Sen Azazela

Avatar Historyjka
Azazel

- Podobno został kurtyzaną Kaczyńskiego.

Avatar maxmaxi123
//Uwielbiam ten sen.

Avatar Historyjka
Azazel

- Prywatną dupeczką.

Avatar Koteczek_21
Azazel

A po co? Przecież on nie interesuje się polityką, a przynajmniej tak twierdzi.

Avatar Historyjka
Azazel

- Ale nie od dziś wiadomo, że Kaczyński ma słabość do kotów. Mają gorący romans.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Walnij się w łeb. Przecież nigdy nie widział Kaczyńskiego. Masz jakieś inne informacje o nim?

Avatar Historyjka
Azazel

- Jest teraz w pokoju obok.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Chodziło mi o te z realnego świata, ale ta zawsze coś wnosi. Mógłbyś mnie tam zanieść, bo jak widzisz jest tylko głową.

Avatar Historyjka
Azazel

Zaniósł go do pokoju obok.
A tam... Kaczyński posuwa Kociarza.
Niezbyt dobry widok dla oczu Azazela.
A nie mógł wyjść, bo był tylko głową.

//Nie opiszę szczegółowo, bo to nie priv.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Masz jakąś broń?

Avatar Deuslovult
Moderator
// od zawsze wiedziałem że prezes lubi małych kocich chłopców, od zawsze//

Avatar Historyjka
Azazel

- Mam kubek z wodą.
A Kociarz jęczy seksownie.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Po prostu mnie czymś zabij, bo nie wytrzymymie. I wyjdźmy stąd.

Avatar Historyjka
Azazel

Położył go na łóżku obok tamtych dwoje.
- Okej, idę po pistolet, poczekaj tutaj.
I wyszedł zostawiając Azazela tu.
Z jęczącym Kociarzem tuż nad głową.

Avatar Koteczek_21
Azazel

[CENZURA], zaraz mnie szlag trafi.

Avatar Historyjka
Azazel

Poczuł spermę na policzku.
I miał całkiem ciekawe widoki.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Próbuje przetoczyć się nieco dalej, aby oszczędzić sobie widoków. Dodatkowo zamyka oczy.

Avatar Historyjka
Azazel

Nie udaje mu się toczyć.
Niewidzialna siła zaś każe mu patrzeć.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Próbuje się opierać tej dziwnej sile

//Mogę cię prosić o zajęciem się wątkiem w schronisku? I tak w ogóle to ile wątków już ogarniasz?\\

Avatar Historyjka
Azazel

- A co, chcesz też? Trzeba było mówić!
Kociarz nabił głowę Azazela na ptaka.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Niech ktoś mnie już zabije, bo to co widzę to tego nie odzobaczę. Boję się nawet, że doktor Alphys, która została podpisana na twej notatce jako psycholog mi nie pomoże

//Zajmiesz się też Charą?\\

Avatar Historyjka
Azazel

Nie mógł mówić, bo miał Kociarza w ustach. Dosłownie, w jak najbardziej zboczonym tego zdania znaczeniu. Nagle tamten wróżbita wbił z balonikiem z helem.

- Słuchaj, nie znalazłem pistoletu, więc zamiast posłać cię do nieba tradycyjnie przywiążę cię do tego balonika i polecisz do tego nieba, okej? - no i podszedł do niego.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Próbuje cokolwiek zrobić, aby wyrazić zgodę na to, byle się uwolnić

Avatar Historyjka
Azazel

Wróżbita ściągnął go z ptaka, obwiązał sznurkiem od balona i wywalił przez okno.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Wolność! Tylko pytanie dokąd lecę?

Avatar Historyjka
Azazel

Leciał nad jakimś miastem. Nagle wleciał przez okno do jakiegoś budynku. Jak się szybko okazało - klubu gejowskiego.

Avatar Koteczek_21
Azazel

- Znowu się zaczyna

//Serio?\\

Avatar Historyjka
Azazel

Podszedł do niego taki chłopak:Zdjęcie użytkownika Historyjka w temacie Sen Azazela- Nowy w klubie, hm? - zagadał flirciarsko.

Avatar Koteczek_21
Azazel

Nie jestem tu z mej woli. Chcę po prostu wyjść.

Avatar Historyjka
Azazel

Z jego ust wyszło:
"Jestem tu z własnej woli.
Możesz we mnie już wejść?~"
Chłopak zrobił zdziwioną minę.
- Jesteś naprawdę bezpośredni.

Avatar Koteczek_21
Azazel

NIE! JA CHCĘ WYJŚĆ! URUCHOM MÓZGOWNICE!

//Histusio błagam przestań.\\

Avatar RayGuy_Player
Właściciel
//XD przez was prawie się zadławiłem płatkami

Avatar kosmiczny_kamien
//*Jedzenie popcornu intensifie*

Avatar
Konto usunięte
//*Nagrywanie dla przyszłych pokoleń intensifajs*

Avatar Historyjka
Azazel

Jego usta powiedziały zamiast tego:
"TAK! WEJDŹ TERAZ! URUCHOM SWOJEGO KU*ASA!" a mężczyzna był zszokowany jego całą szczerością.
- Eee... Nie dzięki? Jesteś nieco dziwny.

Avatar
GrandAutismo
// To jest piękne.

Avatar
Konto usunięte
//*płacze*
Ku*wa to jest prawie tak piękne jak ślub pani naszej najwspanialszej dyktatorki
Niech ktoś mi da chusteczki

Avatar Historyjka
//*Daje chusteczki z papieru ściernego*

Avatar
Konto usunięte
//Dziękuję miłościwa pierwsza żono pani naszej najwspanialszej dyktatorki
*wyciera oczy chusteczkami z papieru ściernego*

Avatar kosmiczny_kamien
Azazel
Dlaczego ja, dlaczego z wszystkich osób to muszę być ja
- Zabij mnie

Avatar Historyjka
Azazel

Powiedział - Całuj mnie.
Chłopak zarumienił się lekko.
- No... dobrze - pocałował go w nos.

Avatar kosmiczny_kamien
Azazel
- Nie, nie! Ja mam dziewczynę!

Avatar Historyjka
Azazel

Powiedział: Tak, tak! Chcę mieć chłopaka!
Nieznajomy spłonął wielkim rumieńcem.
- Wiesz, nie znamy się za dobrze i...

Avatar kosmiczny_kamien
Azazel
Ok, a może tak odwrócona psychologia... Tak jakby...
- Kocham cię

Avatar Historyjka
Azazel

Powiedział: Jestem twoim mężem.
Przeciwieństwo miłości - małżeństwo.
- ...co? Nie przypominam sobie jakoś.

Avatar kosmiczny_kamien
Azazel
Westchnął tylko
- Nie chciałbym, żebyś mnie uratował, więc nie zabijaj mnie - Może się uda

Avatar Deuslovult
Moderator
//*włącza kamerę* to dla przyszłych pokoleń dzieci//

Avatar
Konto usunięte
//Już to zrobiłem

Avatar Historyjka
Azazel

Powiedział: Chciałbym, żebyś się zabił, więc odbierz mój poród. Chłopak miał w tej chwili autentycznego mindfucka na twarzy.

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku