Erotta pisze:
Co za leniwa pokojówka...
Ostatnio słuchałam takiej piosenki po angielsku. Tłumaczenie pewnej linijki:
Sproszę służbę, sproszę pokojówki i sproszę winowajców. Zniszczę to miejsce!
Pozrywam zasłony, potłukę meble i podpalę to miejsce. SPALĘ TYCH WSZYSTKICH SKU*WIELI!
Hm... Oprócz Madame Red to ja tu samą służbę widzę! To co, podpalamy? ^^
Btw.: Może mnie nie być przez weekend. Jestem u babci, a babcia jest chora...
1.A i owszem jestem leniwym gnojkiem i jestem z tego dumny
2.Może lepiej niczego nie podpalać, będzie mniej rzeczy do sprzątania
3.Mam szczerą nadzieje że twoja babcia wyzdrowieje pani właścicielko