Stary Fort Krasnoludów

Temat edytowany przez Bilolus1 - 25 grudnia 2016, 18:23

Avatar
Konto usunięte
Niegdyś piękna budowla potrafiąca wytrzymać miesiąc lub dwa ciągłego oblężenia. Okazała się mieć pewną wadę, która przechyliła szalę zwycięstwa na stronę wroga. Za mało obrońców, o wiele za mało. Fort został zniszczony i opuszczony już dawno temu, a niezbyt dawno przejęła go garstka bandytów. Mury jednak dalej się rozpadają, a brama jest rudawa od rdzy. Z serca dziedzińca wyrasta kwadratowa baszta z ostrym zakończeniem. Niedaleko fortu jest wodospad, który został wykorzystany jako fosa. W samym forcie, który znajduje się przy górze znajduje się kopalnia, od lat nie używana.

Avatar
Konto usunięte
Winhelm właśnie łatał jedną z dziur w murze.
-Pie**olone nieroby, samemu jedna dziura zajmie mi tydzień...
Podniósł jeden z kamieni i ustawił na mieszance, która w chwilę zastygła.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Przerwe se robim !- odkrzyknął jeden krasnolud grający w karty, gdy odpowiedział wyłożył na stół jakąś kartę czym niesamowicie zbulwersował swojego towarzysza

- Ty sku*wysynu nie boski ! WYŻNIKIEM MI PO NIŻNIKU JEDZIESZ !? JAK JA ZARAZ KIJ PODNIOSĘ I CIE NIM ZDZIELĘ TO KU*WA ZOBACZYSZ CO TO UCZCIWIE GRAĆ !

- DAWAJ PIENIĄDZE NIE PIE**OLISZ ! WYGRAŁEM !

Avatar
Konto usunięte
-Ku*wa mać, z kim ja pracuje?!
Rzuca kamieniem w bok.
-Idę się odeszczać, w jak skończycie się bić to połóżcie kamienie na mieszankę!Ku*wa!
Poszedł na obrzeża lasu i się odlał.
-Mam nadzieje, że niedługo będzie kolejna robota, to już miesiąc od ostatniej napaści.
Wraca na miejsce pracy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Niewiele się działo, zmieniło się tylko tyle że skrzynia na której grały krasnoludy była rozwalona a dwójka graczy teraz siedziała daleko od siebie i burczała coś pod nosami, zaczęli ci pomagać w odbudowywaniu muru .

Nagle na plac wbiegł widocznie podekscytowany krasnal

- Pany ! Konwój idzie niedaleko stąd ! Lasem postanowili iść to i wsparcia nie mają jak wezwać . Nie wiem ilu ich tam ale widać że jakieś baby przewożą bo i kareta ozdobna niby mały pałac jedzie z nimi .

Avatar
Konto usunięte
-W końcu!Myśloł rzech na jedzenie stać nie bedzie!Gdzie szef?
Winhelm podniósł swój młot i przewiesił kuszę przez ramię, po czym założył wiszący przy pasie hełm.
-Zostawcie te kamulce, jeżeli robota dobrze pójdzie to nawet sam cały mur zrobię.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Na wiadomość o tym że nie będą musieli siedzieć przy murze wszyscy radośnie podskoczyli i zaczęli się przygotowywać, dwójka która grała w karty ubrała zbroje i najwyraźniej się pogodziła, miałeś teraz czterech krasnoludów z kuszami,toporami oraz ciężkimi pawęźmi i trzech krasnoludów z tym samym zestawem tylko że bez kusz . Ustawili się w zgrabnym szyku z uśmiechami na mordach, hełmów póki co nie ubierali

Ten który był na zwiadzie kontynuował

- Mówie wam ! Bogactwo tam wiozą sprzętu, pewno jakiś bogacz co myśloł że tu w górach bezpiecznie hehe .

Avatar
Konto usunięte
Przelicza.
-Gdzie dokładniej jadą i gdzie szef?Znów się spił w trzy dupy?
Rozgląda się za kolejnym krasnoludem.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Jak na zawołanie drzwi trzasnęły, wypadł z nich krasnolud w pełnej zbroi, zatoczył się . Sturlał ze schodów, przyrżnął o ziemię i się nie podniósł, wódkę czuć było aż na środku placu .

Po chwili patrzenia na waszego szefa krasnolud otrząsnął się i odpowiedział

- Ścieżko jak sie prosto pójdzie i przez tom polanke przejdzie, tam krzaczyska obok drogi wysokie rosnom .

Avatar
Konto usunięte
-Ku*wa...
Winhelm złapał się za twarz i podszedł do szefa.
-W jakim ty stanie się ludziom pokazujesz?Wali od ciebie jak od całej gorzelni!
Smród nawet dla krannoluda był nie do wytrzymania, przez co był zmuszony zasłonić twarz ręką.
-Wracaj lepiej na góre, a ja zajmę się tą robotą.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Taaa jaaaasznneee ! WIEENECEJ WÓDECZKI TAM MAM !- Krasnolud jakimś cudem się podniósł roztaczając wokół siebie swój smród i zaczął się wspinać po schodach .

Avatar
Konto usunięte
-To był wasz przywódca, o ku*waaaaaaa...
Westchnął dość głęboko, gdyż ich przywódcy coraz częściej zdarza się upić.
-Na miejscu zrobimy zasadzkę, kusznicy zestrzelą karoce, a my wyskoczymy na ochronę.Naprzód Kompania, a Ty młody prowadź.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Ruszyliście . Jak mówił przeszliście drogą prosto, później skręciliście nie polane i przeszliście przez nią w krzaczyska obok drogi . Kusznicy ustawili się po obu stronach a wojacy stali przy tobie .


- Zaraz bendom, ostatnikiem widziałem ich jak schodzili z górskiej ścieszki .

Avatar
Konto usunięte
-Dobra chłopy, zestrzeliwujemy karoce i wybijamy strażników, jak wam się uda to konie też zabić możecie.
Ustawił się w krzakach blisko drogi i czekał.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Twoi ludzie szybko ustawili się po obu stronach drogi, po jakimś zaczęły tędy przejeżdżać konie z jedną karocą, było ich dwudziestu, okazało się także że ci którzy bronili konwoju byli ludźmi.. całkiem blisko Krasnoludzkiej Stolicy jadą . Nie byli dobrze uzbrojeni i wszyscy na młodych wyglądali . Gdy karoca was wyprzedziła kusznicy wypalili zabijając konie i jeźdźców na przedzie konwoju, druga salwa padła na tył uniemożliwiając ucieczkę przeciwnikom .

Krasnoludy wybiegły z krzaków po obu stronach drogi praktycznie masakrując ludzką straż . Ci którzy przeżyli gromadzili się wokół karocy, był tam tylko jeden Rycerz który wyglądał jakby umiał walczyć, jednego z twoich ludzi ciął przez pierś i wyeliminował go z walki

Avatar
Konto usunięte
-Cholera!
Winhelm podbiegł do rycerza i skierował młot w jego nogi od boku chcąc go powalić.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Twój młot został zatrzymany przez miecz który wbił w ziemię tak żeby zatrzymać twoją broń, nie zdążyłeś zatrzymać uderzenia, wypadłeś z równowagi a twój przeciwnik zdołał cię kopnąć .

Avatar
Konto usunięte
Odsunął się trochę i zasłonił tarczą.
-Wpadliśmy na żołdaka, w końcu ktoś kto zdoła mnie zranić jakoś porządnie!
Zaczął biec z tarczą aby staranować przeciwnika, a kiedy był blisko nagle się zatrzymał zamach*jąc młotem, aby uderzyć w bok przeciwnika, ale to była tylko zmyłka prawdziwym atakiem była tarcza, która leciała w stronę stopy rycerza, aby ją zmiażdżyć.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Zmiażdżenie się udało, Rycerz lekko się zgiął a cios który miał spaść na bok spadł na jego głowę, prawdopodobnie zabijając go . Krasnoludy powoli wyrżnęły resztę ludzi, została tylko karoca i to co przewozili .

Avatar
Konto usunięte
-Dobra robota chłopy!
Podszedł do karocy i lekko uchylił drzwi.

Avatar Bilolus1
Właściciel
W środku siedziała przerażona dama i jakiś wystraszony wyglądający na siedmiolatka chłopiec .

Avatar
Konto usunięte
-Witaj Panią!Mogłaby Panienka być tak miła i oddać nam kosztowności?
Ukłonił się choć wyglądało to bardziej jakby chciał uderzyć głowę w podłogę.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Tak.. oczywiście..- zdjęła swój naszyjnik który prawdopodobnie kosztował więcej niż wasz fort i ci go podała, zdjęła i oddała także mniej ozdobne kolczyki i pierścienie .

Avatar
Konto usunięte
-Dziękuje, my nie zabijamy kobiet, może Pani odejść.
Odsunął się od drzwi.
-No chłopy, to co zwykle. Bierzcie wszystko co przydatne i wracamy.
Zaczął przeszukiwać ciało rycerza.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Twoi ludzie zabrali się za łupienie, znaleźli sporo kusz, futer i sztab żelaza, tak właściwie jeden z wozów był tylko ich pełen . Złota nie było, jednak rycerz miał przy sobie mieszek i 1000 tysiąc monet w nim, poza tym miał miecz doskonałej roboty .

Avatar
Konto usunięte
Zabrał wszystko i upewnił się, że nikogo nie ma w pobliżu.
-No chłopy, tośmy się obłowili!Stać nas na kolejną fortecę!Bierzmy wszystko i wracajmy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Ej ja pomysła mom, nie wszystkie konie utłuklim, może by tak je wykorzystać ?- zaczęli doczepiać konie do wozów,


Z drugiej strony doszedł cię krzyk

- Ludy Thorgim usieczon ! Thorgrim usieczon !- krzyczał krasnolud którego widziałeś ostatnio jak grał w karty, klęczał obok swojego towarzysza gier który się nie ruszał . Miał przecięty pancerz w poprzek przez brzuch, krew ciekła z niego obficie .

Avatar
Konto usunięte
Podszedł do rannego krasnoluda i przyklęknął.Odwrócił się i popatrzył po krasnalach.
-Szmaty potrzebne!Przeszukajta wóz, może tam będo!
Zwrócił się znów do rannego.
-Wytrzymaj chopie!Ten cholerny rycerzyk!

Avatar Bilolus1
Właściciel
Zaczęli znosić do ciebie szmaty, jeden nawet pomyślał i wodę przyniósł . Inny znalazł jakieś zioła lecznicze

- To jest Katiczne Ziele, pono gojenie przyśpiesza .- rzekł i ci je podał -.

Avatar
Konto usunięte
-Przytrzymojcie go, niech sie nie rzuco.
Kiedy jego ludzie przytrzymali krasnala przemył ranę po czym nasmarował ziołem i obwiązał szmatami.
-Trzymosz się?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Jako...żyje.- odpowiedział kaszląc krwią-.


- Pany dować go na wóz !

Avatar
Konto usunięte
-Szybko!
Podnieśli do i dali go środka karocy.
-Trzeba mu lekarza, jedźmy do naszego doktora przed stolico!

Avatar Bilolus1
Właściciel
Jeden wóz się od was odłączył i zawiózł dobra do bazy a innym pojechaliście do swojego doktorka .

//Zmiana tematu//

Avatar
Konto usunięte
Wjechali przez główną bramę i wyszli z wozu.
-Throgim żyjo!Czas łupy rozdzieloć!
Krzyknął na całą fortecę szczęśliwy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Reszta krasnoludów też radośnie odkrzyknęła .

- Momy tyle sztab żelaza że własną kuźnie by szło założyć . A i na naprawę muru nas stać .

Avatar
Konto usunięte
-Kuźnie?Dobry pomysł chłopie!
Zaczął rozglądać się za wozem.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Wóz stał na środku placu, dwóch krasnoludów wyładowywało z niego łupy do drewnianych skrzyń .

Avatar
Konto usunięte
Położył worek ze 1000 sztukami złota na stole pod małym daszkiem na placu
-Ileście złota znaleźli?
Jak zwykle on dzielił łupy w złocie, bo najlepiej liczył.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Nie umiem liczyć -. jeden wyłożył przed tobą sakwę -.

- Ze sto sztuk -. wyłożył drugi

I tak podchodzili kładąc przed tobą pieniądze, większość nie potrafiła określić ile znaleźli .

Avatar
Konto usunięte
Zaczął liczyć pieniądze, widząc, że długo mu zejdzie, jak policzył to zaczął rozdzielać, aby było po równo.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Każdy załapał się na 250 złota

- Ej będziemy mogli do miasta pojechać ? Arqebuzdy ostatnio staniały, i chyba mie stać .

Avatar
Konto usunięte
-Jutro muszę zapłacić Doktorkowi, więc sam będę musiał pojechać, dziś odpocznijcie, a jutro pojedziecie, chyba, że naprawdę coś potrzebujecie na dziś to jedzcie, ostatnio i tak za dużo roboty ni ma.
Po rozdaniu pieniędzy schował swoje do swej skrzyni w pokoju tak jak zwykle robił.
-Miałem 700, to tera mam 950.Zaprawę i kamienie mamy...jak naprawimy mury to może...jakieś baliste palniemy?
Skierował się na dziedziniec, gdzie zdjął zbroję zostawiając na sobie tylko kolczugę i począł naprawiać mur.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Na dziedzińcu znowu trwało życie krasnoludów, trójka zabrała się za realizowanie planu o kuźni, zaczęli budowę drewnianej podstawy budynku, znosili właśnie drugie ścięte drzewo na wozie . Thorgrim grał z dwoma krasnoludami w karty . A jeden stał na wieży i obserwował region .

Avatar
Konto usunięte
Po zabudowaniu muru do poziomu, gdzie krasnal nie przejdzie, ale człek już tak zrobił sobie przerwę i poszedł do pokoju, wyciągnął ze skrzyni 240 sztuk złota na jutro i skierował się do kuchni.
-Ide robić żarcie!Będzie niedługo!
Krzyknął do krasnali i wszedł do kuchni rozglądając się za składnikami.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Mieliście trochę jajek i cebuli, oraz szynki . Idealnie na jajecznice, patelnia też się znalazła .

Avatar
Konto usunięte
Rozpalił palenisko wpierw wrzucił cebulę i szynkę, aby się lekko podpiekły.Po chwili dodał jajka i posypał przyprawami, które zawsze nosił w małej torbie przy pasie, kiedy wszystko było gotowe rozłożył na talerze i podzielił chleb.
-Żarcie!
Położył talerze na stół i czekał na reszte.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Zbiegli się dość szybko, oprócz szefa który nadal prawdopodobnie siedział w swojej wieży .

Krasnoludy szybko zaczęły jeść ciamkając i radośnie gadając

- Jak dobrze pójdzie to kuźnie zbudujem jak wrócim z miasta .

Avatar
Konto usunięte
-To dobrze, tak se myślołech, aby baliste kupić, kupić?
Zaczął jeść szczęśliwy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Za droga balista, może lepiej by bombarde ? Tanie so a szkód co nie miara robio .

Avatar
Konto usunięte
-Dobre, tylko umie kto tu bombarde obsługiwać?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Bilolus1
Właściciel: Bilolus1
Grupa posiada 10380 postów, 63 tematów i 13 członków

Opcje grupy Serriva [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Serriva [PBF]