Karty Postaci

Avatar Kuba1001
Właściciel
Na dobry początek zajmiemy się strzelbą: Wywalasz ją razem z amunicją i w zamian bierzesz sobie rewolwer lub pistolet i amunicję do jednego z nich. Możesz zostawić sobie strzelbę, ale jeśli będzie uszkodzona i niesprawna do użytku na początku gry.
Dobrze byłoby napisać też, gdzie masz swój domek (konkretniej niż "w Niemczech").
W historii jest błąd: Wirus przenoszony przez ugryzienie Zombie, który jednocześnie zamienia w Zombie, jest nieuleczalny, dotąd opracowano tylko i wyłącznie lek na wirusa ZX-521, a to nie jest to samo.

Avatar
Konto usunięte
Imię:Jake

Nazwisko:Thompson

Narodowość:Ameryka

Pseudonim:Hockey (czyt.hokej)

Charakter:wstydliwy,dziwny,miły

Wiek:24 lata

Towarzysz:owczarek niemiecki które zwie się ,,gryzak"

Majątek i Nieruchomości:mały bar

Historia:Jake wiódł sobie spokojne życie.miał dobrze płatną pracę,kilkoro przyjaciół,gdy miał 8 lat miał wypadek podczas robienia gofrów przez co ma pokaleczoną całą twarz,miał dużo gier na pc oraz mieszkał w małym miasteczku z 20 kilometrów od Los Angeles razem ze swoją mamą,psem oraz ojcem który leży na cmentarzu niedaleko jego domu od kiedy tylko Jake miał 5 lat.dla Jake'a to było dobre życie...a przynajmniej było dopóki jego matka nie zamieniła się w chodzącego truposza i nasz niewinny 22-latek musiał jej rozwalić łeb młotkiem żeby ta go nie zeżarła.po tym jak to się stało Jake uświadomił sobie że zbliża się koniec świata który dotąd znał i musi tak jak w poradnikach jak przeżyć podczas apokalipsy zombie oraz w grach [wkleić tu jakieś porady co robić gdy nastanie apokalipsa zombie...tak wiem,jestem w ch*j leniwy] a jako iż nie ma w okolicy żadnych bagien na których mógłby zamieszkać(ci co oglądali albo przeglądali poradniki jak przeżyć podczas apokalipsy zombie zrozumieją o co cho)udał się wyposażony w młotek, ,,tarczę" (która tak naprawdę jest metalową klapą od kubła na śmieci),łuk zrobiony z gałęzi i sznurka i niebieskim plecakiem razem ze swoim psem wyruszył do Los Angeles gdzie zamieszkał w opuszczonym,małym i (jak na owe standardy)dobrze zadbanym barze z oknami przybitymi deskami gdzie sprzedaje znalezione podczas ekspedycji do pobliskich ruin alkohole za jedzenie,wodę itp.a jeśli chodzi o poprzedniego właściciela baru to spokojnie,Jake sprzątnął jego zwłoki z za lady od razu jak je znalazł

Umiejętności:jest szybki,zwinny,umie się targować,zna się trochę na apokalipsie zombie a jego pies wykona każde jego polecenie i nie atakuje przypadkowych ludzi

Wady:często ma wizje swoich rodziców przez które najczęściej siedzi/stoi nieruchomo i się trzęsie,jest mało ufny,słabo mu idzie robienie broni oraz można by powiedzieć że jego pies jest zarówno zaletą jak i wadą,ponieważ też potrzebuje jedzenia jak i wody a tych jest dość mało pod dostatkiem (najwyżej naje się jakimś zabitym bandytą)

Specyfikacje:Wirus ZX-521,liczne rany na twarzy

Zawód:można by powiedzieć że jest barmanem

Frakcja:brak

Ekwipunek:młotek,tarcza/metalowa klapa na śmieci,słabo zrobiony łuk ze sznurka i gałęzi,niebieski plecak,15 drewnianych strzał,6 butelek wody,3 zupy w puszkach,płatki kukurydziane,klucze do baru,jakieś alkohole które sprzedaje i shotguna z jednym nabojem którego używa do straszenia tych którzy chcą okraść jego bar

Ubiór:skórzana kurtka,czarny podkoszulek,jeansy,buty od adidasa,skórzane rękawiczki oraz nosi maskę hokejową(od której dostał swój przydomek)żeby nie wzbudzać obrzydzenia przez jego rany na twarzy u klientów i ludzi których spotyka

Wygląd:ma 182 cm wzrostu,kilka pieprzyków na tułowiu,jest chudy,ma lekko jajowaty kształt głowy,chude nogi,długie ręce,ciemne włosy,jest obcięty na ,,nieco dłuższe niż na zapałkę",jest lekko opalony oraz tył,boki i przód głowy ma zabandażowane żeby nikt nie widział jego ran

Avatar Kuba1001
Właściciel
Uwierz, że granie w gry nie sprawi, że "zna się na apokalipsie zombie jak mało kto," a granie dzieciakiem w tych warunkach to podpisanie na siebie wyroku śmierci.

Avatar
Konto usunięte
tak lepiej?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Strzelbę zmieniasz na rewolwer lub pistolet, a nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś miał wtedy amunicji pod dostatkiem.
Opisz lepiej ten bar.
Dodaj kilka konkretnych zalet lub wad opisujących przymioty fizyczne czy zdolność w posługiwaniu się jakąś bronią.
Handel samym alkoholem to wbrew pozorom nie jest dobry biznes, niewielu oddawałoby takie niezbędne do życia surowce jak woda, jedzenie, broń czy amunicja za butelkę trunku.
Napisz tę historię tak, jak powinna być napisana każda historia, czyli chronologicznie, od początku do końca, a nie zaczynasz od chwili gdy "Jake wiódł sobie spokojne życie.miał dobrze płatną pracę,kilkoro przyjaciół," a później wyskakujesz z retrospekcją jak to miał lat osiem i pięć.

Avatar
Konto usunięte
Trunek to paliwo

Avatar krzysiulka10
Imię: Stanislav
Nazwisko: Kupcyk
Narodowość: Rosja
Pseudonim: ---
Charakter: W grze (Wypisywanie charakteru postaci jest moim minusem, po prostu nie za bardzo umiem go zrobić, wolę ukształtować go dobrze w grze niż go tu spieprzyć)
Wiek:[/b} 42 lata
[b]Towarzysz:


Slavomir Gdack
Snajper, stary przyjaciel Stanislava i ojciec chrzestny Mashy. Wyposażony w 2 Glocki 17 i swoją zepsutą w podróży snajperkę, posiada on 20 naboi. Jest poważnym człowiekiem, oschły i nieznający litości. nienawidzi ludzi z innych narodowości, uważa ze w tym świecie nie ma się jak z nimi dogadać. Jego minusem jest alkoholizm, wiele razy przez to był krok od śmierci. 45 lat.

