Pogawędki

Avatar CzarnyGoniec
Ja jeszcze studiuję.
Ale jak dobrze pójdzie to w czerwcu będę ekonomistą ze specjalizacją w finansach, bankowości i ubezpieczeniach.
I za kolejne dwa lata psychologiem. Specjalizacja - psychologia konsumenta

Avatar Ether
Sorki-memorki, źle to ubrałem w słowa, pewnie dlatego, że opijałem zdobytą robotę.

Ja jestem na pierwszym roku. Jak dobrze pójdzie, zrobię Master of Arts z filozofii w ciągu dwóch lat. Czyli za pięć. c:

Avatar CzarnyGoniec
Ether pisze:
Sorki-memorki, źle to ubrałem w słowa, pewnie dlatego, że opijałem zdobytą robotę.
Gratki

Ja myślałem nad filozofią motzno
chciałbym zrobić po studiach jeszcze ją albo religioznawstwo

Avatar Nanook
Stosunki międzynarodowe, jeszcze bez specjalizacji

Avatar Ether
To się łączy z polityką międzynarodową? (International politics)?
Łączymy budynek i znam sporo ludzi stamtąd.

Avatar Nanook
International politics, czyli międzynarodowe stosunki polityczne są częścią stosunków międzynarodowych, na które składają się też międz. stosunki ekonomiczne, wojskowe, prawo międzynarodowe czy też geopolityka.
Tak że International Politics to poddział Stosunków Międzynarodowych.

A co do specjalizacji, czyli magisterką to myślałem albo nad międzynarodową polityką handlową albo nad bezpieczeństwem i studiami strategicznymi,

Avatar
Konto usunięte
Jesteśmy nad światem gier


,,przygotować tort"

Avatar CzarnyGoniec
Kierowca autobusu wstaje i zaczyna klaskać

Avatar
Konto usunięte
A pamiętacie jak mors mówił że aby przegonić świat guer musielibyśmy na tachich obrotach kilka miesięcy jechać? No to jechaliśmy

Avatar Kwiatuszkowa
MorsZFletem pisze:
Ale Naczelny otwarcie przyznawał się do tadeusza mówiąc, że nie podobał mu się nick.

Naczelny = tadeusz999

tadeusz999 = naczelny

Proste, nieprawdaż?


Chodziło mi o to że nazwa to nazwa ;-; Bo podawając np. "Naczelny" chodzi o nick. A nicku tutaj nie można zmienić, prawda?

Avatar
Konto usunięte
Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Pogawędki
Nie wiedziałem, że teksty piosenek można wyliczać

Avatar
Konto usunięte
Mordek usunal konto lel

Avatar MrChleb48
MorsZFletem pisze:
Mordek usunal konto lel


To się zgadza

Avatar MrCC4
Byłem dziś u psychiatry w Warszawie. Wróciłem dwie godziny temu, nie odrobiłem lekcji i obecnie robię dużą prezentację o ChRL w międzyczasie siedząc na Jeja i ucząc się matematyki na kartkówkę.
Tragedia

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tymczasem ja odnoszę wrażenie, że nasi nauczyciele mają coraz bardziej wyje**ne na nasze nauczanie

W szkolę tak naprawdę uczymy się w taki sam sposób w jaki ja się sam uczę w domu i gdyby nie to, że istnieje coś takiego jak sprawdzanie obecności przychodziłbym tylko na sprawdziany.

Nigdy nie miałem tak silnego poczucia marnowania czasu.

Avatar MrCC4
Zdecydowałem że je**ć 90% rzeczy z Wikipedii. Robię tylko o geografii, demografii i gospodarce, a i tak zajmie mi to całą noc.

Avatar pan_hejter
Polecam studia.

"Mógłby pan pisać większymi literami"

"Takie mam pismo"

Avatar CzarnyGoniec
Polecam studia psychologiczne.

"Ten przedmiot był bardzo wymagający i dużo studentów nie zdało, dlatego podzieliliśmy go na dwa przedmioty w dwóch semestrach. Bo dzięki temu mniej studentów oblewa przy tej samej ilości wymaganego materiału"

Avatar MrCC4
Polecam depresję.

Pomaga w wzrastającej ilości nauki, tym że 90% czasu leżę i rozmyślam nad życiem a 10% nie przyswajam materiału.

Avatar Ether
>Uczelnie w Polsce gdzie sesja to strach, a one same zarabiają na oblewaniu studentów
>Uczelnie w cywilizacji gdzie wykładowca ma problem jeśli określona procentowa liczba studentów obleje, bo pokazuje to, iż nie przykłada się do swojej pracy (btw. wykładowca zarabia 40k funtów rocznie)

Avatar pan_hejter
Wole być gnębiony niż traktowany jak debil. To puerwsze jest bardziej samorozwojowe.

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Wole być gnębiony niż traktowany jak debil. To puerwsze jest bardziej samorozwojowe.
uwalanie studentów z powodu byle czego jest raczej frustrujące, niż samorozwojowe

A było nie było idąc na studia zamierzamy zdobyć wiedzę, której nie mamy. Więc dokładne tłumaczenie jest wskazane

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Osobiście bardziej czuję się jakby mnie traktowano jak debil kiedy nauczyciel nie daję mi żadnych szans na zdanie i mnie olewa.

Avatar pan_hejter
No ale kiedy taki wykładowca ma limit studentów do odejścia to wisi nad nim groźba kary to utrzymuje przeciętnych nie nadających się na uniwerek idiotów.

Kiedy za to jest trudniej to pozostają ci najbardziej elitarni.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Tylko po co wtedy tam ten nauczyciel? Równie dobrze ta elita może uczyć się sama. Przynajmniej widok kogoś kogo nienawidzą nie będzie ich rozpraszać.

Avatar Ether
xD
Gdzie ja piszę o traktowaniu jak debil? To robota wykładowcy, aby Cię nauczył, to przecież on układa testy, itd. Jeśli na przykład 1/3 osób nie zdaje pierwszego terminu to musi być coś na rzeczy.
Tylko akurat jest taka różnica, że uczelni w Polsce jest od ch*ja i one wszystkie zarabiają zarówno na liczbie studentów i na tym, że studenci oblewają testy.

Avatar pan_hejter
Tylko pytanie czy on źle pisze testy? Czy studenci się nie przykładają? Ludzie to leniwe jednostki. Po co chodzić na studia jeżeli test ma być równoważnie łatwy do lenistwa większości?

To jest ostrze obustronne.

Avatar Ether
wydaje mi się, że mówimy o czym innym. To w Polsce uniwersytetom zależy na tym, aby testy były trudne, nie dla poczucia elitarności czy czegokolwiek innego, a dla pieniędzy.

Kiedy jest trudniej to pozostają elitarni? Przecież na tym polega polibuda, że przyjmuje wszystkich i dopiero w trakcie studiów przeprowadza selekcję. :')

Avatar Nanook
Cytując mojego świetnego profesora, wielkiego człowieka, Romana Kuźniara:

„Studiuje masa ludzi, którzy nie powinni oglądać uniwersytetu nawet na wycieczkach szkolnych”

I to jest prawda. Ale po to jest właśnie selekcja na tych studiach. Żeby odsiać słabych, a mieć grono przyszłych ekspertów. U mnie na pierwszym roku było ok. 240 studentów, teraz na drugim jest już ich tylko 150. A na następnym będzie jeszcze mniej. I bardzo słusznie.

Avatar
Konto usunięte
Tak się zastanawiam, czy jest tu ktoś oprócz mnie, kto woli stare podręczniki od nowych?
W sensie takie:
Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Pogawędki
Zamiast takich:
Zdjęcie użytkownika Konto usunięte w temacie Pogawędki

Lepiej mi się uczy patrząc na tą monochromię i znikomą ilość rysunków/obrazków ,-,

Avatar CzarnyGoniec
Jeśli chodzi o mnie to trudno powiedzieć. Każdy ma swoje uroki.
Choć chyba skłaniałbym się ku nowszym, ale nie radykalnie.

Avatar
Konto usunięte
Wolę złoty środek

Avatar Nanook
Zazwyczaj wolę, bo są napisane przystępniejszym językiem. No i jednak w mojej dziedzinie nauki jednak sporo się cały czas zmienia, tak że im nowszy podręcznik tym lepiej.

Avatar pan_hejter
Czytanie starych podręczników od chemi jest trochę...

Avatar
Konto usunięte
Mam na myśli bardziej format niż treść ,-,

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Pokazanie jak coś działa w praktyce > ściana tekstu bez pokazania praktycznego zastosowania.

Wole jednak nowe.

Avatar Richyard
Nie czytam podręczników, bo są nudne

Avatar Baturaj
Nie wiedziałem, że wszystko czyta się po to, żeby było interesujące.

Avatar Richyard
Ale wiesz, że i tak umrzesz?

Avatar Baturaj
To po co piszesz na Jeja, skoro i tak umrzesz? Po co chodzisz do szkoły? Po co robisz cokolwiek?

Avatar pan_hejter
Em ale wiesz że w sumie suma cierpień jest większa niż suma przyjemności, więc bardziej opłaca się nie żyć. Idąc logiką epikureizmu: Samobójstwo jest jedynie mniejszym złem, a rodzenie dzieci okrucieństwem.

Avatar
Konto usunięte
art. 151 KK?

Avatar pan_hejter
Czyli filozoficzne dywagacje na temat życia i jego wartości są przestępstwem?

Mam nie krytkować epikureizmu bo bolicja?

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Em ale wiesz że w sumie suma cierpień jest większa niż suma przyjemności.
Może to kwestia ustawienia punktu "0"?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
W sumie to zależy od człowieka. Dla niektórych cierpienie to większość, dla innych szczęście.

Po prostu statystycznie masz większe szanse być nieszczęśliwym.

Avatar pan_hejter
Przypominam że nasz kochany mózg ma wspaniałą umiejętność wymazywania złych wspomnień z której chętnie korzysta. W wielu przypadkach.

Choćby z tąd bierze się słynne "kiedyś to było"

Dlatego często wydaje nam się, że suma cierpień jest mniejsza.

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Przypominam że nasz kochany mózg ma wspaniałą umiejętność wymazywania złych wspomnień z której chętnie korzysta. W wielu przypadkach.

Choćby z tąd bierze się słynne "kiedyś to było"

Dlatego często wydaje nam się, że suma cierpień jest mniejsza.
Posunąłbym się, może nie do stwierdzenia, ale do wzięcia pod rozwagę, czy taki stan rzeczy nie oznacza właśnie, że "suma cierpień jest mniejsza".

Bo cierpienie, w przeciwieństwie do większości kategorii biologicznych, czy chemicznych, nie jest czymś obiektywnym. Jest właśnie wrażeniem.
Ten sam obiektywny poziom bólu może być inaczej zapamiętany. Myślę, że zasadne stwierdzić, że osoba, która te same odczucia zapamiętała jako mniej bolesne w rzeczywistości ma życie z mniejszą ilością cierpienia.

Avatar pan_hejter
Jestem przeciwny marszom Homoseksualistów. Bo blokują ruch, są głównie na atencje, i bardziej szkodzą opinii homoseksualistów niż pomagają.

Ale jakiś wewnętrzny głos uważa że w sumie marsz w dzień niepodległości to nic złego. A w sumie to samo.

I teraz: Zakazać tych marszów? Czy zezwolić na obydwa?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów