Duero - Wiriatus

Avatar FD_God
Właściciel
Powoli się ściemniało, więc zapędzanie się dalej było coraz ryzykowniejsze, w końcu tym razem zwierzęta zapuszczają się znacznie dalej, a przeważnie są to drapieżniki.

Avatar Kuba1001
Skoro już zmierzchało, to podjął decyzję o powrocie.

Avatar FD_God
Właściciel
Wróciliście, więc do wioski, a tam przywitał cię starosta.
-Wreszcie powróciliście, panie. Myślałem, że już w ogóle nie powrócicie, bo was bandyci dorwą. No, a przy okazji to na co natrafiliście?

Avatar Kuba1001
Pokręcił smutno głową.
- Jedynie na jakiegoś włóczęgę. Wychodzi na to, że aby dostać się gdzieś dalej trzeba nam zorganizować większą ekspedycję, chodzi tu głównie o więcej ludzi, prowiant i broń. Będzie te pewnie trwać kilka dni.

Avatar FD_God
Właściciel
-Lub pogadać z włóczęgą, ten pewnie wie więcej okolicy nim da nam ta kilkudniowa ekspedycja.

Avatar Kuba1001
- Zbyt skory do rozmowy to on niestety nie był.

Avatar FD_God
Właściciel
-Tacy pewnie za darmo nie gadają, zapchać mu gębę jakimś jedzeniem na jeden dzień i zacznie śpiewać, tańczyć i malować.

Avatar Kuba1001
- Mówił jednak, że znudziło mu się życie w społeczności i żyje z tego, co mu zaoferuje las i nawet wydawał się dość przekonujący, gdy to mówił.

Avatar FD_God
Właściciel
-Las nie zawsze jest w stanie coś dać, w dodatku zaraz nie trzeba go tutaj siłą sprowadzać.

Avatar Kuba1001
- W sumie racja. W takich chwilach jak te wiem czemu jesteś moim doradcą. - powiedział i zaśmiał się. - Poszukamy go znów jutro, w nocy nie jest zbyt bezpiecznie.

Avatar FD_God
Właściciel
-Cóż, staram się pomóc jak tylko mogę. Przedstawiciele każdego ze stanowisk przyszli do mnie i powiedzieli co im się udało dziś zrobić. Kowal nawet nie miał z czego wykonywać broni, drwale rąbali w pocie czoła i zebrali mnóstwo drewna, starczy na całkiem wiele rzeczy. Zbiory były naprawdę udane, więc mamy mnóstwo zboża, które będzie można przerobić na chleb.

Avatar Kuba1001
- Tak więc trzeba polecić drwalom, aby owe drewno w tartaku przerobili na deski, lecz tylko połowę. Druga połowa przyda się później. My tymczasem powinniśmy zająć się załatwieniem surowców dla kowala i budową młyna, by móc mielić zboże na mąkę lub też robić to w prymitywnych narzędziach.

Avatar FD_God
Właściciel
//Już nie rozszerzajmy tak bardzo tej mechaniki, baby i tak są nie wliczane do populacji, więc one będą tam mielić te zboże :v Mogłeś też sobie darować tworzenie tartaku, bo i tak drewno liczy się automatycznie jako deski/bele/trzonki do broni i takie tam.//
-Kowal może na deskach pracować, ale z nich to za wiele rzeczy nie zrobi. W końcu brakuje nam całkiem sporo żelaza.

Avatar Kuba1001
- W takim razie trzeba dostarczyć mu żelaza i węgla z kopalni, niech zajmie się wyrobem... no właśnie: Czego nam teraz najbardziej potrzeba?

Avatar FD_God
Właściciel
//Możesz sobie cofnąć ten tartak i w jego miejsce wstawić kopalnię :v

Avatar Kuba1001
//Zrobione.
Zauważyłem też, że w populacji miałem dwie służki, ale skoro powiedziałeś, że kobiety się w ten sposób nie liczą to usunąłem i dwóch mieszkańców rozdysponowałem między uzbrojonych chłopów i tych, którzy pracują na roli.//

Avatar FD_God
Właściciel
//Zatem udajmy, że górnicy wykopali całkiem dobrą ilość minerałów, czyli żelaza, węgla i tym podobnych. Więc zrób coś z tym ostatnim postem z samej rozgrywki.//

Avatar FD_God
Właściciel
-W sumie obecnie jest nie tak źle, nie wiem co mogłoby tylko polepszyć tę sytuację, więcej ludzi?

Avatar Kuba1001
- Tego to ja nie stworzę ot tak. - powiedział i pstryknął palcami. - No dobrze, sam wybiorę się do kowala, potrzeba nam broni i narzędzi na handel, kiedy już odnajdziemy te osady.

Avatar FD_God
Właściciel
-Jeden prosty rozkaz i weźmie się do roboty, a z rana jeszcze możecie tego włóczęgi poszukać to może znajdziecie sobie partnera do handlu.

Avatar Kuba1001
- I to jest plan. - powiedział i pożegnał się, aby od razu ruszyć do kowala.

Avatar FD_God
Właściciel
-Do zobaczenia, panie.- Powiedział jeszcze, a ty udałeś się do kowala, a tam zastałeś pomocnika rozgrzewającego piec. Kowal zaś siedział i doglądał jego pracy, gdy wszedłeś do jego kuźni od razu podszedł do ciebie.
-Witajcie panie, skoroście tutaj to co trzeba wykonać?

Avatar Kuba1001
- Przede wszystkim to broń i narzędzia, być może będziemy mieli okazję na handel, a nawet jeśli nie to takowe zawsze się przydają.

Avatar FD_God
Właściciel
-Zatem jakie, panie? Lepiej, żebym nie robił czegoś co się nie przyda.

Avatar Kuba1001
- A co jesteś w stanie wykonać?

Avatar FD_God
Właściciel
-Mam drewno, mam metal i węgiel, mało jest rzeczy, których nie zrobię, dlatego niech szef proponuje.

Avatar Kuba1001
- Myślę, że na początek to jakieś kosy, sierpy i podkowy, a z broni to może włócznie.

Avatar FD_God
Właściciel
-Trochę nie widzę potrzeby w wykonywaniu podków, w końcu nie mamy żadnych koni czy innych zwierząt o kopytach.

Avatar Kuba1001
- Te ostatnie akurat na handel, choć faktycznie, nie powinienem z góry zakładać, że inni ludzie mogą mieć jakieś zwierzęta. Cóż, no to może zamiast podków jakieś noże lub sztylety, ewentualnie miecze.

Avatar FD_God
Właściciel
-Oczywiście, we dwójkę będzie z tym nieco prościej, ale już samo wykonanie po sztuce takich rzeczy może zająć nieco czasu i zeżreć sporo surowców, zwłaszcza wykonanie mieczy.

Avatar Kuba1001
- W takim razie miecze zostawcie na koniec.

Avatar FD_God
Właściciel
-Tak jest, panie. Zatem do roboty.- Powiedział i skinął do ciebie głową, a następnie odszedł, by wziąć się do pracy.

Avatar Kuba1001
Zapewne sama jego obecność by mu przeszkadzała, tak więc opuścił kuźnię i sprawdził jaka to jest pora dnia.

Avatar FD_God
Właściciel
Późny wieczór, to na pewno. Wszyscy już powoli zabierają się do swoich chat, a jedynie kowal będzie pracował o tej porze.

Avatar Kuba1001
No więc i jemu wypada iść do siebie.

Avatar FD_God
Właściciel
Cóż, niestety w środku nikt na ciebie nie czekał, nawet doradca poszedł już spać. Ty mogłeś zrobić teraz w sumie co chciałeś.

Avatar Kuba1001
On również się położył, musiał mieć sporo energii, gdyż planował wstać jutro o świcie.

Avatar FD_God
Właściciel
Szybko zasnąłeś i obudziłeś się o wyczekiwanej godzinie, a twój żołądek dawał o sobie znać.

Avatar Kuba1001
Ubrał się i ruszył do kuchni coś zjeść, z pustym żołądkiem pracować nie będzie.

Avatar FD_God
Właściciel
Do wyboru miałeś w sumie niewiele, jakieś owoce leśne i pieczywo do popicia sok z owoców lub woda, mięsa to wam bardzo brakowało.

Avatar Kuba1001
No to zjadł trochę pieczywa i owoców, łyknął wody i wyszedł.

Avatar FD_God
Właściciel
Jako, że kazałeś swoich chłopaczynom wstać wcześniej to ci pomimo wyglądania na lekko niedospanych to czekali gotowi zebrani przed twoim domostwem.

Avatar Kuba1001
Znów poszedł z nimi po uzbrojenie, a jeśli takowe już mieli to od razu poszedł z nimi drogą na wschód, jak wcześniej.

Avatar FD_God
Właściciel
Byli w pełni gotowi do drogi, więc ruszyliście na wschód i po jakimś czasie dotarliście w to samo miejsce, gdzie spotkaliście włóczęgę, na obecną chwilę spał odwrócony do was plecami.

Avatar Kuba1001
Swoim polecił zostać, sam ruszył aby go wybudzić.

Avatar FD_God
Właściciel
-Yhhh... C-Co...?- Wymamrotał jakoś, gdy tak nagle go wybudziłeś, potrzebował chwili, żeby dojść do siebie.

Avatar Kuba1001
I dał mu tę chwilę.

Avatar FD_God
Właściciel
Wreszcie, gdy jakoś w pełni się ocknął spojrzał po was i ziewnął.
-To znowu wy? Czego chcecie...

Avatar Kuba1001
- Mamy pewną ofertę.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar FD_God
Właściciel: FD_God
Grupa posiada 1767 postów, 20 tematów i 8 członków

Opcje grupy Edogarth [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Edogarth [PBF]