Camil Nuggot
Chociaż ze jest Rosjaninem jego ojciec był Kanadyjczykiem. Jest drwalem którego Stanislav, Slavomir i Masha spotkali podczas podróży do Moskwy. Wyposażony w siekierę, zapalniczkę i duży plecak podróżnicy. Szalony chłopak, śmieszek i największy pechowiec oraz tchórz z wszystkich towarzyszy Stanislava. 20 lat

Masha Kupcyk
Córka Stanislava i córka chrzestna Slavomira. Razem z ojcem uciekła z wsi w której się urodziła do Moskwy podczas apokalipsy. Nie jest w nic wyposażona. Inteligentna osóbka, jest też bardzo rozważna, podkochuje się w Camilu, nienawidzi swojego ojca Chrzestnego. 19 lat.

Majątek i Nieruchomości: Gospodarstwo mieszczące się w Drużbie.
Historia: Urodził się w Rosji, dokładniej w Drużbie, dość dobrze się uczył i był naprawdę bardzo wysportowany, zdobywał wiele nagród i miał wiele dziewczyn (Oczywiście dzięki swoim osiągnięciom sportowym), lecz wieku 15 lat poznał tę jedyną: Sylwię Hark. Byli najlepszymi przyjaciółmi, ich relacje były niesamowite, znakomicie się uzupełniali, wydawało się ze to będzie znakomita i długotrwała przyjaźń, lecz ona musiała wyjechać do Moskwy i nie miała już więcej kontaktów z Stanislavem. Stanislav kilka lat później po incydencie z Sylwią został policjantem. Gdy miał 21 lat musiał wyjechać do pracy w Moskwie gdzie znowu spotkał Sylwię. Ich relacje wciąż były tak perfekcyjne jak kiedyś, a w wieku 22 lat się pobrali ślub był dość skromny, bliska rodzina i znajomi pary, tylko oni byli na ślubie, ale to i tak nie wpynęło na to ze to był najlepszy ślub w całym ich życiu. Kiedy mieli 23 lata Sylwia urodziła dziecko, dziewczynkę, para nazwała ją Masha, niestety ich sytuacja finansowa się pogorszyła i para musiała wyjechać do swej rodzinnej wsi, tam Stanislav zaczął pracować, zarabiał mniej niż w Moskwie, ale musieli płacić też mniejsze rachunki więc wyszło to im nawet na plus. Wydawałoby się ze wszystko będzie dobrze, ale Sylwia umarła w wypadku samochodowym kiedy para miała 24 lata, wracała ona wtedy od znajomej mieszkającej w sąsiedniej wsi, jakiś pijak walnął w nią autem. Stanislav był wtedy w domu, miał wolne i mógł opiekować się małą, kiedy doszła do niego wieść o śmierci swej wybranki załamał się, dołujące było dla niego też to ze sprawca wypadku przeżył. Stanislav musiał zrezygnować z pracy policjanta by opiekować się Mashą, ich sytuacja finansowa jeszcze bardziej się pogorszyła, musieli sprzedawać swoje uprawy i jaja od kur które kupili za ostatnie pieniądze by zarabiać na handlu, zarabiali wtedy tylko około 25 rubli. Minęło wiele lat, Masha choć pochodziła z biednej rodziny dobrze się dokształciła, wydawać się mogło ze zrobi karierę naukową gdyż naprawdę była naprawdę inteligentna, lecz rodzinę Kupcyk spotkał kolejny pech, wybuchła apokalipsa. Przez nią on, jego córka i jego najlepszy przyjaciel, Slavomir który ostatnie lata spędził na wojnie wyruszyli w podróż do Moskwy. W drodze do niej spotkali Camila który uratował Slavomira przed śmiercią gdy pewien Ożywieniec prawie go ugryzł bo wpadł na niego po pijaku. Obecnie znajdują się w Moskwie, gdzie toczy się obecnie akcja RP.

Umiejętności:
- Zwiększona kondycja
- Zwiększona siła
- Szeroka wiedza o broni palnej


Wady:
- Nieznajomość roślin i grzybów (Przez ów minus często padał ofiarą bólów żołądka, cud ze jeszcze się nie otruł)
- Nieznajomość nowych technologii
- Podatny na choroby


Specyfikacje:
- Długotrwałą depresja po stracie żony

Zawód Policjant (Kiedyś), Brak (Obecnie)
Frakcja ---
Ekwipunek: Dwa Glock-19, 38 naboi, wisiorek z zdjęciem jego i Sylwii.

Ubiór: Zdjęcie użytkownika krzysiulka10 w temacie Karty Postaci

Wygląd: Zdjęcie użytkownika krzysiulka10 w temacie Karty Postaci

Avatar Kuba1001
Właściciel
Czekam.

Avatar krzysiulka10
Coś się zepsuło z "IMG" bo obrazki nie wchodziły gdy je dałem, więc edytowałem jeszcze raz i usunąłem "IMG" i teraz macie linko do obrazków

Avatar Radiotelegrafista
Patrz

Masz [im g][/im g]

Pomiędzy wstawiasz link do obrazka.

Nie do linka w Google, do samej grafiki.

Przykład:

Zdjęcie użytkownika Radiotelegrafista w temacie Karty Postaci

Avatar
Konto usunięte
nie wchodziły bo to nie są pliki PNG

Avatar krzysiulka10
Wiem jak to działa, ale nie chciało mi się zrobić

Avatar Kuba1001
Właściciel
Za mało wad, nie równoważą one w ogóle zalet. Wyrzuć jeden pistolet i nadmiar amunicji z ekwipunku. Jeśli nie chcesz żreć ołowiu lub zginąć z głodu to proponuję też dodać tam jakieś jedzenie i wodę.
Twój towarzysz (mrug) może mieć co najwyżej gnata pokroju strzelby lub obrzyna, a nie karabin snajperski.
Historia trochę przykrótka i opisana po łebkach.

Avatar krzysiulka10
Niedługo poprawię

Avatar pinas
Dalej można tworzyć nowe postaci?

Avatar maxmaxi123
Można cały czas. Nawet jak pbf upadnie, będziesz mógł. Chociaż wtedy mogą pojawić się problemy z akceptacją...no, ale póki co trzyma się dobrze.

Avatar antekk5
Imię: Graham
Nazwisko: Pomeroy
Narodowość: Amerykanin
Pseudonim: Brak
Charakter: Dowiesz się w swoim czasie... to znaczy się w grze.
Wiek: 37
Towarzysz: Brak, poprzedni towarzysze albo zginęli, albo poszli w swoją stronę.
Majątek i nieruchomości: Co prawda apokalipsa zabrała mu dom i sporo fantów, ale nie wszystko zostało stracone. Udało mu się zabrać jego pickupa, którym się porusza. Tak wygląda ów pojazd:
Zdjęcie użytkownika antekk5 w temacie Karty Postaci
Historia:Zakładam, że historię Grahama nie będzie się chciało czytać w skrócie, także dam dosyć sporą część jego historii. Urodził się w 1983 w stanie Missouri jako drugi syn rodziny gorliwych protestantów. Jego matka była sprzedawczynią w lokalnym sklepie, ojciec zaś był zapalonym myśliwym. A co z rodzeństwem? Miał tylko starszego brata Davida, który wyprowadził się, kiedy Graham miał 10 lat. Graham uczył się dosyć dobrze, większość jego ocen stanowiło B, rzadziej dostawał A czy C. Cieszył się szacunkiem wśród rówieśników, ale nie był zbytnio towarzyski. Po szkole ojciec często go zabierał na polowania, które stały się późniejszą pasją Grahama. Było nawet kilka sympatii w jego życiu, ale związki kończyły się w przeciągu dwóch-trzech lat. Wszystko byłoby w porządku i Graham by sobie tak żył, prawda? Nic bardziej mylnego. Pierwsze problemy zaczęły się pojawiać w 2014, kiedy to zmarł ojciec Grahama. Matka w tym czasie była dość schorowana, a z Davidem nie można było uzyskać jakiegokolwiek kontaktu. Graham w tej sytuacji musiał zostać z matką, co skomplikowało mu plany przeprowadzki do stanu Michigan, gdzie mógł dalej rozwijać swoje umiejętności myśliwskie. Sytuacja może i była ciężka, ale Graham jakoś sobie radził. I tak sobie by radził z tą sytuacją, gdyby nie 2017. Podczas jednego ze swoich polowań zauważył leżące w lesie zwłoki. Teoretycznie byłoby to normą, gdyż takiego nieszczęśnika mogłyby zagryźć wilki czy też miałby nieprzyjemne spotkanie z niedźwiedziem. Nie spodziewano się jednak jednej rzeczy. Mianowicie tego, że zwłoki ożyją i będą próbowały zabić Grahama. Kilka ciosów z maczety jednak starczyły, aby zażegnać niebezpieczeństwo. Niestety nie był jednak przygotowany na to, co go czekało. Kiedy dotarł do domu, żeby poinformować matkę o zaistniałej sytuacji, zastał ją martwą, zagryzioną przez żywego trupa. Po kilku minutach Graham jednak otrząsnął się i zebrał wszystkie potrzebne rzeczy, po czym uciekł z rodzinnego miasteczka. Co się działo przez te pozostałe lata? Ano tułał się po Stanach Zjednoczonych, gdzie zdobywał potrzebne mu do przetrwania przedmioty i pomagał, gdzie tylko się dało. Udało mu się nawet pozyskać lek na ZX-521 i zaszczepić się. Ostatecznie jednak nie mógł się wiecznie tułać i tak dojechał do Waszyngtonu.
Umiejętności:
- Doskonale potrafi się posługiwać bronią palną. Najbardziej przypadły mu karabiny samopowtarzalne i chętnie takim by strzelał.
- Dzięki latom myślistwa nauczył się tropienia czy też sadzić pułapki.
- Zdolny z niego majsterkowicz, potrafi naprawić broń palną czy silnik w samochodzie.
Wady:
- Mierny z niego kucharz.
- Pierwsza pomoc to nie jego działka, przez co problematyczne mogą być dla niego rany jego towarzyszy.
- Niezbyt dobry budowniczy.
Specyfikacje: Zaszczepiony na ZX-521.
Zawód: Podejmował się w przeszłości pracy jako mechanik lub jako myśliwy, obecnie bezrobotny.
Frakcja: Nie należy do żadnej... jeszcze.
Ekwipunek: Beretta M9 z dwoma magazynkami, pojemny plecak, 5 butelek wody, 7 puszek zupy, opakowanie ciastek, maczeta i latarka, która działa dosyć średnio, przez co w późniejszym czasie będzie wymagała naprawy.
Ubiór: Jest poniżej
Wygląd:
Zdjęcie użytkownika antekk5 w temacie Karty Postaci

Avatar Kuba1001
Właściciel
Dolary, tak jak jakiekolwiek inne pieniądze, są bezużyteczne, także nie wiem, czy naprawdę Ci się przydadzą.

Avatar
Konto usunięte
Kreatywność drogą do sukcesu

Avatar maxmaxi123
Jako podpałka się chyba nadadzą, nie?

Avatar antekk5
Ta... przed chwilą właśnie zedytowałem kartę postaci. xD
Najwyżej tam jakieś znajdę pieniądze jako podpałka.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ewentualnie możesz sobie tym podcierać dupę. Akcept.

Avatar Radiotelegrafista
Imię: Dice
Nazwisko" Cook
Narodowość: Ojciec był obywatelem USA, matka imigrantką z Hiszpanii.
Pseudonim: D-King. Kto go tak nazywa? Nikt, ale jeśli miałby mieć pseudonim to właśnie taki.
Charakter: Będzie w grze, ale spoiler - jeśli ktoś ma zagrać "Lot Walkirii" na gitarze elektrycznej, podczas gdy jego ziomki przekopują się przez morze zombie, to właśnie będzie to on.
Wiek: 23 lata
Towarzysz: Papuga nazwana "Jimi" . Dice znalazł ją kiedyś, jak z poszarpanym skrzydłem miotała się po ziemi. Opatrzył ją i odtąd ta zwykła była podróżować z czarnoskórym na jego ramieniu.
Majątek i Nieruchomości: Brak
Historia:
Steppenwolf - Born To Be Wild
Urodził się w dosyć ubogiej oraz wielodzietnej rodzinie mieszkającej na południu USA. Na domiar złego, jego ojciec uciekł od rodziny gdy na świat przyszło jego piąte i ostatnie dziecko - Dice. Problemy finansowe rodziny były widoczne, a sprawa uległa pogorszeniu jeszcze po kryzysie Post-WTC. Ale czy myślicie, że dzieciak się tym jakkolwiek przejmował? W życiu! Jak nie było co włożyć do gęby, to nie było, trudno. Nie pomagał też zbytnio styranej rodzicielce, to trzeba przyznać, bo całymi dniami wolał hasać po okolicy z procą, bawiąc się z kolegami. Jednak tak jak niemal wszystko dobiega końca, tak i wkrótce dzieciństwo dobiegło, a przyszło to z czasem, gdy Dice udał się do szkoły.
Guns N' Roses - Welcome To The Jungle
Nie można powiedzieć, że w szkole Dice miał lekko. Wśród bogatszych i silniejszych rówieśników, znajomkowie z ulicy porzucili chłopaka. Nie można też powiedzieć, iż był pilnym uczniem, więc w ucho też zdarzyło mu się oberwać raz czy dwa od nauczyciela. Najgorszy był jednak szkolny gang - grupa rozwydrzonych bachorów z rasistowskich rodzin, którzy trzęśli szkołą. Oj, spuścili oni matno Dice'owi, nie raz, nie dwa... Jednak takie doświadczenia uszlachetniają człowieka. Dice jakoś przeżył okres tej edukacji, miał nawet parę okresowych miłości. Podczas nauki w liceum najął się do pracy w lokalnej pizzeri. Z pieniędzmi nie było już tak źle, gdyż czwórka starszego rodzeństwa chłopaka już pracowała, pomagając matce. Dice wykorzystał więc tą robotę by zaoszczędzić pieniądze na spełnienie swego marzenia - zobaczenie parku narodowego Sierra de Organos na własne oczy.
AC/DC - Highway to Hell.
Suma uzbieranych pieniędzy na podróż okazała się wystarczająca gdzieś w momencie, gdy chłopak dobijał do dwudziestki. Oszczędzanie zajęło by więcej czasu, jednak matka, którą Dice chciał zabrać ze sobą, zrezygnowała, także chłopak samotnie wskoczył do autobusu. Wszystko było dobrze, do momentu, gdy jeden z pasażerów zaczął się niepokojąco zachowywać. Zjechano do zajazdu, a delikwenta zabrała karetka pogotowia. Wszystkim podróżnym zakazano opuszczania budynku do czasu, gdy rząd na to zezwoli. Powodem miało być podejrzenie choroby zakaźnej. Czas jednak mijał, a zezwolenie nie przychodziło. Niektórzy zaczęli podzielać symptomy felernego turysty. Nie minęło dużo czasu, gdy ludzie zaczęli się rzucać na siebie. Ci, którzy byli zdrowi, w tym Dice, uciekli czym prędzej, szukając pomocy. Zamiast pomocy, znaleźli jednak bomby i pożogę...
Avatar - Hail The Apocalypse
Wraz z bombami, niemalże wszystko przemieniło się w piach, a Ci, którzy do nowej rzeczywistości przystosować się nie mogli - Gryźli piach. Grupa turystów szybko się rozpadła, a Dice zaczął wieść życie samotnika - i prawie go to do szaleństwa doprowadziło. Od tego uratowały go dwie rzeczy - papuga wabiąca się Jimi, która przywiązała się do czarnoskórego oraz nowe zamiłowanie oraz talent, który pomogła odnaleźć mu apokalipsa - muzyka. Szwędając się po napromieniowanych pustkowiach, martwił się o przetrwanie, grał, dużo grał. Co robi dzisiaj? Najpewniej to samo, co przez ostatnie trzy lata.
Umiejętności:
- Wirtuoz gitary, bo gdy w apokaliptycznej rzeczywistości za towarzysza masz tylko instrument, ćwiczenie gry staje się konieczne, by walczyć z szaleństwem.
- Jest całkiem zwinny fizycznie, gibki i skoczny. Jest to dosyć przydatne, szczególnie, gdy goni za tobą horda zombie wielkości dzielnicy.
- Potrafi szybko wywijać nożem, maczetą, de facto wszystkim, co nie jest przesadnie ciężkie, trzyma się w jednej dłoni i szybko wywija.
- Całkiem nieźle strzela z procy, potrafi ustrzelić jaszczurkę z odległości paru metrów.
Wady:
- Nie jest to wybitnie silny człowiek.
- Walka wręcz na gołe pięści nie jest jego zaletą, raczej nie ma szans w bezpośrednim starciu.
- Ciężka broń nie znajdzie miejsca w jego dłoniach. Pomijając fakt, iż będzie mu trudno utrzymać ją, to odrzut prawdopodobnie powali naszego czarnoskórego przyjaciela.
- Murzyn ginie pierwszy.
Specyfikacje:
- Nie został zaszczepiony.
- Jego usta, dolna część twarzy, dłonie oraz całe gardło jest okropnie zbliźnione.
Zawód: Wędrowiec, na razie troszczy się o przetrwanie swoje, papugi i gitary.
Frakcja: Brak
Ekwipunek:
- Gitara basowa, którą wygrzebał gdzieś z ruin.
- Ręczny generator prądu, zmontowany z paru szpul drutu miedzianego, tarczy szlifierskiej, starego akumulatora, zębatki, pedałów rowerowych oraz mieszarki do sałatek. Elektrownia atomowa to nie jest, ale około godziny ładowania pozwoli na 40 minut odtwarzania kaset.
- Pordzewiały puzon. Dice znalazł go stosunkowo niedawno, więc wciąż oczy się na nim grać.
- Słuchawki nauszne, przedstawione na zdjęciu.
- Głośnik przenośny domowej roboty, będący również przetwornikiem oraz portem dla słuchawek.
- Odtwarzacz Mp3.
- Odtwarzacz kaset.
- Kasety z różnymi utworami muzycznymi, w jego kolekcji znajdziemy między innymi utwory Billy'ego Idola, Dire Straits, Jimi'ego Hendriksa czy AC/DC.
- Colt Navy z zapasem 3 nabojów.
- Proca.
- Saszetka z kamieniami.
- Maczeta.
- Plecak.
- Gogle motocyklowe.
- Kanister z lekko napromieniowaną wodą.
- Puszka kukurydzy.
- 3 szaszłyki z jaszczurki.
- Ubranie widoczne na zdjęciu.
Ubiór; Przedstawiono w wyglądzie.
Wygląd;
Zdjęcie użytkownika Radiotelegrafista w temacie Karty Postaci

Avatar Woj2000
Imię: Andrew
Nazwisko: DeMayo
Narodowość: Amerykanin sycylijskiego pochodzenia
Pseudonim: Brak
Charakter: Gadatliwy, porywczy, prostolinijny, okazjonalnie chamski.
Wiek: 45 lat
Towarzysz: Brak
Majątek: na wpół rozebrane i zniszczone szczątki samolotu Boeing Stearman ukryte gdzieś w środkowym Utah.
Historia:
Wydawało się, że życie Adrew DeMayo będzie zwyczajnym losem faceta pochodzącego
z prowincjonalnego Brian Head w Utah, USA. Andrew, urodzony w 1975 roku jako najstarsze dziecko w wielodzietnej rodzinie właściciela sklepu wielobranżowego i nauczycielki wywodzącej się z Sycylii, spędził wesołe dzieciństwo w małym miasteczku, psocąc w gronie znajomych, wdając się w bójki i rozwijając swoją małą smykałkę do rozbierania i naprawiania mechaniczych urządzeń. Z biegiem lat odkrył jednak swoją drugą, silniejszą pasję: latanie. Po wielu kłótniach ze sceptyczną rodziną w końcu udało mu się postawić na swoim i po ukończeniu liceum wstąpił do szkoły lotniczej w Salt Lake City, gdzie ćwiczył swoje umiejętności pilotażu. Jednakże tuż po ukończeniu kursu wydarzyło się coś, co uniemożliwiło mu rozpoczęcie profesjonalnej kariery pilota: śmierć ojca i konieczność wyżywienia reszty licznej rodziny. Dlatego też w 1997 roku powrócił do swojego rodzinnego miasta i przejął sklep wielobranżowy ojca, zapewniając byt rodzinie. Ta komplikacja nie zmniejszyła jego zapału do latania. Po latach pracy w sklepie i oszczędzania, w końcu zakupił odnowionego Boeinga Stearmana, którym od tego momentu okazjonalnie urządzał sobie i innym przeloty po okolicy. Był szczęśliwym człowiekiem, mimo niepowodzeń w znalezieniu sobie drugiej połówki.
Do czasu, kiedy na całym świecie rozpętało się piekło.
To było w 2018 roku, kiedy postanowił zabrać na przelot swoim dwumiejscowym dwupłatowcem jedną ze swoich licznych bratanic. Jednakże ten przelot okazał się w pewnym stopniu ostatnim dla Andrew. Okazało się, że owa bratanica zasłabła w trakcie lotu, a chwilę później przemieniła się w krwiożerczą, dziką istotę. DeMayo nie mógł poradzić sobie z jednoczesną próbą pokonania stwora i kontrolowania maszyny, dlatego też w końcu samolot rozbił sie na jednym z pól okalających Brian Head. Wypadek nie był zbytnio niebiezpieczny, jednak uśmiercił zombie, zaś u samego spowodował obrażenia na nodze i twarzy. Udało mu się wyczołgać z płonącego wraku i dokuśtykać się do miasta, lecz tam zastał chaos. W czasie, kiedy ludzie zmieniali się w bestie i zwracali się przeciwko sobie, cudem uniknął śmierci w miasteczku. Pomógł mu w tym jeden ze znajomych, z którym ukrył się i przeczekał okres największej zawieruchy. W międzyczasie rany Andrew się zagoiły, jednak nie całkowicie: mimo upływu lat, wciąż kuleje na prawą nogę. Następne lata życia po ,,końcu świata" były pilot poświęcił na koczownicze poruszanie się od społeczności do społeczności, służąc swoimi umiejętnościami w naprawie w zamian za zapasy. Mimo zastanej nowej rzeczywistości, w umyśle jednego z ostatnich żyjących członków rodziny DeMayo wciąż tli się jeszcze jedno pragnienie poza przeżyciem: chęć ponownego wzbicia się w przestworza.
Umiejętności: Pilotaż, chałupnicze majsterkowanie, walka bronią obuchową, pobieżna znajomość technik survivalu
Wady: Kiepskie posługiwanie się bronią palną, brak umiejętności pływania, skłonność do konfliktów i bitki, szczera niechęć do ugrupowań przestępczych (Mafia, Kartel, Bandyci itp.), chorobliwie przywiązany do zasady ,,przysługa za przysługę".
Frakcja: Brak
Specyfikacje: lekkie utykanie na prawą nogę, blizny na prawym policzku, zaszczepiony na wirusa ZX-521
Zawód: wędrowna złota rączka
Ekwipunek:
-Własnoręcznie skonstruowany czekan wykonany z metalowego pręta i szpiczastego kawałka stali
-Bagnet M9 noszony w pochwie na pasie
-zestaw narzędzi w starej, wysłużonej skrzynce
-kilka konserw
-2 kawałki suszonego mięsa
-3 litry wody w plastikowych butelkach i stalowej menażce
- kilka garści owoców, warzyw i runa leśnego w plastikowych workach
- latarka wraz z zestawem baterii
-różnorakie żelastwo poupychane w zakamarkach plecaka, służące w zawodzie
Ubiór: Brązowa czapka uszanka, kurtka-pilotka o oliwkowych odcieniu, szary podkoszulek, beżowe spodnie i brązowe ,,desanty".
Wygląd: Niski, krępy mężczyzna z wydatnym wąsem, brązowymi oczami i przerzedzonymi, krótkimi blond włosami zakrytymi w całości przez czapkę. Prawy policzek przecina blizna, zaś cała twarz jest umorusana olejem i innym smarami.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Akceptuję, pierwszy post Twój, temat też wybierasz sam.

Avatar Kazute
WIP

Imię: Hiyori
Nazwisko: Yamada
Narodowość: Japonia
Pseudonim: Wariatka
Charakter: W grze.
Wiek: 27
Towarzysz: papuga wabiąca się "Mayu"
Majątek i Nieruchomości: niewielka biblioteka, której górne piętro stanowi także mieszkamie Hiyori, składające się na sypialnię, łazienkę, kuchnię oraz przedpokój, do tego 10000 jenów
Historia (Czyli co działo się z postacią przed rozpoczęciem akcji PBF'a. Im dłuższa, ciekawsza i ma mniej błędów, tym bardziej prawdopodobne, że przymknę oko na jakąś zaletę lub element ekwipunku):
Umiejętności:
- walka wręcz idzie jej dobrze
- zna się na łucznictwie oraz strzelectwie
- jest wygimnastykowana
Wady:
- nie zna się na różnych pistoletach, rewolwerach, karabinach itd.
- nie umie pływać
- jest roztrzepana i to, co wie o surwiwalu pochodzi z książek, komiksów, filmów i seriali
Specyfikacje (Choroby, mutacje i wszystko inne, czego nie upchnęliście nigdzie indziej. Jeśli Wasza postać miała tak wielkiego pecha, że nie dobrała się do leku na Wirusa ZX-521 to powinien on tu być wpisany):
Zawód: bibliotekarka, choć teraz to osoba starająca się przeżyć trudne czasy
Frakcja: -
Ekwipunek:
- suszone owoce, chleb, trzy zupki błyskawiczne
Ubiór (Zwyczajnie, co macie na sobie. Można zawrzeć to w rubryce niżej, a jeśli nie to zobrazujcie to za pomocą jakiegoś rysunku, obrazka lub dobrego opisu):
Wygląd (Czyli jak Wasza postać wygląda. Akceptuję wszelkiej maści obrazki, rysunki i opisy, ale te ostatnie muszą być dokładne):

Avatar Radiotelegrafista
Ej no, Kazute. Ja też mam papugę za towarzysza.

Avatar Radiotelegrafista
Nie mówię, że Kubie brakuje czarnoskórych bardów, ale mówię to. Muzyczny Murzyn został ukończony.

Avatar ThePolishKillerPL
Niewolnik-Bard? Interesujące...

Avatar Radiotelegrafista
Haha
Bo wiecie
Czarni to niewolnicy są
Murzyni i wgl
Zacofanie

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wywalasz to o promieniowaniu z zalet oraz wad i dogadani.

Avatar Radiotelegrafista
No to dogadani. Poprawione.


Avatar Kuba1001
Właściciel
Akcept.

Avatar Ziemianin45
Imię: Boleslav
Nazwisko: Masny
Narodowość: Czech
Pseudonim: (brak)
Charakter:
|Inteligentny|
|Szalony|
|Uparty|
|Cynik|
|Nie ma za grosz honoru|
|Przy dobrym apetycie zje wszystko co jadalne, nawet zepsute|
|Robi zazwyczaj to, co mu się opłaca|
|Egoista|
|Optymista, którego nie przeraża żadna sytuacja|
Wiek: 20 lat
Towarzysz: (brak)
Majątek i Nieruchomości: (brak)
Historia: Urodził się w Ostrawie. Matka wychowywała go samotnie. Ojca nie znał, gdyż ten zginął na wskutek utonięcia w rzece zanim jeszcze się narodził. Jego matka pracowała jako kelnerka w restauracji. Otrzymał imię Boleslav po dziadku, był służył podczas drugiej wojny światowej w partyzantce. Gdy miał 12 lat, jego matka zmarła na raka płuc, a on sam został adoptowany przez wujostwo, była to jedyna jego rodzina jaka mu została. Gdy miał 18 lat prysły jak bańka mydlana jego plany o studiach astronomicznych w Pradze. Nastała epidemia. Cała jego rodzina, poza nim, skończyła martwa. Boleslav przez chwilę obserwując tłok i panikę na ulicach Ostrawy krążył po ulicy. Postanowił zaciągnąć się do wojska czeskiego, nie dlatego że był patriotą i chciał wyjść na honorowego, tylko dlatego że stwierdził że jako uzbrojony i w większej grupie ma szansę przeżyć. Dostał się bez najmniejszych problemów, gdyż rekruci byli bardzo potrzebni. Dzięki temu, że praktycznie nigdy nie nadstawiał karku i wysługiwał się innymi w sytuacjach niebezpiecznych, udało mu się znaleźć w gronie tych, którzy przebili się na Grenlandię, chociaż przez najbliższe otoczenie był przez to traktowany z dystansem i pogardą. Został wcielony do Armii Światowej. Życie mu się zaczęło dobrze układać, miał plan symulować nawet choroby, aby nie wysłano go na front, ale ci na górze byli szybsi i tak wylądował w Londynie (głównie z tego powodu że w garnizonach był nielubiany i chciano jak najszybciej pozbyć się elementu niepasującego). Jednak już po pierwszym szturmie Bandytów został wzięty przez nich do niewoli. Teraz jest przez nich przesłuchiwany za pomocą tortur i ciekawi go czy już wykopują mu grób, czy ma jeszcze jakieś nadzieje.
Umiejętności:
|Inteligentny|
|Potrafi czytać i pisać|
|Determinacja i siła woli na wysokim poziomie|
|Często potrafi być niewzruszony i zachować stoicki spokój w najtrudniejszych sytuacjach|
|Jego szaleństwo potrafi uczynić go nieprzewidywalnym|
|Podstawowa znajomość języka angielskiego i niemieckiego|
Wady:
|Powolny|
|Niezbyt silny organizm, włącznie z masą mięśniową|
|Mało zwinny|
|Słabo strzela z broni palnej, łuku, bądź kuszy|
|Słabo walczy wręcz jakąkolwiek bronią|
Specyfikacje:
|Szalony|
|Pasjonat dobrych używek tytoniowych|
|Uwielbia czytać i dowiadywać się różnych informacji|
|Ciekawy świata|
Zawód: (brak)
Frakcja: Można określić, że brak frakcji, wcześniej Armia Światowa.
Ekwipunek: (brak)
Ubiór: Podarta i sponiewierana koszulka. Dziurawe spodnie. Ciężkie, wojskowe buty.
Wygląd:
|Kręcone, krótkie czarne włosy|
|Niewielki podbródek|
|Chudy|
|Wysoki|
|Wąskie ramiona|
|Wąskie uda|

Avatar Kuba1001
Właściciel
Brak ekwipunku sprawi, że pożyjesz góra kilkanaście postów. Poza tym nie licz, że zaakceptuję taki numer z kopiowaniem Kart z jednego PBF'a do drugiego w przyszłości.

Avatar MrCC4
|Zrób nową, tak ci radzę|

Avatar Ziemianin45
Kuba1001 pisze:
Brak ekwipunku sprawi, że pożyjesz góra kilkanaście postów.


Nie mam ochoty robić zajebistego napi**dalacza i władcy dzielnicy, który niszczy wszystko w odległości kilku metrów. Takie postacie są dla mnie o wiele mniej ciekawe, niż te, które mają pod górkę. Poza tym w sąsiedztwie skupisk ludzkich ekwipunek można zdobyć, nie?

Avatar MrCC4
Kompletny brak ekwipunku = śmierć z głodu, pragnienia, atak nawet i słabego zombie, bandyta, a nawet wbicie odłamku szkła w stopę. Nikt nie każe ci robić władcy dzielni który ma wszystkiego w bród, ale brak ekwipunku to nie wyzwanie, to idiotyzm

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jak wyżej.

Avatar antekk5
Jeszcze lepsze jest to, że jest przetrzymywany przez Bandytów, co już może zmniejszyć jego szanse na przeżycie do kilku postów, gdyż Bandyci mogą go zwyczajnie zabić. Nawet jeśli udałoby mu się uciec (tutaj używam scenariusza z udaną ucieczką, ale bez jakiegokolwiek ekwipunku), to i tak prędzej czy później zostałby dobity przez:
- głód,
- Bandytów,
- Zombie
- lub innych graczy.
Radziłbym stworzyć nową kartę, gdyż bawienie się w takiego "koksa" bez ekwipunku jest po prostu głupie.

Avatar Vader0PL
Imię Lew
Nazwisko Uljanow
Narodowość Rosjanin
Pseudonim (Opcjonalny): Lenin
Charakter W grze.
Wiek 43 lata
Towarzysz Jeden człowiek, młodzieniec (Radio)
Majątek i Nieruchomości Mieszkanie i skrytka z bronią w mieście Tiumeń, Rosja.
Historia Lew Uljanow to były żołnierz Specnaz, służący tam dwadzieścia lat swojego życia aż do czasu wykrycia choroby serca. Chociaż został powiadomiony, że to nic groźnego, to musi brać leki do końca swojego życia, a alkohol spożywać w mniejszych ilościach, niż na Rosjanina wypada. Dodatkowo, co oczywiste, przeszedł na boczne tory i przestał się pojawiać w misjach wojskowych. Umożliwiło mu to co prawda założenie rodziny i wychowanie dwójki dzieci, ale całe życie tęsknił za Specnazem. Do czasu apokalipsy, kiedy przyszło mu tęsknić za normalnym życiem. Jak tylko rozpętało się piekło, udało mu się zadbać o najbliższych, jedynie opłaciło się to tylko na kilka miesięcy. Pomimo, że byli zaszczepieni, to bronią wygnano ich z bezpiecznych miejsc, które miały zostać przeznaczone dla najważniejszych w państwie. Rozpoczęła się wtedy wędrówka Lwa z Tiumenia do Moskwy, gdzie po drodze zginęła jego córka i żona w napadzie bandytów. Pozostał mu tylko syn, ale i to zostało mu odebrane. W listopadzie 2019 roku jego syn został ugryziony przez nieumarlaka w szyję, a Lenin, by skrócić jego cierpienia, zabił go. Już sam dotarł do Moskwy, gdzie to spędził kilka miesięcy starając się przeżyć, aż spotkał pewnego młodzieńca, któremu udało się namówić Lwa do towarzyszenia mu w wyprawie przez Syberię, do lepszego miejsca. Chociaż Uljanow nie wierzy w to tak, jak chłopak, to i tak się zgodził twierdząc, że nie ma nic do stracenia.
(Kontynuacja w KP Radio)
Umiejętności Odbyte pełne szkolenie Specnaz, umie posługiwać się bronią palną, walczyć maczetą i nożem, dobrze radzi sobie w trudnych warunkach naturalnych, dobrze znosi ból.
Wady Problemy z sercem, nie jest zbyt silny, brak znajomości obsługi maszyn latających i wodnych, słaby w relacjach międzyludzkich, narzędzia nosi tylko dla towarzysza, słabo gotuje, brak naturalnego strachu przed śmiercią.
Specyfikacje Lekkie (?) problemy z sercem, musi brać leki dwa razy dziennie. Organizm niesamowicie wytrzymały od wieloletniego picia alkoholu i spożywania ogórków kiszonych. Udało mu się uzyskać szczepienie ochronne przed wirusem ZX-521, jak zresztą każdemu żołnierzowi. Taki fajny bonus po służbie.
Zawód Aktualnie towarzysz młodziaka w wyprawie do lepszego miejsca.
Frakcja ---
Ekwipunek Nagant, zapas żywności na trzy tygodnie, 4 litry wody pitnej, skrzynka z narzędziami, 42 naboje do rewolwera, plecak wojskowy, maczeta, kompas, ołówek, notes, długopis, lusterko, zegarek, mapa, kalkulator, lornetka, latarka z zapasowymi pięcioma bateriami, cyrkiel, zapałki survivalowe, magnes, leki na serce (trzy paczki po 20 tabletek), 20 i pół litra czystego spiritusu, śpiwór i jasiek.
Ubiór + do tego gruba zimowa kurtka, uszatka, porządne rękawice, spodnie zimowe i śniegowce. No i czarno-czerwony szalik.
Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Karty Postaci
Wygląd Zdjęcie użytkownika Vader0PL w temacie Karty Postaci

Avatar Radiotelegrafista
Imię: Oleg
Nazwisko: Smiertin
Narodowość: Rosjanin.
Pseudonim: Oleżka.
Charakter: W grze.
Wiek: 25 lat.
Towarzysz: Lew Uljanow (Postać Vadera)
Majątek i Nieruchomości: Teoretycznie w Soczi pozostawił swoje mieszkanie, jednak teraz najprawdopodobniej przeszło ono na własność Matki Natury. Poza tym, posiadał też Ładę Nivę, ale porzucił ją podczas swojej podróży do Moskwy, więc zapewne wiele z niej nie zostało. Obecnie jego cały dobytek to stary ciągnik, sławetny "Staliniec" oraz przyczepa kempingowa, służąca za mobilne schronienie. Jej koła można wymienić na płozy i na odwrót. Co ciekawe, w środku znajduje się autorski generator prądu, złożony z prądnicy i starego roweru do ćwiczeń.
Zdjęcie użytkownika Radiotelegrafista w temacie Karty Postaci
Historia: Oleżka urodził się w Soczi, w średnio zamożnej rodzinie rolniczej. Od dziecka z zamiłowaniem grzebał w wszelkich silnikach, maszynach, a nawet sam tworzył małe urządzenia. Wobec tego, po ukończeniu szkoły podstawowej, udał się do technikum mechanicznego, które ukończył z całkiem niezłym wynikiem, a także zdobył zawód. Po tym szybko znalazł zatrudnienie jako mechanik w gospodarstwie agroturystycznym, które przy okazji wynajmowało motorówki i skutery wodne bogatym turystom. Na brak pieniędzy nie narzekał, wszedł także w związek z pewną dziewczyną o imieniu Irina. I wszystko dalej toczyłoby się tak wybornie, gdyby nie felerny rok 2018. Gdy wirus zmutował, Soczi pełne było trupów, a Oleżka zgłosił się na wolontariat przy ich grzebaniu. Wtedy spotkał się z żywym trupem po raz pierwszy. Gdy grzebał jakiegoś turystę, ten zaczął się po prostu wygrzebywać spod płytkiej warstwy ziemi i podchodzić w kierunku mechanika. Nie wyglądał na żywego, nie odpowiadał na wezwania Oleżki i zachowywał się agresywnie, więc ten zdzielił go łopatą. Jeden raz nic nie dał, dopiero kilka kolejnych przyniosło rezultaty. Pogrzebał nieumarłego po raz drugi, po czym spostrzegł, że jego przypadek nie był jedynym. W mieście zapanowała panika, turyści masowo opuszczali kurorty. Stali mieszkańcy nie byli jednak aż tak chętni do opuszczenia swych domów, tak samo Oleg. Powrócił on do gospodarstwa, była z nim też Irina. Niemniej, ilość nieumarłych z czasem stała się tak przytłaczająca, że pozostanie w Soczi byłoby równoznaczne z samobójstwem. Irina i Oleg zapakowali swój dobytek do Łady, po czym odjechali w kierunku Moskwy, gdzie miała mieszkać rodzina dziewczyny. W tym czasie wiele dróg było już nieprzejezdnych, paliwa było niewiele, a nieumarli zapełniali miasta. Do tego doszła zima, która zmusiła parę do poszukania tymczasowego schronienia.To wszystko sprawiło, że podróż, która dwa lata wcześniej zajęłaby niecały dzień jazdy, trwała niemalże dwa miesiące. Gdyby jeszcze samochód dotrwał do stolicy! Łada rozleciała się na przedpolach Moskwy, więc resztę drogi trzeba było przejść na pieszo. Niemniej, było warto. Będąc w stolicy, Irina i Oleżka natrafili na Czerwonych, do których pośrednio dołączyli za sprawą pewnego cwanego blondyna, Aleksieja. Aleksiej załatwił im schronienie i pożywienie. Jednakże, wszystko ma swoją cenę. Blondyn po cichu odciągał serce Iriny w swoją stronę, robiąc wszystko za plecami mechanika. Nawet wciągnął dziewczynę w pewien plan. Kilka miesięcy wcześniej, Aleksiej odsłuchał niewyraźnej transmisji dochodzącej z wschodu Rosji. Transmisja miałach pochodzić z Anadyru, który to podobno odgrodził się od świata zewnętrznego, nie brakuje w nim pożywienia ani wody, epidemia go nie dotknęła. Wedle tej transmisji, miasto zapraszało do siebie wszystkich Rosjan, którzy pozostali przy życiu. Blondwłosy żołnierz postawił sobie za cel dotarcie do tego miasta, jednak przed tym czekała go długa podróż, wymagająca równie długich przygotowań. Aleksiej wiedział co robić. Jego świętej pamięci wuj miał działkę na obrzeżach miasta, od lat stała tam stara przyczepa kempingowa. W niej gromadził pożywienie i inne rzeczy, przydatne do podróży. Co do ciągnika, planował po kryjomu ukraść ciężarówkę-cysternę z rąk Czerwonych i nią udać się do Anadayru. O swoim planie opowiedział Irinie, która w tym czasie była rozdarta między Oleżką, a Aleksiejem. Oleżka wiedział, że coś jest nie tak i postanowił poważnie porozmawiać z ukochaną. Ta, nie mogąc wytrzymać napięcia, wyrzuciła wszystko z siebie i opowiedziała o planie ucieczki z Moskwy, wraz z szczegółami. Oleg był zdruzgotany tym, że osoba, którą kochał, zdradzała go zaraz za jego plecami. Niemniej, puścił kobietę wolno, jedynie życząc powodzenia na drogę. Sam także zaczął myśleć o podróży do miejsca nietkniętego pandemią, choć oczywiście nie w towarzystwie swojej ex i jej kochanka. Do Iriny przestał się w ogóle odzywać.
Po jakimś czasie nadszedł zaplanowany dzień wyjazdu Aleksieja i Iriny. Dwójka zakradła się na parking, po czym blondyn zaczął próby odpalenia ciężarówki metodą "na styk". Był w tym na tyle nieumiejętny, że został nakryty przed samym wyjazdem. Posłano za nimi pościg, i choć co prawda nie zostali złapani, to jedna rzecz była pewna - nie mieli czasu na zabranie przyczepy, o której wiedział jedynie Oleg. Wiedząc, że ma na wyciągnięcie ręki przepustkę do lepszego życia, zreperował "na ispug" porzucony i stary ciągnik gąsienicowy, który zapewne pamiętał jeszcze czasy Stalina, wynegocjował także od Czerwonych trochę paliwa za pomoc przy naprawie kilku pojazdów. Po tym, wymknął się przydzielonego pokoju i spokojnie wyruszył ciągnikiem na działkę, skąd zabrał przyczepę. Po tym skierował się do wyjazdu z miasta. Tam spotkał Lwa Uljanowa. Samemu nie chciało mu się ruszać w długą trasę, a do tego jego nowy towarzysz wydawał się mieć doświadczenie wojskowe. Wobec tego, Oleżka namówił go na podróż do Anadyru.
Umiejętności:
- Oleżka jest wybornym mechanikiem, przed apokalipsą pracował w serwisie łodzi motorowych, a często też majsterkował przy samochodach i różnych maszynach. Nic, co ma silnik, nie jest mu obce.
- Niezgorzej idzie mu noszenie ciężarów i tym podobnych rzeczy. Okazuje się, że wadliwy podnośnik okazał się całkiem przydatny w dłuższej perspektywie.
- Dobrze skrada się i cicho porusza.
Wady:
- Jest palaczem, nie wolno więc liczyć na to, by biegi długodystansowe były jego specjalnością.
- Nawet niewielka ilość wysokoprocentowego alkoholu może go upoić. Wiele trzeba, by zezgonował, ale kilka kieliszków wystarczy by zataczał kółka.
Specyfikacje: Udało mu się uzyskać szczepienie ochronne przed wirusem ZX-521. Jest uzależniony od wyrobów tytoniowych.
Zawód: Podróżnik.
Frakcja: W przeszłości był powiązany z Czerwonymi, teraz nie jest członkiem żadnego ugrupowania.
Ekwipunek:
- Ubranie
- Plecak
- Dwie paczki papierosów
- Zestaw kluczy u pasa
- Śrubokręt
- Młotek
- Woltomierz
- Zapalniczka
- Paczka zapałek
- Taśma klejąca
- Lina
- Szmata
- Kompas
- Zegarek
- Lornetka
- Mapa drogowa Rosji
- Siekiera
- Pistolet Makarova
- 11 naboi pistoletowych 9mm
- 3 naboje karabinowe 7,62mm
Co ważniejsze rzeczy w przyczepie:
- Zapas suchego prowiantu na tydzień, może dwa.
- Baniak wody.
- Kuchenka propanowa.
- 2 naboje propanowe, jeden w 3/4 opróżniony.
- Dwa piecyki, jeden obok miejsca kierowcy, drugi wewnątrz.
- Dwie beczki z ropą, jedna jest już w dużej mierze opróżniona.
- Parę kanistrów paliwa.
- Radio.
- Dwie maski przeciwgazowe.
- Śpiwór.
- Lampa naftowa.
- Piła moja twoja.
- Piłka do metalu.
- Trochę metalowego złomu.
- Niesprawny karabin łowiecki.
- Ręczna pralka.
- Kilka koców obecnie służących za łóżko.
- (Rzeczy, o których zapomniałem).
Ubiór:
Jak na osobę wywodzącą się z ciepłego, południowego wybrzeża Rosji przystało, Oleg znosi podróż w kierunku koła podbiegunowego dosyć kiepsko. Ma na sobie najcieplejszą bieliznę jaką był w stanie znaleźć, polar, zimową kurtkę, a na to jeszcze kamizelkę. Na nogach nosi dwie pary kalesonów i robocze jeansy wraz z ciężkimi butami. Na głowę zakłada futrzaną uszankę, którą szczęśliwie udało mu się znaleźć, a także gogle spawalnicze i szal.
Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Radiotelegrafista w temacie Karty Postaci


Postać w konstrukcji. PwK.

Avatar RayGuy_Player
Imię: Ray

Nazwisko: McCloud

Narodowość: Amerykanin

Pseudonim: brak

Charakter: w grze

Wiek: 24 lata

Towarzysz: brak

Majątek i Nieruchomości: brak

Historia:
Przed Apokalipsą Ray był typowym przegrywem - żadnej dziewczyny, bieda, chińskie żarcie i tak dalej. Od czasu do czasu odwiedzał pobliską strzelnice, prowadzoną przez jego przyjaciela, grał w gry, ogółem, nie miał zbyt ciekawego życia. Jedyną rzeczą, jaką mógł się pochwalić, jest praca w NASA. Jako woźny. Wszytko zmieniło się z wybuchem apokalipsy. Podczas gdy ludzie wpadali w panikę, on nauczony doświadczeniem z gier, zabrał pierwszą lepszą broń ze sklepu i zaczął się szykować na inwazję kosmitów, potworów, ogólnie czegoś, co widywał w grach, jedynej rzeczy w jakiej zwiedzał świat. Niestety okazało się, że to tylko inwazja zombie, ale i tak było ciekawie. Udało mu się znaleźć grube, skórzane rękawice baseballowe, kask motocyklowy i łom. On sam postawił sobie jeden cel. Powstrzymać apokalipsę i wreszcie znaleźć sobie dziewczynę. W praktyce nie było to tak łatwe, jak na początku mogło się zdawać. Z brakiem jakiegokolwiek planu na przeżycie, Ray mógłby łatwo skończyć jako przekąska dla trupów. Jak więc udało się przeżyć te wszystkie lata? Dzięki planowaniu taktyki. Chociaż najczęściej ograniczała się do szału zabijania z łomem, czasem wystarczyło wykorzystać pobliskich ocalałych jako przynęty, albo użyć wraków samochodów jako bomby, ponieważ Ray nigdy nie odpuszczał okazji aby zabić parę zdechlaków. Była to jedyna rozrywka, jaka została mu po stracie gier, więc postanowił korzystać, póki apokalipsa trwa. I tak dotrwał do dziś, szalony, nienormalny były gracz, który nie może pochwalić się żadnym osiągnięciem. I nie, wciąż nie znalazł sobie dziewczyny.

Umiejętności: posługiwanie się bronią palną, walka wręcz, planowanie i strategia

Wady: lata samotności sprawiły, że każdego żywego człowieka darzy dość niskim zaufaniem, nie umie się skradać, jest dość niezdarny, przez co też znacznie dłużej przeładowuje broń, zawsze stara się być "cool" nawet jeżeli to nie najlepszy pomysł, nałogowy palacz,

Specyfikacje: jakimś cudem dostał zastrzyk przeciwko wirusowi

Zawód: łowca zombie

Frakcja: brak

Ekwipunek: pistolet Glock 18, dwa magazynki kaliber 9 mm, cztery butelki wody, zapasy żywności na tydzień, łom, skórzane rękawice baseballowe, kask motocyklowy, chusteczki higieniczne, paczka papierosów, zapalniczka, mała, podręczna torba

Ubiór: taki jak na obrazku poniżej

Wygląd:
Tak wygląda łepetyna
Zdjęcie użytkownika RayGuy_Player w temacie Karty Postaci
A tak ubranie (tylko bez kałacha)
Zdjęcie użytkownika RayGuy_Player w temacie Karty Postaci

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wbrew pozorom apokalipsa nie wybuchła kilka dni temu, ale trwa od lat, więc wypadałoby dokładnej opisać w historii, co się z nim wtedy działo.

Avatar FD_God
Nie bardzo przypomina wyglądem przegrywa

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 7391 postów, 39 tematów i 40 członków

Opcje grupy Pandemia [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Pandemia [PBF]