Miasto Argent

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszystko się udało.

Avatar Vader0PL
Ruszył poszukać kwatermistrza.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Znalazł go bez problemów. Co zamierza zrobić teraz?

Avatar Vader0PL
Spytać się o kwestię wyżywienia, co w tym momencie właśnie zrobił.

Avatar
Konto usunięte
Bogdyn szedł w stronę miasta. Kolejny przystanek na drodze zwanej przygodą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
- Dopóki tu stacjonujecie to trzy posiłki dziennie, ale w wypadku wyruszenia na misję może być oczywiście różnie.
Ofca:
Zatrzymano go pod bramą, gdzie strażnik zadał standardowy zestaw pytań:
- Imię, nazwisko, status społeczny, miejsce pochodzenia i cel przybycia do miasta?

Avatar Vader0PL
-Dobrze, wiadomo. Gdzie odbywają się posiłki?

Avatar
Konto usunięte
- Ja żym Bogdyn Pijo-Zwłaszcza-Gorzałka, bogoty szlachcic i własnoziemca ziemski z tego... - rzucił pierwszą nazwę jaka przyszła mu do głowy. - Temerii! Podróżuje po świcie przebrony za chłopa, bo mnie rodzico chcieli hajtnoć ze staro babą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
- Stołówka niedaleko wyjścia.
Ofca:
- Na szlachcica to ani nie wyglądasz, ani tak nie mówisz, ani nawet nie stoisz, ale żeś chociaż człowiek to zapraszamy. - powiedział, a ktoś inny spisał Twoje dane. Gdy tak się stało, wszedłeś do miasta. Co dalej?

Avatar
Konto usunięte
Wszedł do środka i udał się chłopskim chodem do pierwszej lepszej karczmy. Wszedł do niej.

Avatar Vader0PL
-W jakich godzinach są posiłki?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ofca:
Karczma jak karczma, niczym nie różniła się od tych wielu, które spotkałeś po drodze. Może z wyjątkiem tego, że bywalcami tej konkretnej byli tylko i wyłącznie ludzie.
Vader:
- Śniadanie o ósmej rano, obiad o szesnastej, a kolacja o dwudziestej.

Avatar Vader0PL
Kiwnął głową i odszedł do swojego pokoju.

Avatar
Konto usunięte
Poszukał podejrzanego i zakapturzonego typa, który zwykle daje niebezpieczne misje. W każdej karczmie musi taki być.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Nie zmienił się zbytnio od Twojej ostatniej wizyty.
Ofca:
Tu takowego nie było, lecz może to kwestia czasu, nim przyjdzie? Możesz też popytać się innych bywalców lokalu.

Avatar Vader0PL
Położył się spać, by obudził się mniej więcej na kolację.

Avatar
Konto usunięte
Przysiadl się do najbliższej zgrai i zagadał.
- Witojcie, dobre ludzie. Jo żym szlochic i bogaty włosnoziemiec Bogdyn Pijo, ale możecie mi mówić Pijo. Gdzie tu jest jakies zlecenie dla takiego poszukiwoczo przygód?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
Obudził Cię głośny raban na dole, czyli chyba trafiłeś.
Ofca:
- Krzyżowcy opłacają hojnie najemniorów, ale przy tablicy ogłoszeń też szczęścia można poszukać. - odparł jakiś mieszczanin.

Avatar Vader0PL
Wyszedł z pokoju i ruszył ku stołówce.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiłeś tam bez problemów.

Avatar
Konto usunięte
W takim razie poszedł do tablicy ogłoszeń i poszukał czegoś interesującego.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No cóż, zadań tutaj było całkiem sporo i zależy czego mniej więcej szukał.

Avatar
Konto usunięte
- Chciałbym umić czytoć - stwierdził Bogdyn spoglądając na tablicę.

Avatar Vader0PL
Rozejrzał się.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ofca:
No cóż, zawsze możesz spróbować poprosić kogoś, żeby zrobił to za Ciebie.
Vader:
Trzy długie stoły zastawione potrawami, przy których stały krzesła, a ludzie spożywali posiłek.

Avatar Vader0PL
Poszukał wolnego miejsca.
///Czyli już podane do stołu?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Owszem.//
Było takich kilka.

Avatar Vader0PL
Usiadł, ale przed tym spojrzał na tych, z którymi będzie siedział.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszyscy byli ludźmi w przedziale wiekowym od około dwudziestu lat do nawet sześćdziesięciu. Kobiet brak, sami mężczyźni. Albo nie ma ich w armii, albo jadają osobno.

Avatar Vader0PL
Może i tak, przysiadł się i zabrał za posiłek.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Smaczny i sycący, a to najważniejsze, więc jesteś już najedzony. Co teraz?

Avatar Vader0PL
Wrócić do pokoju, nie dostał żadnych innych rozkazów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wróciłeś tam, jedyną różnicą było to, że byłeś najedzony. No i nie byłeś sam, gdyż na Twoim łóżko ktoś siedział, a mianowicie Sukkub, nagi od pasa w górę, a miała się czym pochwalić.
- Witaj, Perunie. - zamruczała. - Czekałam na Ciebie.
//Tak, to postać i wątek pewnej suki, której nienawidzę.//

Avatar Vader0PL
///Bogu niech będą dzięki za szaty do kostek.. I za to, że nic nie piłem.
Jego brwi momentalnie uniosły się w górę.
-Nie przypominam sobie, żebyśmy się znali.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Bo się nie znamy. - rzekł i na jej usta wstąpił radosny uśmiech. - Ale możemy się poznać...

Avatar Vader0PL
-Kwestia, że się nie znamy jest co najmniej fałszywa, gdyż znasz moje imię.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Zna je mój pan i przekazał mi je. - odparła i machnęła ręką, a drzwi za Tobą zamknęły się. - Nie daj się prosić.

Avatar Vader0PL
-Nadal to jest podejrzane.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Sukkub wstał z łóżka i zarzucił Cię ręce na szyję, patrząc Ci głęboko w oczy.
- Niby czemu...?

Avatar Vader0PL
-Mam podać argument oczywisty?
///Od sukkuba wolałbym akcept Gastera. Jednak nie dostajemy tego, czego chcemy :V

Avatar Angel_Kubixarius
Kubixarius przyszedł spacerem pod bramy miasta, ktore to jako stolicę ludzi uznal za stosowne by dobrać się do jakichs wyższych sfer i zdobyc nieco bardziej opłacalną, a za razem ciekawszą robotę niż dotychczas. Skrzydła miał zdematerializowane, pył w sakiewce przy pacie razem z pieniędzmi.

Avatar Vader0PL
///Niby jak chcesz mieć zdematerializowane skrzydła?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
- Ja mogę podać swój. - odparła, namiętnie całując Cię w usta.
Angel:
//Argent ostatnio robi się tak jakby rasistowski, więc w najlepszym wypadku każą Ci się wynosić, a w najgorszym zabiją, a to tylko dlatego, że nie jesteś człowiekiem, więc proponuję zmienić lokację.//

Avatar Vader0PL
///Dobra, stop. STOP! W coś ty mnie wje*ał Kuba? ;-; I ten, jak się romansowało? "Nie lubię piasku" tym razem nie przejdzie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Vader, ale o co Ci chodzi? Dostałeś Sukkuba i jeszcze narzekasz?//

Avatar Vader0PL
//Wiem kto go stworzył.
Wardowi pozostało czekaćna oderwanie ust Sukkuba od jego.
-Dość... silny argument.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trwało to dość długo, podczas gdy Ty czułeś wielką przyjemność.
- Mam jeszcze kilka innych w zanadrzu...

Avatar Vader0PL
-Chyba wiem nawet jakie.

Avatar Angel_Kubixarius
// Vader - zmienione w pył i ten pył wsypany do mieszka. Kuba - a oni potrafia wykrywać inaczej niż na wzrok ? Jak nie to nie ma problemu XP

Avatar Kuba1001
Właściciel
Vader:
- Więc dalej będziesz się opierać...?
Angel:
//Mają wiele sposobów.//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku