Morannon - Graul

Temat edytowany przez Kuba1001 - 21 czerwca 2017, 22:54

Avatar Kuba1001
No i zaczął zbierać całość, postanowił wziąć ochotników, ktoś musiał zostać w razie czego tutaj.

Avatar FD_God
Właściciel
-Szefie, po kiego w ogóle idziemy w te ruiny?

Avatar Kuba1001
- Bo tam mogą być te... no... - mamrotał Ork, starając się przypomnieć sobie odpowiednią nazwę. - Artyfakty! Albo inne skarby. No i ciekaw jestem, co to w ogóle za ruiny, czy to jakiś zamek, siedziba Maga czy jaki ch*j.

Avatar FD_God
Właściciel
-Ku*wa, szefie... Nie żebym się skarżył czy bał, ale stamtąd to co noc jakieś dźwięki dochodzą, że czasem nawet spać się nie da!

Avatar Kuba1001
- Jakie niby? - spytał, oczywiście mając na myśli dźwięki.

Avatar FD_God
Właściciel
-Na ogół to jakiś dziwny skrzek, ciężko mi to jakoś dobrać w słowa...

Avatar Kuba1001
- Skrzek? Taki żabi?

Avatar FD_God
Właściciel
-Jakby to połączyć z jakąś zarzynaną świnią... Może...

Avatar Kuba1001
- No dobra. Czyli brać sprzęt, to będzie krótki wypad: Idziemy po obrzeżach, nie wchodzimy za daleko i spi***alamy w razie czego. Jasne?

Avatar FD_God
Właściciel
-Ech, no skoro już szef chce tam iść, to pójdziem.- Powiedział jeden, a reszta przytaknęła mu głowami.

Avatar Kuba1001
- No to brać broń i resztę sprzętu. - rzekł i zaczekał, aż się zorganizują. Wtedy poprowadził ich ku owym Ruinom.

Avatar FD_God
Właściciel
Chłopaki to i tak zawsze mieli przy sobie topory, więc od razu ruszyliście do ruin. Te zaś wyglądały jakby kiedyś znajdował się tam spory, kamienny dom. Teraz w sumie zostały tu tylko kawałki i tak już zniszczonych ścian i pseudo wejście.

Avatar Kuba1001
Niczym prawdziwy przywódca, ruszył w stronę wejścia.

Avatar FD_God
Właściciel
Zastaliście tam przynajmniej bardzo zakurzoną drewnianą podłogę i wszelakie leżące deski drewna czy kawałki skał. W końcu nie było już tutaj dachu.

Avatar Kuba1001
Przez myśl przeszło mu, że deski mogą się przydać, ale nie dla nich tu przyszedł, więc wszedł dalej, by inni również mogli wejść, a później rozejrzał się.

Avatar FD_God
Właściciel
Za wiele i tak, by z nimi nie zrobił, spróchniałe drewno nie nadające się do niczego. Na obecną chwilę byliście jedynie w czymś co wcześniej mogło przypominać korytarz, prowadzi to jedynie gdzieś dalej.

Avatar Kuba1001
No to gdzieś dalej ruszyli.

Avatar FD_God
Właściciel
Trafiliście jedynie do czegoś co wcześniej może było jakąś większą salą, obecnie były tu tylko strzępy stołu, kilka porozrzucanych taboretów i spory dywan.

Avatar Kuba1001
Rozejrzał się po ścianach i dachu.

Avatar FD_God
Właściciel
Dachu to tutaj na pewno nie było, całe te ruiny ich nie miały. Ściany niegdyś kamienne, już były jedynie gruzami. Zachowały się jedynie pod ścianą strzępy obrazu, niegdyś w drewnianej ramie. No i rzecz jasna były tu też schody, były.

Avatar Kuba1001
A schody to prowadziły na dół czy na górę?
//Na pewno na dół. Wszystko co złe prowadzi na dół.//

Avatar FD_God
Właściciel
Niestety, na górę.
//Nie ma tak dobrze.//

Avatar Kuba1001
No to na górę.

Avatar FD_God
Właściciel
Tak jak wspominałem wcześniej, te schody niegdyś tam były, teraz nie prowadzą donikąd oraz ich tam prawie nie ma.

Avatar Kuba1001
//Teraz łapię o co chodziło z tym "Były tu schody, były."//
Rozejrzał się za jakimkolwiek innym pomieszczeniem.

Avatar FD_God
Właściciel
Na wasze nieszczęście było to tyle, pewnie na piętrze była reszta miejsc, ale tak to było to jedyne pomieszczenie.

Avatar Kuba1001
- I czego żeście się bali? Nic tu przecież nie ma.

Avatar FD_God
Właściciel
-Ja to nic, ku*wa, nie zmyślałem.- Powiedział jeden ork, najpewniej miał na myśli te dźwięki słyszalne nocą.

Avatar Kuba1001
Rozważał przez chwilę zostanie tu na noc, aby dowiedzieć się, co te dźwięki wywołuje, ale uznał, że nie ma to większego sensu.
- Dobra, wracamy.

Avatar FD_God
Właściciel
-Oczywiście szefie.- Powiedzieli w sumie jednogłośnie, a kilku jeszcze coś komentowało pod nosem, najpewniej to, że już nie będą musieli tutaj wracać.

Avatar Kuba1001
No to do wiochy, raz, raz!

Avatar FD_God
Właściciel
No wasza gromadka na spokojnie wróciła do wioski i zaczęła się powoli rozchodzić.

Avatar Kuba1001
On również ruszył do siebie.

Avatar FD_God
Właściciel
Tam zaś zastałeś swoje wargi leżące i śpiące w łóżeczku oraz sporo niespodzianek i plam z ich strony.

Avatar Kuba1001
Gówniana sprawa, ale posprzątać trzeba.

Avatar FD_God
Właściciel
Do tego trzeba mieć stoicki spokój, żelazne płuca, by wstrzymać oddech i umiejętność zatrzymania odruchu wymiotnego, no ale jakoś to poszło i było tutaj względnie czysto, czyli jak zawsze.

Avatar Kuba1001
Zajebiście. Postanowił ruszyć coś zjeść.
//Te Wargi to jak szybko rosną?//

Avatar FD_God
Właściciel
//Może jakoś za dwa dni w grze będą już takimi nastolatkami można powiedzieć, stamtąd kilka dni i będą dorosłe.//
Twojego domu nikt w jedzenie pod twoją nieobecność nie wyposaża, więc trzeba iść po to do spichlerza.

Avatar Kuba1001
No to tam poszedł, cóż innego mógł zrobić?

Avatar FD_God
Właściciel
Cóż, do wyboru trochę bieda bo żywicie się tylko mięsem.

Avatar Kuba1001
On w sumie jadał tylko mięso, więc wziął jakieś pierwsze lepsze w takiej ilości, żeby się nasycić i wrócił do siebie, by tam spożyć posiłek.

Avatar FD_God
Właściciel
Nabrałeś sobie suszonego mięsa z dzika i wróciłeś do siebie, by tam móc wszystko spałaszować.

Avatar Kuba1001
No to zjadł, a po posiłku sprawdził co tam u Wargów.

Avatar FD_God
Właściciel
Te zaś obecnie ganiały się ze sobą po twojej kwaterze.

Avatar Kuba1001
- Kiedyś to Wy, ku*wa, będziecie siać postrach w sercach naszych wrogów. - powiedział, a później uznał, że trzeba nadać im imiona, więc obserwował je, aby zyskać jakąś podpowiedź co do tego.

Avatar FD_God
Właściciel
Z pewnością najszybszy z nich cały czas uciekał przed dwójką, jeden z nich nawet po drodze wywrócił się kilka razy.

Avatar Kuba1001
No to patrzył na tamtą lebiegę, aby ustalić, czy przewraca się przez złamaną lub zwichniętą łapkę czy może chodzi o coś jeszcze innego.

Avatar FD_God
Właściciel
A gdzie tam, zwyczajnie jest dosyć ciapowaty.

Avatar FD_God
Właściciel
Ten trzeci uparcie gonił za tym co uciekał, ale niestety niezbyt go doganiał.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku