Głazogarby.

Avatar FD_God
-Thrallu, zaproponuj jakieś odpowiedzi na to pytanie, możesz też podmienić kiedy na czy... Rzecz jasna w tym całym języku, tylko mi powiedz co one znaczą.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jeśli mam być szczery to nie mam pojęcia jak odpowiedzieć na to pytanie.

Avatar FD_God
-No tym bardziej ja!- Powiedział wzdychając zaraz po tym. Może jakbyśmy wezwali tu lorda demonów... Może on zna się na tym?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Może i tak, ale raczej się tu nie pojawi, ot tak.

Avatar FD_God
-Dlatego trzeba go jakoś przyzwać no... Ognia nam potrzeba czy czegoś co go sprowadzi... Nakreślić jakiś krąg... Ruszyć łbami!

Avatar Kuba1001
Właściciel
- To są Demony! Ja w nie nie wierzę. - powiedział Thrall.

Avatar FD_God
-Thrallu, coś widział w Pustce? Kotki i Pieski? No nie bardzo... Trzeba coś wymyślić lub nigdy nie wyjdziemy stąd z tym je**nym czymś!

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Zawsze można spróbować po prostu z tym uciec.

Avatar FD_God
-Jak wszystko zacznie się pie**olić to wina spada na ciebie, dobra?- Wskazał w stronę Thralla palcem, po czym powoli zaczął się zbierać do wyjścia. Wiejemy stąd szybko i staramy się nie walczyć z tym co będzie się ciągnąć za nami, jakby coś było szybkie to zaszarżować do wyjścia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wszyscy przygotowali się do ucieczki czekając, na Twój wyraźny rozkaz.

Avatar FD_God
-Dobra... Gotowi? Spi***alać!- Powiedział wulgaryzm głośniej, po czym z resztą gromady popędził w stronę wyjścia z tego przejścia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ruszyliście, a po chwili drzwi zatrzasnęły się tuż przed pierwszym członkiem oddziału. Wtedy napis zaczął jarzyć się na czerwono i w skale pojawiły się kolejne trzy drzwi.

Avatar FD_God
-No Thrallu, dobry plan. Zgaduję, że drzwi oznaczają nasze szanse na odpowiedź...

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zanim ktoś zdążył posłać komentarz na tę uwagę to z drzwi zaczęli wychodzić żołnierze. A właściwie to nie do końca... Po raz pierwszy w życiu zobaczyłeś Golemy. Jak na Stalowych Ludzi przystało ich Golemy były ze stali. Uzbroili je w młoty, topory, miecze i tarcze. I było ich dość dużo.

Avatar FD_God
-Ciekawi mnie czy to coś rozumie ludzką mowę...- Powiedział, po czym odsunął się wraz ze swoimi żołnierzami.- Skierował artefakt w swojej ręce ponad swoją głową. Odsunąć się lub rozjebię tę piramidkę!

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nie zaatakowali, ale otoczyli Was półkolem. Za sobą macie zamknięte wrota, po bokach kamienne ściany, a przed sobą stalowe Golemy. Nieciekawa sytuacja.

Avatar FD_God
-Do czego w ogóle służy ten szajs...- Zaczął potrząsać piramidką jakby chciał by miała cokolwiek wykonać, nie licząc na to jakoby miało się coś udać. W drugiej zaś ręce przytrzymał swój topór by mieć jak się obronić przed golemami. Thrallu, widziałeś kiedyś te golemy u was?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Nie. Mówiłem, że byłem tylko w piechocie, więc nawet nie zaliczałem się do tych Stalowych Ludzi. Ale podobno ściągali do zamku Alchemików. - powiedział, a na wzmiance o nich Golemy uniosły broń gotowe do walki.

Avatar FD_God
-Alchemicy... Mniemam iż mają one jakąś słabość, nie ma doskonałej roboty. Przydałyby się tutaj ogary, może podatni na ogień są.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Są w końcu ze stali, nie? - zapytał ktoś.
- Ale Ogary są za zamkiem, a drzwi mamy zamknięte.

Avatar FD_God
-No my płomienia nie wskrzesimy, tak samo żaden z nas na magii się nie zna... Demonów brak, kuźwa...

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A nie możemy ich po prostu wyrżnąć? - zapytał jeden z Twych ludzi, a kilku ochoczo pokiwało głowami.

Avatar FD_God
-No... To tnijcie po głowach, chłopy.- Powiedział, po czym sam stanął w pozycji bardziej obronnej, bowiem ciężko walczyć z zajętą ręką.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Golemy również ustawiły się, gotowe do walki, ale najwidoczniej czekają na Wasz ruch.

Avatar FD_God
-No, panowie... Bijcie w łeb, a będzie dobrze.
//Pytanie, to golemy, które wyglądają jak zwyczajnie jak np. Silver Surfer czy coś w rodzaju żywej zbroi czyli są puste w środku?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Bardziej to pierwsze. Tacy puści w środku padaliby po kilku ciosach :V//
Twoi ludzie ruszyli okładając Golemy po łbach. Kilka padło na ziemię, byli ranni lub martwi. Reszta ruszyła do walki i okazało się, że niewiele ustępowali Twoim demonicznym towarzyszom. Oczywiście jeśli mieli przewagę cztery lub pięć do jednego. A było ich tyle, że nie mieli problemu z uzyskaniem takiej liczby.

Avatar FD_God
-Trzymać się w miarę w kupie, nie dajcie się atakować na raz z kilku przeciwległych stron!- Wbiegł samemu w takiego golema chcąc go staranować i uderzył jeszcze innego toporem po głowie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zaskoczyłeś go i przepchnąłeś kilka metrów dalej. Ale dalej nie byłeś w stanie. Zatrzymał Cię zapierając się nogami. W tym czasie drugi poszedł w Waszym kierunku mając miecze w obu dłoniach, co jednoznacznie tłumaczy jego zamiary.

Avatar FD_God
Uderzył zatem barkiem tego jednego i odsunął się przed tym z dwoma mieczami, nie chciał na darmo otrzymywać rys na pancerzu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Drugi zaatakował wykonując jednocześnie zamachy dwoma mieczami: Lewym w Twoją głowę, a prawym w lewą nogę. Pierwszy zaś odstąpił i zaczaił się z tyłu, z sztyletem w ręku.

Avatar FD_God
Sparował cios wymierzony w jego głowę, starając się nie przyjąć ataku na lewą nogę wystąpił o kilka kroków do przodu i uderzył z dyńki w golema, warto też byłoby jakoś obronić się przed tym stojącym w tyle, na tego postanowił nieco się obrócić i uderzyć go toporem na poziomie głowy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Topór trafił w głowę Golema i utkwił w jego głowie. Natomiast drugi, który oberwał z bani zachwiał się, ale szybko wrócił do walki wymierzając Ci dwa, celne prawe sierpowe w głowę. Zabolało, ale nie tak bardzo jakbyś był bez hełmu. I mniej niż zwykłego człowieka.

Avatar FD_God
-Uuu, nareszcie coś poczułem!- Puścił swój topór, który utkwił w głowie golema, miał przecież zapasowy, ale teraz warto samemu użyć pieści. Uderzył on pięścią w tors golema, a następnie uderzył go łokciem o głowę by miał zaraz paść.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Pierwsze uderzenie wygięło blachę na torsie Golema, a drugie nie wywarło na nim żadnego wrażenia. Sam znów zamachnął się na Ciebie tak jak wcześniej.

Avatar FD_God
No co miał zrobić, ustawił swoją rękę jak Batman w trailerze BvS, gdy ten próbował go uderzyć, następnie kopnął go w brzuch, cofnął się wyjmując przy okazji wolny toporek i uderzył golema od dołu między nogi.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Taki cios wyeliminowałby każdego przeciwnika płci męskiej. Ale na Golemy takie sztuczki nie działają. Mimo to tam stal wydawała się nieco słabsza i topór wszedł niemal jak w masło.

Avatar FD_God
-Krocze mają dosyć delikatne!- Powiedział nieco się cofając toporem by potem zaatakować jeszcze bardziej.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Kilku z Twych ludzi zaśmiało się na te słowa.
Kolejne uderzenie między nogi Golema rozcięło mu krocza. Nogi stalowego wojownika rozjechały się na boki i ten stał się już niegroźny.

Avatar FD_God
Kopnął jedynie tego golema by topór gładko wyszedł, a następnie przyczepił sobie do pasa szybko sięgając po tamten, który utknął w głowie jednego z golemów, postanowił ruszyć się za kolejnymi, przecież było ich całkiem sporo.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Było ich całkiem sporo, ale utrzymywały linię defensywy i najwidoczniej nie zamierzały walczyć.

Avatar FD_God
-Panowie, one nas tutaj zatrzymują, trzeba się przebić przez ich linię i zabierać stąd nim zejdzie się tu cały garnizon tych Stalaków, przygotować szarżę.- Powiedział do swoich jednocześnie grupując ze sobą oddziały.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ustawiliście się do szarży, a w odpowiedzi Golemy ustawiły linię defensywy.

Avatar FD_God
Powiedział szeptem do swoich.
-Biegniemy w kupie, wtedy ta cała ich formacja nie wytrzyma jak osoba za nami będzie nam dodawać dodatkowej siły.- Powiedział, po czym całą grupą ryknęli i ruszyli w szarży ku jednemu punktowi u golemów, głupim byłoby rozkładać siłę na jedno miejsce.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Golemy stawiły opór, choć wydawał się mizerny w porównaniu z szarżą rozjuszonych Nadludzi. Przeszliście niemal bez problemu rozcinając na pół lub pozbawiając kończyn większość Golemów stojących Wam na drodze.

Avatar FD_God
-Ku wyjściu!- Orzekł do swoich kierując się z całą resztą w takowym szyku w stronę wyjścia takiego samego, którym wcześniej weszli.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Trafiliście pod takowe wejście, które było szczelnie zamknięte przez kamienną ścianę, która zamknęła przejście. A Golemy znów się zbliżają.

Avatar FD_God
-Spróbujcie rozłupać ścianę, reszta ma osłaniać.- Powiedział, po czym ustawił się przodem do golemów i ścisnął w dłoni swój topór.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Topory uderzały z wielką siłą i zapałem, ale nie robiły na kamieniu żadnego wrażenia. Czyżby Magia?
Natomiast Golemy znów stanęły w miejscu i czekały na pierwszy ruch Nadludzi.

Avatar FD_God
-Pomysły? Spróbujcie może użyć tego, tylko tego nie rozwalcie!- Powiedział do swoich podając tym odpowiedzialnym za niszczenie kamiennej ściany piramidkę, a sam wyjął drugi topór uważnie obserwując golemy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Nieoczekiwanie wycofały się tymi samymi tunelami, którymi tu przyszli, a te zniknęły w kamiennych ścianach. Zostaliście sami.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Kuba1001
Właściciel: Kuba1001
Grupa posiada 85894 postów, 214 tematów i 106 członków

Opcje grupy Elarid [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Elarid [PBF]