Tanya
Zjadła naleśniki. Co by tu porobić? Zadawała sobie to pytanie. Poćwiczyć? Od jakiegoś czasu jak się wszystko uporządkowało starała się cieszyć spokojem i ciszą ale udawało jej się to tylko na początku. Chciała spowrotem gdzieś pojechać, nocować w namiocie i siedzieć nad ogniskiem. Od ich wyprawy i adopcji aloisa który znaczy dla niej wiele została pozbawiona tego dreszczyku emocji który towarzyszył jej przez długie lata. Czuła że marnuje czas czasami.
Alice
- Tanya, Aloise... Co wy na podróż do Anglii? Mamy tam dom nawet, więc nie trzeba będzie szukać hoteli. – zaproponowała patrząc na Tanyę. Cóż, znała ją bardzo dobrze i akurat to jedna z tych sytuacji.
Tanya
-w sumie, czemu nie? Tylko zaplanować trasę. A co ty na sprawdzenie co zostało z naszej dawnej szkoły? I te auto tego doktorka. Sprawdzić czy nadal stoi- upiła łyk herbaty i spojrzała jak tam aloise sobie radzi z naleśnikami
Tanya
-no to postanowione. Jedziemy jak się spakujemy.-skończyła pić herbatę
-ja pójdę spakować walizki ok?- odwróciła się do alice. To będą dosyć piękne urodziny
Tanya
-dobrze dobrze- uśmiechnęła się. Poszła do pralni i wyjęła dwie walizki. Zmieszczą się przecież w dwóch bo aloise dużo miejsca nie zabiera prawda? Wróciła do sypialni gdzie w szafkach czekały ją ubrania jej i alice.
Tanya
Złożyła w kostkę dwa szlafroki, trochę koszulek, spodni. Kilka par spodenek, bieliznę, czapki dachówki i dwie książki. W rezydencji w anglii powinno być trochę rzeczy. Przy okazji zmieniła koszulkę na czystą niebieską z krótkim rękawem. Od wielu lat lata zrobiły się upalne i niemal co roku temperatura 40°C jest przebijana. Naprawdę straszne czasy dla zimnolubów
Tanya
Zapięła walizkę wyruszyła w kierunku pokoju aloisa.
-już spakowaliście się? Dosyć szybko. Mama musiała pomagać czy nie słoneczko?- zapytała się z uśmiechem aloisa
Tanya
To że wtedy dała braciom wybrać swój środek transportu to był błąd. Bardzo wielki błąd.
-no cóż. Walizki do bagażnika i jedziemy- zawsze jak widziała to auto to jakoś coś ją łapało by je zrzucić z kanionu. Podeszła do bagażnika i go otworzyła kluczykami.
Tanya
-Zapnij bo wylecisz przez okno-. Zażartowała. Odpaliła silnik i otworzyła garaż.
-będziesz liczyć ile razy powie ,,ile jeszcze?"- zapytała alice wyjeżdzając z garażu
Między tagi [youtube] należy wstawić 11 znakowy identyfikator filmu na YouTube.
Identyfikator znajduje się w adresie filmu i zawsze ma 11 znaków. Skopiuj go z URLa, np. z watch?v=YgEHrca6Yj0
skopiuj YgEHrca6Yj0.