Waradasar

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jakbym była do czegoś potrzebna, to wołaj.

Avatar Vader0PL
-Dobrze.
Wyszedł i ruszył w kierunku najbliższych żołnierzy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I po chwili znalazłeś się przy nich, a oni zaczęli wyczekiwać na rozkazy.

Avatar Vader0PL
-Ilu z was ma topory?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wystąpił około tuzin.

Avatar Vader0PL
-Jeden dajcie mi, czas stworzyć palisadę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeden wojownik posłusznie oddał Ci topór i odszedł, reszta już zaczęła iść w las, by ściąć drzewa.

Avatar Vader0PL
Ruszył za nimi. Akurat polany między drzewami mogły już być dla nich dostępne, więc mogli to zrobić.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No i zaczynają ścinać pierwsze drzewa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak an razie powaliliście cztery, a reszta wzięła się za obcinanie gałęzi.

Avatar Vader0PL
///Reszta, czyli ci bez toporów?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Reszta, czyli Ci z toporami, którzy Ci towarzyszą. Możesz zawołać innych, na przykład z mieczami, żeby się tym zajęli.//

Avatar Vader0PL
//Lepiej, żeby zostali w obozie.
Pomagał im.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No i ociosaliście cztery ładne drzewka.

Avatar Vader0PL
Cztery drzewka to nadal trochę mało, nieprawdaż?

Avatar Kuba1001
Właściciel
No to pora wydać rozkaz, by powiększyć ich liczbę.

Avatar Vader0PL
Zanim to zrobił, to postanowił zawołać kogoś z żołnierzy, którzy aktualnie nic nie robili.
-Możesz znaleźć Jereviego, żeby do mnie przyszedł?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zasalutował i odszedł, aby wypełnić twe polecenie.

Avatar Vader0PL
Poczekał na żołnierza.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Żołnierz wrócił po chwili, a razem z nim Jerevi.

Avatar Vader0PL
-Jerevi, mam dla ciebie zadanie. Możesz jakoś oszacować, jak najlepiej zrobić palisadę wokół naszego obozu i ile tak na oko potrzebujemy drzew?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Skinął głową i odszedł, zapewne aby przejś się wokół obozu.

Avatar Vader0PL
On więc poczekał, sprawdzając ostrze topora.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ostrze ostre, jak na ostrze przystało. Jerevi wrócił po około kwadransie.
- Dziś zetnijcie i obróbcie jak najwięcej drzew, i tak nie zdążycie przed zmrokiem zrobić wszystkiego. Będzie nam potrzeba kilku tuzinów pali, by otoczyć się w miarę szczelnie.

Avatar Vader0PL
-Rozumie się. Na szczęście Waradasar jest dużym lasem. Słyszeliście Jereviego, do roboty.
Ruszył w kierunku jakiegoś drzewa, by móc je ściąć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pozostali zrobili podobnie i robota jakoś idzie, zostało jeszcze z godzinę do zmierzchu, a już macie pięć nowych, jeszcze nieobrobionych, drzew.

Avatar Vader0PL
Robił ze swoimi dalej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się Wam je wszystkie obrobić, ale pora kończyć.

Avatar Vader0PL
-Wracajcie do obozu, jutro możecie się z kimś pozamieniać toporami, byście nie tylko wy pracowali.
Wrócił do obozu i poszukał żołnierza, któremu zabrał broń i ją zwrócił.
-Jeżeli się zgodzisz, to jutro ją jeszcze pożyczę i przy okazji ją naostrzę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ochoczo skinął głową, w końcu dzięki temu sam nie musiał harować. Pozostali również pokiwali i odeszli.

Avatar Vader0PL
On natomiast jeszcze popilnował obozu, zanim sen go dopadł.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wytrzymałeś dwie godziny, a później zasnąłeś. Obudziłeś się nazajutrz.

Avatar Vader0PL
Rozejrzał się i sprawdził teren obozowiska i terenów naokoło.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszystko po staremu.

Avatar Vader0PL
Żołnierze wiedzą, że moga się wymienić z innymi, więc tylko ponownie poprosił o topór od tego samego żołnierza i ruszył, by powalić kolejne drzewa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Gdy Twój topór zaczął rytmicznie stukać o pień wielkiego dębu, pozostali żołnierze zeszli się i również zaczęli ścinać inne drzewa.

Avatar Vader0PL
No więc tak prawdopodobnie mijał dzień.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I minąłby, gdyby nagle jeden z wojowników nie przerwał pracy. Nagle wypuścił topór z dłoni, a po chwili zwalił się twarzą w grunt. Między jego łopatkami widziałeś wbity do połowy bełt.

Avatar Vader0PL
Pochwycił w ręce miecz.
-Atakują! Do broni towarzysze! Śmierć ma mieć dzisiaj sporo naszych wrogów w swoich ramionach!
Ruszył w kierunku, z którego został wystrzelony bełt.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Z podobnych kierunków wystrzeliły kolejne bełty, trafiając jednego wojownika w szyję, a drugiego prosto w głowę. Obaj oczywiście padli martwi, ale reszta chwyciła topory i rzuciła się w kierunku wroga.

Avatar Vader0PL
To tylko bardziej zdenerwowało Rycerza. Starał się dotrzeć do wrogów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Niestety, w miejscu skąd strzelali, nie było nikogo, choć widziałeś ślady, które prowadziły tam, gdzie niedawno spotkałeś drwali.

Avatar Vader0PL
I tam również ruszył.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pozostali przy życiu wojownicy również, wznosząc swe topory i okrzyki wojenne.

Avatar Vader0PL
Szukał oznak wroga.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nic.

Avatar Vader0PL
Jakichkolwiek?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jedynie kolejne ślady.

Avatar Vader0PL
Szedł ich tropem.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]