Litops pisze:
To zależy. Dzięki socjalowi jak MOPS, nie trzeba pracować, by przeżyć, ale nie zmienia to faktu, że młodzi mężczyźni, którzy nie są majętni, mają małą szansę na znalezienie dziewczyny. Kradzież jest w tym przypadku możliwością szybkiego podniesienia swojego statusu i tym samym możliwości zaspokojenia potrzeby biologicznej, jaką jest chęć założenia rodziny. Jest to szczególnie nasilone w krajach, gdzie występuje poligamia, bo bogaci przejmują więcej kobiet. Za przeprowadzanie zamachów dla organizacji terrorystycznych otrzymuje się również dużo pieniędzy. Zapewnienie możliwości znalezienia dobrze płatnej stałej pracy jest podstawą w tworzeniu społeczeństwa. Nie oznacza to, że takich występków unikniemy, a karając i próbując zresocjalizować tych ludzi, obniżamy ich liczbę.
Deuslovult pisze:
Więźniów można zmusić do pracy w ramach resocjalizacji.
Litops pisze:Myślałem, że już dawno jesteśmy za etapem karania więźniów dla karania ich i preferowana jest resocjalizacja?
Ale mimo to, więzienia powinny wychodzić na 0 lub nawet zarabiać dla kraju.
CzarnyGoniec pisze:
No ale też zrównywanie, że:
osoba z bliskiego wschodu = terrorysta, morderca i bandyta
to też tak średnio bym powiedział. Bo i używa się stereotypów mocnych i no niezbyt to jest zgodne z prawdą
Baturaj pisze:Nie wiedziałem, że ucieczka przed wojną to pchanie się na siłę.
Dlatego jestem za pomaganiem im na miejscu, nie żeby się pchali do nas na siłę.
Baturaj pisze:
Dlatego jestem za pomaganiem im na miejscu, nie żeby się pchali do nas na siłę.
To_masz___Problem pisze:
To że kiedyś ktoś coś zrobił nie oznacza że było to dobre
BartekM47 pisze:
Jeżeli muszą uciekać to niech uciekają, ale od Polski niech trzymają się z daleka. Nie obchodzi mnie ich los, obchodzi mnie los moich rodaków i mojego narodu. Zresztą ich religia nie pozwoli im się zasymilować.
RudyRydz pisze:
W pasożytnictwie jeden organizm tylko traci, a drugi tylko zyskuje. Sorry, ale twierdzenie, że Kościół nie wnosi nic pozytywnego do naszego życia jest serio głupie.
BartekM47 pisze:
Może z islamu. Kościół katolicki od zawsze stanowił ważną część polskości. Towarzyszył nam w dziejach historii. Rezygnacja z niego, to jak utrata cząstki nas samych, naszych wartości, kultury i ideałów.
WladcaAwarow pisze:
ReLiGiA jEzD gUpIa I hRzEśCiJaŃzDwO nIe StAnOfI wArZnEj CzĘśCi PoLzGoŚcI
BartekM47 pisze:Jest tak wiele innych cech Polaków, że trochę to smutne, że wielu ludzi uznaje ją za najważniejszą. Mamy tak wspaniałą historię, położenie, miasta, rozwój, zabytki, kulturę, że religia w tym miejscu zaczyna naprawdę być mało istotna. Zwłaszcza, że jednym z najważniejszych Polaków był ateista pochodzenia żydowskiego - Marek Edelman. Maria Skłodowska - Curie też była ateistką. Poza tym, gdy czytam, co Kaja Godek wypisuje o tych, co są przeciwni dewizie w paszporcie, to aż mi się krew w żyłach gotuje. Religia nie definiuje narodowości. Definiuje ją patriotyzm rozumiany jako znajomość naszej historii, języka, kultury, osiągnięć naukowych, obiektywne zainteresowanie sytuacją polityczną, uczestniczenie w wyborach itp., choć to już może trochę zbyt archaiczne słowo.
Może z islamu. Kościół katolicki od zawsze stanowił ważną część polskości. Towarzyszył nam w dziejach historii. Rezygnacja z niego, to jak utrata cząstki nas samych, naszych wartości, kultury i ideałów.
Litops pisze:
Definiuje ją patriotyzm rozumiany jako znajomość naszej historii, języka, kultury, osiągnięć naukowych, obiektywne zainteresowanie sytuacją polityczną, uczestniczenie w wyborach itp., choć to już może trochę zbyt archaiczne słowo.
WladcaAwarow pisze:
Ty najwyraźniej nadal masz z tym problemy
WladcaAwarow pisze:
I właśnie znajomość naszej historii i kultury powinno powodować iż wie się, że KK bądź co bądź był jednym z filarów polskości, czy to nam się podoba czy nie
Architekt_Chaosu pisze:Trochę spaczonego ale jednak
Ale w polskości jest dużo katolicyzmu.
jacek1s pisze:
W katolicyzmie nie ma nic z polskości, wątpię by Jezus między składaniem mebli jadł schabowego z ziemniakami lub zakładał skarpetki do sandałów.