Reprodukcja osób z wadami genetycznymi

Avatar pan_hejter
Ogólnie to nie działa tylko na rodzinę ale dokladniej na: Osoby z którymi blisko się wychowywały od dzieciństwa.

I znawca, no ale w sumie podobne pierwotne instynkty powodują u nas nienawiść do homoseksualistów, czarnych i ogólnie osób innych. Nie wiem czy instynkty cokolwiek usprawiedliwają/umoralniają.

Avatar Litops
Moderator
A to nie złe wychowaniec powoduje nietolerancję?

Avatar
Konto usunięte
Nietolerancja jest stanem domyślnym

Avatar pan_hejter
Odniose się do tego: Pierwotni amerykanie byli bardzo otwarci na nowych przybyszy, kilka lat później umierali na epidemie chorób przywiezionych z europy.

Wydaje mi się, że w europie kontynęcie licznych wojen i konfliktów, nietolerancja wobec inności(sama inność nie jest przez ludzi zbyt lubiana) jest kulturowo i genetycznie uzasadniona.(nie mówie, że słuszna)

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
pan_hejter pisze:
I znawca, no ale w sumie podobne pierwotne instynkty powodują u nas nienawiść do homoseksualistów, czarnych i ogólnie osób innych. Nie wiem czy instynkty cokolwiek usprawiedliwają/umoralniają.



No tyle, że jeśli tolerujesz takie osoby, to nie masz dosłownie uszkodzonego mózgu.

Avatar pan_hejter
Czymś to motywujesz bo idąc twoją teorią większość ludzi przez nie licząc nwm ostatnich 50-60 lat miała uszkodzone mózgi. Co jest raczej nierealne.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Nie uważam, że ludzie nietolerancjni mieli uszkodzone mózgi, bo brak tolerancji, to nie to samo co pewne zabezpieczenia mózgu.

Avatar pan_hejter
Ponieważ? Braki tolerancji mają pewne uzasadnienia historyczne i ewolucyjne, ale z czasem stały się. Zbędne.

Tak samo może być z kazirodztwem.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
No nadal bardzo potrzebny mechanizm. Kazirodztwo szkodzi społeczeństwu, więc nadal aktualne.

Poza tym jak już mówiłem część mózgu u osób kazirodczych odpowiedzialna za brak popędu do osób z którymi się wychowywałeś jest zwyczajnie uszkodzona. Jest zwyczajnie nieaktywna, a nie działa trochę inaczej, wciąż działając. To jakbyś miał niesprawną nerkę.

Avatar CzarnyGoniec
Albo mogli oni być po prostu wychowani przez innych rodziców.
Wtedy można legitnie czuć pociąg seksualny do rodzeństwa.

Przy czym co innego "czucie pociagu seksualnego do siostry/ brata" a "nieumiejętność zaspokojenia seksualnego inaczej, niż przez siostrę/ brata"

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
No tak, ale to w sumie luka w systemie, której ewolucja niespecjalnie była w stanie załatać. Ale to ten jeden jedyny raz, gdzie kultura się przydaję i piętnuję takie rzeczy.

Avatar pan_hejter
A czy czasem dzieci nie czują realnego pociągu seksualnego do matek przez jakiś okres dzieciństwa?

Panie Goniec.

Avatar CzarnyGoniec
Bynajmniej.
Freud mylił się i to bardzo.

Kompleks Edypa jest sprzeczny z dotychczasową wiedzą psychologiczną i nigdy nie został empirycznie potwierdzony.

Dziecko tworzy z matką wyjątkową więź, która wpływa na późniejsze życie dziecka (w tym seksualne) ale pociągu do matki nie czuje i nie umiałoby nawet czuć, bo nie ma odpowiednich hormonów.

Avatar
Konto usunięte
Freud to pedau

Avatar pan_hejter
Hmm... Mam sprzeczne informację w tej kwesti i od znajomem która jest na pierwszym roku twojego kierunku.

Avatar
Konto usunięte
WladcaAwarow pisze:
Freud to pedau

Nie to rama

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Hmm... Mam sprzeczne informację w tej kwesti i od znajomem która jest na pierwszym roku twojego kierunku.
Cóż
w zeszłym roku też pewnie odpowiedziałbym na to pytanie inaczej. Zwykle na każdym kolejnym roku na zajęciach mówią nam "słuchajcie, to czego uczyliśmy was w zeszłym roku to nie do końca prawda..."

Znaczy - możliwe, że Freud ciut inaczej definiował popęd seksualny, niż definiuje się go współcześnie (bo współcześnie wiele rzeczy się definiuje inaczej, niż robił to Freud. W końcu sporo lat minęło od tego czasu).
Więc możliwe, że się nie mylił w tym co twierdził.

Ale bez wnikania w to - jeśli chodzi o współcześnie rozumiany popęd seksualny to dziecko nie jest w stanie go odczuwać wobec swojej matki i jest to w ogóle bez sensu i nie potwierdzone i tak dalej.

Dziecko oczywiście ma z matką wyjątkową relacje miłosną jakiej nie ma z nikim innym (włączając ojca), ale współczesne teorie używają raczej haseł typu "obiekt znaczący", "bliskie przywiązanie" i ogólnie uważa się wśród przeciwników psychoanalizy i wśród jej zwolenników, że kompleks Edypa to największy problem tej całej teorii.
(niemniej na pewno znaleźliby się psychologowie, którzy uważają kompleks Edypa za słuszny. Nawet z takim jednym rozmawiałem. Tyle, że jego linia argumentacyjna była taka, że Freud trochę inaczej definiował popęd seksualny niż współczesne nurty psychologii i dlatego "dowody" na fałszywość kompleksu Edypa to nie są dowody na jego fałszywość).

Może trochę mnie poniosło z tym, że to był wielki błąd Freuda.
Trochę mnie ukierunkowało to, że jeden z prowadzących powiedział ostatnio na wykładzie ze śmiechem "no ale kto normalny wierzy współcześnie, że dziecko czuje pociąg seksualny do matki? No litości!"

Avatar pan_hejter
CzarnyGoniec pisze:
Cóż
w zeszłym roku też pewnie odpowiedziałbym na to pytanie inaczej. Zwykle na każdym kolejnym roku na zajęciach mówią nam "słuchajcie, to czego uczyliśmy was w zeszłym roku to nie do końca prawda..."
"


Znam ten ból... Kiedyś mówili nam o tym, że plametarny model atomu jest właściwy. A teraz zabwa z modelem prohabilistycznym i atomami. "Kto jeszcz traktuje elektron jako korpuskułe?"

Pytałem z ciekawości bo najpierw czytałem że to bujda, potem usłyszałem, że nie a teraz znowu słysze, że bujda.

Avatar
Konto usunięte
Moim zdaniem powinno się rozróżnić kazirodztwo w którym czuje się pociąg do rodzeństwa bo jest rodzeństwem, i w którym się czuje pociąg normalnie, ale po prostu nie zważa się na to czy ktoś jest rodzeństwem, czy nie

Avatar darcus
Ten temat to jest jakiś żart xDDD
A to mnie nazywali nazistą xDDDDD

Avatar
Konto usunięte
Argumentuj, jak coś piszesz bo dam ci warna

Avatar darcus
Kto dał wam prawo decydować kto może się rozmnażać, a kto nie?

Avatar Litops
Moderator
Darcus, to tylko dyskusje na ten temat, a nie decyzje polityczne.

Avatar darcus
Dyskusje, które wyrażają wasze poglądy.

Avatar stepson
Póki co żyjemy w demokracji i możesz głosować na ludzi z poglądami względnie podobnymi do twoich. Ale każdy ma prawo mieć inne poglądy.

Avatar darcus
Jest coś takiego jak najszerszy dopuszczalny zakres poglądów.

Avatar stepson
Zakres ten zazwyczaj nie podlega obiektywizmowi, więc można go uznać za mechanizm propagandowy.

Avatar
Konto usunięte
darcus pisze:
Kto dał wam prawo decydować kto może się rozmnażać, a kto nie?

Podatki płacone na medycynę?

Avatar Litops
Moderator
darcus pisze:
Jest coś takiego jak najszerszy dopuszczalny zakres poglądów.

Darcus, tutaj każdy ma prawo wyrażać poglądy, nawet te skrajne. Zamiast wytykać to, że czyjeś poglądy są poza Twoją strefą komfortu, skonfrontuj się z nimi, merytorycznie argumentując swoje kontrargumenty.

Avatar darcus
Skoro każdy może wyrażać poglądy, to ja wyrażam poglądy na temat waszych poglądów.

Avatar Ciasteczko_Oreo
darcus pisze:
Skoro każdy może wyrażać poglądy, to ja wyrażam poglądy na temat waszych poglądów.

Wyrażać możesz, ale tu panuje tak twarda ręka Mijaka, że nie pozwala nawet na małe gw**cenie wolności słowa!

Avatar darcus
To niech nie gw**ci mojej wolności słowa :<

Avatar opliko95
Nie gw**ci, tylko wyraża poglądy na temat twoim poglądów na temat ich poglądów.

Avatar darcus
To ja wyrażę pogląd na temat jego poglądów na temat moich poglądów na temat ich poglądów - jest ch*jowy.

Avatar Ciasteczko_Oreo
darcus pisze:
To ja wyrażę pogląd na temat jego poglądów na temat moich poglądów na temat ich poglądów - jest ch*jowy.

To uargumentuj, bo raz czy dwa można coś palnąć i zaznaczyć, że jest to twoim zdaniem ale gdy ktoś dopomina się tego 80 razy i ty dalej pie**olisz swoje to jesteś wku*wiający.

Avatar darcus
ARGUMENT pisze:
Kto dał wam prawo decydować kto może się rozmnażać, a kto nie?

Avatar Ciasteczko_Oreo
Ku*wa, w takim razie wybacz ;-;

Avatar darcus
Nie mam ci czego wybaczać.

Avatar Litops
Moderator
Nikt nam nie dał, ale to nie oznacza, że nie mamy prawa o tym dyskutować.

Avatar darcus
A moim zdaniem właśnie oznacza.

Avatar darcus
Ponieważ nikt nie dał wam do tego prawa :)

Avatar Deuslovult
Ja najchętniej bym rozstrzelał 50% ludzkości, głośni są i mnie wkurzają jak idę sobie do księgarni

Avatar darcus
Zacznij od siebie.

Avatar pan_hejter
Czyli brak prawa do działania oznacza brak prawa do dyskusji bo brak prawa do działania?

Avatar darcus
Korelacja to nie przyczynowość.

Avatar pan_hejter
W argumemtacji tak. Podając argumenty tworzysz przyczynowość.

Avatar Litops
Moderator
Darcus, odnieś się do meritum, a nie wytykasz niemoralność poglądów. Uzasadnij, czemu nie mamy prawa (bo chyba chodzi o moralne?) decydować o tym, kto może się rozmnażać.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów