Hol

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Wtem, na podłodze koło drzwi materializuje się z ciemnej materii list, który jest gotowy do otworzenia.

Avatar Radiotelegrafista
//Jezdyrkusie, zwaliłem. Przepraszam. Miało być 68'.

Avatar
Konto usunięte
-Co ku*wa...
Podszedł i podniósł list.

Avatar Radiotelegrafista
Przyjrzał się listowi, odpowiadając:
- 1968? Przecież to będzie za niecałe 100 lat, nie bądźcie śmieszni! Chodzi mi o Wielkie Burze roku 1868. -

Avatar Burger2004_09
- To w którym roku się pan urodził?!

Avatar
Konto usunięte
-A nie mówillem panu, że zmiana czasu?- Rzekł do Niemca, otwierając kopertę.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Treść listu była taka:
Witajcie
Prawdopodobnie się dziwicie, dlaczego tutaj nikogo oprócz z domowników was nie ma. Otóż rozchodzi się o to, że to wy jesteście domownikami i to na dodatek aktualnymi, którzy są pozostawieni na pastwę losu i przeznaczenia... [tu bochomazy atramentem]... pamiętajcie, próbujcie myśleć pozytywnie, ponieważ jeżeli nie, to was coś najprawdopodobniej tutaj dopadnie.
Anonim

Avatar Radiotelegrafista
- Ej, tak stary nie jestem. Mamy rok 76', a ja mam 40 lat, to się urodziłem w 36'. Chyba jasne, nie? -

Avatar Burger2004_09
- Nie... Jak to '76? Co tu się dzieje z tym czasem - popatrzył na swój zegarek by sprawdzić czas na świecie Bożym

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Zegarek kieszonkowy Clausa von Stauffenberga stoi prosto, jak żołnierze Wehrmachtu gotowi do wymarszu.

Avatar
Konto usunięte
-I ch*j jaśniepanowie.- Pogładził się po wąsie wręczając list Niemcowi.

Avatar Radiotelegrafista
- A ty to skąd jesteś, żołnierzyku? - Zagadnął mężczyznę:
- Bo twój mundur to ni w ząb Federacja, Unia czy Meksykańce. -

Avatar Burger2004_09
Czyta uważnie
- Kto to mógł napisać... Ten list brzmi wręcz jak groźba... - podaje kowbojowi, by tez przeczytał - Ja to z armii Trzeciej Rzeszy... Biorąc pod uwagę fakt tych zaburzeń czasowych, to nawet nie mogłeś pan słyszeć o czymś takim

Avatar Radiotelegrafista
- Ten list to jakiś wariat pisał. Jak burza opadnie, to wybywam stąd. - Złożył kartkę:
- A o jakiejś Rzeszy słyszałem... To w Europie? -

Avatar Burger2004_09
- Tak. Ale to na długo, długo po panu. Możliwe, że gdyby pan tu nie trafił, to w czasach Rzeszy o której mowa, to byś pan już wąchał kwiatki od dołu

Avatar
Konto usunięte
-Całe szczęście moja kochana Polska była, jest i będzie.

Avatar Radiotelegrafista
- Pan głupoty pieprzysz. Przecież o tej Rzeszy już z dobrych pięć lat temu słyszałem! Jakiś szwab mi o tym mówił, że niejaki Bismarck połączył różne tereny, czy coś. -

Avatar Burger2004_09
- A ja mówię o Rzeszy Hitlera. Takiego Austriaka. On się urodził bodajże pod koniec XIX wieku. A Rzesza ta powstała w 1933 r. Tak więc... Może przejdźmy do salonu, bo tak mnie suszy w gardle

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Hector i von Stauffenberg idą w stronę pokoju wyglądającego na salon.

Avatar SadCat_
Dockson nagle otworzył oczy i zorientował się, że po pierwsze żyje, a po drugie opiera się o ścianę pośrodku jakiegoś holu. A dopiero co miał zostać wybebeszony przez kolossa... Pi******* Kelsier, zostawił nas samych z tym całym oblężeniem... Mężczyzna na wszelki wypadek nie chował miecza. Dalej kręciło mu się w głowie, tak więc przetarł oczy i popatrzył co lub kto tak właściwie jest przed nim.
Zdjęcie użytkownika SadCat_ w temacie Hol

//Postać jest z trylogii "Z Mgły Zrodzony"

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Dockson ujrzał przed swoimi oczyma piękny przedpokój.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Przybywają tutaj Hector, Claus i Artur.

