Moskwa (ros. Mocква /mɐ'skva/) – stolica Rosji i największe miasto tego kraju. Jest także największym miastem Europy, liczącym 13,2 mln mieszkańców (stan na 1 stycznia 2017[3]), przy czym cała aglomeracja liczy 15,3 mln mieszkańców (2017)[3]. Jeden z najważniejszych ośrodków politycznych, gospodarczych, kulturowych, religijnych, finansowych, edukacyjnych, komunikacyjnych oraz turystycznych Rosji.

//pitok//Ptasznik:
I kolejny normalny dzień, aktualnie jest godzina 12:00 a ty jesteś w swoim mieszkaniu w stolicy tego jakże wspaniałego kraju jakim jest Rosja.

Włączył telewizor, może dowie się czegoś ciekawego.

W Cesarstwie Niemiecko Polskim doszło do zamachu na jednego z admirałów. Sprawca nieznany.

Skakał po programach.

Władimir Putin powrócił do Moskwy po wizycie w Cesarstwie, koniec wojny z Hydrą, ostatnie oddziały zostały zniszczo... Znaczy poddały się.

Dalej skakał.

Jakiś program kulinarny, bajka, wiadomości, film, mistrzostwa w CSa...

Wyłączył telewizor. Poszedł do pokoju ubrać zbroję. Maskę schował do kieszeni i wyszedł.
//Zbroja jest jak na zdjęciu.//

I wyszedłeś ze swojego mieszkania. Stałeś na chodniku

Ruszył do sklepu. Może po drodze wydarzy się coś ciekawego. Portfel zawsze trzyma w zbroi.

I bez przygód dotarłeś do sklepu

Wszedł tam i szukał rzeczy w promocji. Dalej liczył, że coś się wydarzy.

I widziałeś jak jakiś koleś w garniturze i czarnych okularach wszedł do sklepu.

Nie wyglądał jakoś inaczej, więc go zignorował. Dalej tak chodził.

I po jakimś czasie skończyłeś zakupy możesz wyjść ze sklepu

Wyszedł i rozejrzał się.

I w twoją stronę idzie dwoje takich kolesi w garniturach

Próbuje sobie przypomnieć czy dzisiaj nie ma jakiegoś święta. Ewentualnie po drodze do domu sprawdzi czy nie ma zniżki na garnitury. Coś ich ostatnio dużo.

Nie ma zniżki na garnitury, ci bardziej wyglądają na agentów rządowych.

Ciekawiło go po kogo przybyli. Na wszelki wypadek, próbował dostać się do domu zaułkami.

I bez przeszkód dostałeś się do swojego mieszkania.

Od razu włączył telewizor. Potem odłożył zakupy.

I wiadomości o zamachu w metrze moskiewskim.

Oglądał dalej. Sprawdził też, czy był on przed przyjazdem ludzi w garniakach.
//Masz coś dla mnie zaplanowane, czy jeszcze myślisz?

//w trakcie planowania//
Był on przed przyjazdem.

Czyli mogli przyjechać przez zamach. Próbował dowiedzieć się czegoś więcej w internecie, oraz w telewizji o tym zamachu. Sprawdzał też czy jakieś portale społecznościowe, piszą coś o agentach.
//Chciałbym napisać coś jeszcze, ale mogłoby to podchodzić pod własne GMowanie.

Nic nie piszą o agentach. Za to o zamachu piszą że być może dokonały go resztki Hydry.

Hydra? Aaaaaa, to. To jeszcze żyje? Pomyślał sobie. Skoro nie piszą o agentach, tak jak przy ataku na jego rodzinę, to w takim razie agenci mogą tutaj być z każdego powodu. Wyszedł przed dom, założył maskę i stworzył z ziemi ptaka tak dużego, aby mógł na nim polecieć. Jeżeli wszystko się udało, to wskoczył na niego i poleciał na jakiś dach. Najlepiej jakoś dyskretnie... Jeśli się da.

I słyszysz nagle wybuch. Udało ci się wylądować na dachu. Widzisz samochód Putina z eskortą jadący od lotniska. Widzisz kilka pancernych ciężarówek wjeżdżających w eskortę. Większość motorów w eskorcie zostaje zniszczona, z ciężarówek wychodzą żołnierze z karabinami laserowymi, oraz symbolem Hydry na plecach.

Obserwuje zajście.

Widzisz że załatwiają bez problemu obstawę, ostrzeliwują laserem drzwi limuzyny, i ten który odstrzeliwał drzwi padł martwy z dziurą w głowie. Prezydent zaczął ich ostrzeliwać z podręcznego pistoletu i strzelby która była w samochodzie. Słyszysz syreny policyjne jadące w stronę eskorty. Udaje mu się zabić pięciu ale po chwili zostaje sparaliżowany i zaciągają go do jednej z ciężarówek po czym odjeżdżają wjeżdżając w sam środek radiowozów jadących z wsparciem.

Rosja... Piękny kraj... Pomyślał. Cóż, przynajmniej wie, po co tutaj byli ci agenci. Postanowił ich śledzić. Dosiadł ptaka z powrotem.

Ptok:
I po chwili znikają ci z oczu, uciekli gdzieś. Policja ale też wojsko rozjechało się poszukując ich po całym mieście. Widzisz też kilka helikopterów.
Vanetina:
I przeszłaś przez portal. Widzisz kawałek trasy gdzie miał jechać Putin, była tam cała masa rozwalonych motorów policyjnych i martwi ludzie od ochrony. Dostałaś powiadomienie na komunikator.
-Teorytycznie nie powinniśmy przechwytywać rozmów, bo to inwigilacja ale...
-Mamy Prezydenta Władimira Putina, albo uwolnicie wszystkich więźniów powiązanych z Hydrą, albo prezydent będzie martwy.
-I tyle się udało przechwycić.

-Wiadomo chociaż, skąd?

Cóż. Wrócił do domu.

Vanetina:
-Nie. I DefenJet leci w twoją stronę, lepiej się wstrzymać z działaniem.
Ptok:
I wróciłeś do swojego domu.

Vanetina
-Parzałsta... - Rozłączyła się, kamuflaż rosyjski i idzie na targ staroci. Może T-34 trafi?

Cóż, udaje ci się trafić na zwykły targ, chyba nawet na jakimś stoisku widziałaś maskę Iron Mana i rękę Ultrona.

Podeszła pod to stoisku i udała zainteresowaną.

Tak, to zdecydowanie była ręka Ultrona i maska Iron Mana, tylko że Mark 1.

-A po ile taka rączka? - Spytała się rosyjskim, akcent tatarski.

-500 rubli.
I całe przebranie w pi**u. Zaczął piszczeć komunikator. Ucieczka z więzienia R.A.F.T.

Sprawdza, kto. Jak pozwolili komuś dorwać się do stroju, to...

Carnage. Ten Carnage psychopata.

-Słyszałeś Echo? Chyba pogadamy sobie z twoim braciszkiem...

Rozkazał ptaku się schować w ziemię. Następnie zdjął maskę i wszedł, po czym znów odpalił telewizor.

//Tak właściwie to Echo jest klonem Venoma, czyli był słabszy od Venoma, ewoluował czyli jest PRAWIE tak silny jak Carnage, możesz przegrać/l
-Pani dalej zainteresowana zakupem?
Ptok:
Ciągle trąbią o porwaniu prezydenta

//Nie zapominajmy o jej umiejętnościach.
-Nie teraz Wołodia... Mam problem natury technicznwj... - Idzie do jakiegoś zaułka i tam otwiera portal do RAFT, przechodzi i zamyka.

I jesteś na lądowisku więzienia. Słyszysz alarm