//Wie, że tu jest z raportów... Woli by się nie wydostał. Plus chyba dostała informację o tym, że uciekł.

//Defenders i niektórzy Avengers otrzymali wiadomość o ucieczce z R.A.F.T.//
Vanetina:
I widzisz jak w twoją stronę biegnie kilku strażników, strzelają do ciebie. Widocznie ciebie też widzą jako iluzję jakiegoś przestępcy.
Carnage:
I widzisz na lądowisku żołnierzy. Większość ma wycelowaną broń w twoją stronę. Jest tam również Kapitan Ameryka i Czarna Wdowa.

Vanetina
-Spokój! Kim ja jestem?

Zamiast odpowiedzieć strzelają.
-Ostrożnie! Carnage jest nieprzewidywalny!

-Moment... - Przemienienie w jej naturapną postać i telepatią zrzuca iluzję.
-Polecam lecieć za oryginałem.

I cóż, Mysterio musiał w tym samym momencie narzucić nową iluzję.
-Loki!? Wezwać Thora, Tarczę, X-Man kogokolwiek!

//Podwójny fail, bo Wdowa jest z moją postacią (Siergiejem) w Nowym Jorku.
A jak to jest z tym więzieniem? No bo jest dach, bohaterowie, żołnierze, samoloty i w ogóle, ale w opisie jest ono pod wodą. Chodzi o to, że jego część jest pod nią, tak?//

Zarzuciła.
-Połowicznie. A teraz przepraszam. - Podeszła do nich, otworzyła ich linię jak drzwiczki, zamknęła, po czym idzie na lądowisko. Jedyna droga ucieczki.

//Fuck. Pomyłki się zdarzają, a wypadki chodzą parami. Uznajmy że to jednak jest Agent Venom. Więzienie się wynurza jeśli jakiś helikopter lub samolot musi wylądować. A w tym wypadku było to wsparcie Avengers i więzienie się wynurzyło.//
Vanetina:
Zatrzymuje się blokada drzwi. Widocznie Carnage musiał uciec szybciej niż ty. Za to za tobą są inni przestępcy. Którzy też chcą cię ukatrupić

Skoro tak to pora zacząć zabawę. Zaczął od obrzucenia żołnierzy kolcami, a gdy pozbył się wszystkich, na jednej dłoni wydłużył swoje szpony, drugą zaś zamienił w topór i rzucił się do ataku na bohaterów.

Żołnierze padli od razu. Kapitan Ameryka przeciął twoje topory Tarczą którą po chwili dostałeś w głowę

Odwraca się w ich stronę.
-Chłopcy... - Przemieniła się w smoka.
-Wiecie co... Poddajcie się, a będziecie cali.

//Mogę nadal wykorzystać tego odciętego symbionta?//

Carnage:
//Tak, po prostu odciął topór, Carnage może wytworzyć kolejny. Po odcięciu topór uległ zniszczeniu//
Vanetina:
-Chwila, przejście, dajcie mi przejść. Ja się nie poddam, ja mam prawo stąd wyjść.
Był to Deadpool. Ten prawdziwy.
-Ja mam przepustkę!
Rzucił ci pod nogi kartę wyjścia z więzienia z Monopoly.

-Dobra... Kto uwięził Deady'ego?

//Liczyłem, że jakoś za pomocą uciętego symbionta przyszpilę go do podłogi, czy coś.//
Chwycił go ręką za szyję i wyciągnął ją jak najszybciej, aby nie dać mu czasu na reakcję, i wyrzucić jak najdalej do wody.

Vanetina:
-Powiedzmy że zabiłem złą osobę.
I sobie przypomniałaś że przecież masz swój miecz, możesz po prostu rozciąć drzwi.
Carnage:
Kapitan zatrzymał się na lądowisku Tarczą. Wtedy zaatakował ciebie Agent Venom.

Vanetina pp prostu teleportowała się szybko za drzwi.
-Dobra Echo, prowadź.

I idąc przez korytarz dochodzisz do lądowiska. Widzisz tam Kapitana Amerykę i Agenta Venoma walczących z Carnagem

Wysyła w kierunku Carnage'a błyskawice.

//Teraz zastanawiam się czy nie odpisałeś dlatego, że Cię nie było, czy może dlatego, że wyciągnąłeś wnioski z poprzedniej takiej akcji i na mnie zaczekałeś. Niemniej, fajnie.//
Chwycił Agenta Venoma i ustawił go tak, aby to on oberwał piorunem.

Portal przed venomem i nad Carnagem zrobiła Vanetina, by nie trafiło.

//O ile wiem to tak nie działa i podczas walki gracza z graczem każdy daje po poście, potem pisze właściciel, później znów gracze i tak do czyjejś usranej śmierci.
Ale co ja tam wiem, nie?//

Vanetina i Carnage:
I Venom wbiegł w portal wpadając na Carnaga. Kapitan Ameryka pokazał na tarczę Vanetiny.
-Skąd masz tę tarczę?
Magda:
I już dokładnie widzisz walkę.

Vanetina aktywowała miecz.
-Nieważn w tej chwili!!!- ruszyłana Carnage;a, a Magda rzuciła jeszcze raz mieczem w Carnage'a.

//coku*wa.jpg
faworyzowaniegraczy.exe
jakiesjaja.pdf//

//Tylko że Venom wpadł w taki sposób że sam dostał od Carnage. Jeden przeciwnik wyeliminowany.//

//Właśnie zauważyłem, że przez przypadek stworzyłem link do strony, acz oczywiście on nie działa :V
Mimo wszystko raczej powinno to wyglądać na zasadzie dwóch postów gracza, posta Właściciela, a nie tak, jak to zrobił korobov-metagejmer.//
Odrzucił kapitana w kierunku nowo przybyłych i uciekł do samolotu.

Magda w Formie feniksa zabiera miecz, po czym atakuje nim Carnage'a.
Vanetina stawia przed Carnagem ścianę ognia i idzie do niego z piorunami w jednej, a aktywowanym mieczem w drugiej.

Nie udało się postawić ściany ognia przed Carnagiem, Carnage uciekł do samolotu.

No to co,telekinetycznie stara się powstrzymać Helikopter, a Magda rzuca mieczem prosto w poszycie helikoptra.

//W ogóle, Vanetina nie powinna korzystać z ognistych mocy skoro ma symbionta ._.

//A skąd wiesz,czy on tak nie zmutował, że elektryczność i ogień nic mu nie robią?

//Bo to jest zbyt op.

//Nie. Twój symbiot jest dalej podatny na głos i ogień. Tak samo jak wszystkie symbioty poza smoczymi.//

//UUUUUUUU!!!//
Skoro przeciwnik zajęty jest atakiem na helikopter, to on spierdziela swoim samolotem jak najdalej.

//Skwarek Sprawiedliwy I.

Uderzają razem w samolot, którym ucieka Carnage.

Należy pamiętać że jest to samolot TARCZY, przez takie wypadki jak ataki Hydry na samoloty itp. Jest jest je bardzo ciężko zniszczyć. Samolot się bardzo lekko zachwiał.

Czyli Co, Magda zamienia się w Feniksa, leci do samolotu, siada mu na ogonie, po czym zaczyna rozrywać poszycię, a Vanetina telekinetycznie stara się go ściągnąć spowrotem.

//Magda ma smoczego symbionta?

//Pajęczak niestety... Ale od czego jest Hawk?

//Od tego, że nie zna się na symbiontach, dlatego Magda także nie może używać ognistych mocy! get rekt.

//A ty co, chcesz Mononopol? Dobra? To weźmiesz 4000 próbek DNA symbiotów, 5000 ich próbek, 200 sztucznych, 500 zmodyfikowanych fragmentów.

//Teraz nie rozumiem o co Ci chodzi. Hawk się nie zna na symbiontach, sam to napisałeś podczas pewnej rozmowy, a jako, ŻE KU*WA SYMBIONTY NIE SĄ ODPORNE NA OGIEŃ TO RACZEJ NIE MOŻESZ UŻYWAĆ OGNISTYCH MOCY.

//Ale nie jest tu napisane, że użyła ognistych mocy. Zamieniła się tylko w feniksa, tak jak zrobiła to w Bazie. Chociaż co ja tam wiem...

//Napisałem, że nie ma zbyt szczegółowej wiedzy. Ale jak zmienić jego DNA potrafi. Sam się uczy o ich procesach.

//Feniks używa ognia.

korobov pisze:
//Napisałem, że nie ma zbyt szczegółowej wiedzy. Ale jak zmienić jego DNA potrafi. Sam się uczy o ich procesach.

//Daj mi tutaj post, w którym pisze, że potrafi zmieniać DNA symbiontów.

//Jest w Bazie Defenders w poprzedniej edycji. A ty myślisz, że co się stało z Echo, że mie ma ochoty ruszać na samotne eskapady? I fakt, używa. Ale nie teraz. Coś ty się na mnie uwziął?