Matka Boska Tęczochowska

Avatar
Konto usunięte
*w krajach gdzie jest poligamia męska

Avatar
Konto usunięte
Litops pisze:
To zależy. Dzięki socjalowi jak MOPS, nie trzeba pracować, by przeżyć, ale nie zmienia to faktu, że młodzi mężczyźni, którzy nie są majętni, mają małą szansę na znalezienie dziewczyny. Kradzież jest w tym przypadku możliwością szybkiego podniesienia swojego statusu i tym samym możliwości zaspokojenia potrzeby biologicznej, jaką jest chęć założenia rodziny. Jest to szczególnie nasilone w krajach, gdzie występuje poligamia, bo bogaci przejmują więcej kobiet. Za przeprowadzanie zamachów dla organizacji terrorystycznych otrzymuje się również dużo pieniędzy. Zapewnienie możliwości znalezienia dobrze płatnej stałej pracy jest podstawą w tworzeniu społeczeństwa. Nie oznacza to, że takich występków unikniemy, a karając i próbując zresocjalizować tych ludzi, obniżamy ich liczbę.

Właśnie socjal należałoby zlikwidować, w tym chociażby 500 plus. Mężczyzna nie może znaleźć sobie kobiety, żeby założyć rodzinę, więc zaczyna kraść? Ktoś taki nie nadaje się na rodzica w pierwszej kolejności. Bycie rodzicem to odpowiedzialność, a ktoś taki zostanie złapany przy pierwszej okazji, wsadzony do więzienia, a matka będzie musiała wychowywać samotna dziecko, co dla niego również nie odbije się dobrze na psychice, bo dziecko potrzebuje zarówno ojca jak i matki. Zresztą o czym ja mówię, mężczyzna musi posiadać honor. Jeżeli zaczyna kraść to zwyczajnie go nie posiada i powinien zostać ukarany srogo, nie traktowany jak niewinne dziecko i resocjalizowany. Dobrze wiedział, co robi w pierwszej kolejności. Ludzie mają wpływ na swoje postępowanie.

Avatar Litops
Moderator
Dlatego moim zdaniem powinna być najpierw kara, potem resocjalizacja. Najlepiej resocjalizacja w trakcie kary.

Avatar
Konto usunięte
Kara bez resocjalizacji to zemsta :v

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Właściwie zbyt okrutna kara z resocjalizacją jest nadal zemstą.

W sensie nie trzeba dużo, by ludzie nie chcieli trafiać do więzienia i okrucieństwo wymiaru sprawiedliwości jest niezbyt potrzebne.

Avatar Litops
Moderator
Ale mimo to, więzienia powinny wychodzić na 0 lub nawet zarabiać dla kraju.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
To niespecjalnie możliwe, jeśli nie chcesz łamać protokołów bezpieczeństwa. Raczej jeśli chcemy by więźniowie nie uciekali z wiezień, to musimy na nie trochę wydawać.

Avatar Deuslovult
Więźniów można zmusić do pracy w ramach resocjalizacji.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Dokładnie tak jak jesteśmy zmuszani do niewolniczej pracy w normalnym społeczeństwie

A nie czej

Avatar
Konto usunięte
Jeśli dostawaliby płace (niższe niż normalnie, bo to więzienie) to nie byłoby to niewolnictwo. Poza tym jeśli Ci chodzi o samą ideę pracy przymusowej jako niewoli, to już samo więzienie czy przymusowa resocjalizacja jest niewolą także ten.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Jak na razie największe sukcesy jeśli chodzi o zmniejszanie recydywy zapewnia tworzenie w więzieniu takich małych wiosek w którym więźniowie symulują sobie normalne społeczeństwo, dorabiają sobie jak chcą i mogą później zarobione pieniądze wydać sobie w więziennym kiosku, lub zbierać żeby móc mieć drobne oszczędności po wyjściu. Poza tym prowadzi się różne kursy jak znaleźć pracę po więzieniu, czy ogólnie prowadzi się aktywną pomoc psychologiczną.

Żeby zapobiegać zbrodni trzeba wiedzieć skąd się bierze w umyśle przestępców chęć jej popełnienia i wiesz mi, że to trochę bardziej skomplikowane, niż "lubię krzywdzić ludzi".

Avatar opliko95
Deuslovult pisze:
Więźniów można zmusić do pracy w ramach resocjalizacji.
Litops pisze:
Ale mimo to, więzienia powinny wychodzić na 0 lub nawet zarabiać dla kraju.
Myślałem, że już dawno jesteśmy za etapem karania więźniów dla karania ich i preferowana jest resocjalizacja?
Zmuszenie więźniów do niewolniczej pracy prowadzi do utrudnienia resocjalizacji, co będzie prowadzić do wydłużenia pobytu w więzieniu wielu osób (tj. zmniejszenie ilości skróconych wyroków) i zwiększenia recydywy.
Jak na razie najlepszym systemem - o czym wspomniał Znawca - jest pozwolenie więźniom pracować. To zapewnia im okazję do prowadzenia czegoś bliskiego normalnemu życiu, co powinno ułatwić ponowną integrację w społeczeństwo, a do tego dorobienie sobie trochę na nowy start zmniejsza szanse, że ktoś zaraz wróci do więzienia. Wychodząc na wolność taka osoba ma po prostu okazję wziąć wszystko powoli, co chyba jest szczególnie pomocne gdy powodem dla którego w ogóle trafiła do więzienia było przestępstwo motywowane biedą lub nawet po prostu czysto zarobkowe (kradzież, napad, wyłudzanie pieniędzy itp.). Zwyczajnie nie mają wtedy potrzeby szybkiego zarobku, nawet bez pomocy bliskich lub wpędzania się w długi.

Oczywiście, pewnie można by opodatkować takie zarobki znacznie wyżej niż dla osób na wolności, ale i tak więzienia nie wyjdą na zero...


Ogólnie problemem systemu więziennego, tak jak wielu innych usług publicznych, jest to, że jest to coś co nie może obecnie dobrze działać bez tracenia pieniędzy. Prywatyzacja więzień jest beznadziejnym pomysłem (bo tu im mniej "klientów", tym lepiej, co jest wręcz przeciwieństwem tego, do czego by dążyło prywatne), a próba wykorzystania więźniów do pracy tylko na państwo doprowadzi do znacznie większej recydywy i zwiększenia populacji więziennej...
A mimo tego są one potrzebne, więc jeszcze długo z nami zostaną i będą dużo kosztować.

Avatar Baturaj
CzarnyGoniec pisze:
No ale też zrównywanie, że:
osoba z bliskiego wschodu = terrorysta, morderca i bandyta
to też tak średnio bym powiedział. Bo i używa się stereotypów mocnych i no niezbyt to jest zgodne z prawdą

Nie sądzę, żeby o to chodziło.

Chodzi o to, że nawet, jeśli wśród tych imigrantów jest 0,001% terrorystów, to i tak kiedy taki terrorysta zabije nagle 40 Europejczyków w jednym zamachu, to tak średnio bym powiedział.
Dlatego jestem za pomaganiem im na miejscu, nie żeby się pchali do nas na siłę.

Avatar
Konto usunięte
Za pomaganiem na miejscu to powinnien być każdy zdrowo myślący, tym bardziej że to po części wina XIX wiecznych europejczyków :v

Avatar
Konto usunięte
XX wiecznych jeśli chodzi o Bliski Wschód

Avatar
Konto usunięte
XXI wiecznych w sumie też

Avatar
Konto usunięte
To o Afrykę

Avatar
Konto usunięte
Zedytowałem

Avatar CzarnyGoniec
Baturaj pisze:
Dlatego jestem za pomaganiem im na miejscu, nie żeby się pchali do nas na siłę.
Nie wiedziałem, że ucieczka przed wojną to pchanie się na siłę.
Myślałem, że to próba zachowania życia.

Avatar Baturaj
Owszem, ale na siłę.

Moim zdaniem gdyby zlikwidować socjal to załatwiłoby to większość problemu.

Avatar jacek1s
Baturaj pisze:

Dlatego jestem za pomaganiem im na miejscu, nie żeby się pchali do nas na siłę.


Przecież Polacy też uciekali przed wojną np. do Francji czy USA.
Jeśli mają szanse na przeżycie to nawet żyletki się będą chwytać, problemem nie jest to, że uciekają, a to, że jest ich tak wielu i większość nie jest wstanie się dostosować do kultury, która tu panuje.
Nie rozumiem jaki jest interes Polski w tym by im pomagać na miejscu, dla Polski byłoby lepiej gdyby uciekali masowo, ale potrafili się dostosować i byli pracowici.
Przeciwieństwem takiego zachowania są Polacy uciekający do Anglii, gdzie Polacy "zabierają" miejsca pracy Anglikom bo są bardziej pracowici i Anglicy nie mają gdzie pracować.

Avatar
Konto usunięte
Aż muszę zacytować Qbika
"Mają być wzorem Niemcy? To powiedz czemu? 70 lat temu Polacy radzili sobie samemu. Więc lepiej sobie odpuść teksty o tolerancji. Szanować trzeba bliskich, co mnie obchodzą tamci? Władz nie obchodzi los tych co na dworcu śpią. Biednych polskich rodzin, co nie mają na wodę i prąd. Muszą uciekać przed wojną? Polak musiał do śmierci walczyć."

Avatar
Konto usunięte
To że kiedyś ktoś coś zrobił nie oznacza że było to dobre

Avatar Baturaj
Jacek: masz dużo racji, ale nie zgodzę się, że to ta sama sytuacja jak Polacy uciekali do Anglii czy Francji. Bo z tego co wiem to w tamtych krajach nie było socjalu, więc owi Polacy musieli sobie radzić sami. Zatrudnić się gdzieś żeby przeżyć - tak jak teraz Polacy w Anglii.
A niestety np. Francja z tego co wiem nadal boryka się z problemem socjalu.

A co do dostosowania się do kultury - masz rację. Zupełną.

Avatar Baturaj
To_masz___Problem pisze:
To że kiedyś ktoś coś zrobił nie oznacza że było to dobre

Ale akurat to było. Także według mnie.

Avatar
Konto usunięte
Jeżeli muszą uciekać to niech uciekają, ale od Polski niech trzymają się z daleka. Nie obchodzi mnie ich los, obchodzi mnie los moich rodaków i mojego narodu. Zresztą ich religia nie pozwoli im się zasymilować.

Avatar jacek1s
BartekM47 pisze:
Jeżeli muszą uciekać to niech uciekają, ale od Polski niech trzymają się z daleka. Nie obchodzi mnie ich los, obchodzi mnie los moich rodaków i mojego narodu. Zresztą ich religia nie pozwoli im się zasymilować.


No to mam pomysł - rezygnacja z jakiejkolwiek religii.

Avatar
Konto usunięte
Może z islamu. Kościół katolicki od zawsze stanowił ważną część polskości. Towarzyszył nam w dziejach historii. Rezygnacja z niego, to jak utrata cząstki nas samych, naszych wartości, kultury i ideałów.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Prędzej utrata pasożyta drażącego w naszym wnętrzu :v

Chociaż raczej jest fanem pomysłu zostawienia religi samej sobie i zobaczeniu, czy przeżyje. Z jakieś dziwnej przyczyny zdaję się wymierać, gdy państwo staje się względem niej neutralne, pomimo, że raczej wierzący nie przyznaję, że to relacja pasożytnicza. Zdjęcie użytkownika ZnawcaLiteraturyPolskiej w temacie Matka Boska Tęczochowska

Avatar RudyRydz
W pasożytnictwie jeden organizm tylko traci, a drugi tylko zyskuje. Sorry, ale twierdzenie, że Kościół nie wnosi nic pozytywnego do naszego życia jest serio głupie.

Avatar
Konto usunięte
I co jest w niej pasożytniczego? Kościół katolicki od zawsze stanowił spoiwo naszego narodu, dając nam nadzieję w trudnych czasach. Łączył ludzi, zbliżał nas do siebie czy pomagał przeciwstawiać się najeźdźcom.

Avatar Baturaj
Znawca nie rozumie. Dla niego wszystko, co według niego jest negatywne oznacza, że jest negatywne dla każdego i dla wszystkich.
Szkoda tylko, że ignoruje przy tym fakty.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
RudyRydz pisze:
W pasożytnictwie jeden organizm tylko traci, a drugi tylko zyskuje. Sorry, ale twierdzenie, że Kościół nie wnosi nic pozytywnego do naszego życia jest serio głupie.


No. Taki tasiemiec pomaga nam się odchudzać :v

Chociaż faktycznie religia bardziej przypomina narkotyk jak to zauważył Marks. W obecnej formie jest jak zanieczyszczone opium wyniszczające organizm w zamian za spokój i właściwości przeciwbólowe religia oddziałuje podobnie, tylko zamiast na ciało, niszczy psychikę. W podobnym stopniu również religię da się oczyścić, spreparować, dawkować odpowiednio, by stworzyć morfinę dla umysłów ludu. Tak jak kiedyś medycyna musiała się rozwinąć, by z magii stać się nauką, tak samo powinna religia. Filozofia bez zbędnych zanieczyszczeń w odpowiednich dawkach.

Avatar jacek1s
BartekM47 pisze:
Może z islamu. Kościół katolicki od zawsze stanowił ważną część polskości. Towarzyszył nam w dziejach historii. Rezygnacja z niego, to jak utrata cząstki nas samych, naszych wartości, kultury i ideałów.


xDDDDDDDDDDDDDDDDDD

966 r. to początek chrześcijaństwa w Polsce, to moment w którym Polska wdepnęła w głębokie "G".
Ważną część "polskości" od zawsze stanowiło bóstwo naturalne, Peruny, a nawet potwory typu licho, leszy, południca etc. a nie jakiś żyd co po pustyni przez 40 lat sobie latał... Szczęście w nieszczęściu, że jednego się pozbyliśmy, a na to miejsce niestety weszło takie coś.

Oczywiście, chrześcijaństwo od ponad 1000 lat towarzyszy ludzkości, a dokładniej Polakom, ale to nie znaczy, że to ma wpływ pozytywny. To tak jakbyś był dużym drzewem w środku europy, a gdzieś tam by się przypałętała do Ciebie jemioła, która by się przykleiła do Ciebie jak rzep i przez 1000 lat by się Ciebie trzymała. Zżyjesz się z nią, ale wcale nie ma pozytywnego wpływu na Ciebie, a wręcz przeciwnie. I okazuje się nagle, że jest okazja by się tej jemioły pozbyć, a wtedy czujesz jakbyś utracił cząstkę siebie. To polega na dokładnie tym samym.
Religia katolicka nie przekazuje żadnych wartości, kultury, ani ideałów - a na pewno nie mówi już jak należy żyć bo jeśli ludzie by z niej czerpali garściami to za zoofilie mordowaliby zwierzę i kamieniowali człowieka.

Dlaczego więc rezygnować tylko z islamu? To są bliźniaczo podobne religie, różnica jest taka, że wyznawcy islamu postępują zgodnie z ich religią, a chrześcijanie czy katolicy idą do kościoła i elo, zbawionko.

Avatar
Konto usunięte
ReLiGiA jEzD gUpIa I hRzEśCiJaŃzDwO nIe StAnOfI wArZnEj CzĘśCi PoLzGoŚcI

Avatar
Konto usunięte
Z islamu nie rezygnujmy, to część kultury Tatarów, obywateli Rzeczypospolitej

Avatar CzarnyGoniec
Trochę niekoniecznie w temacie, ale
Za każdym razem jak czytam ten tytuł to mam flashbacki z pielgrzymek.
A dokładnie z momentów jak śpiewaliśmy "Matko Boska Częstochowska". I właśnie w ten rytm czytam nazwę tematu
www.youtube.com/watch?v=-rGrboxWm_s
(są na yt lepsze wykonania, ale to ma dodatkową wartość sentymentalną, bo zawiera więcej klimatu pielgrzymkowego. Szkoda tylko, że ucięli ostatnią zwrotkę, moją ulubioną :(
"Weź w opiece naród cały
solidarny polski lud
byśmy zawsze w wolnym kraju
mogli mówić "któż jak Bóg")

Avatar jacek1s
WladcaAwarow pisze:
ReLiGiA jEzD gUpIa I hRzEśCiJaŃzDwO nIe StAnOfI wArZnEj CzĘśCi PoLzGoŚcI


Pierwszy raz napisałeś coś z sensem.

Avatar
Konto usunięte
Ty najwyraźniej nadal masz z tym problemy

Avatar Litops
Moderator
BartekM47 pisze:
Może z islamu. Kościół katolicki od zawsze stanowił ważną część polskości. Towarzyszył nam w dziejach historii. Rezygnacja z niego, to jak utrata cząstki nas samych, naszych wartości, kultury i ideałów.
Jest tak wiele innych cech Polaków, że trochę to smutne, że wielu ludzi uznaje ją za najważniejszą. Mamy tak wspaniałą historię, położenie, miasta, rozwój, zabytki, kulturę, że religia w tym miejscu zaczyna naprawdę być mało istotna. Zwłaszcza, że jednym z najważniejszych Polaków był ateista pochodzenia żydowskiego - Marek Edelman. Maria Skłodowska - Curie też była ateistką. Poza tym, gdy czytam, co Kaja Godek wypisuje o tych, co są przeciwni dewizie w paszporcie, to aż mi się krew w żyłach gotuje. Religia nie definiuje narodowości. Definiuje ją patriotyzm rozumiany jako znajomość naszej historii, języka, kultury, osiągnięć naukowych, obiektywne zainteresowanie sytuacją polityczną, uczestniczenie w wyborach itp., choć to już może trochę zbyt archaiczne słowo.

Avatar
Konto usunięte
Litops pisze:
Definiuje ją patriotyzm rozumiany jako znajomość naszej historii, języka, kultury, osiągnięć naukowych, obiektywne zainteresowanie sytuacją polityczną, uczestniczenie w wyborach itp., choć to już może trochę zbyt archaiczne słowo.

I właśnie znajomość naszej historii i kultury powinno powodować iż wie się, że KK bądź co bądź był jednym z filarów polskości, czy to nam się podoba czy nie

Avatar jacek1s
WladcaAwarow pisze:
Ty najwyraźniej nadal masz z tym problemy


No i wróciłeś do pisania głupot :/

Avatar Litops
Moderator
WladcaAwarow pisze:
I właśnie znajomość naszej historii i kultury powinno powodować iż wie się, że KK bądź co bądź był jednym z filarów polskości, czy to nam się podoba czy nie

Jedynie w polityce zagranicznej.

Avatar jacek1s
W katolicyzmie nie ma nic z polskości, wątpię by Jezus między składaniem mebli jadł schabowego z ziemniakami lub zakładał skarpetki do sandałów.

Avatar Architekt_Chaosu
Ale w polskości jest dużo katolicyzmu.

Avatar
Konto usunięte
Architekt_Chaosu pisze:
Ale w polskości jest dużo katolicyzmu.
Trochę spaczonego ale jednak

Avatar Mijak
Właściciel
jacek1s pisze:
W katolicyzmie nie ma nic z polskości, wątpię by Jezus między składaniem mebli jadł schabowego z ziemniakami lub zakładał skarpetki do sandałów.

W takim razie w Piastach też nie ma nic z polskości.

Avatar
Konto usunięte
Starzec dobrze powiedział, zgadzam się z nim. Ale najbardziej to bawią mnie komentarze gimboateistów pod filmem
"Religia jest wymysłem człowieka stworzonym, żeby kontrolować szare nieświadome masy"


X D

Avatar Mijak
Właściciel
W sensie że ten dziad niby odniósł merytoryczne zwycięstwo? xDDD

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów