genetycznych. Inżynieria genetyczna się gwałtownie rozwija i możliwe, że za kilkadziesiąt lat wiele z obecnych chorób genetycznych będzie reliktem przeszłości.

Dlatego powinniśmy skoro już prawie to opanowaliśmy (niby np. 50lat ale ile to w historii całej ludzkości) to powinniśmy jeszcze to dobić aby mieć pewnośc i wprowadzić zakaz. Przynajmniej na cięższe choroby

Wszystko zależy od konkretnej choroby genetycznej. Niektóre są bardziej dziedziczne, inne mniej.

Myślę że tak, ale partner takiej osoby powinien wiedzieć o wadzie czy chorobie i powinien znać zagrożenie jakiemu podlegać może ich wspólne dziecko.

RhobarIII pisze:
Myślę że tak, ale partner takiej osoby powinien wiedzieć o wadzie czy chorobie i powinien znać zagrożenie jakiemu podlegać może ich wspólne dziecko.

jw

brzydzi mnie troszku ile osób twierdzi, że ludzie z wadami genetycznymi nie powinni mieć dzieci
jak wy wgl chcecie to zrobić
obowiązkowa wazektomia i ryzyko, że ludzie wiedząc, że ich dziecko będzie miało wadę genetyczną będą unikać do porodu szpitali, czy dawać upośledzonym ludziom mandaty za r*chanie

kulujulu pisze:
brzydzi mnie troszku ile osób twierdzi, że ludzie z wadami genetycznymi nie powinni mieć dzieci
jak wy wgl chcecie to zrobić
obowiązkowa wazektomia i ryzyko, że ludzie wiedząc, że ich dziecko będzie miało wadę genetyczną będą unikać do porodu szpitali, czy dawać upośledzonym ludziom mandaty za r*chanie

Ja to raczej widzę jako moralny zakaz, a nie prawny - osoby takie powinny zdawać sobie sprawę z tego, że osłabiają całą ludzkość dla własnej potrzeby potomstwa. Zresztą jejokracja nie jest żadnym organem ustawodawczym i możemy tylko teoretycznie rozważać czy powinni lub nie powinni się rozmnażać.

A twój komentarz jest napisany tak niechlujnie że zaczynam przekonywać się do teorii że jesteś rakiem tej grupy.

epicworms pisze:
twój komentarz jest napisany tak niechlujnie że zaczynam przekonywać się do teorii że jesteś rakiem tej grupy.

xD

epicworms pisze:
A twój komentarz jest napisany tak niechlujnie że zaczynam przekonywać się do teorii że jesteś rakiem tej grupy.

To styl pisania Starej Gwardii, rodzaj manifestacji swego statusu społecznego wynikłego z długoletniego zadomowienia na Jeja i dawnego prestiżu. Nie jest jedynym użytkownikiem który pisze w ten sposób, robi to też m.in. Kubox12345. Podejrzewam że niewątpliwie wpływ na ukształtowanie tego stylu miał Klub Szalonych Golfistów, w którym obowiązywała niepisana praktyka minimalizmu poprawnościowego.

epicworms pisze:
Ja to raczej widzę jako moralny zakaz, a nie prawny.

M1kus pisze:
Czy osoby z poważnymi wadami genetycznymi powinny być dopuszczone do reprodukcji?

no fajnie że se to widzisz jako jedynie moralny zakaz, ale ludzie wyżej piszą o niedopuszczaniu takich ludzi do reprodukcji

epicworms pisze:
A twój komentarz jest napisany tak niechlujnie że zaczynam przekonywać się do teorii że jesteś rakiem tej grupy.

uu ktos pisze nieladnei ale zbrodniarz nauczylby sie pisac jak ludzie ktorzy nie sa jak on chorobo smiertelna grupy np czlowiek ktory chce przywrocic szlachet albo np taki gosc co wali gruche do lustra ze jest libertaraininen

RhobarIII pisze:
To styl pisania Starej Gwardii, rodzaj manifestacji swego statusu społecznego wynikłego z długoletniego zadomowienia na Jeja i dawnego prestiżu. Nie jest jedynym użytkownikiem który pisze w ten sposób, robi to też m.in. Kubox12345. Podejrzewam że niewątpliwie wpływ na ukształtowanie tego stylu miał Klub Szalonych Golfistów, w którym obowiązywała niepisana praktyka minimalizmu poprawnościowego.

ch*ja tam że golf
po prostu kiedyś masa osób na grupkach jeja pisała w ten sposób
a wgl to troszku ci się pogubiło w uładniaczach stylu maksymalizmu poprawnościowego i wlg

RhobarIII pisze:
Podejrzewam że niewątpliwie

kulujulu pisze:
ch*ja tam że golf
po prostu kiedyś masa osób na grupkach jeja pisała w ten sposób
a wgl to troszku ci się pogubiło w uładniaczach stylu maksymalizmu poprawnościowego i wlg

Nie zapominamy że to wyście emanowali esencją wszech elit, wyście reżym proletariatu jejowego zaprowadzali, wyście chwalebną dyktaturę swoistego neoromantyzmu sprawowali!

człeniu ja mówię o czasach sprzed powstania golfistów
btw nie da się mnie urazić obrażając golfistów bo sam się nimi brzydzę

Mógłby mnie ktoś wprowadzić w temat, jeśli można? Bo prawdę mówiąc, to nie mam zielonego pojęcia, kim są "golfiści" .

Jakaś grupa, którą za coś zbanowali.
Sam w sumie nie wiem

kulujulu pisze:
no fajnie że se to widzisz jako jedynie moralny zakaz, ale ludzie wyżej piszą o niedopuszczaniu takich ludzi do reprodukcjiuu ktos pisze nieladnei ale zbrodniarz nauczylby sie pisac jak ludzie ktorzy nie sa jak on chorobo smiertelna grupy np czlowiek ktory chce przywrocic szlachet albo np taki gosc co wali gruche do lustra ze jest libertaraininen

To co ludzie wyżej piszą nie ma żadnego wpływu na to co pisałem bo jest to moja opinia i mieści się ona w temacie. A reszty tych bredni nawet nie rozumiem.

Takie osoby powinny albo adoptować dziecko albo jeśli matka jest zdrowa - in vitro

To_masz___Problem pisze:
Takie osoby powinny albo adoptować dziecko albo jeśli matka jest zdrowa - in vitro

Myślę, że to super pomysł jest.
Wprawdzie in vitro to opcja dla nieco bardziej cywilizowanych krajów, niż nasz, ale i tak spoko.

kulujulu pisze:
człeniu ja mówię o czasach sprzed powstania golfistów
btw nie da się mnie urazić obrażając golfistów bo sam się nimi brzydzę

Stara Gwardia to czasy przed utworzeniem grup w ogóle, Golfiści byli jeno utrwaleniem ideałów tamtej partii. A Golfistów nie obrażam, wręcz przeciwnie.

Andrzej_Duda pisze:
Mógłby mnie ktoś wprowadzić w temat, jeśli można? Bo prawdę mówiąc, to nie mam zielonego pojęcia, kim są "golfiści" .

Golfiści byli to w głównej mierze proletariusze Starej Gwardii, gdzie żywe były ideały nowoczesnej wizji Esencji wszelakiej, gdzie wzorem sławnej Siczy krążono na granicy między dwoma dobrze wam znanymi reżymami własny stwarzając, gdzie emanowanie się odbywało ducha czasów, co się elegią swiaszczenną skończyło, gdzie kres wyznaczyła odwilż starej jak świat powłoki, co skostniale skuwała wszą materyję tutejszej współegzystencji.

RhobarIII pisze:
Golfiści byli to w głównej mierze proletariusze Starej Gwardii, gdzie żywe były ideały nowoczesnej wizji Esencji wszelakiej, gdzie wzorem sławnej Siczy krążono na granicy między dwoma dobrze wam znanymi reżymami własny stwarzając, gdzie emanowanie się odbywało ducha czasów, co się elegią swiaszczenną skończyło, gdzie kres wyznaczyła odwilż starej jak świat powłoki, co skostniale skuwała wszą materyję tutejszej współegzystencji.

To ku*wa pomgłeś

epicworms pisze:
To co ludzie wyżej piszą nie ma żadnego wpływu na to co pisałem bo jest to moja opinia i mieści się ona w temacie. A reszty tych bredni nawet nie rozumiem.

-Brzydzę się ludźmi wyżej, że chcą zakazać innym reprodukcji
-Ja uważam że to nie powinien być zakaz prawny tylko moralny, a poza tym jejokracja to nie jest organ ustawodawczy
-No fajnie ale ja nie pisałem o tobie
-Ale ja mam swoją opinię

???

Natura działa tak, że zostają tylko najsilniejsze jednostki, tylko ludzie jacyś poje**ni zachowują pedałów i jakieś gowno z dodatkowym chromosomem.

kulujulu pisze:

jak wy wgl chcecie to zrobić
obowiązkowa wazektomia i ryzyko, że ludzie wiedząc, że ich dziecko będzie miało wadę genetyczną będą unikać do porodu szpitali, czy dawać upośledzonym ludziom mandaty za r*chanie

I tu jest moja odpowiedź, że to nie powinien być zakaz prawny bo byłby niemożliwy do egzekwowania.

kulujulu pisze:

No fajnie ale ja nie pisałem o tobie

Co za różnica o kim piszesz, napisałem to co myślałem w temacie bo mam do tego prawo jako członek tej grupy.

Natomiast najbardziej rozśmieszyła mnie to twoje przedstawienie naszej rozmowy. Wybrałeś akurat takie fragmenty które nie mają ze sobą związku, żeby pokazać jakie to jest bez sensu więc albo próbujesz udowodnić coś komuś kto to czyta i okłamujesz go albo sam się pogubiłeś i jesteś (tu wstaw dowolne określenie obraźliwe dla twojej inteligencji).

No pewnie, to skoncentrujmy tych pedałów i to gówno w jakieś jedno miejsce, np. obóz koncentracji całego tego ścieku. Jeszcze zaburzą czystość naszej krwi, podludzie jedni.

gelo1238 pisze:
Natura działa tak, że zostają tylko najsilniejsze jednostki, tylko ludzie jacyś poje**ni zachowują pedałów i jakieś gowno z dodatkowym chromosomem.

Nie jestem pewny czy "gówno z dodatkowym chromosomem" jest dobrym określeniem

gówniak*

gelo1238 pisze:
Natura działa tak, że zostają tylko najsilniejsze jednostki, tylko ludzie jacyś poje**ni zachowują pedałów i jakieś gowno z dodatkowym chromosomem.

Czy ty właśnie postawiłeś zwykły homoseksualizm na równi z poważną chorobą genetyczną?

Agresywnie widzę

gelo1238 pisze:
Natura działa tak, że zostają tylko najsilniejsze jednostki, tylko ludzie jacyś poje**ni zachowują pedałów i jakieś gowno z dodatkowym chromosomem.

1. Natura tak nie działa. Co najwyżej dobór naturalny, i nie względem najsilniejszych a najbardziej przystosowanych.
Jeśli niepełnosprawni są w stanie przeżyć i urodzić dzieci to znaczy, że są przystosowani
2. Homoseksualizm występuje u tysięcy gatunków

1. Jeśli chodzi o zwierzęta to największe szanse przeżycia mają silniejsze jednostki, przykładem może być chore zwierze w stadzie, które nie jest w stanie uciec przed atakującymi drapieżnikami.
2. Zarówno jak kanibalizm. Nie porównujmy się do zwierząt innego gatunku.

gelo1238 pisze:
1. Jeśli chodzi o zwierzęta to największe szanse przeżycia mają silniejsze jednostki, przykładem może być chore zwierze w stadzie, które nie jest w stanie uciec przed atakującymi drapieżnikami.
2. Zarówno jak kanibalizm. Nie porównujmy się do zwierząt innego gatunku.

1. To nie jest reguła, a przykładem ktory przeczy twojemu twierdzeniu może być np. człowiek
2. Ale ty pisałeś o całej naturze i że tylko ludzie się tak zachowują. Przykład z innymi organizmami ma pokazać ci twój brak racji

1. Człowiek jest istotą inteligentną, która i tak mimo wszystko jest uzależniona od społeczeństwa. A to, że słabsze jednostki w naszym wypadku mają większe szanse przeżycia, niż u zwierząt to kwestia naszego rozwoju. Nawet potrafimy zwierzęta dłużej przy życiu trzymać w specjalnych warunkach (zoo, rezerwaty dla murzynów).
2. To podaj mi inne gatunki, które nie pozbywają(nie dosłownie...) się słabych ogniw.

gelo1238 pisze:
Natura działa tak, że zostają tylko najsilniejsze jednostki, tylko ludzie jacyś poje**ni zachowują pedałów i jakieś gowno z dodatkowym chromosomem.

gelo1238 pisze:
2. Zarówno jak kanibalizm. Nie porównujmy się do zwierząt innego gatunku.

xD

No na przykład wśród pawi największe szanse na przekazanie genów mają osobniki o największych ogonach, kompletnie niepraktycznych i obciążających organizm.

Powoływanie się na dobór naturalny to absurd. Jeśli jakiś organizm się rozmnożył - to znaczy, że był dobrze przystosowany do panujących warunków.
Nawet jeśli te warunki zostały sztucznie stworzone przez człowieka. Bo człowiek, jako dominujący gatunek na Ziemi, wpływa na ekosystem i jest to w pełni zgodne z prawami ewolucji.
Człowiek po prostu robi to bardziej, niż jakikolwiek gatunek kiedykolwiek wcześniej, ale to niczego nie zmienia.
Gdyby władzę nad światem przejął jakiś szaleniec nakazujący zabijać wszystkie zdrowe genetycznie dzieci, pozwalając przeżyć tylko upośledzonym i zdeformowanym - na przykład po to, żeby nikt nie był w stanie zagrozić jemu i jego potomstwu - to nagle by się okazało, że w takich warunkach dobór naturalny faworyzuje osobniki słabsze i mniej sprawne.
Pytanie nie brzmi więc "co jest bardziej zgodne z naturą?", tylko "co jest bardziej moralne?".
A to już bardziej skomplikowana kwestia.

CzarnyGoniec pisze:
xD

No a teraz przeczytaj dokładnie jeszcze raz poprzednie posty, nie tylko moje i sprawdź do kogo i w jakim celu to napisałem.

up.
To czy się rozmnożył to jedno, ważne jest to ile jego potomstwo przetrwa.

gelo1238 pisze:
No a teraz przeczytaj dokładnie jeszcze raz poprzednie posty, nie tylko moje i sprawdź do kogo i w jakim celu to napisałem.

>natura robi X, ludzie są poje**ni
>ej, ale natura nie robi X
>to, co robi natura nie jest żadnym wyznacznikiem

Przyznam, że od przeczytanie tego jeszcze raz nie nabrało to żadnej spójności wewnętrznej.

Ale jeśli Twoje nowe stanowisko jest takie, że to co robią zwierzęta nie jest żadnym wyznacznikiem to jak najbardziej się z Tobą zgodzę

A, w pierwszym twoim cytacie mojego postu nawet nie ma porównania jeśli o to chodzi.
I tak, natura nie powinna być dla nas wyznacznikiem.

gelo1238 pisze:
up.
To czy się rozmnożył to jedno, ważne jest to ile jego potomstwo przetrwa.

No właśnie w scenariuszu z szalonym dyktatorem przetrwają wyłącznie ci upośledzeni genetycznie.

gelo1238 pisze:
Natura działa tak, że zostają tylko najsilniejsze jednostki, tylko ludzie jacyś poje**ni zachowują pedałów i jakieś gowno z dodatkowym chromosomem.

>natura robi X
>człowiek nie robi X, robi Y
wniosek: człowiek jest poje**ny

Jeśli to nie jest porównanie to ja już nie wiem co nim jest.
No ale dobra, może się nie znam na porównaniach

Mijak pisze:
No właśnie w scenariuszu z szalonym dyktatorem przetrwają wyłącznie ci upośledzeni genetycznie.

no ale ludzie to takie popie**olone istoty ze nie powinno sie ich do zwierzat zaliczac

^up
To nie porównanie tylko zaprzeczenie, chyba. Tez sie na tym nie znam xd
Z reszta nie powiedziałem, że człowiek nie robi X. Powiedziałem, że człowiek odstaje od tej ,,normy" naturalnej, a tego do porównania nie zaliczam. Gdybym powiedział, że człowiek zachowuje się jak zwierzęta to owszem, to już do porównania się zalicza.

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Czy ty właśnie postawiłeś zwykły homoseksualizm na równi z poważną chorobą genetyczną?

Agresywnie widzę

No może przesadziłem, homoseksualizm to zaburzenie i zdecydowanie nie jest tak poważne jak zespół downa. Tylko psycholomgom nie chce się prowadzić terapii dla tych popie**oleńców, ale na siłę ktoś się znajdzie.

gelo1238 pisze:
To nie porównanie tylko zaprzeczenie, chyba. Tez sie na tym nie znam xd
Z reszta nie powiedziałem, że człowiek nie robi X. Powiedziałem, że człowiek odstaje od tej ,,normy" naturalnej, a tego do porównania nie zaliczam. Gdybym powiedział, że człowiek zachowuje się jak zwierzęta to owszem, to już do porównania się zalicza.

Dobra, przeciwstawiasz te cechy, to nic nie zmienia. Bowiem wskazano ci, że właśnie wbrew temu co napisałeś, nie odstajemy od normy...