Dolina Lodowego Wichru

Avatar
Konto usunięte
Pozostało czekać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I czekałeś, aż trafiłeś do obozu w tundrze: Dwunastu prostych namiotów, ustawionych wokół trzynastego, największego, który stał w centrum tego kręgu. Twoi towarzysze zanieśli Cię do jednego z bocznych i rzucili na matę z jeleniej skóry. Jeden mruknął coś, co mogło znaczyć "czekaj" i wyszedł, a ten drugi za nim.

Avatar
Konto usunięte
Więc czekał, jednocześnie licząc ilu mogło być tych osobników.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Na pewno tych dwóch. Innych nie widziałeś po drodze, w obozie, ani w tym namiocie.

Avatar
Konto usunięte
Pozostało czekać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
A czekanie się opłaciło, gdyż odwiedził Cię szaman. Był to człowiek, w średnim wieku. Podpierał się laską, która mogła też być kosturem, i ubrany był w okrycie ze skóry renifera, jednak pomalowane w jakieś pasy i znaki. Stanął nad Tobą i zaczął Ci się przyglądać.
- Jak tu trafiłeś? - spytał wreszcie. - Kim jesteś?

Avatar
Konto usunięte
- Jestem podróżnikiem, który przybył z daleka. Mnie i mojego orła zaskoczyła noc i ze zmęczenia, bez większych szans na przeżycie poszliśmy spać na środku tego pustkowia.

//Głos demona to Ty, czy ja?//

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Raczej ja.//
Pokręcił głową.
- Eh, miałeś szczęście, że przeżyłeś. I znaleźli Cię Barbarzyńcy.

Avatar
Konto usunięte
- Dostanę się stąd do jakiegoś miasta?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Najbliżej jest do Dekapolis, ale w tym stanie to byś nawet z namiotu nie wyszedł. - powiedział i przeszedł przez namiot, do jakiegoś worka, z którego zaczął wyjmować korzenie, maści i mikstury.

Avatar
Konto usunięte
//Oj, będę musiał ich zabić...//
- A to czemu? Dotarłbym.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//A to czemu? Zresztą, nawet z jednym nie masz dużych szans.//
- Taaak? To spróbuj wstać. - rzekł i skrzyżował ramiona na piersi.

Avatar
Konto usunięte
- Daj mi siłę bym pokazał temu starcowi kim jestem.
Pomyślał i spróbował wstać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wstałeś. Ale zanim na Twoje usta wstąpił uśmiech zwycięzcy, a na jego twarz wyraz niedowierzania, to padłeś na wznak, z powrotem na matę z jeleniej skóry.
- Mówiłem? Zresztą, jeszcze dziś Cię poskładam.

Avatar
Konto usunięte
Więc leżał tak.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szaman natychmiast zaczął nacierać Cię jakąś papką, a gdy skończył, obłożył skórami i futrami zwierząt.

Avatar
Konto usunięte
Spróbował zasnąć.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zarówno maść, jak i skóry przyjemnie grzały, a zmęczenie zrobiło swoje i zasnąłeś nadzwyczaj szybko.

Avatar
Konto usunięte
No to spał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Spał, obudził się wypoczęty i czuł się znacznie lepiej.

Avatar
Konto usunięte
Spróbował wstać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się, choć nogi zaczynają się pod tobą uginać.

Avatar
Konto usunięte
Znowu usiadł i się położył.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Więc leżałeś, czas mijał, a przy okazji regenerowałeś utracone siły.

Avatar
Konto usunięte
Kiedy zregenerował siły to spróbował wstać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się bez żadnych problemów.

Avatar
Konto usunięte
Wyszedł z namiotu i się rozejrzał.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Padał gęsty śnieg, więc widziałeś tylko najbliższe drzewa i kontury namiotów.

Avatar
Konto usunięte
Sprawdził czy ma swoje uzbrojenie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Tak głupi nie byli, musieli gdzieś je schować.

Avatar
Konto usunięte
Zaczął szukać tego starca.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W śniegu nie wiedziałeś wiele, ale to prędzej on znajdzie Ciebie.

Avatar
Konto usunięte
Więc niech znajdzie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Więc ktoś położył Ci dłoń na ramieniu.

Avatar
Konto usunięte
- Gdzie moja broń?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie wiem. - odpowiedział kobiecy głos.

Avatar
Konto usunięte
- To się dowiedz.
Dalej stał odwrócony plecami.
//Chciałem orła nie dziewczynę do ch*ja >:C//

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ha! Ge... Znaczy się: Ha! Zoofil!//
- Nie leży to w moim interesie. - odparła równie chłodno, jak chłodne było powietrze.

Avatar
Konto usunięte
//Kto wybrzydza ten nie r*cha :v//
- To co w nim leży?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Dopilnowanie, żebyś przeżył i bezpiecznie trafił do Dekapolis.

Avatar
Konto usunięte
- Więc daj mi broń, sam dam sobie radę.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Z pewnością.

Avatar
Konto usunięte
- Z pewnością. - powiedział najostrzej jak mógł - Z pewnością to ja się zaraz wku*wię.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kobieta nic na to nie odpowiedziała.

Avatar
Konto usunięte
Dalej szukał tego starca.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szukałeś, kobieta najwidoczniej szła za Tobą.

Avatar
Konto usunięte
- Znajdź sobie zajęcie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Chciałabym, ale szaman kazał mi Ciebie pilnować.

Avatar
Konto usunięte
- Możesz go nie słuchać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie. Muszę. Nie mam wyboru.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku