Dobra a teraz chwila offtopu aby wytłumaczyć dlaczego filozofia Nietzscheowska nie ma nic wspólnego z Nazizmem.
Najpierw należy przedstawić tą oto panią:
A któż to taki jest? To Elizabeth Förster Nietzsche ukochana młodsza siostra Fryderyka. Jednak ich stosunki znacznie oziębły po tym jak wyszła za mąż za niemieckiego nacjonaliste i antysemite, z którym podzielała poglądy. I wraz z nim brała udział w projekcie Nueva germania. Czyli osadzie czysto aryjskiej w paragwaju.
Projekt zdechł, mąż Elizabeth popełnił samobójstwo a ta wróciła do niemiec by opiekować się swym niepełnosprawnym bratem. A dlaczego niepełnosprawnym? Fridrich miał potężne bóle głowy i pod koniec swojego życia mu odbiło(co zabawne człowiek który twierdził że cierpienie umacnia oszalał od cierpień). To jego siostra Nazistka i nacjonalistka w tym czasie (1889-1900) opiekowała się swoim bratem, redagowała i cenzurowala jego teksty, tak powstała książka "Wola życia"
Sam Nietzsche: Gardził Antysemitami, Gardził Nacjonalizmem i Gardził narodem niemieckim. Sam skłamał, że ma rzekomo pochodzenie polskie od nazwiska Niccki.