Avatar
Konto usunięte
Wchodzi do otwartego kawałka drewna.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Ten "otwarty kawałek drewna" okazuje się swoistą płachtą kryjącą do wielkiej "jamy".
Ta jama okazuje się być prawdopodobnie podobna funkcjonalnie do tego, co miał Ug w swojej jamie, czyli barłóg do spania i kilka siedzisk na odpoczynek lub wymyślanie fantazji.

Avatar Burger2004_09
Stauffenberg
- Dobra, rozejrzyjmy się za tymi drzwiami

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Claus, Artur i Hector zauważyli pod drzwiami dwóch ludzi których dosięgnął ten sam los, co ich samych.
Jeden wyglądał na jakiegoś średniozamożnego inżyniera z czasów XIX wieku, a drugi był ubrany z jakiegoś powodu w skafander nurka.

Avatar
Konto usunięte
Przeszukał dziwną jamę do spanie. Gdzie jest plemię, które tu mieszka?

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Najwyraźniej, nikogo przed Ugiem i tymi dziwnymi człekami nie było, co sugeruje już to, jak to wszystko wyglądało jak dopiero co zrobione.

Avatar
Konto usunięte
Dalej przeszukiwał dziwną jamę w poszukiwaniu przedmiotów i co to za dziwne człeki.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Niczego nie było w tej jamie, a szkoda.
W sprawie z tymi człekami, może się z nimi dogadać i ,jeżeli będzie można im zaufać, zawiązać mocniejsze więzi relacji ? W sumie, Ug przybył prawdopodobnie w ten sam sposób co oni do tego dziwnego miejsca, więc może będą mu współczuć jemu ?

Avatar
Konto usunięte
Świetny pomysł. Wyszedł do człowieków i pomachał im.

Avatar Burger2004_09
Stauffenberg nawet nie zwrócił na niego uwagi. Rozgląda się dalej za tymi drzwiami, o których mówił. Czy nie było ich przypadkiem w dalszej części holu?

Avatar SadCat_
- Przepraszam? - Dockson odpowiedział na pytanie osobnika w skafandrze. - Nie mam pojęcia co to czyściec... To wygląda bardziej na jakąś rezydencję.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Burger:

Tak, te drzwi dalej znajdowały się na swoim miejscu. Te drzwi wyjściowe wyglądają na jedyną drogę wyjściową z tego dworku pośrodku alpejskiej nicości.
Przy tych potężnych drzwiach zamkniętych na cztery kłódki znaleźli się kolejni nieszczęśliwcy.

Avatar Burger2004_09
Próbuje je otworzyć. Czy nie odepchnie go ta sama siła, co Artura przy zegarze?

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Burger2004_09 pisze:
Próbuje je otworzyć. Czy nie odepchnie go ta sama siła, co Artura przy zegarze?

Drzwi są z jakiegoś powodu zamknięte i nie da się ich otworzyć w jakikolwiek sposób.

Avatar Radiotelegrafista
- Drzwi jak drzwi...Mam rozstrzelić je? - Spytał, łapiąc rewolwer.

Avatar Burger2004_09
- Nie. Nie możemy marnować cennych nabojów - rozgląda się za jakimś dużym fotelem czy kanapą

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Tych akurat jest brak. No cóż, prawdopodobnie nie będą stąd mogli wyjść.

Avatar Burger2004_09
- Dobra. Poświęc jeden nabój na okno - wskazał najbliższe im okno

Avatar Radiotelegrafista
- Mówisz i masz! - Błyskawicznie wyciągnął swojego Colta Walkera i strzelił w okno.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Wtem, wszyscy w dworku usłyszeli potężny huk z rewolweru i rykoszet ołowianej kuli od niby-pleksiglasowej szyby.
Na całe szczęście, rykoszet nie trafił w żadnego z gości.

Avatar
Konto usunięte
Znikąd zjawił się nomad znany jako Khadagan, wywodzący się z postapokaliptycznego świata, gdzie kalendarze stanęły na dacie 1948 roku, kiedy zdecydowano użyć najstraszniejszej broni znanej ludzkości. Bomby "Riese", która raz na zawsze zmieniła świat w pustkowia, Khadagan był nomadem i od dwudziestego roku życia przyszło mu żyć w upadłym świecie stąd ubiór chroniący przed promieniowaniem karabinek, Sturmgewehr 44, maska gazowa i dziwna laska pełniąca funkcję narzędzia do niewiadomych celów. Poza nimi wyróżniało się urządzenie przymocowane do pasa, ustrojstwo niemieckiej produkcji, które prawdodpodobnie wskazuje poziom promieniowania.
Miejsce z opowieści ojca... Piękne ściany, drewno i czysto zachowane otoczenie. Na atomowe pustkowia. Rad burza musiała być silniejsza niż sądziłem. - myślał głęboko Khadagan, złożył laskę na pół, zawiesił na plecach, następnie z karabinkiem rozejrzał się za innymi osobami w tym okrutnym miejscu.
Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Hol

Avatar
Konto usunięte
-No i ch*j mościpanowie.

Avatar
Konto usunięte
Rzucił dzidą tak żeby trofiła obok człowieków dla zwrócenia uwogi.

Avatar CheekiBreekiPL
Właściciel
Indyk:

Khadagan zobaczył w tym przepięknym miejscu po prostu istny miszmasz epok. Z jakiegoś powodu w jednym miejscu był i jaskiniowiec, i niemiecki oficer. Także znajdował się tu jakiś kowboj, dandys z XIX-go wieku, nurek w skafandrze oraz dżentelmen z lat 20-tych.

Po prostu, tutaj była istna plejada różnych epok historycznych.


Tanator:

Ugowi z jakiegoś powodu było słabo i nie miał siły do rzucania dzidą.
Czyżby to ta sama siła co go tutaj sprowadziła ?

Avatar Angel_Kubixarius
Skuszony wizją odpoczynku zasnał oparty o ścianę, a kiedy się obudził znalazł się tutaj.
Był to chodzący czarnym płaszczu młody meżczyzna wyglądający na oko na 20 góra 25 lat, mimo tak młodego wieku na twarzy miał wiele blizn po ranach ciętych, jego włosy zdawały się być dość długie, do okolic ramion, są one koloru czarnego niczym noc nieco tylko kolorowanego tak, aby pod światło delikatnie błyszczały na fioletowo. Ma on ścięty, sredniej długości zarost na brodzie. Gdy dokładnie przyjrzeć się jego oczom, widać że są one ewidentnie modyfikowane w jakiś nieznany aż tak powszechnie, cybernetyczny sposób tak by wspierać ich działanie i korygować wady, a jest to na tyle dziwne że technologia ta mocno przewyższa dostepna nam w XXI w. A co dopiero wiktoriańską. Budową ciała jest on nieco bardziej umięśniony od typowego pierwszego lepszego Johna z ulicy, ale nie jest jakimś pakerem. Ubrany jest on jak wspominałem w czarny długi skórzany płaszcz, kiedy jednak go rozpiął ukazały się markowe ubrania dresowe i lekka koszulka sportowa, ale też co ważniejsze cyberwszczepione ramię, dokładniej lewe ramię. Po za tym wszczep szedł wgłąb koszulki, jak gdyby nie tylko był ramieniem... ale cóż o wiele bardziej znaczącym fragmentem organizmu... był więc swoiście możnaby rzec cyborgiem przeniesionym z przyszłości aż do epoki wiktoriańskiej. Po przebudzeniu z nawyku przytarł delikatnue oczy organiczną ręką złapał się za głowę i rzekl szoetnie klnąc:
- Cholera jasna, wiedziałem żeby nie pić w tym lokalu zbyt dużo. Chyba tym razem za mocno przegiąłem i mam ostre delirium.
Pomacał delikatnie podłogę i walnął sobie plaskacza.
- O ja chrzanię, to nie delirka, serio cofnęło mnie w czasie.... nie no lepiej być nie mogłos.
Wstał podpierając się cyberwszczepionym ramieniem.

Avatar Burger2004_09
- Dobra, czyli jesteśmy tu uwięzieni. Na amen. Co teraz?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku