Moderatorka
Lucrecia
-Tak Szczerze...tez czasem się zachowuje jak wielka dama z dworu Romanow ale tak nie jest.Czy o zmierzchu też pójdziemy zobaczyć miejsca warte podziwu czy wolisz zostać w pokoju
Moderator
Dante
-A teraz masz na coś ochotę? Może przejdziemy się do Ciebie?-
Moderatorka
Lucrecia
-Mieszkam w chatce 3 km stąd...
Moderator
Dante
-Możemy się tam przejść-
Moderatorka
Lucrecia
Uśmiechnęła się
-A słońce?Nie będzie cię parzyc?
Moderator
Dante
-Gdy byłem młodszy, to może. Teraz nie robi na mnie większego wrażenia
Moderatorka
Lucrecia
-To...idziemy później czy teraz?
Moderator
Dante
-Możemy nawet teraz-
Moderatorka
Lucrecia
Wstaje i ubiera pelerynę z kapturem
-No to w drogę
Moderator
Dante
Otwiera drzwi przed Lucrecią
Moderatorka
Lucrecia
Wychodzi i powoli spada na ziemi.wylądowała i ustala na nogach
Moderator
Dante
Zszedł po ścianie -Prowadź-
Moderatorka
Lucrecia
-Chodź za mną lub obok mnie.-zakłada kaptur i idzie w stronę tej ścieżki prowadzącej do jej chatki-
Moderator
Dante
Idzie obok Lucrecii
Moderatorka
Lucrecia
Idą,dotarli do ścieżki.idą prosto.Po 20 minutach na widoku ukazała się chatka z dużym ogrodem.
-A to moje miejsce.Należało do mojej mamy,teraz do mnie.-idzie dalej i stoi przed drzwiami.Otwiera-Wejdz i się rozgosc.
Moderator
Dante
Wchodzi i siada na fotel -Kim jest Twoja matka?-
Moderatorka
Lucrecia
-Hybrydą elfa i kitsune i byłą pierwszą gwiazdą.Taka typowa boidudka ale bardzo troskliwa matka.-siada na krześle i przegląda albumy-
Moderator
Dante
-Ja swoich rodziców za bardzo nie pamiętam. Niezbyt się mną zajmowali, ale co mogę powiedzieć-
Moderatorka
Lucrecia
-Przykro mi...Chcesz coś do picia?Jedzenia?...
Moderator
Dante
-Wampiry zazwyczaj piją krew, ale powiedz, co masz tu do picia, to może coś wybiorę-
Moderatorka
Lucrecia
-Herbata,kawa,różnego rodzaju soki a dokładniej z buraków,jabłkowy,pomarańczowy,porzeczkowy,
Wiśniowy,brzoskwiniowy...
Moderator
Dante
-Herbata brzmi zachęcająco-
Moderatorka
Lucrecia
-To już idę ją robić-poszła do kuchni.po 15 minutach wraca z dwoma filiżankami herbaty własnej roboty (Sarah).-Jeżeli pijesz z cukrem mogę przynieść cukier...
Moderator
Dante
-Nie musi być- bierze filiżankę od Lucrecii i zaczyna pić
Moderatorka
Lucrecia
Usiadla na fotelu naprzeciwko Dante'a i zaczęła pić herbatę
Moderatorka
Ginger
Chodzi po lesie jedząc jabłko
Moderator
Dante
Wypił -Opowiesz może czemu uciekasz?-
Moderatorka
Lucrecia
-Ponieważ,przybrany kuzyn się we mnie kocha a ja go tylko lubię,chcę zacząć życie od nowa,nie chcę być pierwszą gwiazdą bo brak mi odwagi oraz nie mogę walczyć przeciwko przyjacielowi...-
Moderator
Dante
-A co z tym przyjacielem jest?-
Moderatorka
Lucrecia
-Został porwany przez Boga księżyca który pragnie przejąć władze nad planetą...nad wszystkim...
Moderator
Dante
-Niewiele możesz zrobić, ale znam parę rzeczy, które mogą ukoić ból-
Moderatorka
Lucrecia
-Jakie?-skończyła pić herbatę-
Moderator
Dante
Odłożył herbatę i podszedł do Lucrecii, pocałował ją -Od dawna zapomniany smak miłości-
Moderatorka
Lucrecia
Zarumieniła się
-Dante...-ponownie go pocałowała-
Moderatorka
Lucrecia
-Bo ja...czuję do ciebie bardzo piękne uczucie...-nadal zarumieniona-
Moderator
Dante
-Ja też. Uczucie, którego nie czułem od bardzo długiego czasu-
Moderator
Dante
Odwzajemnił pocałunek
Moderatorka
Lucrecia
-Jeżeli mam być pewna...jesteśmy już parą?
Moderatorka
Lucrecia
-To niesamowite ^^-przytula go do siebie-
Moderator
Dante
Podniósł Lucrecię, położył na łóżko -Wiem, że to dość szybko, ale tego mi brakowało przez te lata- zaczął całować
Moderatorka
Lucrecia
Próbuje nadąrzyć z całowaniem a nawet dodała języczek
Moderator
Dante
Cienie rozebrały i Dante, i Lucrecię
Moderatorka
Lucrecia
Całuje i poddaje się jego urokowi
Moderator
Dante
Zaczyna ( ͡° ͜ʖ ͡° ) z Lucrecią