Oddał Gandalfowi i ruszył w miasto, szukając osób, którym trzeba pomóc.
Moderator
Maciej.
Brak takich osób.
No to wrócił się do króla.
- Gdzie mam spać?
Moderator
Maciej.
-W gospodzie pod kruczym lisem.
Chodził więc po mieście, zamku, lub po okolicach, szukając czegoś ciekawego.
Moderator
Nic ciekawego poza trenujacymi elfami.
//A blaw i ta mała gdzie są?//
No to czekał, aż coś się wydarzy.
Moderator
// na naradzie u króla//
-Panie chodź pan trenować, wojna już się zaczęła.
Moderator
-Panie później ? to sauron przyjedzie!
- Później. Teraz chciałbym odpocząć.
Skierował się do swojego pokoju.
Moderator
Maciej.
Zostaniesz obudzony o swej porze.
Moderator
Bkaowj.
Plan działania został ustalony.
Wiewióra.
Jesteś za Gonarem.
Maciej.
Obudziłeś SIĘ.
No to poszedł zobaczyć, czy jest narada.
Hm, czyli po zebraniu. No to poszedł szukać dużej polany.
No to przywołał tam smoka, powiększając go do normalnych rozmiarów.
Niech zionie lodem. Gdziekolwiek, byleby nie wyrządziło to krzywdy.
Moderator
Zionął ogniem w stronę drzewa, właśnie stworzyłeś lodowe drzewo, a te po chwili się skruszyło.
No no, nieźle. Jeszcze tylko czymś zastąpić tego draka. Może jakoś?
Wymyślić to może. Stalowy olbrzym do rozwalania umocnień?
Tia. Stalowy potwór z maczugą z magmy, która trzyma się twardo (czyli wiesz, nic nie kapie), a druga dłoń to działo na stalowe pociski, które może zrobić z wrogów.
Moderator
Problem w tym skąd wziąć materiały.
A to są potrzebne? Do smoka jakoś nie były.
Moderator
Do smoka były wręcz gotowe.
Podeszła do Gandalfa z zapytaniem.
- Nie wiesz gdzie znajdę jakieś Uruki czy coś do spopielenia?
Moderator
Blawoj.
//Daj sobie posta //
Wiew.
-A no wiem.
- Powiedziałbyś mi? Oczywiście inne miejsce niż Minas, bo tam wiadomo że polegnę.
Moderator
-Osgiliath dopiero co zajęli wieć będzie ich mało.
Poleciała więc na Osgiliath.
Czyli co musiało być do smoka?
Moderator
Do smoka materiały były gotowe.
No to jakie są potrzebne na to cudo?
Moderator
Ciężko powiedzieć, jakby łuski i nieco energi.
Energię raczej ma. Gorzej z łuskami. Skąd je wziąć?
Moderator
No właśnie, chyba tylko ze smoka.
Eh. No to poszedł po chciał, żeby smok do niego podszedł.
Moderator
Twój smok podleciał do Ciebie.