No okej. Magiczne drzwi zagłady zatrzymały coś czego nie da się zatrzymać, ale Nova bynajmniej nie zmarnowała swojej temperatury, bo nie tak działała jej moc. Rozpaliła się jeszcze bardziej i mocniej, do tego stopnia, że lekki chłód w chłodni nie robił jej różnicy. Wręcz przeciwnie. Wściekła się, co potęgowało siłę jej płomieni i zaczęła tłuc w drzwi, chcąc się wydostać, a przy okazji rykoszetem paląc chłodnię.

Nova

A potem drzwi otworzył Polimorf

- Bierzcie ją. - powiedział do dwójki Nekroziembianinów. Jeden z nich wyciągnął odznakę Hydraulików
- Chyba wiesz co to znaczy, dziewczyno?

Jak tylko otworzyli drzwi wybuchła na nich fala ognia ze środka. Nieciekawy pomysł. Jeśli nie mieli na sobie osłon, natychmiast zostali zwęgleni. Ot, Nova tak bardzo się wkurzyła. A potem włączyła niematerialność i wyleciała z chłodni, a potem z lokalu. Tak czy siak, nie wiedziała co to znaczy.

Nova

Na Nekroziembianach najwyraźniej nie zrobiło to większego znaczenia. Kto wie, może to dlatego, że sami mogą być niematerialni? No ale zaczęli cię gonić

- Oby chociaż glut się spalił... - Pomyślała Nova. Ale nie wróciła żeby sprawdzić. Wyłączyła niematerialność, ale w zasadzie tylko po to żeby włączyć dopalacz i zostawić oponentów daleko w tyle.
///Proszę, nie używaj polskich tłumaczeń. Ben 10 jest super, ale polska wersja to koszmar ;-;///

//Meh//

Nova

Uderzyłaś o znak ograniczenia prędkości. Jednak te znaki to mądre są, trza się słuchać na następny raz. No ale przynajmniej zostawiłaś ich z tyłu, więc wychodzisz na plus

Znając wytrzymałość znaków, prawdopodobnie po prostu stopił się w kontakcie z nią. Nova nie zastanawiała się dlaczego znak nagle pojawił się przed nią, skoro była skupiona cały czas na swojej trasie, ale przyspieszyła jeszcze bardziej i wzniosła się jeszcze wyżej.

//A, wtedy ze znaku wyrastają betonowe drzewa, owijające się wokół niej, a z nieba stępuje GORB//

Nova

JEDNAKŻE!

Był to znak dostosowany do warunków na Pyros, więc był wykonany z tajdenitu, który się nie topi, więc Nova zostaje zatrzymana

//Możesz nie kwestionować tego co mówię? Uwierz mi, ja potrafię wytłumaczyć WSZYSTKO//

///Znaki drogowe wykonane z najrzadszego i najcenniejszego klejnotu w galaktyce? Dobry pomysł.///
No to po prostu ominęła ten znak i leciała dalej, bosz xD

//Masz jakiś problem? Jest cała planeta wykonana z tego kamyczka//

Nova

Potknęłaś się i wywaliłaś o ten gupi pysk. Czemu usłyszałaś śmiech gdzieś w oddali?

///Teraz to przegiąłeś xDD O co się potknęła, skoro leciała?///

//O przelatujący kamień//

///Nie jesteś aby trochę zbiasowany?...///

//W sensie?//

///Inaczej - próbujesz mi za wszelką cenę pokazać "kto tu rządzi".///

//Nie. Po prostu fajnie się bawię rzucając twoją postacią na prawo i lewo jak jakąś zabawką//

///I to stąd wynikały twoje prośby prowadzenia jej? :v///

//moja babcia zawsze mówiła "nie przedrzeźniaj się z Mistrzem Gry, bo na twoją postać spadnie krowa" czy jakoś podobnie//

//Nie, prośba wynikała z uniwersum, a poza tym to Wilczy Władca już powiedział co i jak//

///Mój dziadek zawsze powtarzał: "pamiętaj wnuczku, nigdy nie kłóć się z gościem bez którego by cię tu kuźwa nie było", a potem dawał mi w łeb///

//Twój argument jest inwalidą, ba sam żem dołączył, a teraz graj//

///Nie mówię o grupie, tylko o PBF'ach na Jeja :v
Poza tym nie chcę grać, bo nie odczuwam przyjemności z gry z powodu sposobu, w jaki ją prowadzisz :v///

//XDDD, ty twierdzisz, że gdyby nie ty to nie byłby w PBF'ach?! To ty chyba nie wiesz z kim rozmawiasz!//

//Tak, naprawdę, to ja wskrzesiłem tego PBF'a, a Mega Groudon, jest ojcem niemamnietu, który pomagał w połowie PBF'ów na jeja//

//Dokładnie, a ty jedyne co robisz to narzekasz na wszystko co zrobię//

//Gdyby koteczek miał takie nastawienie do upadania na ryj, cała struktura PBF'ów na jeja, by padła//

//No, on przynajmniej przyjmuje to jak mężczyzna//

//Upada na ryj, z godnością, jeśli zobaczysz na ulicy kogoś kto upadł na ryj w rozlany sok pomidorowy, a nawet tego nie zauważył, wiedz że to koteczek//

//Z godnością może nie. Po prostu nie posiada na tyle charakteru, aby jakkolwiek zareagować, poza cenzurowanymi przekleństwami, ale to tylko, jeżeli postać jest kreowana na buntownika czy coś w tym stylu//

//W Retard Empire, kiedy moja postać upadła na ryj, po wpadnięciu na betonowe drzewo na środku placu, zabiła postać innego gracza, drugiej odcięła nogę, a trzecią opętała, także ten//

//aha XD//

//Najciekawiej było z tym opętaniem, bo postać gracza, mag, próbował zabić moją postać, moją postać chwycił zabójca demonów, gracz strzelił w moją postać, mówiąc edgy rzeczy, kula przeleciała przez postać i zabiła łowce, jedyną postać która mogła zabić do końca moją postać, i jedyną która była nietykalna dla niego, potem próbował spalić moją postać, spaliła się, ale opary znowu się połączyły w środku niego, i go opętały, XD//

//Ja bym tam nawet był, gdyby nie moja niechęć do szatana z MLP//

Mega_Groudon pisze:
//XDDD, ty twierdzisz, że gdyby nie ty to nie byłby w PBF'ach?! To ty chyba nie wiesz z kim rozmawiasz!//

///A ty wiesz? ^^///

//Otóż w przeciwieństwie do ciebie mam gdzieś to czy jesteś nowy czy nie//

///To świetnie, ja tak samo. Gramy dalej czy będziesz dalej się popisywał byciem Spielmeisterem?///

//No przecież tobie nie odpowiada styl, w jaki prowadzę ci postać, więc czego ty teraz oczekujesz?//

///Zacznij prowadzić postać a nie wymyślać znaki drogowe z najrzadszego klejnotu w galaktyce to będzie mi odpowiadać xD
Bo na razie to się kupy-dupy nie trzyma. Polimorf i Necrofriggianie na Pyros? Magiczne drzwi zagłady? Potykanie się i pędzący kamień?
Jest tam ktoś jeszcze? xD///

//No sorry, that's my styl prowadzenia works. Uwierz mi, że działa, tylko trza grać, a nie marudzić o jeden głupi znak//

///Okej. Olejmy znak. Co z resztą?///

//No byłeś w barze, zrobiłeś burdel, a Hydraulicy przyszli posprzątać. A to, że byli Nekroziembianami to już nie problem, bo ten gatunek ma wywalone na temperaturę. Trza nie było odpalać się w budynku urzytku publicznego. To jest aż zbyt logiczne jak na mnie//

///Sytuacja jest jak najbardziej logiczna, ale nie środki. Drzwi które nie przepuszczają niematerialnych bytów, znak drogowy z najcenniejszego klejnotu w galaktyce i kamień o który da się potknąć lecąc. Zrozum, że bycie mistrzem gry nie sprawia, że masz pełną władzę nad światem przedstawionym. Musisz dostosować się do konwencji. To co robisz to jakbyś powiedział że Ben 10 był hiszpańskim żeglarzem///

//
1. Znowu mówisz o znaku, a przecież mieliśmy go olać.
2. Nie wiesz co w trzymali w chłodni.
3. Trochę większy i bardziej wystający, tak że zahaczyła nogą.

A Ben 10 może być sobie hiszpańskim żeglarzem, jeżeli znajdziesz odpowiednie wytłumaczenie tego jak do tego doszło. Mogę ci nawet na poczekaniu wymyślić orygin//

///Powiedziałeś, że kamień był lecący. A znak mieliśmy olać tylko chwilowo.
Dobrze, to ZNAJDŹ odpowiednie wytłumaczenie. Tylko że do tej pory nie widziałem jeszcze, żebyś coś tłumaczył. Chwilowo arbitralnie rzucasz postacią na prawo i lewo.///

//No wystawał nad ziemią, bo leciał. Wytłumaczenie? Na co konkretnie? A nie tłumaczę, bo nie widzę, żeby postać starała się uzyskać odpowiedź. Jak na razie twoje czynności ograniczały się do podpalania losowych rzeczy. To bardziej pasuje do mojego Pomiotu Szatana z Hellaven, aniżeli do losowej Pyronitki//

//
Ten wątek wygląda tak:
widzi coś
PODPALA TO COŚ!!1!1 I WYBUCHA OGNIEM KTÓRY WSZYSTKO ROZWALA!!1!1!1
przychodzi ktoś
ROZPI***ALA KTOSIA POTĘŻNYMI PŁOMIENIAMI! 1!1!1
unika, bo rasa jest niezwykle zwinne
EJJ!1!1! BURWA, JAK TO??!1!1!1 ROZPI***ALA WSZYSTKO! 1!1!1!
przychodzi kosmiczna policja, przygotowana do walki z tą rasą
JEST JEDNOCZEŚNIE NIEMATERIALNA I WSZYSTKO PODPALA !1!1!

//Widzisz? Nie tylko ja tak uważam//

//Akurat, ja jestem stronniczy w chui, ale zawsze mogę poprzeć//

//Ciii... bo jeszcze zauważy...///