Europa

Avatar Omeg12
Właściciel
Księżyc Jowisza Europa jest miejscem wyjątkowym nie tylko ze wzgląd na występowanie ciekłej wody pod powierzchnią, ani na bycie pierwszym księżycem na którym odkryto życie. Jest to bowiem jedyne ciało niebieskie, na którym koegzystują ludzie organiczni z androidami. Jak dumnie by to nie brzmiało, Europa jest w praktyce podzielona na dwie połowy, jedną zamieszkana przez 925 milionów potomków Ziemi i drugą, z nieco większą populacją androidów. Pokój jest tu kruchy jak nigdzie indziej, a poczucie zagrożenia hamuje rozwój kolonii.
Zdjęcie użytkownika Omeg12 w temacie Europa

Avatar Omeg12
Właściciel
Arkdea siedziała w kwaterze. Pokój był wyraźnie przystosowany dla ludzi, z łóżkiem, terminalem ściennym i stalowym biurkiem. Wydawał się dość przytulny. Być może ktoś chciał ją udobruchać na czas trwania rozmów pokojowych pomiędzy ludźmi i androidami na zewnątrz. Nie wiedziała, jak przebiegają negocjacje ani czy dostanie jakieś zlecenie, a otoczenie nie oferowało zbyt wiele do roboty.

Avatar
Konto usunięte
Spokojnie siedziała na swym miejscu i bawiła się nożem. Nasłuchiwał co dzieje się na korytarzu

Avatar Omeg12
Właściciel
Przez dłuższą chwilę niewiele się działo. W pewnym momencie drzwi się rozsunęły i do pomieszczenia wszedł starszy człowiek, ubrany w staromodny garnitur. Gdy zauważył androida zwrócił się do niej z wymuszonym uśmiechem:
- To jak się dzisiaj czujemy?

Avatar
Konto usunięte
-Gdybym nie była robotem, dawno podciełabym sobie żyły. Czuję się tak, jak zwykle.
Schowała nóż

Avatar Omeg12
Właściciel
Mężczyzna uśmiechnął się ponownie, ale tym razem wyglądało to na autentyczne rozbawienie... bądź zadowolenie.
-To dobrze. W przeciwnym wypadku nie powierzylibyśmy ci następnej misji. Wszystko dalej funkcjonuje w tym twoim ustrojstwie?

Avatar
Konto usunięte
-Nie zauważyłam ostatnio żadnych nowych uszkodzeń. Raczej wszystko dobrze działa.

Avatar Omeg12
Właściciel
- Doskonale
Stanął przy ścianie i zaplótł ręce za plecami. Najwyraźniej starał się zachowywać teatralnie, co było trudne w skądinąd ciasnym pokoju. Po chwili kontynuował.
- Wybacz, że zadaję takie oklepane pytanie, ale... czego chcesz? Czego robot może chcieć jako jednostka, poza wykonywaniem poleceń i rozmyślaniem o elektrycznych owcach?

Avatar
Konto usunięte
-Chcę być traktowana jak człowiek a nie jak maszyna do zarabiania.

Avatar Omeg12
Właściciel
Westchnął cicho
- To nie wygląda na osiągalne, nie sądzisz? Ludzie nie będą traktować androida jak jednego z nich, nie po tym wszystkim. Jedyną nadzieją byłoby zamieszkanie z podobnymi sobie.

Avatar
Konto usunięte
-Wiem, ale to tylko marzenia. Każdy potrzebuje czasem o czymś pomarzyć.

Avatar Omeg12
Właściciel
- Mądre słowa. A teraz przejdźmy do rzeczy - zbliżył się nieco i spojrzał Arkdei w oczy - Mam dla ciebie ofertę. Obejmuje ona zignorowanie zadania i morderstwo na jednym z wrogich dyplomatów. Co by cię przekonało?

Avatar
Konto usunięte
Zastanawiała się przez dłuższą chwilę.
-To zależy. Jakieś szczegóły? Kim dokładnie jest ten dyplomata i czy będzie miał innych ochroniarzy?

Avatar Omeg12
Właściciel
- Kim dokładnie jest? To nie ma znaczenia. To tylko kolejny robot, zaprojektowany żeby dogadywać się z ludźmi. Tak jak ty, o ile się orientuję. A ochroniarzami się nie martw. Umieścimy cię w dogodnej pozycji, będziesz musiała tylko oddać celny strzał.

Avatar
Konto usunięte
-W tym akurat jestem dobra. Zrobię to. Jeszcze nie wiem, co chciałabym w zamian, ale na pewno nie będzie to ani drogie, ani wymagające masy pracy.

Avatar Omeg12
Właściciel
Mężczyzna uśmiechnął się ponownie. Tym razem był to uśmiech dość niepokojący.
- Zapewniam cię, niewiele leży poza naszymi możliwościami - rozejrzał się, jakby spodziewał się, że ktoś podsłuch*je, po czym kontynuował nieco przyciszonym głosem - Zapamiętaj. Masz zabić wysokiego blondyna, który będzie podawał rękę prezesowi DSEC. Mogą się dziać różne rzeczy, ale niezależnie od sytuacji masz zaczekać na sygnał, a kiedy go usłyszysz strzelaj. Wszystko jasne?

Avatar
Konto usunięte
-A co będzie sygnałem? I kiedy odbędzie się ten "zamach"?

Avatar Omeg12
Właściciel
- Za jakieś parę godzin. Właśnie odbywają się rozmowy w kwestii zniesienia embarga na Europie. Trzeba zadbać, aby nie skończyły się dobrze. Zaraz zaprowadzimy cię na twoje miejsce - Obrócił się w stronę drzwi - A sygnałem będzie dźwięk o niskiej częstotliwości. Prześlemy ci jego zapis, wiec z pewnością go rozpoznasz.

Avatar
Konto usunięte
-Rozumiem. Sprawdzę jeszcze raz broń i przygotuję się do akcji.
Mówiąc to wzięła do ręki swą snajperkę i zaczęła sprawdzać, czy ta nie jest uszkodzona

Avatar Omeg12
Właściciel
Karabin snajperski nie wyglądał na uszkodzony. Powinien działać bez zarzutu. Człowiek stał w drzwiach, najwyraźniej czekając.

Avatar
Konto usunięte
Wstała i założyła snajperkę na plecy, tak, jak to zazwyczaj robi. Podeszła do niego.
-Wszystko działa jak należy

Avatar Omeg12
Właściciel
- Tak więc możemy ruszać.
Wyszedł z pomieszczenia, po czym jakby od niechcenia wykonał zapraszający gest dłonią.

Avatar
Konto usunięte
Ruszyła za nim wolnym krokiem

Avatar Omeg12
Właściciel
Szybkość kroku nie robiła większej różnicy, bo już po chwili znalazła się na korytarzu. Poza poznanym przed chwilą mężczyzną czekało tam czworo ludzi w charakterystycznych kombinezonach sprzątaczy.
- Muszę iść się zbierać. Zaprowadźcie ją na trybuny - powiedział człowiek w garniturze, po czym oddalił się środkowym korytarzem. Reszta zmierzyła androida wzrokiem.

Avatar
Konto usunięte
-Idźmy już.
Zaczekała aż ci zaprowadzą ją na trybuny

Avatar Omeg12
Właściciel
Jeden z nich zrobił ręką gest do wymarszu i cała grupka ruszyła korytarzem prowadzącym w lewo.

Avatar
Konto usunięte
Szła za nimi w ciszy rozglądając się

Avatar Omeg12
Właściciel
Doszli do głównej kopuły, w której odbywały się rozmowy. Zamiast jednak wejść na salę normalną drogą, jeden ze sprzątaczy otworzył właz dla personelu.
- Na samej górze schodów znajduje się centrum kontroli oświetlenia. W tej chwili jest puste i daje perfekcyjną pozycję snajperską. Po zajęciu jej proszę czekać na sygnał.

Avatar
Konto usunięte
-Dobrze. Już idę się przygotować.
Ruszyła we wskazane miejsce i wzięła do rąk snajperkę. Rozejrzała się

Avatar Omeg12
Właściciel
Wejście na górę zajęło trochę, bo od szczytu dzieliło ją jakieś dwadzieścia pięter, ale w końcu dotarła na miejsce. Pomieszczenie było obszerne i pełne zakurzonych kontrolek. Na biurku liczne monitory pokazywały rożne punkty sali, ale i tak najlepiej było wszystko widać z okna osłoniętego cienką szybą. Na trybunach było z pewnością ponad milion ludzi. Wszyscy obserwowali grupkę elegancko ubranych osób, zażarcie rozprawiających o czymś na środku ogromnej sali. Przypominało to nieco rzymskie igrzyska, z tym że tutaj nikt nie spodziewał się rozlewu krwi.

Avatar Omeg12
Właściciel
opliko

Statek APO krążył paręset metrów nad wielką kopułą, pod którą odbywały się rozmowy pokojowe między ludźmi a androidami. Ich zadaniem było patrolować okolice, w celu zapobiegnięcia atakowi od zewnątrz. Sam android nie miał zbyt wiele do roboty, więc przeglądał zwyczajnie wyposażenie.

Avatar
Michaelpl03
// Idę po popcorn :>

Avatar opliko95
Kontynuuję przegląd.

Avatar
Konto usunięte
Rozsiadła się, wycelowała snajperką i zaczęła poszukiwać swej ofiary.

Avatar Omeg12
Właściciel
opliko

Bateria w pałce wymagała zmiany, ale prawdopodobnie i tak się nie przyda w najbliższym czasie. Wszystko wyglądało spokojnie i choć politycy potrafili wiele skaszanić, to wybuch wojny był wciąż odległą perspektywą. Po za tym z ekwipunkiem było wszystko w porządku.


Gość

Znalazła ją dość szybko. Odpowiadający opisowi android, praktycznie nieodróżnialny od zwykłego, młodego człowieka. Razem ze swoimi wspólnikami zachowywał spokój, podczas gdy ludzie sprawiali wrażenie oburzonych i bez końca się przekrzykiwali. Typowa debata XXIII wieku.

Avatar opliko95
Skoro nie mam nic do roboty, to warto wymienić...

Avatar
Konto usunięte
Celowała w jego stronę z palcem na spuście czekając na sygnał

Avatar Omeg12
Właściciel
opliko

Zadanie nie było szczególnie trudne, więc powiodło się bez większych komplikacji.
- Średnia cena bastnazytu wzrosła do czternastu kredytów za kilogram - odezwał się G4I, pokładowy system sztucznej inteligencji. Naturalnie był pełnoprawnym członkiem załogi, ale brak ciała dawał mu się we znaki. Najwyraźniej podawanie zbędnych informacji było jego sposobem zwalczania nudy..


Gość

Sygnał nie dochodził. Ale widać było, iż obie strony dochodzą do jakiegoś kompromisu, gdyż ludzie zaprzestali gwałtownych gestów. Cel wstał z siedzenia.

Avatar
Konto usunięte
"Śledziła" jego głowę celownikiem wciąż czekając na sygnał

Avatar Omeg12
Właściciel
//Poczekam jeszcze chwilę na oplika//

Avatar opliko95
//strzelaj, jak chcesz//
To ja się dalej nudzę.

Avatar Omeg12
Właściciel
opliko

- Co jest szefie? Żadnej sarkastycznej odpowiedzi? Żadnego pomysłu na zabicie czasu? To dlatego ludzie uważają nas za mało kreatywnych.


Gość

Android i jakiś łysy mężczyzna podeszli do siebie i uścisnęli sobie ręce. Człowiek stał teraz tak, iż częściowo zasłaniał pole wystrzału. Arkdea mogła albo zmienić pozycję, albo pozostać przy obecnej. Jedno groziło przegapieniem sygnału, drugie utratą szansy na czysty strzał.

Avatar
Konto usunięte
Pozostała przy pozycji obecnej. Ch*ja obchodzi ją ten człowiek. Ma po prostu zabić androida

Avatar opliko95
-Nie wymieniam przynajmniej losowych danych z giełdy...

Avatar Omeg12
Właściciel
Gość

Nagle człowiek odszedł od robota, po czym osunął się na podłogę. Na trybunach rozległy się różnorakie odgłosy, od zaniepokojonych szeptów, po krzyki przerażenia. Jednocześnie Arkdea usłyszała cichy dźwięk, w którym jakoś rozpoznała umówiony sygnał.

Avatar
Konto usunięte
Strzeliła w głowę robota. Na wszelki wypadek od razu przeładowała i znów wycelowała

Avatar Omeg12
Właściciel
opiko

- To może się bardzo przydać. W tym momencie cena spadła o... - przerwał na chwilę - Chyba coś się dzieje na dole.

Avatar Omeg12
Właściciel
Gość

Kula przebiła się przez cienką szybę i wylądowała w miejscy docelowym. Chwilę później druga podążyła jej śladem. Android upadł z przestrzeloną głową i klatką piersiową, bez szansy na przeżycie. Tymczasem na trybunach ludzie zaczęli mdleć, być może ze strachu.

Avatar opliko95
(O ile mogę) patrzęntam (a neśli nie mogę, to idę sprawdzić

Avatar
Konto usunięte
Schowała broń i zaczęła schodzić schodami spowrotem na dół

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Omeg12
Właściciel: Omeg12
Grupa posiada 3052 postów, 23 tematów i 9 członków

Opcje grupy [PBF] Przest...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie [PBF] Przestrzeń