//Dodatkowo, po Un Largoth i Gorgoroth mam w planach Gromowładnych, Minotarły i Czerep, więc Spółka ni ch*ja jest w tym obszarze zainteresowań.

Do Un Largoth i Gorgoroth
Zachowanie Etheronu jest na pograniczu kpiny z naszych państw i Spółki Handlowej. Przeklęci ludzie nie dość, że każą płacić sobie za oddanie zagarniętych prowincji to jeszcze chcą wsparcia finansowego, które wydadzą nie na walkę z Kalifatem, a na walkę z naszą trójką.
Sytuacja wymaga podjęcia wyjątkowych środków. Proponuję zawarcie Trójprzymierza, a minotaury dołączą do wojny przeciwko Etheronowi.

Gorgoroth oraz Un Lagrogh zgadzają się z ochotą.

//Czemu Trójprzymierze? Toć oni przegrali. Zmień nazwę na Trójporozumienie, a wygrasz!
Mam nadzieję, że nie poknociłem terminów.

Etheron ponownie wzywa wszystkie państwa do krucjaty przeciwko nowopowstałemu Trójprzymierzu, które objawiło się jako nowe zło w Asmain z powodów, które przedstawiło już wcześniej.
Czeka także na opinię paladynów i ich zdanie w sytuacji, gdy obserwator został wezwany prawie pół roku temu i nie wykrył ŻADNYCH nieprawidłowości.

Bez urazy Etheron ale zgadzam się z Gremlińskim Imperium Golemów.Jeśli naprawde chcesz odkupić winy musisz oddać zagrabione ziemie zaktóre niemamy zamiaru ci płacić ponieważ ty nam je zabrałeś.Niezfinanujemy równiez wyprawy,jestes bogatszym państwem sfinansuj ją sam ,poco mam płacić za to że zyskasz prowincje kalifatu,bo najwidoczniej o prowincje sie rozchodzi a nie o wyplenienie zła jakim jest Kalifat.Bez urazy Etheron ale tak to widze.Niechce kalifatu obok siebie ale jeszcze bardziej niechce by ktoś mnie robił w balona na początku.

//Wysłałem Ci zaproszenie do pw.

//Jakby co to z tym finansowaniem chodzi o to, że Spółka dawała złoto Sułtanatowi, Zakonowi, Imperium i Minotaurom na walkę z Kalifatem.//

Ether pisze:
Etheron ponownie wzywa wszystkie państwa do krucjaty przeciwko nowopowstałemu Trójprzymierzu, które objawiło się jako nowe zło w Asmain z powodów, które przedstawiło już wcześniej.
Czeka także na opinię paladynów i ich zdanie w sytuacji, gdy obserwator został wezwany prawie pół roku temu i nie wykrył ŻADNYCH nieprawidłowości.

//Zią, weź nie płacz jak Angel z wzywaniem do wszystkich botów, serio mnie to irytuje ;-; I pokazuje jak głupie mogą być walki gracz vs gracz. Bo zawsze jeden będzie z płaczem leciał do innych :v //

Akurat samo Trójprzymierze światu nie zagraża, co tylko Etheronowi. No i są poważniejsze zagrożenia- Wampiry i Kalifat, które są już złe same w sobie i przy tym ich ambicje nie sięgają tylko do podbicia kraju, a całego Asmain.

Gremlińskie Imperium Golemów
Skoro Etheron przez jakiś czas walczył samemu przeciwko czterem krajom to dlaczego obecnie zaledwie przy trzech zawraca dupę Paladynom odwracając ich od głównego zagrożenia?
Jeśli Etheron ma wojska by wysyłać je jako wsparcie dla zdrajcy z honorowego państwa jaki wyrzekł się tradycji na rzecz prochu i nowoczesności i do tego przyczynił się do śmierci swojego brata to pewnie ma i wojska by zająć się tym "lokalnym" problemem.

//Dlatego Blitzkrieg to najlepsza taktyika

Ether pisze:
Etheron ponownie wzywa wszystkie państwa do krucjaty przeciwko nowopowstałemu Trójprzymierzu, które objawiło się jako nowe zło w Asmain z powodów, które przedstawiło już wcześniej.
Czeka także na opinię paladynów i ich zdanie w sytuacji, gdy obserwator został wezwany prawie pół roku temu i nie wykrył ŻADNYCH nieprawidłowości.

To lokalny konflikt.

Tak, tylko, że ten lokalny konflikt jest wzburzony przez państwa, które finansuja zło zdolne zagrozić całemu Asmain, więc im szybciej się go pozbędziemy tym łatwiej będzie nam osłabić inne.

Rodos otrzymało odmowę w przypadku Drowów, które też chciały pomagać złu, lecz skończyło się tym, że jest to konflikt lokalny. Więc i tutaj to pozostanie, bo Etheron stara się zyskać.

Tylko różnica jest taka, że Drowy były zbyt słabym sojusznikiem dla zła - sa dwa razy mniejsze i na drugim końcu świata zarówno dla Kalifatu jak i Upadłych.

Minotarły, nie dość, że wyszły z koalicji, biernie przygladajac się rzezi jaka Kalifat zgotuje panstwom go otaczajacym, tak to on odwraca uwagę paladynów nie wezwaniami o wsparcie, a finansowaniem przeciwników nie tylko paladynów, a całego Asmain.

Kalifat wspominał, że jego jedynymi sojusznikami będą nieumarli. To świadczy o tym, że i tak są zagrożeni.

Jeśli chodzi o finansowanie Upadłych, to są oni w tej samej sytuacji co Drowy, czyli że te pieniądze im nie pomogą. Chyba ze jak w przypadku Drowów, zjawi sie ktoś pokroju Ehistanu//czy czym.gra Bulo// i wyciągnie do Upadłych pomocną dłoń oferując im swoją armię.

//Pie**oleni defetyści, czekam na Kubę.

A czy mamy dowody, że Trójprzymierze brata się z największymi cholerstwami Asmain, czyli Kalifatem, Nieumarłymi oraz WIW ?

Przecież Trójprzymierze to związek państw zwierzoludzkich i to na dodatek sojusz obronny przeciwko rosnącego interwencjonalizmu Etheronu.

Nie mam nic do Ethera, ale Jezu, robisz z zagrożenia lokalnego na skalę globalną bez potrzeby i równie niepotrzebnie wysyłasz swoich chłopów, aby wybłagali u Paladynów tą bezsensowną krucjatę, ponieważ tutaj cytuje:

Ether pisze:
objawiło się jako nowe zło w Asmain z powodów, które przedstawiło już wcześniej.

Dla ciebie takim problemem jest walka z koalicją trzech państw, a jakoś w walce z Gorgoth i Un Largogh nie miałeś problemów.
Ja na przykład jestem uznawany za największe zło w całym centralnym Asmain, głównie przez Gorni oraz Karkoo, a jakoś nie wzywają na mnie krucjat, ale walczą ze mną do ostatniego tchu samemu, bez niczyjej pomocy.

Ether pisze:
//Pie**oleni defetyści, czekam na Kubę.

//Mówiłem, żebyś się nie przedstawiał. Cyk, zgłoszenie do Kuby.

Upadli są w takiej samej sytuacji jak drowy, pieniądz nie pomoże im, co do dział magmowych, te mogą pomóc całemu Asmain w walce z nieumarłymi. Niech Etheron przestanie wyłudzać pomoc od paladynów, nawet jeśli ją otrzyma to i tak wyda na wojnę z Trójporozumieniem, po czym poudaje durnia, że wcale tak nie było. Niech krzyczy dalej.

CheekiBreekiPL pisze:
Przecież Trójprzymierze to związek państw zwierzoludzkich

Czy Car ma coś przeciwko zwierzoludziom?

//to o defetystach nie było nawet do Ciebie. xD

Oczywiście, pewna kwestia rasizmu na tle gatunkowym, ale jednak trzeba było to wypunktować.

A z jakiej racji?

Ponieważ Trójprzymierze nie ma chyba żadnych powiązań z np. Kalifatem.

//Mi się tu o ten rasizm rozchodzi... Nie widzę powiązania między nim a Trójprzymierzem i Kalifatem.

Do Wszystkich Państw, które mają coś przeciwko nieumarłym
Tak właśnie do was. Utwórzmy fundusz Pomocy Paladynom, każde chętne państwo, które chce wyzbyć się raz na zawsze tej plagi z Asmain, może wpłacić dowolną ilość zapomogi dla Paladynów!
Co może przydać się Zakonowi?
Złoto, złoto i jeszcze raz złoto. Podstawa tworzenia armii i wsparcia dla paladynów.
Surowce czyli drugie najważniejsze elementy utworzenia dobrej armii.
Żołnierze! Jeżeli masz wystarczająco dużo wojska, odstąp nieco dla Paladynów.
Machiny i flota! Czyli jak zapewnić pomoc dużej wagi.

Wszelkie datki możecie wpłacać do minotaurów, które w celu zebrania pomocy dla Paladynów utworzą specjalny budżet, kiedy uzbiera się niezła sumka; wszystkie środki znajdujące się w budżecie zostaną przekazane Paladynom.

Pamiętajcie, tworzymy lepsze jutro.

//Dziwnie wygląda to, że kraj który nie jest Paladynami, organizuje zbiórkę dla nich, a tym bardziej zna ich potrzeby. Nie to, że to krytykuję i jestem temu przeciw, tylko no... dziwne nieco.//
Nagowie wolą nie wpłacać do Minotaurów, co już lepiej bezpośrednio dać pieniądze i wszystko co potrzebne Paladynom, bez zabawy w skarbnika.

Sanskrycki pisze:
Do Wszystkich Państw, które mają coś przeciwko nieumarłym
Tak właśnie do was. Utwórzmy fundusz Pomocy Paladynom, każde chętne państwo, które chce wyzbyć się raz na zawsze tej plagi z Asmain, może wpłacić dowolną ilość zapomogi dla Paladynów!
Co może przydać się Zakonowi?
Złoto, złoto i jeszcze raz złoto. Podstawa tworzenia armii i wsparcia dla paladynów.
Surowce czyli drugie najważniejsze elementy utworzenia dobrej armii.
Żołnierze! Jeżeli masz wystarczająco dużo wojska, odstąp nieco dla Paladynów.
Machiny i flota! Czyli jak zapewnić pomoc dużej wagi.

Wszelkie datki możecie wpłacać do minotaurów, które w celu zebrania pomocy dla Paladynów utworzą specjalny budżet, kiedy uzbiera się niezła sumka; wszystkie środki znajdujące się w budżecie zostaną przekazane Paladynom.

Pamiętajcie, tworzymy lepsze jutro.

Nie lepiej wysłać po prostu środki do Paladynów i nie bawić się w pośrednika, który zawiesza broń w środku wojny?

Można wysłać środki bezpośrednio do Paladynów, ale komu chciałoby się tak robić? Minotaurzy pośrednicy wszystko za was załatwią.

Jest to jawna próba zarobienia na wizerunku Paladynów. Obrzydliwe.
I dodatkowo nie ma pewności, że dadzą te pieniądze paladynom, a nie wykorzystają ich sami.

Minotaury nie mają żadnych zysków ze zbiórki.

Niewiele państw patrzy na ten projekt przychylnie z racji zawieszenia broni z Kalifatem przez Zjednoczone Klany i preferuje raczej wysyłanie surowców i wojska bezpośrednio do państwa Srebrnej Dłoni.

Mimo że Skaveni ufają Minotaurom, jako świetnym partnerom handlowym (wciąż nie podjęliście decyzji odnośnie wyhodowania zwierząt zdolnych służyć za waszą kawalerie) to nasze wsparcie przekażemy w postaci wojskowej.

//Gulasz, kurde, trzeci raz?
Minotaurom* ;-;

Enklawa Wysokich Elfów
Pomysł Zjednoczonych Klanów Minotaurów jest najgorszym, z jakim elfy miały do czynienia przez tysiąclecia.

Nie podoba się? Sami wymyślcie coś lepszego.

Carat Moskoni
Car krytykuje ten idiotyczny i niepotrzebny pomysł, skoro można samemu przysyłać za darmo dobra do Paladynów. Już z politycznej niestabilności związanej z wojną dyplomatyczną z Etheronem, ten pomysł wydaję się dość... nie na miejscu i nie mający szans powodzenia związany właśnie z ową wojną na wyzwiska oraz oszczerstwa.
Już wcześniej Car skrytykował Etheron za bezsensowną krucjatę, ale Minotaury też są nie lepsze w tym, jak próbują się wybielić, udając świętych, robiąc niepotrzebną instytucję, która jest bezcelowa i nie mająca sensu istnienia w obecnej sytuacji.

Sanskrycki pisze:
Nie podoba się? Sami wymyślcie coś lepszego.

Wspieranie bez zbiórki pieniędzy może?

Toczyliśmy wojnę z Kalifatem, kiedy Carat siedział na tyłku i bił się z Cesarstwem Karkoo o błahostki. Zdanie Caratu znaczy dla nas tyle co nic, jeżeli Mikroskopijny Car ma lepszy pomysł na pomoc Paladynom, czekam.

Carat Moskoni
Do: Rodos
Witam, Dożo Wassi.
Chcielibyśmy się przyłączyć do waszego Szlaku Handlowego.

Sanskrycki pisze:
Toczyliśmy wojnę z Kalifatem, kiedy Carat siedział na tyłku i bił się z Cesarstwem Karkoo o błahostki. Zdanie Caratu znaczy dla nas tyle co nic, jeżeli Mikroskopijny Car ma lepszy pomysł na pomoc Paladynom, czekam.

Carat Moskoni
Może zamiast fundacji, zrobić coś innego i wesprzeć od razu Paladynów materialne oraz... militarnie ?
Czemu byście nie przysłali ochotników, aby pomóc w słusznej sprawie ?
Określenie naszego kraju "mikroskopijnym" jest mocno nieodpowiednie, bardziej to określenie by pasowało do naszego drugiego sąsiada, z którym toczymy walki, czyli Gorni.
Przez wasze obecne nieudolną próbę ocieplenia wizerunku na arenie międzynarodowej, waszą wojnę dyplomatyczną i obecną jawną obrazę w stronę jednego z większych państw, wasza reputacja jest bardzo... no niezbyt ciekawa.
Dla was może ta wojna z Cesarstwem to błahostka, ponieważ nie wiecie co ją spowodowało, nie znacie celów naszych oraz Karkoo oraz nie macie pojęcia o skali tego konfliktu.
Waszą odwagę w walce z Plagą pochwalamy, ale czemu oskarżacie nas o siedzenie na życi? Ironicznie, nasi żołnierze walczyli bardzo dzielnie i wytrwale do końca, ponosząc czasami dość duże straty.

Kończąc ten długi wywód, przez wasze niepowodzenia na arenie politycznej, jesteście skazani na wyśmianie przez większość władców Asmain. Już Carat bardziej spisuje się w dyplomacji, a wy popełniacie dość oczywiste błędy.

//Typie, Ty żadnej wojny nie toczyłeś tylko wje**łeś się z buciorami. xD

//Ether... to chyba był żart, c nie?//
//Nie no, ale ta wojna z Karkoo to była jednak z pewnych względów porażka.//

//wyszliście na zero, więc ganz egal.

A Nagowie powrócą do zaczętego wcześniej tematu- co Carat ma do zwierzoludzkich ras?

Aktualnie, nic.

... To do kogo i w jakim kontekście Car kierował te oto słowa?

CheekiBreekiPL pisze:
Oczywiście, pewna kwestia rasizmu na tle gatunkowym, ale jednak trzeba było to wypunktować.

I właściwie, co one znaczą?

Ludzie w świecie Asmain mają zapędy do traktowania innych ras jako gorszych lub jako zagrożenie dla nich. Kontekstem miało być to, że za cholerę jak można się doszukiwać poszlak ze złem całego Asmain u Trójprzymierza, ponieważ to miał być sojusz obronny przeciw Etheronowi, jak wspomniałem później.