Właściciel
- Zabierzemy Cię do zgliszczy tamtej wioski, dobra?
- Jeżeli nie ma innego wyjścia, to tak
Właściciel
- To co z tym skarbem? - spytał człowiek.
- No... To, co zostało jest wasze - Bo przecież zabrał wszystko poza ilością wyznaczoną przez smoka.
Właściciel
- A musimy zabrać to teraz czy da radę wrócić po to później?
- Nie będzie na to czasu. Wiecie, jak to jest ze smokami i skarbami
Właściciel
No więc zaczęli zabierać to wszystko, żeby im nie przepadło.
Więc co ma robić.. Czeka, aż zakończą tą czynność, bo takim lepiej nie przeszkadzać w zbieraniu złota.
Właściciel
Trochę to trwało, ale w końcu skończyli.
Skoro już zakończyli, to chyba mieli mnie zaprowadzić do tej wioski.. Ciekawe, co z tego wyjdzie.
Właściciel
Bardzo ciekawe.
//Prawdopodobnie będzie zmiana tematu (w razie co, to informuję na PW). Zacznę, gdy będziesz na miejscu.//
Właściciel
Wasza bardzooooo długa podróż poskutkowała wreszcie tym, że trafiliście do owej wsi, a właściwie tego, co z niej zostało, a były to już przeważnie zgliszcza.
Widząc całe to otoczenie musiałem jakoś wyrazić moją opinię o tym. - Hmm, to jest jednak trochę dziwne, że jedna osoba posiadając moce smoka doszczętnie zniszczyła tą wioskę.
Właściciel
- Dziwnie, nie dziwne, ale prawdziwe. - rzekł Smoczy Człowiek. - Byłem tam.
- Nie sądzę jednak, żeby on zrobił to sam.. Na pewno ktoś mu pomógł.. Albo tamten smok. - Mówię patrząc na zgliszcza z bliska.
Właściciel
- Skoro tam byłem, to chyba wiem lepiej, nie? - warknął. - I mówię, że był sam.
//Zaraz dodam Smoczą Rezydencję na drugiej postaci i zacznę tam pierwszym postem.//
- Nie mówię o takiej pomocy, że był tutaj obecny.. Jednak na pewno dał mu już pełnię mocy.
Właściciel
- I jak niby zmienia to nasze obecne położenie?
- W tej chwili nijak.. Jednak lepiej przyjrzeć się temu z bliska. Na pewno zostawił jakieś ślady energii.
- Tak.. do dzieła - po tych słowach od razu pokierowałem się do centrum wioski
Właściciel
No i znalazłeś się w centrum zgliszczy.
Obserwując to wszystko mogłem stwierdzić tylko jedno.. To straszny widok, jednak poza tym miałem lekkie przebłyski wspomnień z innej wioski. Nie wiedziałem jednak, co one oznaczają, bardziej sądziłem, że to ślady energii pozawalają mi widzieć wydarzenia z tego miejsca - Przerażającą moc niesie ze sobą więź ze smokiem.
Właściciel
//To ostatnie zdanie, po myślniku to nadal myśl czy już wypowiedziałeś to na głos?//
//słowa, zapomniałem dopisać//
Właściciel
Na Twe przemyślenia i słowa nikt nie odpowiedział, widać że trio najemników wolało się na razie nie mieszać.
- Wiem, co tutaj się stało.. Znaczy się mniej więcej. To będzie trudniejsze, niż myślałem. - Sprawdzam najbliższą okolicę w poszukiwaniu śladów.
Właściciel
A jakich śladów dokładnie szukał?
Krwi na pewno nie znajdzie, jednak najbardziej jakieś specyficznie wyglądające ślady spalenizny.
Właściciel
Wszystkie wyglądają tak samo.
Skoro wszystkie są takie same, to muszę coś się dowiedzieć i odwracam się w stronę smoka. - Jak dokładnie wyglądał ten "atak" ?
Właściciel
//W sensie, że w stronę Smoczego Człowieka, tak?//
Właściciel
//Chyba zmienię im nazwę na jakichś Drakonidów czy coś, bo zaczyna się to wszystko mylić.//
- Nie widziałem go od początku do końca, przybyłem tu już, gdy ten opętaniec dopalał zgliszcza.
- Jednak coś mi tutaj nie gra.. Te ślady nie wyglądają tak, jakby one były dokonane w paru "seriach".. Bardziej wygląda tak, jakby to była jedna fala, która wszystko zniszczyła.
Właściciel
- Czyli o co chodzi, bo nie nadążam. - wtrącił się człowiek.
- Zamiast kilku je**ięć jedno duże je**ięcie. - wyjaśnił mu Krasnolud. - I co dalej?
- Najlepiej będzie sprawdzić energię w centrum wybuchu, czyli prawdopodobnie centrum wioski.
Właściciel
- No to na co czekasz? - burknął Krasnal.
- Jasne, już idę - No i poszedł w stronę centrum sprawdzając, czy nie ma tam jakiegoś większego śladu.
Właściciel
Rzeczywiście był, a mianowicie idealny okrąg, jakby czarniejszy od reszty podłoża.
Skoro taki jest, to podchodzę tam pytając od razu smoka, czy coś wyczuwa.
Właściciel
Pokręcił pyskiem, chcąc zaprzeczyć.
//Pssyt: Użyj Smoka w mieczu.//
//Zapomniałem dopisać, że to właśnie o tego mi chodzi xD
Właściciel
//Wcześniej, gdy tak pisałeś to mówiłeś do Smoczego Człowieka, więc z góry założyłem, że znów do niego mówisz :V//
Tak... Tak, czuję... Złość, gniew, nienawiść, strach i cierpienie... A do tego coś innego... mrocznego i pradawnego...
//Chyba wiem, co to będzie ^^//
Mroczne i pradawne... Nie.. To nie może być prawda. Nie mów mi, że ONI wrócili i dotarli do tego rytuału.
Właściciel
//Ty wiesz, ale teraz ja nie wiem :V//
//Oh.. Chodzi o nawiązanie do smoków cienia i ich współpracy z drowami... Podejrzewam że to taka parka może być//
Właściciel
//To trzeba było tak od razu :V//
Nie można tego wykluczyć.
Jeżeli to byłaby prawda... To potrzebna mam by była pomoc ze strony innych elfów. Nieliczni znają sposoby na pokonanie ich.. Jednak chyba najlepiej by było przebudzić szmaragdowych. Po oddaniu tych myśli sprawdza, czy zostały jakieś ślady które mogłyby jakoś wskazać następny cel
Właściciel
Odnalazłeś wątły trop prowadzący na północ.