Dolina Lodowego Wichru

Avatar Vader0PL
Zabrał swoją porcję, a następnie zabrał się za jedzenie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szybko zjadłeś.

Avatar Vader0PL
Poczekał na dowódcę wyprawy, albo na swoich towarzyszy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszyscy jedli śniadanie. Wszyscy poza tym dowódcą.

Avatar Vader0PL
-Smakosz
Czekał na niego.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pojawił się tylko na chwilę i kazał zebrać obóz.

Avatar Vader0PL
Ruszył pomóc krasnoludom przy chowaniu namiotu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I tym sposobem szybko złożyliście namiot.

Avatar Vader0PL
Czekał na kolejne czynności.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kolejna czynność to nic innego jak tylko dosiąść wierzchowca i ruszyć z resztą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
I jechaliście, jechaliście, a krajobraz nadal taki sam: lodowe pustkowie.

Avatar Vader0PL
Jechał w milczeniu.
Przysłuchiwał się rozmowom innych.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ci też milczeli, więc nie miałeś za bardzo czego słuchać.

Avatar Vader0PL
Jechał więc dalej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jadący na czele karawany zatrzymał się gwałtownie, a po nim reszta.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wskazał na ogniska na horyzoncie.

Avatar Vader0PL
Nadal w milczeniu obserwował ogniska.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ogniska jak ogniska. Ale wydają się poruszać.

Avatar Vader0PL
Czekał.
Przy okazji przygotował broń.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Broń gotowa, a to coś jest bardzo blisko.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W końcu zobaczyłeś stado reniferów uciekających przed czymś. Tym czymś byli pewnie lokalni barbarzyńcy, więc szef wyprawy słusznie postanowił się oddalić.

Avatar Vader0PL
Ruszył za nim.
///Wolał uniknąć spotkania z Conanopodobnymi///

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Nieee... Oni są gorsi.//
No i po kilkunastu godzinach podróży znów rozbiliście obóz.

Avatar Vader0PL
Obserwował otoczenie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Lodowe pustkowie. Nie ma tu nic, dosłownie nic.

Avatar Vader0PL
Udał się w głąb obozowiska.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wgłębi byli niemal wszyscy członkowie wyprawy.

Avatar Vader0PL
Zagadał do jednego z krasnoludów.
-Niezła atmosfera, co nie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nikomu nie poda się droga do celu, ale Dekapolis powinno sprawić, że zapomną o trudach.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Byłeś tam kiedyś?

Avatar Vader0PL
-Nie. To będzie pierwszy raz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Oby nie ostatni.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Z nami to raczej nie masz się czego bać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Rozmowę skończyliście właśnie tym akcentem, bo Krasnale ruszyły do kucharza po porcję świeżego i ciepłego jadła.

Avatar Vader0PL
Ruszył za nimi, chodź pozostał w stanie gotowości.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ten stan chyba nie potrzebny, bo nie zanosi się, żeby ten gulasz próbował Cię zamordować.

Avatar Vader0PL
///Mało wiesz o życiu i gulaszu. Za mało ;-;
Ustawił się do kolejki po jadło.

Avatar Kuba1001
Właściciel
W końcu otrzymałeś swoją część posiłku.

Avatar Vader0PL
Poszukał jakiegoś w miarę wolnego stołu i tam zaczął jeść.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Stołu nie było, bo po otrzymaniu posiłku nikt nie chciał siedzieć na takim mrozie i obóz opustoszał, gdy wszyscy schowali się w namiotach.

Avatar Vader0PL
Również się schował, w swoim namiocie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Schowałeś się tam.

Avatar Vader0PL
Zabrał się za posiłek.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zabrałeś się za niego. Jak sku*wysyn.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]