Akademia T.A.R.C.Z.Y.: Nowy Jork

Avatar Zygarde
Właściciel
Policja go zostawiła tobie.

Avatar Zeromus
Zamyka Sandmana w kuli energii, jednocześnie łącząc się z Tarczą

Avatar Zygarde
Właściciel
Widzisz na komunikatorze obraz Furiego.

Avatar Zeromus
- Dyrektorze, schwytałem Sandmana, teraz tylko potrzebne jakieś miejsce, żeby go zamknąć

Avatar Zygarde
Właściciel
-Ehh, kolejny raz. Odbierze go zaraz specjalny odział.
//Sandman nie jest tu przypadkowo. Ostatnio mocno mnie wku*wił w Spider Man Unlimited.//

Avatar Zeromus
- Lepiej zostanę do przybycia tego oddziału

Avatar Zygarde
Właściciel
Widzisz samolot transportowy. Ale nie standardowy. Był bardziej opancerzony. Wylądował obok ciebie. Wysiedli z niego żołnierze, jedni z napisem S.H.I.E.L.D. a inni z R.A.F.T.

Avatar Zeromus
- Zostawiam go wam. Oby tylko nie uciekł.

Avatar Zygarde
Właściciel
-Nie takich transportowaliśmy.
Zabrali go.

Avatar Zeromus
Opuszcza to miejsce i kontynuuje "patrol"

Avatar Zygarde
Właściciel
Nic ciekawego, policja zgarnia kolesia owiniętego latarnią...

Avatar Zeromus
- Ciekawe, kto był sprawcą tego..

Avatar Zygarde
Właściciel
Wiadomo że koleś został tak urządzony za kradzież. Był kiesoznkowcem.

Avatar Zeromus
Nie powinno go za bardzo to obchodzić, ale skoro to policja go zabiera to kieruje się do nich, by wypytać o sprawcę

Avatar Zygarde
Właściciel
Policjanci spojrzeli na ciebie.

Avatar Zeromus
- Wiecie może, kto go tak urządził ?

Avatar Zygarde
Właściciel
-Ciągle mówi jak to on nienawidzi mutantów. Z jego opisu wychodzi że to była kobieta, z czarnymi paskami na twarzy i kocimi uszami i ogonem. Black Cat raczej odpada.

Avatar Zeromus
- Hmm.. Nie było takiej osoby w bazie Tarczy, więc musi to być ktoś nowy. Powinienem chyba się rozejrzeć.

Avatar Zygarde
Właściciel
//A osobisty fapfo.... Teczka Furiego?//
-Pewnie już jej nie ma. Uwalnialiśmy go trzy godziny.

Avatar Zeromus
No niestety, ale do fap.. teczki Furiego tylko on ma dostęp, więc oddala się od miejsca poszukując przy okazji jakichś śladów wskazujących na to, gdzie mogła się udać

Avatar Zygarde
Właściciel
Śladów brak.

Avatar Erotta
Zygarde pisze:
//A osobisty fapfo.... Teczka Furiego?
//Nie chcę się wtrącać w nie swoją rozgrywkę, ale w takim razie co Shadow robiłaby w fapfolde... No wiesz, Furiego? Nie znam nikogo, kto by taką pannę jak ona do swej teczki dodał...

Avatar Zygarde
Właściciel
//Są tam wszyscy ludzie w Ameryce i nie tylko z mocami//

Avatar Erotta
//Bogate zainteresowania ma w takim razie. Na tak dużo osób to całe życie korzystania z fapfolde... Swojej teczki, by nie starczyło! *Śmiech*

Avatar Zeromus
Gdyby nie to, że zostawił swojego wilka w akademii, to mógłby spróbować po zapachu, lecz nie zabrał go tym razem, a odległość jest zbyt duża, by otworzyć portal

Avatar Erotta
//Poważnie chcesz ją znaleźć? Jak tak to sobie szukaj. I tak nie możemy znaleźć z Shadow dobrego filmu, więc przynajmniej coś by się działo...

Avatar Zygarde
Właściciel
Zostałeś z przemyśleniami.

Avatar Zeromus
Pieprzyć to.. Wystarczy, by zmniejszyć ten dystans... Tak więc kieruje się w stronę akademii, by zabrać swojego wilka

Avatar Zygarde
Właściciel
Więc przeteloprtowałeś wilka.

Avatar Zeromus
No to wraca na miejsce zdarzenia, by spróbować szukać tropów

Avatar Zygarde
Właściciel
Zaczyna węszyć, Nagle złapał trop. Biegnie dwa razy dookoła parku, potem biegnie w stronę warzywniaka po czym biegnie w stronę jednego z domow.

Avatar Zeromus
Podąża za nim.. Bo przecież nie chce później musieć płacić za leczenie hycla.

Avatar Zygarde
Właściciel
Podbiega do jednego domu i zaczyna drapać drzwi.

Avatar Zeromus
Jakby był pewien, że nastawienie tej osoby jest negatywne, to pewnie by rozwalił drzwi, jednak tym razem normalnie je otwiera (o ile się da)

Avatar korobov
Moderator
W stołówce kucharka spojrzała się na wilka.
-A, Kain, co dla ciebie?

Avatar Zeromus
- To, co zwykle.. Znaczy się dla niego. A dla mnie.. Zależy, co obecnie macie.

Avatar korobov
Moderator
No i położyła dla wilka wielki stek, który natychmiast zabrał.
-A co chcesz?

Avatar Zeromus
- Jeżeli macie to, co zwykle to wolałbym.. No nie wiem.. Najlepiej Frytki ze smażoną rybą

Avatar korobov
Moderator
-Kanadyjskie powiększone i jaka ryba?

Avatar Zeromus
- Nie wiem.. Daj co tam macie na stanie.. Co do ryb za bardzo nie da się wybrzydzać.

Avatar korobov
Moderator
-Jak chcesz...-i położyła Ci całego łososia i kilogram frytek.
-Kanadyjskie powiększone.-pokazując na frytki.

Avatar Zeromus
Od razu spogląda ze zdziwieniem na porcję - To na pewno jest dla jednej osoby ?

Avatar korobov
Moderator
-Tak...

Avatar Zeromus
- No skoro tak mówisz, to chyba musi być prawda. - Zabiera jedzenie i kieruje się w stronę stołu z jakimiś znajomymi osobami mówiąc od razu do wilka - Shadow, idziemy.

Avatar korobov
Moderator
Usiadłeś koło Alvy (Tygrysicy), która się dziwnie spojrzała na tą porcję.
-Nie sądzisz, że to za dużo?-i powiedziała to zjadając z ośćmi łososia. A Shadow sobie wcinał steka.

Avatar Zeromus
- Tak, sądzę że tego jest za dużo, jednak nieuprzejmie by było to mówić przy obsłudze.. Jak to się mówi nigdy nie obrażaj osoby, która podaje ci jedzenie.

Avatar korobov
Moderator
-Znaczy znam jedną osobę, która by się na coś takiego ucieszyła. Jest cesarzową i Defenderką... Może powinnam dołączyć?

Avatar Zeromus
- Jeżeli chcesz, to nie widzę problemów.. Do tego jest jeszcze inna osoba, która by się z tego bardzo ucieszyła.. Jest wielki, zielony i wiecznie wkurzony.

Avatar korobov
Moderator
-On akurat nie lubi ryby. Frytki tak, ale nie ryby...
A Kain sprawdził, o co chodzi.

Avatar Zeromus
//ale Kain to ja//
- No tak.. Chociaż najbardziej lubi ciastka mamy Falcona.. Nie ma to jak zajęcia z Hulkiem, który w przerwach między miażdżeniem mówi o jedzeniu i o spiderze.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku