Orkiszowo

Avatar Yurasi
Moderator
Yartell wywinął piruet kopiąc przy tym myśliwego w łeb i mieczem wytrącił najbliższemu przeciwnikowi broń.

- Puście je wolno, bo nie mam ochoty was zabijać

Avatar Gekonnen
Właściciel
-Poje**ło Cię - zaśmiał się jeden - Nas jest czterech a Ty jeden. Niezła sztuczka, ale łaskawie spi***alaj dziadku

Avatar Yurasi
Moderator
Wiedźmin spojrzał na niego po czym powtórzył "sztuczkę" tym razem łamiąc miecz przeciwnika

- Walczyłeś kiedyś z wiedźminem sku*wielu?

Avatar Gekonnen
Właściciel
Yartell poczuł kopnięcie w nogi. Myśliwy wstał i zaczął uciekać

Avatar Yurasi
Moderator
Głupiec, w dzwiach wiedźmin zostawił yrden. Ostatniego pchnął przy użyciu aard na ścianę

Avatar Gekonnen
Właściciel
Pozostała dwójka zwiala do kuchni zostawiając nieprzyjemnego kolegę. Za drzwiami coś się działo. Jakieś haĺasy. Nimfa pokazała na swoje więzy

Avatar Yurasi
Moderator
Wiedźmin szybko je przeciął po czym wbiegł do kuchni

Avatar Gekonnen
Właściciel
-Myśmy nie wiedzieli, miejze litość...
Chłopak nie powiedział noc więcej, okno zostało rozbite przez dziwną istotę osobną do psa i ghula która rozszarpała mu gardło

Avatar Yurasi
Moderator
Wiedźmin stanął w miejscu

- Co tu się dzieje do cholery?

Avatar Gekonnen
Właściciel
Nimfa stanęła w drzwiach i powiedziała jedno słowo we wspólnym
-Kupała

Avatar Yurasi
Moderator
Wiedźmin schował miecz do pochwy i dał znać, że nie ma złych zamiarów

Avatar Gekonnen
Właściciel
Istota spojrzała na niego i zawyła. W jego głowie odezwał się jej chropowaty głos: "Ty nie człowiek, my pomożemy"

Avatar Yurasi
Moderator
- Trzeab uwolnić resztę rusałek i zabrać je z powrotem do jeziora, idź narób hałasu we wsi, ale nikogo więcej nie zabijaj

Wiedźmin myślał skąd się wziął ten potwór, ale szybko poszedł uwolnić resztę

Avatar Gekonnen
Właściciel
"Dzis kupala bracie!" Krzyknął za nim potwór "Dzisiaj nie obowiązują żadne ludzkie prawa"

Dwie pozostałe rusałki leżały skrępowane w pokoju gościnnym. Ich siostra Starała się je rozwiązać

Avatar Yurasi
Moderator
Wiedźmin wyjął nóż i rozciął powrozy po czym wyszedł na dwór.

Avatar Gekonnen
Właściciel
Panował istny chaos. Dwa ghule szarpały znanego Yartellowi staruszka. Istota o wężowe głowie siedziała na szczycie slupu wyjąc. Jedna chata była zawalona przez żywy huragan. Od strony zachodniej widać było ogień. Orkiszowo płonęło

Avatar Yurasi
Moderator
Wiedźmin znalazł swojego konia i zaczął szukać Vaastrada, rusałki uciekły do jeziora.

Avatar Gekonnen
Właściciel
Znalazł go na trachcie. Vaastrad właśnie dobijał Igni wielkà ćmę, pod jego nogami leżał rozplatany połoz. Chronił grupkę dzieci

Avatar Yurasi
Moderator
- Uciekać póki możecie! Gdzie ten liryjczyk?

Yartell wyjął srebny miecz i sieknął ghula, który akurat przebiegał.

Avatar Gekonnen
Właściciel
-Nie wiem! - krzyknął Vaastrad i rozpłatał propastnyka- Waslav zniknął po tym jak ptak podpalił wioskę!

Avatar Yurasi
Moderator
- zaraza

Yartell popiegł na środek wsi

- Waslav! Vaslav gdzie ty ku*wa jesteś?

Avatar Gekonnen
Właściciel
Coś ryknęło w głębi boru. Ognisty ptaK nad Orkiszowem zaskrzeczał. Lyrijskiego Rycerza nigdzie nie było widać

Avatar Yurasi
Moderator
Yartell wyjął miecz z pochwy i zaczął zabijać potwory w nadziei, że zwróci uwagę ptaka.

Avatar Gekonnen
Właściciel
-Yartell...Nie rób tego, to coś to żar-ptak, raróg, rozumiesz? Nie wygramy z nim

Avatar Yurasi
Moderator
- Szukaj Waslava i tak nie o ptaka mi chodzi!

Avatar Gekonnen
Właściciel
Vaastrad dobiegł w Las, ciachnął skaczącego na niego nekkera. Stwór upadł przepolowiony. Wiedźmin zniknął w lesie

Avatar Yurasi
Moderator
Pobiegł za nim alghul. Yartell szukał dalej stwora, który to zaczął.

Avatar Gekonnen
Właściciel
Uslyszał w głowie donośny i zły głos
-Wiedźmin, już drugi, czego szukasz?

Avatar Yurasi
Moderator
- Przestań zabijać niewinnych ludzi! Zabiłaś już winowajców czego jeszcze chcesz?

Avatar Gekonnen
Właściciel
-Wziąłeś mnie za rusałkę? - głos się zasmiał, Yartell zobaczył że to ognisty ptak patrzy w jego stronę- Dziś jest kupała, przedsmak tego jak będzie wyglądać świat po wykonaniu się mojej misji

Avatar Yurasi
Moderator
- Nie wzięłem cię za rusałkę? Co ty tam robiłaś? Ty wzięłaś mnie na początku za sojusznika, ale ogniem zwalcza się ogniem, dlatego ludzie stworzyli coś czego miały bać się potwory.

Yartell kontynuował zabijanie potworów.

Avatar Gekonnen
Właściciel
Ptak zaśmiał się
-Otaczasz się potworami głupcze, a teraz znikaj mi z oczu, bo w Kupałę chcę się zabawić

Avatar Yurasi
Moderator
Wyjął widły z płonącego stogu siana po czym rzucił nimi w kierunku ptaka nadając im dodatkowego rozpędu aard, ciężko było by takiego czegoś uniknąć.

Avatar Gekonnen
Właściciel
Przeniknęły przez stwora na wylot. Zaśmiał się chrapliwie

Vaastrad biegł przez Las. Starał się omijać potwory
-Waslav! Waslav ku*wa! - krzyczał

Avatar Yurasi
Moderator
Rycerz leżał ledwo oddychając pod zabitym potworem


Wiedźmin spróbował użyć somnum (znak usypiający, w grach go nie było)

Avatar Gekonnen
Właściciel
Vaastrad podbiegł kląc. Rana nie była jakaś okropna, powinien dać radę ją uleczyć. Wylał na Waslava jeden z eliksirów leczniczych

Ptak ryknął zatrzymując znak który się rozproszyl. Odleciał sponad wioski i przeleciał nad lasem podpalajac drzewa. Na Yartella wyskoczyły dwa upiory i przeraza

Avatar Yurasi
Moderator
Yartell zostawił znak by móc zaatakować upiory i ciął mieczem w nogi przerazę unikając jej ataków.

Avatar
hellgrind
//To poleciałeś z potworami, skąd tam przeraza? Za chwilę przyjdzie tam kościej, przypominam że przeraza jest prawie że niepokonana, w 1 potrzeba było od 3,5 do 4,5 wiedźmina i fortelu żeby to to ukatrupić.

Avatar Gekonnen
Właściciel
//w Ostatnim Życzeniu Geralt mówi o przerazie jako o dosyć pospolitym potworze z którym nie raz walczył, Redzi generalnie wzmacniają potwory i zaklęcia np. Rzucanie znaków jest dla wiedźmina bardzo wyczerpujące, a w grach możesz spamować quen co sekundę. Kanon gier nie jest taki sam jak książek których wolę się trzymać. Sapkowski opowiadał na panelu Ostatniego Życzenia o różnych stworach i wymienił przeraze, niszczarkę i żagnice jako przeciwników z którymi poradzi sobie każdy wiedźmin :/

Avatar
hellgrind
//o, tego to nie pamiętam. Muszę sobie to przypomnieć.

Avatar Yurasi
Moderator
//ja czekający na kontynuację wątkuZdjęcie użytkownika Yurasi w temacie Orkiszowo

Avatar Gekonnen
Właściciel
//TYPIE TY MUSISZ GO KONTYNUOWAĆ

Avatar Yurasi
Moderator
Yurasi pisze:
Yartell zostawił znak by móc zaatakować upiory i ciął mieczem w nogi przeraź unikając jej ataków.

Ty

Avatar Gekonnen
Właściciel
//nie zauważyłem. Boże, ale Ty mój kontynuuj

Upiory zawyły i zakręciķy się. Przeraza zawyła i wyciągnęła ku niemu długie łapy

Avatar Yurasi
Moderator
Yartell odskoczył i ciął w obrocie jednego z upiorów, po czym nałożył quen po czym znowu wyprowadził atak w nogi przerazy, siły starczyło mu jeszcze na jeden znak.

Avatar Gekonnen
Właściciel
Upiory rozwiały się. Przeraza wrzasnęła i zwaliła się na kolana. Ciachnęła go zabrzytwioną nogą po czym upadła wijąc się w kałuży czarnej krwi. Zawyła zlowieszczo

Avatar Yurasi
Moderator
Yartell wypił jaskółkę po czym upewnił się, że ptak odleciał i czy nie będzie go w pobliżu

Avatar Gekonnen
Właściciel
Raróg ryczał w oddali. Potwory słychać było wszędzie, ale żaden jeszcze go nie zaatakował

Avatar Yurasi
Moderator
Yartell zachował czujność i kierował się w kierunku skąd dochodził dźwięk

Avatar Gekonnen
Właściciel
Z krzaków wyszedł Vaastrad z rannym Waslavem. Biegły za nimi Nekkery. Dużo Nekkerów

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku