Krzywaskała

Avatar Bilolus1
Właściciel
Krzywaskała ! Ah ! Szczyt architektury orków, miasto w którym co druga ulica ma burdel. Miasto w którym wodzowie orków budują ogromne pola namiotowe, i nade wszystko. Miasto w którym w każdej chwili, bliżej lub dalej ktoś się napi**dala.

Zdjęcie użytkownika Bilolus1 w temacie Krzywaskała

Avatar FD_God
-Ciekawi mnie jak sobie z nimi poradzimy...- Spojrzał po krasnoludach, po czym zszedł ze swojej jaszczurki idąc powoli w stronę wartowników przy bramie.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Ej Worg widzisz to co ja ? Człowieka z kurduplami tu przygnało .- gdy tylko byłeś bardzo blisko strażnik, przynajmniej cztery razy większy od ciebie warknął -. Czego ?!

Avatar FD_God
//To co to za orkowie, 8 metrów mają?

Avatar Bilolus1
Właściciel
//Cztery razy masywniejszy :VVVVVVVVV//

Avatar FD_God
//No to było pisać, że gruby i tyle.
-Przybyłem naje**ć generałowi do głowy, otwierać.- Rzekł odmiennym tonem co zawsze, ten wydawał się nieco bardziej groźny, złowrogi.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Haha ! Patrz człowieczka ! Zachciało się Generała bić !- orkowie mimo rozbawienia z ciebie otworzyli ci wrota . Nie do końca wiesz czemu -.

Avatar FD_God
-Idź pan w...- Rzucił ręką, po czym postanowił wejść do środka miasta, ciekawiło go czy też wpuścili do środka krasnali.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Krasnoludy bez strachu przejechały przez wrota i mimo różnic wzrostu pomiędzy nimi a orkami ci drudzy byli bardzo grzeczni .

Avatar FD_God
-Widać, że czują respekt wobec zwycięzców... To jak, gdzie jest ten cały Generał?- Spojrzał po krasnoludach czekając na odpowiedź.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Miosto orkow so..dość spocyficzno . Dzielo sie no obozy poszczególnoch wodzow, ten nosz byndzie no północy -. zobaczyłeś pierwszych orków patrzących po tobie z ciekawością, kręcili się po ulicach bez celu . Byli też tacy którzy mieli jakieś zajęcie, okładali się z innymi w zaułkach lub nawet na ulicach a strażnicy niezbyt wydawali się na to reagować -.

Avatar
Konto usunięte
Edianda dojechała do bramy. Spróbowała przejechać przez nią, choć nie wiem, na ile pozwolili jej na to strażnicy.
-Macie tu karczmy lub inne tanie miejsca na nocleg? - spytała nieśmiało Bunduga.

Avatar FD_God
-A chociaż wiecie jak wygląda ten cały generał, hm? Pewnie tak, może też i jego słabości czy cokolwiek...

Avatar Bilolus1
Właściciel
Gość

Strażnicy najpierw z szyderstwami cię zatrzymali ale widząc że towarzyszysz Bundugowi dali ci przejść .

- Mamy karczmy i to całe masy... wiesz co ? Chyba pobawię się w bycie generałem . Co ty na to żebym jakiego wyzwał i zmusił do pojedynku ? Jak wygram będziemy mieć własną armię .

FD

- Problom loży w tom żo orkowio wybiorojo wodzow z nojsilniojszych z nojsinilojszych . Proszy wyboczyć zo wyrożonie ole ton ork to jost toki przoch*j wśrod orkow . Jogo jodynym słobym puntkom moży być jygo pycho i powność bycio niepokononymi .

Avatar
Konto usunięte
-Jestem pewna, że wygrasz, więc walcz z kim chcesz.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Popytamy po jakimś plebsie, o patrz tam są jacyś słabeusze -. wskazał ci grupę orków której niektóre muskuły były większe od twojej głowy, Bundug ruszył w ich stronę -. EJ PSIE SYNY JE**NE ! KLĘKAJCIE PRZED WAŻNIEJSZYMI A NIE SIĘ PATRZYCIE NA MNIE JAK JAKIEŚ POJEBY !

Orkowie furii rzucili się na twojego towarzysza, rozkładał ich bez problemu bezlitośnie obijając
w końcu został tylko jeden który wydawał się skory do wyjaśnień, padł na kolana

- KTO JEST TERAZ NAJWYŻSZYM GENERAŁEM ?!

- Worgot !

- GDZIE GO ZNAJDĘ ?!

- Zachodni obóz !

- Chodźże tu będziesz moim pierwszym sługom !

Wrócił do ciebie ciągnąc za sobą waszego nowego towarzysza .

- Na zachodzie jest jeden .

Avatar FD_God
-No to walka z pewnością będzie opiewać we wzloty i upadki... Chodźmy zatem do tego całego wodza, pora obić mu mordę lub nawet zrobić mu większą krzywdę.

Avatar
Konto usunięte
-Dobrze wiedzieć... Prowadź. W końcu to ty tu obijasz mordy i zdobywasz władze. Ja tylko patrzę.
Ruszyła za Bundugiem

Avatar Bilolus1
Właściciel
FD

Krasnoludy popędziły lekko przed tobą żeby pokazać ci drogę, dotarliście pod kolejną bramę której strzegły trolle w towarzystwie orków .

Gość

Bundug ruszył i po niezbyt długiej chwili trafiliście pod imponującą bramę przed którą stało pełno uzbrojonego wojska orków .

Avatar
Konto usunięte
-Będziesz walczył z nimi wszystkimi, czy tylko z tym Worgotem?

Avatar FD_God
Podszedł więc do tej grupki wartowników przy bramie.
-Otwierać, chcę walczyć z tym waszym generałem!- Rzekł nieco głośniej niż zawsze miał w zwyczaju, może i dodał do tego nieco gniewu w głosie.

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Z tym plebsem ? Odsuną się jak tylko podejdę -. gdy tylko się zbliżyliście rzeczywiście tak się stało, bez problemu także przekroczyliście bramę i ruszyliście do jakiegoś wielkiego namiotu .

Avatar Bilolus1
Właściciel
FD

- Mały człowieczek chce bić Kork hehe . My przepuścić mały człowieczek bo śmieszny -. bramę otworzył ci rozbawiony troll -.

Avatar
Konto usunięte
Jechała dalej za Bundugiem. Gdy podjechali do namiotu dalej siedząc na jaszczurze czekała, aż Bindug pójdzie przodem

Avatar Bilolus1
Właściciel
Wszedł do środka.. a ty za nim i.. wpadłaś na niewolnice wodza . W środku były ich dziesiątki wszystkie skąpo ubrane, Bundug przedzierał się przez nie rozrzucając je na boki . Cudem dostrzegłaś mimo że wielkiego orka to otoczonego dziesiątkami kobiet które go kamuflowały .

Avatar FD_God
-Zobaczymy kto będzie śmieszny jak wasz wódz będzie zbierał siekacze z ziemi!- Rzekł w stronę trolla, po czym wszedł przez bramę sprawdzając przy okazji czy krasnoludy też idą.

Avatar
Konto usunięte
-Po ch*ja mu ich tyle?
Przedzierała się przez nie za Bundugiem

Avatar
Konto usunięte
Gosc_Od_Pizzy pisze:
-Po ch*ja mu ich tyle?
Przedzierała się przez nie za Bundugiem

Avatar Bilolus1
Właściciel
Krasnoludy poszły za wami a wy.. weszliście do gigantycznego namiotu pełnego orków ze zbójeckimi mordami, mieli poprzebijane kły a każdy z nich był gigantyczny jednak jeden z nich się najbardziej wyróżniał siedział na podwyższanym tronie a po jego rozmiarach prędzej dało się go nazwać trollem niż orkiem


Gość

Budnug znacznie cię wyprzedził . Usłyszałaś jak po orkowemu coś krzyczy na wodza .

Avatar
Konto usunięte
Próbowała ustawić się w takim miejscu, by wszystko dobrze widzieć i czekała na rozwój wypadków

Avatar Bilolus1
Właściciel
Ork podniósł się rozrzucając niewolnice, jedną nawet rzucił w Bunduga . Ten złapał ją prawdopodobnie łamiąc jej kręgosłup, nie żywą odrzucił na bok . Zaczęli się do siebie zbliżać . Bundug był od niego masywniejszy i większy ale na obliczu orka nie widziałaś żadnej emocji ukazującej strach .

Avatar FD_God
-Czego się nie robi dla świata. Na pewno walczy się z jakąś dziwną mieszanką.- Pomyślał, po czym podszedł bliżej tego całego generała i z miejsca zaczął mówić.
-Wyzywam cię na pojedynek, paskudo!- Powiedział głośno i wyraźnie w stronę tego całego generała.

Avatar Bilolus1
Właściciel
FD

Ork spojrzał na ciebie rozbawiony .

- A na co chcesz walczyć człowieczku ? Na ręce ? Na broń ?

Avatar
Konto usunięte
Na wszelki wypadek złapała swoją włócznię i odsunęła się od orków. Obserwowała walkę

Avatar FD_God
-Zależy czy chcesz jeszcze trochę pożyć, wtedy możemy bez użycia broni.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Gość

Orkowie rzucili się na siebie niczym byki i rozpoczęli siłowanie po dość długiej chwili zobaczyłaś że przeciwnik Bunduga zaczął się cofać a jego ramiona zaczynały pękać kości wyskoczyły ze skóry rozrywając ją . Generał stał bezbronny z bezwładnymi rękoma, Bundug złapał go za głowę którą ten zaczął rzucać i gryźć jak szalony . Nic to nie dało, jego kręgosłup chrzęstnął . Padł na ziemię .

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Pewnyś siebie .- Ork podniósł się dobywając zza swoich pleców topora wyższego od ciebie który stał oparty o tron -.

Avatar
Konto usunięte
-To już? Koniec? Oczekiwałam czegoś bardziej ekscytującego...

Avatar FD_God
//Ja to mam widać dopasowanego przeciwnika :v//
-Zamierzamy walczyć tutaj pośród wszystkich osób postronnych czy wolisz wybrać jakieś bardziej dogodne miejsce?- Lewą ręką podniósł nieco pochwę na plecach od lewej strony, a prawą wyjął swój miecz dwuręczny i obejrzał przeciwnika.

Avatar Bilolus1
Właściciel
FD

Orkowie zaczęli rozsuwać ławki i tworzyć wam miejsce, ogniska zgaszono zalewając je wodom a wokół was zaczęto rozstawiać pochodnie . Mieszaniec był ubrany w skóry, nie widziałeś czy coś pod nimi było ale równie dobrze mogła się tam znajdować zbroja płytowa .

- Walczymy tutaj .- złapał broń w dwie ręce, niżej -.

Gość

- Był ode mnie słabszy . Gdybyśmy mieli podobne siły albo byłby silniejszy walka przeszła by z siłowania na bronie .

Avatar
Konto usunięte
-Jeśli go zabiłeś, to teraz zajmujesz jego miejsce, czy coś?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Nie chcę zajmować jego miejsca . Wezmę sobie tylko część jego ludzi -. stwierdził odrąbując głowę Generałowi -.

Avatar FD_God
-Zatem zaczynajmy...- Ustawił miecz dwuręczny wzdłuż swojego ciała trzymając go mniej więcej na wysokości pasa, nieco się przychylił, po czym zaczął okrążać swojego przeciwnika czekając na to co zacznie robić, wolał nie atakować jako pierwszy.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Twój przeciwnik złapał za dolną część toporzyska i zaczął od zamachu na ciebie od lewej cios szedł na wysokości twojej głowy .

Avatar
Konto usunięte
-A co z tymi niewolnicami?

Avatar Bilolus1
Właściciel
- Mogą sobie iść jak chcą .- słysząc to większość z nich ucieszyła się.. ale reszta zrozumiała że bez pracy i bezpieczeństwa jakie zapewniał wódz orków ze smutkiem zaczęła patrzeć w przyszłość.

Avatar FD_God
Skoro cios poszedł na jego głowę to jedynie bardziej się schylił i przeszedł zaraz w stronę z której nadszedł cios, kolejno wykonał pchnięcie dwuręczniakiem w nogę przeciwnika.

Avatar Bilolus1
Właściciel
Atak był szeroki twój przeciwnik natychmiast odskoczył i nie sięgnąłeś go swoją bronią on natomiast wykonał teraz już niższy atak uderzając bronią szeroko, po łuku .

Avatar FD_God
Zamiast podchodzić bliżej wykonał kamienny filar, który miał przyjąć większość impetu ataku i go spowolnić, a samemu cofnął się w tym czasie w tył poprzez odskok.

Avatar
Konto usunięte
-Nie wyglądają na szczęśliwe z tej wiadomości. Ja na ich miejscu skakałabym ze szczęścia.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku