Hol

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
// Zmiana tematu. //

Avatar
Konto usunięte
Anaconda pisze:
//Zaczynam czy ty zaczynasz?//

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Anaconda pisze:

// No ty zaczynasz. //

Avatar Woj2000
Piewszą rzeczą, jaką zobaczył Tiliusz po otworzeniu oczu i powrocie z nagłego stanu nieświadomości, była zimna, drewniana podłoga, tak odmienna od marmurowej podstawy portyku Curia Pompeia, w której jeszcze przed chwilą przebywał i brał udział w obradach Senatu Republiki. A właściwie to nie tyle brał w nich udział, lecz, zgodnie z mętnymi przebłyskami pretora z patrycjuszowskiego rodu Cymberów, wraz z grupą innych spiskowców brutalnie je przerywał, dopuszczając się zamachu na znienawidzonego dyktatora Senatus Populusque Romanus - Gajusza Juliusza Cezara. Gdy Tiliusz powoli wstawał z pozycji leżącej, przypomniał sobie, co dokładnie spowodowało utratę własnej przytomności. To Cezar jej go pozbawił, broniąc się przed Cymberem zrywającym z niego togę (co, jeśli dobrze pamiętał, miało być sygnałem do zasztyletowania dyktatora). Kiedy Tiliusz powstał i poprawił swoją pretorską, mieniącą się czerwienią i bielą togę, rozejrzał się po okolicy.
-O, Parki. - wyszeptał, spoglądając na wystrój nieznanego mu pomieszczenia - Czyżby tak wyglądał koniec losu obrońcy ideałów Republiki?
Zdjęcie użytkownika Woj2000 w temacie Hol

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Być może tak, być może nie. Może to był te mityczne Pola Elizejskie, albo to bogowie się z nim bawili ?

Avatar Woj2000
Spoglądając uważniej na pomieszczenie, w którym się znajduje, Tiliusz coraz bardziej przekonuje się do odrzucenia hipotezy z Polami Elizejskimi. Zgodnie ze słowami kapłanów, jest to miejsce zielone, pełne szczęśliwości i natury. Zaś w tym miejscu nie ma żadnej z tych rzeczy. Są raczej dziwaczne ozdoby, noc i atmosfera wywołująca niepokój u Pretora. Oraz, na pierwszy rzut oka, żadnej żywej, bądź też pokutującej, duszy.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
W takim razie, co może się znajdować dalej w tym mrocznym miejscu, które jest być może jedynie zamieszkane przez samego Tiliusza ? Co może, przede wszystkim, skrywać się za jego tajemniczym zniknięciem, i dlaczego akurat się znalazł tutaj ?

Avatar Woj2000
Tego to Cymber nie jest świadom. Wszak dopiero co brał udział wraz z Kaską, Brutusem i innymi w zamachu, a teraz znalazł się... nawet nie wiadomo gdzie. By poczuć się choć odrobinę pewniej, sprawdził, czy w połach jego togi nadal znajduje się sztylet, który w zamyśle miał posłużyć do wspólnego zasztyletowania Cezara.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Po dłuższym sprawdzaniu zawartości jego togi, okazuje się, że jego sztylet dalej zajmuje przestrzeń na jego odzieniu.

Avatar Woj2000
Tiliusz ujął sztylet w swojej prawej dłoni, po czym powoli zaczął iść w stronę schodów. Kto wie, może spotka ,,gospodarza" tego mrocznego przybytku na piętrze?

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Gdy Tiliusz wszedł schodami na owe następne piętro, zauważył, że drzwi do jednego z pomieszczeń było z nieznanych przyczyn otworzone. Mogło to również znaczyć, że ktoś już tu był.

Avatar Woj2000
Pretor zaczął powoli podchodzić do otwartych drzwi, jednocześnie chowając rękę ze sztyletem za plecami. Nie chciał przecież, by w razie wystąpienia przypadku dobrego, a choćby i neutralnego gospodarza, został uznany za mordercę czy innego barbarzyńskiego rozbójnika.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Była to sypialnia wykonana w tym samym stylu co reszta tego przybytku. Na całe szczęście, ta izba była od dawna pusta.

Avatar Woj2000
Postanowił wejść do środka i rozejrzeć się w poszukiwaniu wskazówek co do istoty tego miejsca.

Avatar Degant321
Pierwszą rzeczą którą poczuł był ... brak czucia w swych kończynach, dla wielu byłaby to dość dyskomfortowa sytuacja, jednakże dla niego był to ledwie znak że jego umysł wrócił do stanu w którym mógł on wykryć takowy brak odczuć pochodzących z zakończeń nerwowych........ których zresztą nie miał. Poza tym, widocznym było że jego receptory wideo były w stanie spoczynku, jego funkcjonowanie byłoby wielce utrudnione gdyby to się utrzymało, więc rozbudził je prostym sygnałem. Wtem jego "oczy" zaświeciły się słabym zielonym światłem i do jego mózgu zaczął napływać stały dopływ informacji wizualnych z których to wynikało że nie znajdował się już na Świecie Kuźni (Pamiętał by gdyby na jego świecie znajdowała się rezydencja jakiegoś Szlachcica), wywnioskował także że znajduje się na podłodze w pozycji leżącej. W takim stanie jego efektywność będzie bardzo minimalna więc włożył wszelkie starania by wrócić do pionu, przy okazji jego receptory wizualne zarejestrowały dźwięk identyczny do tego który wydaje podłoga zrobiona z drewna na którą napiera obiekt o znaczącym ciężarze. Po postawieniu się do pozycji gdzie jego efektywność będzie największa, zaczął się on rozglądać po okolicy, pamiętał on bowiem że przed stratą możliwości umysłowych miał on przy sobie swoją serwo-czaskę która miała właśnie mu przekazać jakąś wiadomość o Fabrykatora-Generała.
Zdjęcie użytkownika Degant321 w temacie Hol
(Warhammer 40.000)

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Żadnej serwo-czaszki w okolicy nie było, co już było trochę niepokojące (o ile Adeptus Mechanicus znają taką rzecz jak uczucia).
Wyglądało na to, że znajdujesz się w rezydencji jakiegoś Szlachcica, ale kłopot w tym, że nie wyglądała na jakikolwiek ci znany przybytek, ani także nie był wykonany w stylu powszechnym dla nich.

Eksploracja, to jest jedyne kluczowe słowo w tym momencie.

Avatar Degant321
Brak czaszki został zarejestrowany, był to bardzo zły znak albowiem to oznaczało że nie ma możliwości wysłuchania wiadomości od Fabrykatora-Generała i został pozbawiony także narzędzia które to by zwiększyło efektywność jego eksploracji. Opcja pozostała mu jedna, eksplorować przybytek we własnej osobie, według niego nie był to dobry pomysł ale alternatywa oznaczała by stanie w miejscu oraz marnotrawność co jest wręcz niedopuszczalne. Swą eksplorację postanowił rozpocząć od przyjrzenia się drzwią prowadzącym na zewnątrz brzybytku.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Drzwi były zrobione ze substancji składającej się z tlenu,węgla,wodoru, azotu oraz celulozy, co wskazywało na to, że zostały wykonane z drewna.

Były one zablokowane na cztery spusty.

Avatar Degant321
No cóż w takich sytuacjach żałował że większość narzędzi trzymał na serwo-czaszkach niżeli w jego kończynach jak reszta jako braci z Adeptus Mechanicus, ale musi on przeć dalej. Spojrzał wtedy na zegar by poznać jaka była godzina.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Zegar wskazywał północ, ale z bliżej nieokreślonych (prawdopodobnie związanych ze Spacznią, wiedząc skąd pochodzi większość paranormalnych aktywności we wszechświecie) powodów wskazówki nie chciały ruszyć poza 12-tą.

Avatar Degant321
Duch maszyny tego zegara prawdopodobnie nie będzie odpowiadał, wszystkie maszyny w tym ośrodku nie będą odpowiadać jeśli Spacznia jest zamieszana w to wszystko. Pogłdził zegar po tarczy lekko po czym odwrócił się w stronę schodów na górę i zaczął iść w ich kierunku powolnym krokiem.

Avatar SadCat_
//Dostałem ten post startowy czy mam go sam zrobić bo się pogubiłem

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Dockson wchodzi do holu, szukając biblioteki. Zauważa on przy drzwiach jegomościach w długiej czerwonej szacie oraz dziwną inżynierią "przyspawaną" do jego ciała.

Avatar SadCat_
- Witam... Pana? Wygląda na to, że coraz dziwniejsze osoby pojawiają się w tej rezydencji.

Avatar Degant321
Receptory audio zarejestrowały nowy dźwięk, słowa ułożone zdanie pytające? Nie ..... wydźwięk był inny..... było to przywitanie ale zabarwione emocjom zdziwienia. Jego rozmówca w takim razie musi być organiczny w swej naturze, worek mięsa jak to mawiali jego bracia z AdMechu. Odwrócił się on do Docksona "twarzą" i przeskanował nieznajomego jego "oczami"...... po krótkiej chwili z regionu klatki piersiowej wydobył się dźwięk który najlepiej byłby opisany jako szum, a dokładniej taki szum który wydobywa się z radia kiedy to jest ustawione na częstotliwość na której nic nie ma lub jest poza zasięgiem. Nadawanie szumu nie trwało długo, ledwie pięć sekund po których to pierwsze litery były słyszalne, jednak wciąż były przykryte duża ilością szumu i zakłóceń. W pewnym momencie osobnik całkowicie umilkł i stał tam wpatrując się w Dockosna........ ta cisza trwała 15 sekund po czym była przerwana jedną prostą wiadomością
- Zidentyfikuj się - dźwięk znów wydobył się z klatki piersiowej nieznajomego, jednakże był tym razem całkowicie czysty i pozbawiony zakłóceń ale.... ale był on ewidentnie sztuczny, metaliczny całkowicie pozbawiony emocji oraz monotonny.

Avatar
niemamnietu
Neon obudził się, otworzył oczy i zamknął je z powrotem, kiedy zobaczył, gdzie jest. Wywalone. Sprawdzę to jak się wyśpie.

Wygląd bez kostiumu:
Zdjęcie użytkownika niemamnietu w temacie Hol

Wygląd w kostiumie:
I tu pojawia się problem, bo grafiki takiej nie ma i nie będzie. Neon to moja fanowska postać z innego PBFa. Powiem tyle, że mocno inspirowałem się grą Just Cause, jeśli chodzi o skille i shiny Umbreonem jeśli chodzi o wygląd (Umbreon to pokemon, ale sama postać Neona nie nawiązuje do niego w żaden inny sposób, poza wyglądem stroju). Nie wiem, wyszukajcie sobie tego Umbreona, bo ja teraz jestem na telefonie i nie mogę wysyłać zdjęć (to zdjęcie wyżej to zajumałem z tego PBFa, w którym pojawił się Neon pierwszy raz, a te zdjęcie orginalnie również pokazywało tam jego wygląd.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Neon znajduje się teraz w tajemniczym holu. Z tyłu znajdują się ogromne wrota, przy których okna się znajdują. Z przodu zaś, przejścia do innych pomieszczeń i schody drewniane na górę.

Zauważasz także w środku tejże wielkiej komnaty kapłana Mechanicus z Warhammera i jakiegoś dżentelmena w prostych ubraniach roboczych.

Avatar
niemamnietu
Dobra. Coś tu jest nie tak. mruknął do siebie Neon. Wstał i zwrócił się do kapłana Co to za miejsce? Czy to więzienie dla ludzi bawiących się czasem?

Avatar Julian_
Julian na początku mocno się zdziwił, gdzie jest, ale krótką chwilą potem wstał i rozejrzał się za wyjściem z tego pomieszczenia.
Zdjęcie użytkownika Julian_ w temacie Hol

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
// Grupa zostanie zrestartowana na tej innej stronie, więc to zajmię trochę czasu. Nie piszcie już tutaj, ponieważ ta edycja TNEN nie będzie już kontynuowana. //

Avatar
niemamnietu
//Julian i tak ma bana, więc to nie będzie problem.//

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel: CheekiBreekiPL
Grupa posiada 520 postów, 11 tematów i 7 członków

Opcje grupy The Never En...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie The Never Ending Night [PBF]