Czarna Góra

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiłeś go w grzbiet. Pozostałe zaczęły uciekać.

Avatar
Konto usunięte
-Bierzcie ich. Wiem ze dacie radę.
Podszedł do bobra i zaczął go piec swoją magią.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Najpierw trzeba byłoby pozbyć się futra, i wnętrzności. Twoi ludzie złapali jeszcze jednego bobra, ale pozostały zdążyły w porę uciec.

Avatar
Konto usunięte
-Bierzcie ich, i wyprujcie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wykonali polecenie i po chwili trawa i woda w strumyku zabarwiły się na czerwono od krwi zwierząt.

Avatar
Konto usunięte
-Dobra.
Teraz zaczął piec 2 bobrów.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Upiekłeś mięso dość szybko, ale dwa bobry to za mało dla 50 chłopa.

Avatar
Konto usunięte
-Kto je pierwszy?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie odpowiadając rzucili się na zwierzęta i po chwili nic nie zostało. Zjedli nawet kości. A i tak się nie najedli.

Avatar
Konto usunięte
Szukał dalej zwierząt

Avatar
Konto usunięte
Szukał dalej zwierząt

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nic poza owadami.

Avatar
Konto usunięte
Szukam dalej

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nadal brak efektu.

Avatar
Konto usunięte
Nadal szukam dalej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Możesz tak szukać do usranej śmierci lub sobie odpuścić.

Avatar
Konto usunięte
Więc wróciłem na czarną górę, do namiotu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wróciłeś, a za Tobą Twoi ludzie.

Avatar
Konto usunięte
-Dobra, wiecie kiedy wyruszamy?
Spytał się ork.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- To TY jesteś dowódcą. - powiedział Ork.

Avatar
Konto usunięte
-I? Ile byliśmy na polowaniu?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Dwie, trzy godziny sądząc po pozycji Słońca. - powiedział wskazując na gwiazdę, która przebiła się przez opary wulkaniczne.
- Marny z Ciebie dowódca, skoro nie wiesz takich rzeczy. - usłyszałeś jakiś głos zza pleców. Wydawał Ci się znajomy.

Avatar
Konto usunięte
Próbował rozpoznać głos który go obraził.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kojarzyłeś go. Nic więcej.

Avatar
Konto usunięte
-Kto to powiedział?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ja. - usłyszałeś stanowczy głos zza pleców. Kiedy się odwróciłeś zobaczyłeś, że "właścicielem" głosu był nie kto inny jak... Qurag.

Avatar
Konto usunięte
-Hmmm... Witaj...
-Nie mogłem tego policzyć, bo byłem zajęty polowaniem, i raczej nie widziałem słońca.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- I to jest wymówka? - zapytał groźnym tonem.

Avatar
Konto usunięte
-Wymówka? Tak.
Zaczął mówić jąkając się.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- I Ty chcesz prowadzić ich na wojnę? - zapytał wskazując na Orków i Goblinów stojących za Tobą.

Avatar
Konto usunięte
-Tak?
-A co ma odliczanie czasu do wojny?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Taktyka. Musisz wiedzieć kiedy do walki ruszają inne oddziały, a kiedy masz zaatakować Ty. To tylko jeden przykład.

Avatar
Konto usunięte
-W polowaniu nie było to potrzebne, więc tego nie odliczałem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jestem pewien, że nie przeżyjesz tygodni na froncie. - powiedział patrząc Ci w oczy.

Avatar
Konto usunięte
-Zakład o moje życie?
Spytał się.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Mógłbym zabić Cię teraz lub rozkazać to każdemu Orkowi i wygrałbym. Nadal chcesz się zakładać?

Avatar
Konto usunięte
-Eh... Jak zwykle...
-Słuchaj, nie założę się, bo oszukujesz. Więc czego chcesz?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Udowodnij jak wielkim jesteś przywódcą. Walcz w pierwszej linii razem ze mną, Bor - Ghulem i innymi. Jeśli dowiedziesz swojej odwagi otrzymasz nagrodę. Jeśli nie... udasz się na wygnanie.

Avatar
Konto usunięte
-Oczywiście.
Zaśmiał się pod nosem.
-Wygnany zostanie wygnany...

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Albo zabity. Jak wolisz. Choć tam gdzie Cię wygnam nie pożyjesz długo.

Avatar
Konto usunięte
-Oczywiście...
-A tak właściwie, co robiłeś za moją armia?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Rutynowy przegląd jednostek przed wymarszem.

Avatar
Konto usunięte
-Oczywiście. Już pan moje jednostki poprzeglądał?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Tak. Nie są dostatecznie wyszkoleni i uzbrojeni. Będą w rezerwie.

Avatar
Konto usunięte
-Oczywiście, chociaż nie dawno bylem w kuźni...

Avatar Kuba1001
Właściciel
- To czemu mają tylko jedną sztukę broni? Jeśli ją stracą lub uszkodzą nie będą mogli walczyć.

Avatar
Konto usunięte
-Jak to nie?
-Przecież mają tą starą, i nową.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Stara została oddana do kuźni. W warunkach polowych na nic by się nie przydała, a tak można z niej zrobić coś nowego.

Avatar
Konto usunięte
-A no tak.
-Mogę iść do kuźnie po drugie bronie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie masz po co tam iść. Nie ma już broni.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku