Sen Azazela

Avatar Historyjka
Azazel

Podano mu kieliszek wina.
To pierwsza rzecz, jaką zarejestrował podczas snu. Odziany w czerń kelner podał mu Pétrusa z '82 rocznika. Wino pachniało znakomicie. Warte z pewnością swojej ceny. Obok niego siedziały dwie kobiety, których nie znał. Reszta obrazu zdała się rozmyta. Nie widział twarzy ani krajobrazu.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Rany. Chyba za dużo wypiłem. Albo ten zapach mnie już upił

Avatar Historyjka
Azazel

Jedna z kobiet uśmiechnęła się do niego.
- Aziś? Mam nadzieję, że rozmawiałeś z ojcem o swojej decyzji? Zastanów się, bo nie będzie odwrotu. Operacja zmiany płci to poważny krok. Wiesz, że cię zawsze będę wspierać, ale... - wtedy w słowo weszła jej ta druga z siedzących razem z nim kobiet.
- Przecież wiesz, że nikt nie zmieni jego decyzji, nawet jego ojciec. Jak chce tak zrobi - wywróciła sfrustrowana oczami.
- Racja... - pierwszej zszedł uśmiech z ust. Uniosła za to swój kieliszek - Wznoszę toast! Za ostatni dzień Azazela jako mężczyzny! Obyś był szczęśliwy, Aziś!

Avatar Koteczek_21
Azazel

Zaraz, co? Przecież na nic takiego się nie zgadzałem.

Avatar Historyjka
Azazel

- Słyszałaś? On nie chce toastów, nie lubi cię, siadaj, bo się tylko ośmieszasz.

Tymczasem do pomieszczenia weszło dwoje chirurgów w zielonych fartuchach. Stanęli naprzeciwko Azazela i czekali.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Nie zgadzam się na to. Ktoś to uczynił podszywając się pod mą osobę

Avatar Historyjka
Azazel

- Proszę się położyć.

Jeden z chirurgów wstrzyknął mu coś w szyję i po chwili świat wokół rozmazał się całkowicie. A gdy odzyskał świadomość, w pokoju nie było już ani tych chirurgów ani tamtych dziewczyn. Naprzeciwko stało za to lustro, a w odbiciu za to widział... Lilith? Nie! To był on sam! Wyglądał teraz zupełnie jak Lilith! A może w istocie nią się stał..?

Avatar Koteczek_21
Azazel

Co się stało?

Avatar Historyjka
Azazel

W pomieszczeniu znajdował się sam.
Sam na sam z lustrem. Czy raczej... Sama?

Avatar Koteczek_21
Azazel

Nie. Niemożliwe. Dlaczego? Ja tego nie chciałem. Wrobiono mnie

Kładzie się na ziemi i płacze

Avatar Historyjka
Azazel

Poczuł, że ktoś go (ją?) przytulił.
A było to nie kto inny jak Marek Kociarz!
- Nie płacz. Pozostań zdeterminowany!

Avatar Koteczek_21
Azazel

To ty? Jak się dostałeś to do piekła? Przecież nie ma żadnego sposobu na to, a niżeli bycie niezwykle złą osobą.

Avatar Historyjka
Azazel

- Znalazłem cię dzięki DETERMINACJI!

Avatar Koteczek_21
Azazel

Nie wiem jak, ale potrafisz nas wspierać w każdej sytuacji. Lecz teraz przeżywam dramat. Bez mej zgody zmienili mi płeć. Teraz wyglądam jak moja dziewczyna. Oby tylko mnie takiego nie zastała.

Avatar Historyjka
Azazel

- Dawno nie widziałem Lilith.

Na ścianie zaczęły się otwierać oczy.

Dosłownie - ściana okazała się mieć tysiące różnokolorowych oczu, patrzących teraz wprost na nich. Bardzo upiorny widok.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Dlaczego ściany dostały oczu?

Avatar kosmiczny_kamien
Azazel

- Myślałem, że w Piekle to normalne

Avatar Koteczek_21
Azazel

To już nie jest. To się nigdy nie wydarzyło. Ja po prostu chcę być znowu sobą.

Avatar kosmiczny_kamien
Azazel

- Przecież już jesteś sobą, tak mi pisałeś w liście. Chciałem ci pogratulować, to musiała być trudna decyzja

Avatar Koteczek_21
Azazel

Lecz ja się na to nie zgadzałem. Ktoś mnie wrobił i dobrze to zaplanował

Avatar Koteczek_21
Azazel

A bo ja wiem? Ktoś to zrobił umyślnie. Teraz widzisz co się ze mną stało.

Avatar Historyjka
Azazel

- No co ty, ładna teraz jesteś.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Przecież nigdy byś tego nie powiedział. Nie jesteś prawdziwym Markiem Kociarzem.

Avatar kosmiczny_kamien
Azazel

- Teoretycznie to tylko sen, ty też nie jesteś prawdziwy

Avatar Koteczek_21
Azazel

Może jest to sen, lecz odpowiedz mi na jedno pytanie: Jak dobrze znasz doktor Alphys?

Avatar Historyjka
Azazel

- Lesbijka dinozaur, taka żółta, randkująca z chodzącą rybą wojownikiem? O nią chodzi?

Avatar Koteczek_21
Azazel

Emm.... Tak. Dlaczego miałeś zostawioną u siebie w szafie notkę o niej. To nie jest zwykła pani doktor, mam rację? Chowasz przed nami wiele sekretów, więc powiedz mi coś o niej.

Avatar Historyjka
Azazel

- Ale nie mogę ci powiedzieć więcej niż wiesz, przecież to sen, jestem wytworem twojego mózgu, zdajesz sobie sprawę? .-.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Cóż, masz rację. Jednak czy istnieje jakaś szansa, że teraz rozmawiam z twoim duchem przez sen?

Avatar Historyjka
Azazel

- To ja nie żyję?! O luju ;^;

Avatar Koteczek_21
Azazel

W sensie nie wiadomo gdzie jesteś. I to jest jedna z możliwości. Jednak jest pewnie jakaś cząstka ciebie pośród nas. Bo dla twojej informacji to byłem na komisariacie policji i masz obecnie status zaginiony/martwy.

Avatar Historyjka
Azazel

- O matulu. Nie wiem, nie czuję się jak duch. Czuję DETERMINACJĘ! - oczy ze ścian spojrzały na niego jak na idiotę.

Avatar Koteczek_21
Azazel

A po co tobie w ogóle broń? Znalazłem w szafie parę rewolwerów. I notatniki. Pracujesz dla kogoś?

Avatar Historyjka
Azazel

- Czemu pytasz mnie o coś, czego nie wiesz. Ja naprawdę wiem tyle co ty ;^;

Avatar Koteczek_21
Azazel

Czyli od ciebie nic się nie dowiem.

Avatar Historyjka
Azazel

- Jednego się dowiesz!

Avatar Historyjka
Azazel

- Lilith stoi teraz za tobą.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Wiem, że za mną jest lustro.

Avatar Historyjka
Azazel

- Lustro masz przed sobą przecież.

Poczuł na ramieniu czyjąś rękę.
Szlag, ona na serio za nim chyba stała.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Odwraca się

Avatar Historyjka
Azazel

Stała za nim Lilith.
Ale z tą różnicą, że nie miała twarzy.
Wyglądała trochę, jakby ktoś jej ją oderwał.
- Oddawaj mi twarz, cwelu! - chyba go nie poznała, a jedynie chciała odzyskać twarz.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Co się u dzieje?! Kociarz pewnie masz rewolwer przy sobie. Strzel we mnie!

Avatar Historyjka
Azazel

Lilith nie chciała puścić jego ramion.
- Oddawaj. Mi. Twarz. Teraz! - złościła się.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Przecież masz magię. Czemu nie użyjesz jej do odzyskania twarzy?

Avatar Historyjka
Azazel

- Bo nie mogę! Ty masz moją twarz, oddaj!

Avatar Koteczek_21
Azazel

Ale jak? Może po prostu zakończmy ten chory sen i Kociarz zastrzeli mnie w śnie i się obudzę

Avatar Historyjka
Azazel

Lilith zaczęła wbijać mu paznokcie w twarz i boleśnie odrywać mu skórę od mięsa.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Próbuje odepchnąć Lilith

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku